Nasi w Iraku

[Clifter]

Po tym programie do płk Polki można stracić resztki szacunku.

Żenujący pokazaz pro-PiS-owskiego powyborczego serwilizmu dała też TVP.

Ale jest jeszcze pytanie z jakiej partii jest Sylwester Latkowski - autor tej dziennikarskiej amatorszczyzny? I to jest najważniejsze pytanie programu.

Poniżej jest oficjalny biogram Sylwestra Latkowskiego.



-----------------------------------------------------------
Sylwester Latkowski urodził się w roku 1966 w Elblągu; pracował kolejno jako konstruktor, wychowawca, nauczyciel fizyki i języka polskiego; kierował kilkoma firmami prywatnymi; wydawał pisma lokalne; zajmował się konsultingiem, reklamą i marketingiem, świadcząc usługi dla firm w kraju i zagranicą; prowadził dla jednej z partii kampanię wyborczą do Sejmu i Senatu; wiódł życie między Hamburgiem, Berlinem, Kopenhagą, Sztokholmem, Helsinkami, a Wilnem, Grodnem, Mińskiem, Rygą, Petersburgiem i Moskwą. W Polsce był gościem. Kilka lata przeżył jako człowiek wyjęty spod prawa" i kilkanaście miesięcy spędził za murem".

Jest autorem filmów: To my, rugbiści (2000), Blokersi (2001), Pub 700 (2002), Gwiazdor (2002), Nakręceni, czyli szołbiznes po polsku (2003), Klatka (2003), Kamilianie (2003), Śledczak (2004), Pedofile (2005) oraz reżyserem i scenarzystą programów telewizyjnych Konfrontacja (TVP), Nakręcona noc (TVP), teledysków i reportaży telewizyjnych. Zajmuje się także pisaniem powieści i scenariuszy. Jako wolny strzelec para się dziennikarstwem. Współprodukuje filmy i wydawnictwa fonograficzne. W roku 2001 wydawnictwo Słowo/Obraz/Terytoria opublikowało jego książkę Pamiętam jak..., która otrzymała wyróżnienie Fundacji Kultury za prozę w konkursie Promocja najnowszej literatury polskiej. Film PUB 700 został uznany na Festiwalu w Kazimierzu 2002 za Najlepszy Dokument. Sylwester Latkowski otrzymał wyróżnienie AS EMPiK-u 2001 za Wydarzenie Roku - film Blokersi. W 2004 roku film Sylwestra Latkowskiego Kamilianie otrzymał nagrodę na II Ogólnopolskim Przeglądzie Katolickich ProgramówTelewizyjnych i radiowych Znaki Nadziei.
-----------------------------------------------------------



Cytat: prowadził dla jednej z partii kampanię wyborczą do Sejmu i Senatu"

Dla jakiej partii? Wie ktoś coś? Bo to jest chyba najważniejsze pytanie tego żałosnego pseudopublicystycznego programu.

[IRONRAT]

Chyba komuś pomyliło się forum.
Co poglądy prowadzącego program, czy też jego przynalżność partyjna mają wspólnego z parametrami i historią konstrukcji Honkera /HMMWV, czy też jakością /kryteriami doboru wyposażenia polskiej misji stabilizacyjnej w Iraku?

Czy ma ktoś może pod ręką zdjęcia pierwszej serii LandRoverów z 1948 roku i ewentualnie kopie materiałów reklamowych z tamtych lat?

Ironrat

[acer]

Zawsze po zmianie ustroju to samo. Wszelkie misje zagraniczne. Bośnia - słabe wyposażenie. Kosowo - braki. Wzgórza Golan czy gdzieś tamte okolice też braki. Afganistan, Irak znowu też padaczka.

I wychodzi mi trochę na to że jedyną misją" WP z pełnym wyposażeniem i opancerzeniem to operacja Dunaj" w sierpniu 1968 roku.

Co do sprzętu - przecież mamy ośrodki badawczo-naukowe, kadrę, doświadczenie /WITU, OBRUM, Czy w Sulejówku/.
Są też i pomysły - tanie i udane przeróbki starych skotów w Rysie, a nie wspominając o Pumach. No ale potrzebne są decyzje i pieniądze, a to mają nieczęsto politycy i tak w końcu mamy jak mamy. Cywilna kontrola nad armią".

pozdro,
acer

[Duncam]

Honker z rodowodu jest pojazdem uniwersalnym, chodź konstrukcyjnie zdecydowanie bliżej mu do pojazdu dla rolników niż wojska.

