Skocz do zawartości

PZInż 713


wiluś

Rekomendowane odpowiedzi

Nad Bzura byl bardzo ladny czechoslowacki OT-810 ktory przy odrobine wyobrazni mogl udawac Sdkfz 251. Oczywiscie nie probuje sie czepiac ale widzialem przerobione OT-810 na wersje Sdkfz 251C i wygladaly bardzo dobrze. Moze wlascicel tego pojazdu znad Bzury bedzie mial kiedys mozliwosc troche go przerobic aby bardziej pasowal do rekonstrukcji wrzesniowych?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

krzysiek
Jest wiele spraw, które mi się w rekonstrukcji nad Bzurą nie podobają, ale to jest zupełnie odrębny temat.

jazłowiak
Jest takie powiedzenie: Tylko bogatych stać na kupowanie byle, czego" Dlatego odradzam budowę repliki PZInż. 713 (nie 703!) bo to po prostu strata pieniędzy i czasu które można wykorzystać na innym polu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że sprawa yć albo nie być" ;) różnego sprzętu na Bzurze, to jest raczej sprawa przyjęcia pewnej koncepcji samej imprezy. Decyzji czy to jest generalnie rekonstrukcja odtwarzająca Bitwę nad Bzurą, czy rekonstrukcja w ogólny sposób poświęcona pamięci Polskiego Września.

Jeśli to byłby ten pierwszy przypadek, to oczywiście trzeba się głęboko zastanowić, czy jest miejsce na niektóre pojazdy, rodzaje uzbrojenia i oddziały. Bo skoro to Bitwa nad Bzurą, to tylko te jednostki, które brały udział w Bitwie.

Druga koncepcja, to ogólne przedstawienie Września - wtedy jest miejsce na szarże kawalerii, SS, transportery opancerzone, 10 BKZmot, 7 TP, Łosie i wszystko co tylko sobie zamarzymy.

Mi bardziej odpowiada ta druga koncepcja. Chodzi przecież m.in. także o zapoznanie widzów z tym w jaki sposób wyglądała polska armia w 1939 roku. Mało kogo z widzów (ale też z grup rekonstrukcyjnych) stać na to, żeby przejeździć wszystkie rekonstrukcje w całym kraju i wszędzie zobaczyć jakiś jeden rodzaj uzbrojenia.

Myślę też, Polsmol, niech każdy liczy sam swoje pieniądze i wydaje na to na co mu się podoba. A najwyżej organizatorzy poszczególnych imprez decydują czy w ich imprezie będzie możliwość udziału jakiegoś pojazdu i czy replika jest wystarczająco wierna i odpowiadająca koncepcji widowiska.

Pozdrawiam
Krzysiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę,że wywołałem małą burzę,myślę jednak,że replika PZInż'a 713 to nie głupi pomysł.Jak nie do Bzury,to może ogólnie do Września.Na angielskich stronach jedna z firm handlująca pojazdami wojskowymi ze wsch. Europy oferowała Pragę RV,ale cena.....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

krzysiek
Koncepcja Bzury to nie moja rzecz, ale z oczywistych powodów zależy mi żeby to nie był cyrk. Obawiam się, że PZinż. 713 nie pasuje do żadnej imprezy wrześniowej. No chyba, że jako ciekawostka ustawiona na uboczu a niebiorąca udziału w inscenizacji. W przeciwnym razie będzie psuć klimat. I nie ma znaczenia za czyje pieniądze. Po prostu trzeba zachować umiar. Poza tym mam poważne obawy, że ten star będzie tylko umownie podobny do PZinż. 713. Ucierpi na tym wiarygodność imprezy, która i tak za dobra nie jest.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopóki nie ma jakiejś generalnej federacji ruchów rekonstrukcyjnych opiniującej imprezy i wydającej etykietkę poprawności, zawsze możęsz zorganizować lepszą imprezę i nie wpuścić tam tych którzy Ci się nie podobają.

Ja nie wiem na ile można zbudować replikę PzInż. 713 ze Stara 20, bo nie analizowałem planów ani jednego ani drugiego. Ale zanim nie zobaczę repliki nie będę komentował na ile jest lub nie jest podobna do oryginału.

