rekonstrukcyjne dziwadła

[mr2z]

Ja tak trochę OT - choć nie rekonstrukcyjne, to DZIWADŁO napewno. Screen pochodzi z bardzo dziwnego filmu wojennego pod tytułem Straight into darkness", który dane mi było obejrzeć wczoraj. A Wy się czepialiście Tygrysa w Szeregowcu" błehehehe :) Podobne dziwadła jeździły w Kanale" Wajdy.

[Stadler]

Co on tam ma na dachu? ;-)

[panzerjager]

To ersatz, tygrys zastepczy;)

[Kloss]

Brawo Panowie!!!!! znależliście fałszywy kadr" i gratuluje! Tylko co z tego? wstrzymujemy wszelkie inscenizacje z mundurami i sprzętem troche nie takim jak trzeba czy..... właśnie o co wam chodzi??? Pokarzcie siebie jak wy wyglądacie na inscenizacjach zlotach...bierzecie w nich udział czy tylko przy kompie?oczywiście macie racje tylko czy robić co się da czy olać wszystko i siedzieć przed telewizorem....????? ...a dzieci na inscenizacji 39roku pytają czemu Niemcy wygrywają przecierz Polacy wygrali wojnę....... POZDRAWIAM!

[Stadler]

Jak już coś robić, to robić to dobrze.

[Kloss]

Kolego Stadler jak byś był łaskaw przygotować dwa Tygrysy jedną Pantere i sdkfz251 szt dwie... będziemy potrzebowaki na następną inscenizację wszak jak coś robić to dobrze... albo morze zaczniemy od czegoś prostrzego potrzebujemy armatę Pak40 też napewno masz?Pozdro dla wszystkich czepialskich...

[kamilo]

standr racja czemu czepiać się kogoś za to że nie ma umundurowania czy koszuki czy że tygrys jest zrobiony z t-34 najważniejsze że taki tygrys robi za tygrysa i ma znaki niemieckie .na palcach moge policzyć tych co na inscenizacji mają wierne kopie umundurowania i wyposarzenia 1939 r tak po stronie Polskiej jak i Niemieckiej WIEC ZAMIAST STAWIAĆ TAKIE GŁUPIE POSTY ZRÓBMY COŚ WRESZCIE RAZEM połaczmy siły i srodki i zróbmy od podstaw jakieś 2 armatki boforsa ,czy fiata 621L do przewozu piechoty a moze to za trudne to może zrubmy zlot wszystkich grup rekonstrukcji w jednym miejscu powtarzam WSZYSTKICH i zaprośmy tych co mają nam coś do powiedzenia na temat naszych reko mundurów i sprzetu i wtedy razem ziś wymyslimy

[01dalton]

Witam . To raczej nie realne .Cieszmy się tym co mamy . Pozdr

[Kiler]

Kolejny tasiemiec i bicie piany na maxa. Nie znasz srodowiska poszukiwaczy? Kto w nim zechce polaczyc sily? Chyba jedynie male grupki przyjaciol.
Po drugie:rekonstrukcja. Przypomnijcie swoje pierwsze kroki. Czy teraz macie juz extra realne umundurowanie i wyposarzenie? Zaloze sie, ze wiekszosc to przerobki i slabe repro, bo malo kogo stac na wywalenie 2000-3000 zl na sprzet idealny", ktory bedzie zawsze tylko reprem, zreszta nikt nie bedzie ciachal oryginalow. Pewnie nie jedna osoba z forum jest na zdjeciach pokazanych powyzej, ale na innych najezdza.

[revolt]

i świnta prawda pełno na forum specjalistów od śpiewu i mas" a na rakonstrukcjach albo są w roli widzów lub biegają w wypożyczonych mundurach z hero.

[zero66]

kolego Kiler, chciałbym przypomnieć, że rekonstrukcja to odtwarzanie, czyli jak najwierniejsze oddanie realiów... 2000-3000 zł. to niewiele na dobry sprzęt, ale przeróbki i słabe repro" to sprzęt dobry do ASG, a nie reenactingu.
Nie wiem, gdzie Kolega bywa, ale ludzie, których ja znam, raczej szmelcu nie noszą. Inną sprawą są pojazdy, z tym trzeba sobie poradzić, tak jak i z mośkami" na reko. Mamy to co mamy, i trudno... Cieszmy się z tego, bo może za rok ktoś zabroni.....

Pozdro

[revolt]

kolego zero66 jeśli uważasz ze 2000-3000 to niedużo to może zasponsorujesz chłopakom w mojej grupie mundury (łot takim po 16-17 lat) dla których taka kasa to majątek.