Niemniej przyjęto go do wojska, jako produkt polski i stosunkowo tani (to fakt, nowy Intrall Polska Honker kosztuje ok 100 000 PLN, zaś zmilitaryzowany Land Rover Defender z Jaguar Land Rover Polska to już 220 000 PLN; cena seryjnie wojskowego Defendera z Military Land Rover to już ponad 300 000 PLN za sztukę). WP otrzymało więc samochód terenowy z Lublina, zaś pomysły ze strony np. Mercedesa nie zainteresowały ostatecznie szeroko armii, choć terenowe G są w pewnej ilości na stanie (Zasada sprzedawał je wojsku po 60 000 PLN!).

Gdy w 2002 roku zapadła polityczna decyzja o wyjeździe do Iraku, armia jako podległa prezydentowi zwyczajnie ją przyjęła.
Tu jednak popełniono BŁĄD. Pomimo sygnałów ze strony ekspertów, nie przygotowano pojazdów PKW do działań na terenach ogarniętych wojną partyzancką. Z góry uznano, że nie będą potrzebne, a sytuacja w Iraku unormalizuje się. Na tej decyzji zaważyły, obok braku wyobraźni ze strony decydentów, też kwestie finansowe. Postanowiono nie inwestować, choć szło o życie żołnierzy. W 2003 roku nie było to jeszcze problemem, lecz wraz z eskalacją napięcia w 2004 stało się już bardzo poważnym.
Odpowiedzią SG WP były działania improwizowane - opancerzanie Honkerów (czyli kolejne odmiany Skorpionów) oraz prośba o pewną liczbę opancerzonych HMMWV, którą strona amerykańska spełniła.

Problem nie został jednak rozwiązany do dziś. HMMWV przekazane 18. batalionowi szturmowemu, podobnie jak kolejna partia przewidziana dla 16. batalionu, nie są wersjami silnie opancerzonymi. Właściwie na dziś cała armia może liczyć tylko na małe zamówienie opancerzonych Dzików-2 dla 2 kompanii specjalnych ŻW (bardzo niedoskonałe, bez ochrony podłogi). Skorpiony to też nie rozwiązanie, a jedynie improwizacja.
Efekt - choć armia ponownie szykuje się na odległe misje, jak nie ma dla swych żołnierzy faktycznie dobrych patrolowych samochodów opancerzonych, tak mieć nie będzie.
Ktoś powie - nie ma na to kasy. OK, ale nie powinno być także misji.

Wzorem powinni być dla nas Niemcy, którzy stworzyli całą armadę opancerzonych patrolowców różnych klas.

[TIX]

tak... to jest własnie pojazd wojskowy

[herrmateuss]

to tez sa pojazdy wojskowe
jak widac palą tak samo jak honkery
Nie mozna wymagac od pojazdow terenowych by były czolgami

http://www.specops.superhost.pl/photogallery/us_destroyed_equipment/burn%20humvee.jpg

http://www.iraqwarveterans.org/images/photos/members_photos/humvee/humvee_ied_damage1x600w.gif

http://nat.covblogs.com/archives/HUMVEE.jpg

http://www.wisconsinwx.com/Humvee.jpg

http://www.nodo50.org/csca/agenda2004/img/bagd-humvee.jpg

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/3/36/Destroyed_humvee.jpg/250px-Destroyed_humvee.jpg

[maxikasek]

co do naszych ekspertów" z SG to bym nie polegał, jak dali specyfikację na nowy rkm wz2003 to ma strzelać granatami nasadkowymi i być ładowany z magaynków do beryla oprócz tasmy. pomysł fajny ale zupełnie niepraktyczny w walce i podrażająy koszt produkcji.

[paulo]

wrzucam pare fotek naszych pojazdów w Iraku:
1

[paulo]

2

[paulo]

3

[paulo]

4

[paulo]

5

[paulo]

6

[polsmol]

Można by zrobić konkurs  czego pochodzą te części"
Jeden z Honkreów ma chyba drzwi z humvee.