Pozdrawiam
Krzysiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli Bzura nie jest dobra impreza, jak twierdzi Polsmol to jaka jest? Może by Polsmol schował swoje urazy do jazlowiaka i zaczął używać racjonalnych argumentów. Ja np. na Bzurze widziałem 2 tekaesy - moje ukochane czołgi, które do tej pory miałem tylko w maleńkich kawałkach.

Możesz mi powiedzieć gdzie jeszzce po roku 1945 można było zobaczyć 2 TKS, w tym jednego jadącego?

Polsmol - Twoje publiczne wypowiedzi obrażają ludzi, którzy organizuja imprezę, dzieki której polski ruch rekonstrukcyjny rok w rok jest coraz lepszy. Może chodzi Ci po prostu o to, że wśród fachowców nikt już Cie nie bierze poważnie? Ze jak się człowiek nasłucha tych Twoich dyrdymałów teoretyka, to bierze nas pusty śmiech?

Nic nie zrobiłeś dla rekonstrukcji oprócz prób skłócania środowiska na tym forum. Pisz sobie dalej co chcesz i tak nic to nie zmieni. No najwyżej jeszcze bardziej ludzie będą milkli i przerywali rozmowy jak będziesz do nich podchodził.

Ciekawe kiedy Bocian zrobi z Tobą porządek.

bez wyrazu szacunku

skromny fascynat TKS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba sie zastanowic czy potrzebny wam jest przerost formy nad trescia".
Czy jezeli sie okaze ze bardzo latwo przerobi np. zbiornik na rope na czolg Maus" to trzeba to koniecznie zrobic? Czy taki pojaz jezeli wygladal by naprawde idealnie powinien szturmowac na umownym placu boju".
Czy rekonstrukcja wrzesniowego wojska naprawde potrzebuje koniecznie TEJ ciezarowki?
Polsmolowi chodzi raczej nie o ewentualne podobienstwo do orginalu lecz o sesownosc takiego pojazdu na pokazie dynamicznym.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

krzysiek
Mógłbym zrobić własną imprezę, ale, po co? Po co robić coś od nowa skoro tylko dobrej woli brakuje, żeby Bzura była OK?
A w ogóle to temat dotyczy, PZInż. 713. Tu nie trzeba żadnej federacji ani sejmowej komisji. Wystarczy zajrzeć do pierwszej z brzegu książki traktującej o pojazdach WP 1939. Więc, po co ta cała polemika. Fakty mówią same za siebie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polsmol - nie będę się wypowiadał na temat Twojego zaangażowania w ruch rekonstrukcyjny, rozumiem, że skoro tak zdecydowanie krytykujesz organizatorów Bzury, Twój wkład jest znaczny i stały. O ile wiem, impreza w Brochowie jest imprezą prywatną, organizowaną przez osoby prywatne, a nie przez Państwo Polskie, czy osoby pochodzące z wyborów powszechnych. Dlatego te osoby mają prawo same decydować o wyglądzie tej imprezy. Niezadowoleni, mogą organizować imprezy konkurencyjne, też prywatne, i ustalać tam dowolnie wybrane zasady. Do modyfikowania cudzych imprez możemy wrócić, gdy to Sejm będzie organizował imprezy rekonstrukcyjne, lub będziemy członkami stowarzyszenia, które imprezę organizuje.

Jeśli chodzi o PzInż. - Mogę chcieć zrobić replikę Mausa, ze zbiornika na ropę, MiGa 21, albo czegokolwiek innego co mi będzie pasowało. Dopóki nie robię publicznej zbiórki na ten cel, nie korzystam z dotacji państwa, lub stowarzyszenia którego Polsmol czy Michalczewski jesteście członkami - naprawdę nic Wam do tego. Wydam własne pieniądze i to będzie moja sprawa. Czy to będzie miało sens czy nie, to też jest moja ocena.

A to czy mój Maus pojawi się na Bzurze, czy w jakimkolwiek pokazie dynamicznym, to też jest tylko i wyłącznie kwestia ustaleń pomiędzy mną, a organizatorami.