[Horst]

Jak chcą mieć kasę, to niech w wakacje pracują. Nie ma nic za darmo, a rekonstrukcja nie jest dla wszystkich. Taka jest bolesna prawda.

[revolt]

to też robią...moze zamiast lekcji patriotyzmu długi romek" zainwestował by w grupy rekonstrukcyjne

[kamilo]

NIE KAZDY MOŻE SOBIE KUPIC OD RAZU PANCERKĘ czy mundury 4 armii ja pracuje mam rodzinę i jakoś kombinuje żeby kupic to co mnie interesuje czy składam by pojechać na inscenizacje a chłopak co jest studentrm czy nie pracuje jest na garnuszku rodziców chce jeździć oddawac sie swojej pasji a nie może bo jakiś gość sie czepi jego umundurowania czy wyposarzenia o pojazdach nie wspomnę

nara

[Funky_OWall]

Z drugiej strony znam wielu studentów i uczniów z niezamożnych rodzin, którzy dążą do perfekcji w umundurowaniu, czyli chcieć to móc. Jeśli się podchodzi z sercem do rekonstrukcji to się odkłada przez rok , dwa na porządny mundur. Ja się mundurowałem dwa lata i wcale nie uważam że skończyłem, choć zewnątrz wyglądam w mirę OK. Wszystko zależy od podejści, czy szybko byle było, czy powoli ale po bożemu. Dotyczy się to i polskiej i niemieckiej rekonstrukcji. W moim rodzimym stowarzyszeniu ludzie czekają nawet rok na to żeby wejść umundurowani i wyposarzeni (choc mogą przystąpić nan rekruta bez niczego). Ja sznuję takie podejście ludzi, jak masz coś robić,zrób z porządnie.

[losiu2]

Dokładnie, to zależy tylko od podejścia. Albo się zapierdziela całe wakacje żeby mieć na mundur, albo się siedzi na forum i płacze nad brakiem kasy. I pod tym względem uczniowie/studenci mają lepiej (wiem, bo sam jedne całe wakacje spędziłem zarabiając na wymarzonego EOSa - gdybym teraz to zarobił, miałbym za to w miare kompletne wyposażenie WP39)

[Królik]

A ja powiem słowami Yody: Don' try - do it, or do not".
Rekonstrukcja dlatego tak się nazywa, że ma na celu odtwarzanie historycznych i współczesnych (w naszym przypadku) jednostek wojskowych. Zatem nie może tam być miejsca na kolesia w dwa-trzy numery za dużej bluzie od munduru feldgrau i portkach BDU w kamuflaż mniej-więcej przypominający niemiecki, dlatego bo on nie ma kasy, a chce se polatać z karabinem w łapie. Albo coś robisz dobrze - na początku skromnie, ale DOBRZE, albo nie rób tego wcale, ewentualnie do momentu, kiedy będziesz miał na tyle, że nie narobisz obciachu grupie.
Większość naszych i zagranicznych grup ma levele" wtajemniczenia, uwarunkowane zasobami posiadanego sprzętu - od tego uzależniają awanse" czy też uczestniczenie w imprezach. Jeżeli nie spełniasz wymogów na najniższy poziom - sorry, ale nie jesteś w grupie, proste.

[revolt]

losiu2 jesli to jest aluzja do mnie to musze cie zawieść-odziwo pracuje i odkładam kase na mundur.

[losiu2]

Revolt - nie była. Po prostu często spotykałem się z takim podejściem.

[kutno]

ja na swoją bluze mundurową zarobiłem sam ...roznosząc ulotki ;D i wierzcie mi ..że da się skompletować łądny sort ..ale potrzeba troszkę czasu i chęci .... nie wszystko na raz ...

[Vilkaloki]

No i o to chodzi... jak się chce to można.

A jak kogos nie stać to niech sobie odpuści.

[Grohl]

Właśnie! potrzeba czasu i chęci a można załatwić wszystko. W sumie, to chyba należy się większy szacunek dla tych, co ciułali przez kilka lat na dobre sorty, niż kupili sobie od ręki. Z kolei mówienie, że jak kogoś nie stać, to niech sobie odpuści, jest trochę dziwne, bo najważniejsze są (chyba) chęci i wiedza... Po co komu Lancier, jak nie widzi różnicy między nim, a przeróbką KBW ?!

[Vilkaloki]

Jak ktoś nie widzi różnicy to znaczy że nie ma ani wiedzy ani tymbardziej chęci.

[Funky_OWall]

Grohl napisałPo co komu Lancier, jak nie widzi różnicy między nim, a przeróbką KBW ?!"
-chyba na zdjęciach i to z daleka. Przecież Lancier szyje od podstaw na podstawie warunków, a KBW zawsze będzie tylko erzatz'em.