[polsmol]

Honker jest pojazdem wojskowym i nie mylcie go z rolniczym Tarpanem, bo to zupełnie, co innego. Historie z rdzewieniem czy silnikami od Poldka to zamierzchła przeszłość. Do Iraku wysłano najnowsze egzemplarze.
Trzeba jednak zaznaczyć, że Honker nie jest pojazdem bojowym, co ktoś już wyżej zauważył. Tym bardziej nie jest to pojazd patrolowy i podobnie do innych pojazdów tej klasy nie ma żadnego opancerzenia.

[Benny Hill]

Honker nadaje sie co najwyzej dla lesniczego. Tez sluzba mundurowa:-)

[IRONRAT]

polsmol:
przecież wyrażnie napisałem, że silniki od poldka był na poczatku, a teraz są inne, moim zdaniem wciąż za słabe. Co do rdzewienia Honekera, to niestety wciąż mi się to nie podoba.
Ironrat

[akagi]

o jezu kochany :)

Polsmol - prosimy o definicję pojazdu wojskowego.
(chyba inaczej sie nie da)

[Kiler]

Ogladajac te zdjecia polskich wozow, domyslam sie jak musza czuc sie zolnierze wysylani na patrole. Toz to jest zenujace. Te wozy wygladaja jak 15 letnie toyoty partyzantow afrykanskich. Szkoda gadac.

[J-23]

a może to nie są pojazdy patrolowe tylko wozy zbieraczy złomu ?

[grek]

tradycyjnie ogólnowojskowo - jedna wielka improwizacja (niestety)

[Boruta]

Przed wojną tak nie było. Wojsko miało wszystko.
Pozdrawiam

[acer]

Jako przedstawiciel branży leśnictwa stwierdzam w odniesieniu do Honkera jako samochodu leśniczego że i w tym wypadku nie jest najszczęśliwszy. Las to realne warunki
i dlatego większość leśniczych wybiera samochody mniejsze
Vitary, Samuraje czy Ferozy. Małe gabaryty,sprytność w zawracaniu czy omijaniu, niewielka masa(pchaj Samuraja a wypchnij Honkera), w miarę wysokie podwozie,paliwożerność i napęd 4X4. No i oczywiście preferowane są UAZ-y./rzecz jasna na gaz/. Honker może i jest dobry ale dla
ZUL-i dowożących ludzi, drobny sprzęt w bezpośrednie pobliże miejsca prac gospodarczych. W całej mojej dyrekcji nie słyszałem aby któryś z leśniczych jeździł Honkerem - maluchy, trabanty, warturgi, pandy, i inne ale nie Honker. Kto pracuje w lesie ten wie jak jest.
pozdro, acer

[mike110]

Tak się składa, że na misji w Kosowie (2000-2001) Amerykanie czasem pożyczali od naszych e wstrętne Honkery", bo ich HMMWV po prostu w wiele miejsc nie mogły dojechać. I nie narzekali. A Kosowo to górzysty i zalesiony kraj...

[IRONRAT]

Co do Humvee, to Irak oazuje się być jego gwoździem do trumny i spowodował gwałtowne przyspieszenie prac nad jego następcą. Poniżej kopia artykułu dotyczącego całej sprawy z USA Today - długie i w języku angielskim. Przy okazji dla porównania, podana orientacyjna cena podstawowej wersji HMMWV wynosi 75000 USD.

Ironrat

Effort to replace Humvee sped up
By Steven Komarow, USA TODAY


The Pentagon is accelerating its search to replace the Humvee after two years of roadside bomb blasts and suicide attacks in Iraq that have killed hundreds of soldiers in a vehicle not designed for urban combat.

Before the war in Iraq, a successor to the Army's dominant vehicle wasn't due until the middle of the next decade. Now the Army plans to review designs this fall, and working prototypes will be due in June.

There are about 24,000 Humvees in Iraq and Afghanistan. By 2008, the military could start using a new vehicle that would have:

· More protection for troops. Congressional pressure forced the military to add armor to all older Humvees and buy more models with factory-installed armor. But even Humvees with the latest armor are still vulnerable to the powerful bombs insurgents use.

· A beefier suspension that can handle the weight of the armor. The extra armor has led to increased maintenance problems for the Humvee, which wasn't designed to handle so much weight. The extra weight also makes the vehicle more prone to rolling over and getting bogged down in
sand. That has cost the Humvee much of its legendary off-road capability.