Pozdrawiam
Krzysiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wlasne ze nie!!! To czy on sie pojawi na Bzurze nie jest tylko twoja sprawa.
Bitwa nad Bzura (prawdziwa) jest czescia historii i jako taka nie jest wlasnoscia prywatna.
Nie miesci mi sie w glowi zeby ktos zorganizowal impreze z cyklu Powstanie Warszawskie" na ktore sciagnie np cyrk, albo objazdowe zoo.
No ale zawsze moze sie wytlumaczyc ze to prywatna impreza.
Prosze tez-mniej nerwow.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ojej, i po co ta awantura? :)))

Kilka faktów:

Bzura jest imprezą prywatno-samorządową, finansowaną cześciowo ze środków Ministrestwa Obrony Narodowej ( której desygnuje środki na imprezę na podstwawie umowy z Fundacją Polonia Militaris - środki te można przeznaczyć jedynie na ściśle określone w tej umowie cele)

Fizyczną organizacją imprezy zajmuje się 7 ludzi. I więcej raczej nie potrzeba.

Po ostaniej imprezie otrzymaliśmy komentarze od 233 osób, z czego 14 było zdecydowanie negatywnych.
Większość zaś zawierała uwagi krytyczne, ale generalnie miał pozytywny stosunek do imprezy.

Co ciekawe - kolega Piotr Smoliński, zwany POLSMOLEM, NIE BYŁ OBECNY na tegorocznej Bzurze, choć zawzięcie ją krytykuje.
A co jescze ciekawsze, kiedy poprosiłem o uwagi na forum jego macierzystej GRH, dostałem bardzo dokładne wytknięcie błędow ( za co BARDZO DZIĘKUJĘ JESZCZE RAZ Kolegom z Cytadeli) , ale wrażenie całości było pozytywne ( bo inscenizacja jednak się udała)

I zawsze jestem wdzięczny za uwagi krytyczne, bo pozwalają wyciągnąć wnioski na przyszłość - stą decyzja Organizatorów, o tym, że przyszła impreza jest organizowana wyłącznie siłami zrzeszonych GRH.

Reasumując, o tym czy PZInż. 713 w postaci repliki lub oryginału pojawi się nad Bzurą, czy tez pojawi się na jakiejkolwiek innej imprezie rekonstrukcyjnej decyduje ORGANIZATOR i tak tez będzie w tym przypadku.
Zaś o klimacie imprezy decydują uczestnicy, a nie sprzęt ( pojazdy) jaki jeżdzi po polu. Powtórzę - decydują uczestnicy.
Bo nie wyobrażam sobie by czynili to internetowi krytycy (w pozytywnym znaczeniu słowa krytyk)

Uwaga uczestników wysłucham zawsze z uwagą i co widać biore je pod uwagę. Jazlowiak zresztą też.
Uwagi osób KTORE NIE BIORĄ UDZIAŁU, A KRYTYKUJĄ pomijam zwykle milczeniem ( mówiąc wprost olewam)

tym kończę mój udział w dyskusji nt.: zasadnośći użycia tego czy tamtego w inscenizacji.

Jeśli ktoś chce porozmawiać o rekonstrukcji samoego pojazdu to jestem do dyspozycji.


Z pozdrowieniami dla WSZYSTKICH

Jacek akagi" Haber
Bzura 2005/2006
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

krzysiek
Wybacz, ale wydawałeś się osobą poważną. Przykro mi, że było to tylko złudzeniem.
Napisałeś Niezadowoleni, mogą organizować imprezy konkurencyjne, też prywatne, i ustalać tam dowolnie wybrane zasady". I tu się grubo mylisz. Niezadowoleni mogą przede wszystkim publicznie wyrazić swoje niezadowolenie i jest to najlepsza z dostępnych metod dla obnażenia istniejących problemów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akagi
Jak zwykle pokazujesz kompletny brak klasy. To po pierwsze.

Po drugie nic ci do tego, z jakich powodów nie byłem na Bzurze. Ważne, że nic ciekawego nie straciłem a szczególnie spotkania z tobą i z twoją żółcią.

Po trzecie. Płacę, więc wymagam a za udział w Bzurze 2005 zapłaciłem. Choćby to daje mi pełne prawo do oceny tej imprezy i jej organizatorów. Tak samo uczestnictwo w poprzednich Bzurach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie