pomsee Napisano 8 Maj 2005 Autor Napisano 8 Maj 2005 Niedawno po latach obejrzałem sobie Czterech pancernych..." i szczęka mi opadła na podłogę! Wbrew krytyce o tendencyjności serialu w przedstawieniu realii II wojny i stosunków pol. - radz. aż roi się w nim od aluzji do rzeczywistych wydarzeń. Przykłady? Proszę bardzo: Sierżant Czernousow i jego żołnierze używają polskich hełmów wz. 31 a Polacy chodzą w ruskich garnkach. Przecież to b. przejrzysta aluzja do sowieckiej agresji 17 IX 1939 no bo skąd mieli oni wziąść polskie wz.31 jak nie od naszych wziętych do niewoli żołnierzy?Przykład drugi: Grigorij Saakaszwili (i inni też) walą z Kałaszkikowów aż drzazgi lecą. To znowu aluzja do tego, że Ruscy bezczelnie zerżneli ten kbk ze Sturma.Nie obejrzałem jeszcze całości serialu. Jak zobaczę coś nowego to Was powiadomię. A może macie swoje spostrzeżenia?
mike110 Napisano 8 Maj 2005 Napisano 8 Maj 2005 Eh, kolejna teoria spiskowa :) Co do AK47 używanych w filmie to prozaiczna rzecz: najbardziej przypominaja Sturmy (bo niby skąd wziąść tyle orginalnych STG i to strzelających ślepakami?). Pzdr.
zwiezda Napisano 8 Maj 2005 Napisano 8 Maj 2005 nie jestem specjalista, ale swego czasu w komandosie byl szczegolowy artykul obalajacy teze, ze rosjanie skopiowali stuga. autor wykazal, ze oprocz podobienstwa w wygladzie bronie te roznily sie calkowicie. poszukam w szafie i najwyzej podam co o byl za numer i z ktorego roku
feeder Napisano 8 Maj 2005 Napisano 8 Maj 2005 Hehe! No to pytanie w jakiej organizacji działał wcześniej Tomasz Czereśniak (można domyśleć się po broni jakiej używa)?Kałasznikow nie jest zerżnięty ze StG. Już kiedyś była na ten temat dyskusja, tylko nie jestem pewien czy akurat na tym forum.
feeder Napisano 8 Maj 2005 Napisano 8 Maj 2005 Pomsee, porównaj sobie:1. Gabaryty2. Odprowadzenie gazów prochowych3. Ryglowanie
pomsee Napisano 8 Maj 2005 Autor Napisano 8 Maj 2005 Panowie nie chodzi o 1000% dowody ale o ALUZJE CZYLI O TAK ZWANA Mowe Ezopową" jeżeli ktoś z odwiedzających to forum wie co to oznacza.
pomsee Napisano 8 Maj 2005 Autor Napisano 8 Maj 2005 I więcej finezji a nie tak łopatologicznie Panowie!
zelig Napisano 9 Maj 2005 Napisano 9 Maj 2005 Czy chodzi Ci np. o coś w tym stylu? ...Gdy Gustlik spotyka Honoratę po raz pierwszy, to porozumiewa się z nią bezgłośnie, mówiąc:- Ci ebani ruscy! Uj im w otwór za te potworności, które nam powyrządzają w przyszłości!A na to Honorata:- Oi! ty mój Gustliczku kochany! Jak to trafnie ująłeś w tej swej mowie bezgłośnej! Ci bobierdoleni ruscy kraj nam w kajdany zakują z nas samych niewolników czyniąc! Lepiej uciekajmy do strefy amerykańskiej. Oni mają demokrację i McDonalda.To prawda. Ja to widziałem. :)
mike110 Napisano 9 Maj 2005 Napisano 9 Maj 2005 Stary, w ten sposób (tzw. Mową Ezopową") to ty znajdziesz aluzje do wojny w Iraku ogladajac Bolka i Lolka" a do zabójstwa JFK ogladając Rumcajsa" (pierwszego partyzanta w Galicji). Acha, a Krecik" to aluzja do bezpieki. Pozdrawiam z odrobiną wesołego dystansu! :)
adler153 Napisano 10 Maj 2005 Napisano 10 Maj 2005 uuu piekny temat !:)wlasnie po raz kolejny skatowalem sie wszystkimi 20toma odcinkami:)co powiecie na takie cos : odcinek 16 - daleki patrol. pokoj pelen zegarow i zegarkow, wszystko dzwoni, tyka. pulkownik pyta czeresniaka:- co, szaber?- do niewoli wziete obywatelu pulkowniku !na co pulkownik... :- taak, niech czas ukradziony przez wojne oddaja...wysmienite, prawda?:)
Zientas Napisano 10 Maj 2005 Napisano 10 Maj 2005 Eeeee... ja tam nie znalazłem podtekstów czy ukrytych przekazów. A nawet jakby symbolika hałmów miała cos mówic to tylko fachowcy się kapną więc b. wąskie grono społeczeństwa.Ja również się ostatnio skatowałem" wszystkimi odcinkami - przypomniały mi się lata 80 kiedy będac jeszcze w podstawówce byłem tym filmem zachwycony. Wojna to było coś super! Można pojeździć czołgiem gdzie się chce, strzelać bez celowania, skoczyć na imprezę do miasteczka zostawiając czołg w lesie i przy okazji znaleźć złych Niemców ukrywanych przez Volsksdeutscha. Zresztą Niemcy są brzydcy i mają takie chamskie gęby i w ogóle nic nie potrafią i łatwo można ich pokonać np. udając duży oddział gadając do beczki i tworząc echo. Tylko ci z SS byli w miarę ładni". Nikt nie umiera (oprócz Łojki-połki czy coś tam i Olgierda) rzadko ktoś zostaje ranny - super. Dwie laski zawsze blisko (Marusia i Lidka) - jest w czym wybierać. W ogóle jest ciepło i można się kąpać mimo ostrzału altylerii a znając trochę niemiecki można oszukiwać wahtmanów". Rosjanie są b. mili i fajni... Ahhh... wojan to coś wspaniałego, taka męska, fajna przygoda na lato :) I taki właśnie obraz wojny powstał w głowie małego Zientasa. Na szczęscie szybko się zmienił... Pozdrawiam!