· Lower fuel consumption, to reduce the need for supply convoys that have been targets of insurgents.

· Improved onboard power generation to handle the expanding array of electronics that troops take into battle today compared with the simple radios of 30 years ago. Hybrid-electric drivetrains, which are gaining
popularity in passenger vehicles and are already being tested in current Humvee prototypes, are being considered to save fuel and generate power.

"We wish we had that vehicle out there today, says Lt. Col. Stuart Rogers, transportation division chief of the Army Combined Arms Support Command.

"Survivability is our primary concern, says Jeff Bradel, project officer at the Office of Naval Research, which is overseeing prototype development for the Marines. Unlike the Humvee, originally designed for tasks behind the lines, the next vehicle will be a fighter from the
start, he says.

The original Humvee design worked well in the Persian Gulf War, Bosnia, Kosovo and elsewhere, says Thomas Donnelly, a fellow at the American Enterprise Institute, a research organization. The Iraq war has forced the vehicle into doing what "it was never contemplated that it would
do, including battling bomb-wielding insurgents in today's urban combat.

The armoring of the Humvee to counter the bombs has had limited success. Some shortcomings cannot be fixed without a thorough redesign. For example, even with armor, a Humvee's flat bottom won't deflect bomb blasts as well as new designs with boat-bottom-shaped underbodies.

Roadside bombs are among the leading killers of troops in Iraq. Congressional reports and an analysis by CNN suggest that more than 350 troops killed in Iraq since the war started in March 2003 were inside Humvees. In all, 1,451 troops had been killed in combat in the war in
Iraq, as of Tuesday morning.

"If this is the threat of the future, the long-term utility of the Humvee has to be questioned, Gen. William Nyland, assistant commandant of the Marine Corps, told a House panel in June.

Designs in motion for new combat vehicles
By Steven Komarow, USA TODAY


When the Humvee replaced the jeep 20 years ago, the military wanted better basics: a strong engine and more capable off-road suspension.

Now, as the Pentagon speeds its search for a Humvee replacement, those basics - along with better armor - still count. But the modern military, like American motorists, wants vehicles laden with electronics, air conditioning and other options now considered critical
to battlefield performance.

Not only must the Humvee replacement better defend troops from bomb blasts, it must:

· Support built-in computers and Global Positioning System and communications gear, instead of the welded-on brackets and tangles of wires in Humvees.

· Allow streamlined maintenance procedures, such as electronic engine diagnosis and easier repairs with fewer tools.

· Produce enough electricity not only for its own systems, but for powering future add-ons, such as energy-beam weapons or field command posts.

· Have built-in fire extinguishing systems.

Some of these concepts are finding their way onto the Humvee chassis, which will continue to serve for years after a successor begins to arrive as early as 2008, said Lt. Col. Stuart Rogers, transportation division chief of the Army Combined Arms Support Center. If none of the
competing prototype replacements is successful in tests starting next year, Humvee production could continue indefinitely.

The military owns more than 120,000 Humvees, and thousands more were bought by other countries. The vehicle comes in dozens of configurations, including ambulances, anti-tank missile launchers and satellite ground stations.

Craig MacNab, director of public relations for the manufacturer, AM General, says his company has designed a new generation Humvee. "The original design of the Humvee was a revolutionary concept, he says, and has been improved continuously.

Recent versions include a Humvee with a hybrid-electric drivetrain for improved mileage and the ability to run almost silently for tactical surprise.

Competitors on the new vehicle say technology has moved on since Humvee design work began in 1979. "With the Humvee, if you want to generate power out there, you've got to bring along a trailer, says Roy Wiley, spokesman for International Truck and Engine. International's drive
train would double as a standing generator, he says.

The Office of Naval Research is sponsoring for the Marines a concept vehicle called the Ultra Armored Patrol at Georgia Tech University. The Ultra, to be unveiled next month, includes a NASCAR-inspired "blast bucket inner shell to protect troops. Jeff Bradel, the ONR's vehicle
project officer, says the Humvee was designed as a utility vehicle first, but the next generation must be armored from the start.

Rogers says it's too early to say what the Humvee successor would cost.
A basic Humvee is about $75,000 now, but armor and other Iraq necessities more than double the price."