Radiostacja Babice

[tbrk]

Mam pytanie, gdzie można wyszukać informacje o radiostacji, której resztki znajdują się w lesie pod Warszawą ?

[Metort]

Coś słyszałem, że to resztki niemieckiej radiostacji działającej na falach długich (???). Czy to prawda - nie wiem.
Pozdrawiam

[arcady]

Gdzieś, kiedyś był artykuł bodajże w Spotkaniach z Zabytkami", niestety nie wiem który nr - postaram się sprawdzić przy okazji. Z tego co pamiętam to była to radiostacja polska, o ile mowa o podstawach pod wieże w lasach za WATem.

[Gość]

kolo wiezy kotroli lotów na lotnisku Babice są ciekawe fundamenty z cegły czerwonej. nie weim do czego ta budowla słuzyła. Jest w lesie na Boernerowie w poblizu pubu Zeppelin. chetnie sie dowiem co to było. pozdrawiam

[SZUKAM.]

oczywiście , że to polska radiostacja. Nawet chyba figuruje na mapach WIG-owskich jak dobrze pamiętam. Nazwa okolicy Radiowo" tez nie wzięła się znikąd.

[sqh]

Radiostacja jest opisana w Spotkaniach z Zabytkami" nr 4/2001. Poza tym w latach '70 ukazała się dość gruba książka o historii radiotechniki w Polsce - w tej chwili nie pamiętam ani autora, ani dokładnego tytułu - w niej również jest sporo informacji. Radiostację widać na mapach WIG 1:100 000, a jeszcze lepiej na 1:25 000. Materiał ikonograficzny obecny jest zaś w wielu publikacjach przedwojennych - w końcu było się czym chwalić.

Jak już pisali poprzednicy, radiostacja jest oczywiście polska i służyła do komunikacji transatlantyckiej z USA oraz do łączności z polskimi statkami na całym świecie.

Część nadawcza, w lesie pod Babicami, składała się z 2 anten na 10 masztach, po których zostały same podstawy, oraz budynku technicznego, którego ruiny zachowały się do dziś i dwóch budynków mieszkalnych, stojących przy ul. Radiowej. Całość uzupełniały charakterystyczne budki strażnicze, rozstawione co 2 maszty. Samo nadawanie odbywało się zaś z miasta, z Głównego Urzędu Telekomunikacyjnego przy Nowogrodzkiej.

Część odbiorcza w Grodzisku Mazowieckim miała tylko jedną antenę na drenianych masztach, po których nie ma śladu, ale ocalał budynek techniczny, przy ul. Kopernika bodajże.

[sqh]

Wspomniana książka to: Stanisław Miszczak, Historia radiofonii i telewizji w Polsce", WKiŁ, Warszawa 1972.

[zelig]

Kilka fotek z wczorajszej wycieczki w te nieprawdopodobne okolice.

Pozostałość po jednym z masztów. Najlepiej zachowana, bo znajduje się najbliżej ścieżki. Zapewne dbają o nią transatlantyccy pielgrzymi. >

[zelig]

Zbliżenie. Dla miłośników surowców wtórnych >

[zelig]

To jest zapewne pozostałość jednej z tych charakterystycznych budek strażniczych", o których wspomniał Sqh >

[zelig]

Kolejna podstawa masztu antenowego >

[zelig]

... i kolejna >

(odnalazłem 7 z 10 tych podstaw.)

[zelig]

A to jest jedna z wartowni, zapewne strzegąca wjazdu na teren radiostacji. Jak widać obecnie używana w charakterze ofiarnego ołtarza przez miejscową rogaciznę >

[zelig]

to ta fotka >

[zelig]

A to druga z wartowni, którą udało mi się odnaleźć >

[zelig]

Na koniec można jeszcze odwiedzić (lub kupić - bo jest na sprzedaż) leżący nieopodal fort Blizne/Groty - 3ci z zewnętrznego pierścienia carskich fortyfikacji wokół Wawy.
Teren ekstremalnie wart polecenia. Tam jest jeszcze duuuuużo więcej atrakcji...

[sqh]

To znaczy, mianowicie, pisząc o budkach strażniczych rozstawionych co dwa maszty, miałem na myśli to, co Ty nazwałeś wartowniami.

Natomiast te wielkie betonowe cosie z okrągłą dziurą od góry i wejściem z boku (ocalały chyba dwie takie konstrukcje) to usytuowane na przedpolu zniszczonego budynku technicznego podstawy pod jakieś ustrojstwa elektryczne - nie znam się tak dobrze na radiotechnice, by jednoznacznie stwierdzić, co to było, ale jak ktoś chce je zobaczyć, to są one chyba na jednym ze zdjęć archiwalnych, ilustrujących wspomniany artykuł w Spotkaniach".

Zachęcam ponadto do powtórzenia wycieczki zimą lub wiosną - brak liści znacząco poprawia fotogeniczność wszystkich ukrytych w lesie obiektów.

[kwintal]

Radiostacja ''Babice'' została zainstalowana w 1923 roku na terenie porosyjskiego fortu II-A, obecnie przy ulicy Radiowej. Była jedną z najsilniejszych w ówczesnej Europie, umożliwiała łącznośćradiotelegraficzną z Ameryką ponad Atlantykiem. Antenę o długości 3,5 km. rozpięto na 10 masztach o wysokości 127 metrów, wykonanych w warszawskiej firmie ''K. Rudzki i S-ka''. Nadajnik położony był obok fortu i zasilany z elektromaszynowni położonej w pobliżu. Nadajnik pracował na długości fal 18 020 metrów (16,42 kHz). Zdjęcie przedstawia ruiny prawdopodobnie maszynowni. Chodziłem trochę w tej okolicy ale nie zdobyłem się na przejście całej trasy wzdłuż masztów.

[kwintal]

Kolejne zdjęcie, maszynownia?

[kwintal]

Resztki jakichś podstaw i z lewej fragment bunkra, już z II wojny.

[kwintal]

Resztki niemieckiego bunkra strażniczego.

[kwintal]

Wejście do niewielkiego podziemnego pomieszczenia... wszystko w pobliżu fortu przy Radiowej.

[zelig]

Dzięki! Jesteś pewien, że to są niem. bunkierki, a nie jakieś elementy radiostacji? Zabawne, bo byłem nabuzowany pytaniami dot. tego rejonu, a przed chwilą - jakimś fuksem - znalazłem ten artykuł ze Spotkań" - http://www.prw.waw.pl/grupa.php?dig=watki&page=4 Znamienne, że wysadzili te anteny 16 stycznia 45...

Ciekawe co się działo w rejonie radiostacji we wrześniu? Znalazłem tylko dość pobieżne informacje. Bo te okopy (widzieliście?) to raczej wrześniowe są ...(?)

Dosyć interesujący jest też rejon pomiędzy Radiową a lotniskiem. Natknąłem się tam niedawno na taki symbol >>>
Chyba dosyć dobrze odzwierciedla obecny stan polskiego lotnictwa. (i nie tylko)

[zelig]

I jeszcze ta parka stojąca nieopodal, czyli wszyscy-wiedzą-gdzie.

[zelig]

A odrobinę na północ (po drugiej stronie lotniska) fort nr 2 - Wawrzyszew.
Także to nudne i brzydkie miasto potrafi jeszcze zaskakiwać..