Rumburak Napisano 18 Maj 2005 Napisano 18 Maj 2005 Okazuje się, że zarówno książka jak i film zawierają całkiem sporo prawdy historycznej. Manipulacje się zdarzają, ale dla mnie są to raczej przypadki ominięcia tematyki niewygodnej - np. Powstanie - pancerni zostali ranni przed mostem to nie przyszli z pomocą i tyle... Oprócz tego widać, że Przymanowski znał się na rzeczy! Czytając książkę Berlin 1945 znalazłem dokładny opis jak polscy artylerzyści wtaszczyli na piętro jakiegoś budynku haubice do ostrzału tego ahnhofu". Jest też prawdziwa historia o wyłamaniu Niemców z Berlina na Zachód, na które na drodze natknął się Rudy. Niestety z książki wynika, że polskich czołgów nie było w maju 1945 w Berlinie. Była piechota, artyleria i pontonierzy.A co do innych ciekawostek. Jest wyraźnie pokazane bohaterstwo żołnierzy września wracających po latach z niewoli - rotmistrz, który został na froncie. Nawet coś tam o radomskim mauserze, który klekotał, było". W pewnym momencie Generał mówi na pancernych ajlepsze zagończyki w Rzeczpospolitej" czy coś podobnego.
Rso Napisano 19 Maj 2005 Napisano 19 Maj 2005 Witam. Jest dobry tekst sierżanta Szaweły że takich lasów wody tam gdzie mieszkali niema nigdzie na świecie a po akcęcie wiadomo z kąd przybywają woglę cęzura jagby zaspała na tym filmie jak na tamte czasy. Pozdrawiam.
KRUSZYNA Napisano 19 Maj 2005 Napisano 19 Maj 2005 klekocze"to rotmistrz o MosinieRadomski Mauser nie klekotał".Na to wachmistrz Kalita o MosinieA ten sie piasku nie boi,sypnę choćby garść otrząsne i dalej strzela".Co do aluzji to jest ich pełno i w filmie i powieści.Pamiętacie scenę gdy Grigorij dostaje szablę od wachmistrza Kality ze słowami Masz,szanuj".To przecierz nie jestSzaszka"z sowieckim rodowodem!Przymanowski nie był zwykłym politrukiem,to frontowy żołnierz z doświadczeniem.W jego twórczości jest cała masa prawdy,a że przybrała takąszwejkową"postać,wtedy nie dało się inaczej.Podobało mi się to że jego pogrzeb miał już w IIIRP honorową wojskową oprawę.Przecież gdyby zdążył do Andersa a nie do Berlinga to może czterej pancerni jeździli by Schermanem a nie T-34,a Marusia była by Mery.pozdrkruszyna
Bohdan Napisano 20 Maj 2005 Napisano 20 Maj 2005 Od początku czemu Janek szukał Ojca na syberi? Olgierd był w armi czerwonej, ale był wnukiem zesłańca, idą na pomoc powstaniu ale wpadają na minę na moście i leżą w szpitalu do wiosny, cała postać Ojca Janka był w Gryfie Pomorskim, jego rozmowy z Jankiem i z pułkownikiem, podejście do nowej (nie naszej)władzy,Tomuś mówi że był w lesie ale wiadomo w jakim,Szawełłowie się przesiedlają na ziemie odzyskane tylko skąd? A te AK 47 strzelali na filmie z tego co było pod ręką.
wilhelm6 Napisano 20 Maj 2005 Napisano 20 Maj 2005 Witam!A jak Janek pyta Kaszuba czy wie jakie nazwisko nosi WEST. Kaszub odpowiada jakoś tak ... Lepiej nie wiedzieć, a jakbym wiedział to i tak nie powiem..pozdrawiamwilhelm6
pirana Napisano 21 Maj 2005 Napisano 21 Maj 2005 co do aluzji,pamiętacie jaki interes zrobił Gustlik z Grigorijem,,machniom?machniom!
whatfor Napisano 9 Czerwiec 2005 Napisano 9 Czerwiec 2005 Nie mogłem się powstrzymać :) Takie cacko znalazłem w sieci: Rawicz, A.D. 1970, dzieci zrobiły sobie Rudego" 102! Aluzyjność aluzyjbnością, ale musieli się sporo napracować :)
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.