Skocz do zawartości

7TP początek prac konserwacyjnych - odsłona II


PATRON

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Podamy na pewno, ale prosze o jeszcze chwilę wyrozumiałości.
Dziś rano osobą własną odebrałem z Krajowego rejestru Sądowego dokumenty o zarejestrowaniu Fundacji, tak więc możemy działać, tym samym założyć odnośne konta bankowe co uczynimy najszybciej jak się da.

pozdrawiam

Jacek akagi" Haber
  • Odpowiedzi 260
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Patron a o jakich to trzech innych projektach polskich konstrukcji techniki militarnej okresu II RP nie wspominasz na głos ?
Napisano
Pytacie o przyjęcie przez środowisko. Jeśli udostępnicie konto, założycie www. oraz rozliczycie się publicznie to możecie liczyć na wpłaty fanatyków. Ba, odezwijcie się, bo może się coś z UE da załatwić, ale to inna rozmowa odnośnie nakładów na ogólnie pojętą kulturę :)
  • 2 weeks later...
Napisano
Stanisław Rembek w swoim dzienniku prowadzonym na gorąco zanotował:
6 marca [1941], czwartek, Warszawa
„Zabawiał mnie przez ten czas rozmową jego kuzyn tramwajarz. Był on sierżantem w grupie 34 ciężkich, siedem i półtonowych czołgów w czasie oblężenia Warszawy. Miały one ciężką służbę, bezustannie bowiem krążyły wokół linii obronnych. Podczas jednej nocy mieli aż 19 wypraw. Dowódcami byli sami młodzi podchorążowie rezerwy, zawodowi bowiem oficerowie znikli. Polegli oni prawie wszyscy. Piekarskiemu zabito dwóch. Czołgów pozostało 16. Jeden utonął w Wiśle, a inne zostały na placu boju. Zwłaszcza ciekawa była śmierć podchorążego Henryka Wojciechowskiego. Niemcy mieli czołgi lżejsze, toteż na sam widok polskich pozostawiali je uciekając na piechotę. Ich działka również były bezsilne, używali więc polskich. Po zdobyciu Warszawy nie chcieli uwierzyć, że było w niej tak mało czołgów.”
Stanisław Rembek, Dziennik okupacyjny, Wydawnictwo Agawa, Warszawa 2000, s. 172-173.
Napisano
Wszystko prawda.

I jak czytam taki wspomnienia, to krew mnie zalewa - dlaczego u diabła tych czołgów był tak mało???????????

Bo można było więcej wyprodukować.
Napisano
Proszę wybaczyć moje może głupie pytanie, ale po co te gąski" wylądowały w ognisku? To je jakoś czyści, wzmacnia... ??
Napisano
te pedaly dzialonowego to znany temat , złożyłem swojego czasu ofertę na ich zakup , ale nie spelniła ona wyagań sprzedającego , a z racji że posiadamy kompletne pedały ( nie tak jak te ktore sa bez częćci drązków ) to nie widze powodu walki o nie.

A gęsi ze zdjęć sa oryginalne , a musialy być wypalone bo były przechowywane bez konserwacji w towocie i nie dawały sie dobrze wypiaskować .


PZDR PATRON
Napisano
Patron mam pytanie służące jedynie zaspokojeniu mojej ciekawości - ile procentowo w stosunku do całego pojazdu wygląda znalezienie/odzyskanie części 7 tp?
A tak w ogóle to wreszcie udało mi się obejrzeć Było nie minęło" i chociaż tak sobie myślę, że chociaż cieszą ostanio powyciągane niemieckie pojazdy do przy temacie Projekt 7tp" są to tylko jakieś mało istotne epizody.
Napisano
Już znalazłem - gąsek jest 110. Na zdjęciu doliczyłem się około 50 sztuk, czyli to blisko pół gąsiennicy! 3mam kciuki za dalsze postępy w pracach i pozyskanie nowych części.
pzdr
Napisano
WItam,
pomsee - jeśli dobrze zrozumiałem putanie o procent części oryginalnych to na dzień dzisiejszy dorobiona ( nowa ) jest tylko jedna blacha podłogowa i jest ona wycięta zgodnie z posiadanym oryginalnym rysunkiem technicznym oraz jeden z włazów ( będący w oryginale na stanie MWP w Wawie)
No i oczywiście odtworzona została cała rama , reszta jest w 100% oryginalna .


PZDR PATRON
Napisano
sorry ...tylna blacha ma dospawany kawałek owy" - jakieś 10% jej całej długości , była obcięta ...no i oczywiście część elementów jest spawana poniważ były one już przygotowane na złom czyli pocięte palnikami ....
tak jak to widać npo na elementach podwozia w pierwszym wątku o 7TP...

PATRON
Napisano
To ja się też dołączę z pytaniem. Czy fakt, że ostatnio nie pojawiają sie z byt często zdjęcia nowych znalezisk oznacza, że ich nie ma czy też p. Patron jest zbyt zajęty aby robić i publikować zdjęcia.
Napisano
Nie, powody są zupełnie inne - choćby powstanie Fundacji Wojskowści Polskiej, która obieła ten projekt i związany z tym zamierzenia PR.
Wszystko w swoim czasie.
A Patron działa w Warszawie - czołg powstaje w Bielsku-Białej.
Można go zobaczyć w najbliższy weekend na pikniku w Cieszynie.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie