nww Napisano 13 Luty 2005 Autor Napisano 13 Luty 2005 Proszę o wasze wypowiedzi w kwestji czy polaka żołnierza powinna bezwzględnie obowiązywać przysięga i czy może albo powinien ją złamać w razie zaistnienia jakichś a jeżeli to jakich okoliczności.Druga kwestia co powinno być ważniejsze:Bóg Honor czy Ojczyzna.
Zientas Napisano 13 Luty 2005 Napisano 13 Luty 2005 Czym jest Honor bez Ojczyzny i Boga?Czym jest Ojczyzna bez Honoru i Boga?Czym jest Bóg bez Ojczyzny i Honoru?Dziś już Bóg jest iemodny" - ale nie dla mnie :)
comet.pl Napisano 13 Luty 2005 Napisano 13 Luty 2005 Polaka żołnierza to z dużej litery proszę. Przysięgę składa się na sztandar, który jest symbolem jednostki wojskowej, a co za tym idzie państwa - Ojczyzny. Jeżeli ją złamiesz, sprzeniewierzasz się wartościom, które on reprezentuje. Utrata sztandaru (spalenie, kradzież itd..)jest równoznacze z rozwiązaniem jednostki wojskowej. Pozostałe kwestie regulują odpowiednie przepisy (regulaminy). A co do kolejności to ją wymieniłeś w temacie postu , więc tę problem pomijam, gdyż go rozwiązano wieki temu.comet
coe Napisano 14 Luty 2005 Napisano 14 Luty 2005 HONOR i OJCZYZNA - takie hasło, zgodnie z ustawą sejmową z 1 sierpnia 1919 roku widniało na sztandarach Wojska Polskiego w II RP, w Polskich Siłach Zbrojnych na zachodzie, a także na sztandarach LWP.Oczywiście w okresie wojny zdarzały się sztandary różnych formacji partyzanckich, fundowane przez ludność cywilą, na których dopisywano Boga.Jednak oficjalne wpisanie Boga na sztandary Wojska Polskiego to wymysł ostatnich lat, nie mający nic wspólnego z historią WP.HONOR i OJCZYZNA, to były wartości, którym miał obowiązek poświęcić się każdy polski żołnierz! To w jakiego Boga wierzył, dla Armii Polskiej nie było istotne.Widać to np na cmentarzu Monte Cassino, gdzie obok siebie leżą Katolicy, Protestanci, Prawosławni, Żydzi, Muzułmanie, którzy w polskich mundurach walczyli nie za swojego Booga, ale za swój HONOR i OJCZYZNĘ.Całkowitym nadużyciem i zakłamaniem tradycji WP jest również obecna rota przysięgi, która nakazuje każdemu żołnierzowi, bez względu na jego wiarę, przekonania, światopogląd przysięgać na Boga.W II RP i PSZ istniało kilka rot przysięgi: była rota dla Katolików, była rota dla Protestantów, była rota dla Prawosławnych, była rota dla Żydów, była rota dla Muzułmanów i w końcu była również rota dla niewierzących!No ale cóż... skoro różni spece" od historii WP, wbrew oczywistym faktom nawet znak lotniczy nam przekręcili... Najbardziej boli to, że nawet komuna pewne rzeczy uszanowała... A teraz... ehhhh...
jazlowiak Napisano 14 Luty 2005 Napisano 14 Luty 2005 Hasło Bóg - Honor-Ojczyzna pojawiło się zgodnie z przepisami na sztandarach PSZ na Zachodzie od roku 1944 i następnie zostało przejęte przez współczesne WP. Przed II Wojną Światową nie wystąpiło na żadnym sztandarze, choć większośc sztandarów miała akcenty religijne - wizerunki Matki Boskiej czy Świętych.
comet.pl Napisano 14 Luty 2005 Napisano 14 Luty 2005 Widać, Coe że miałeś coś do czynienia z armią, ale nie do końca. Ja w swojej karierze miałem okazję" składania przysięgi dwukrotnie: dla PRL i RP. W drugim wypadku ustawodawca zastrzegł możliwość niewypowiedzenia słów ak mi dopomóż Bóg" dla wierzących inaczej. Słowo Bóg" nie dotyczy konkretnie Chrześćjańskiego Boga lecz jest tu wartościa uniwersalną. Zresztą w religiach monoteistycznych jest to ten sam Bóg, w czym utwierdza nas papież.Co do tradycji chrześćjańskich, to dobrze,że jest to co jest. Odejście od niej to tak jakbyśmy wyrzekli się historii, przodków. Kiedyś nie trzeba było mówić o Bogu, bo była to rzecz oczywista, teraz staje sie koniecznością. Powtórzę, podróże kształcą:W Grecji, kościoły pozamykane na kłódkę, w Niemczech mnóstwo zwiedzających, wiernych zero itd.. Nie podoba ci się, twoja sprawa, ale nie bruździj innym. A, jeszcze ten znak lotniczy". Jak domniemam chodzi ci o ustawienie pól w szachownicy. Białe pole po lewej na górze.Istniała pewna dowolność, więc powrócono do historii.Nawet LPR (partia) zmieniła (poprawiła) swoje logo. NWW - podaj mi przykłady w jakich okolicznościach ty widzisz możliwość złamania przysięgi, bo skoro masz wątpliwości. comet
comet.pl Napisano 14 Luty 2005 Napisano 14 Luty 2005 Wraz ze zmianą ustroju i późniejszymi zmianami odeszło w niepamięć wiele innych godeł. Sami osądźcie co straciliśmy: http://www.tu.koszalin.pl/~sokol/splm-godla.html (na dole strony kliknij godła ....)Stronka mojego, niestety nieistniejącego pułku.Znak pułkowy jest już poprawny".comet
polsmol Napisano 14 Luty 2005 Napisano 14 Luty 2005 Mniejsza armia to mniej znaków. Króliczek jest fajny :-)
comet.pl Napisano 14 Luty 2005 Napisano 14 Luty 2005 Małe jest dobre, ale u krasnoludków.Na 40 milionów, to i rozmiar powinien być odpowiedni! No nie?comet
nww Napisano 14 Luty 2005 Autor Napisano 14 Luty 2005 Chodzi mi o to czy Polski żołnierz składający przysięgę na wierność ojczyżnie ,żołnierz który powinien przestrzegać zasad honoru czlowieka , polaka i żołnierza,może i w jakich okolicznościach tę przysięgę złamac.Np.czy żolnierze AK wstępując do LWP łamali przysięgę .Następna kwestja czy oficer jeżeli nizgadzał się z ustrojem politycznym mial jakiekolwiek moralne prawo do zdrady i czy była i jest to zdrada,pomimo że zmieniły się uwarunkowania polityczne.
majros Napisano 14 Luty 2005 Napisano 14 Luty 2005 Witam. Temat jest kontrowersyjny ale ciekawy, zdrada moim zdaniem wystepuje wtedy gdy się na coś świadomie przysiega a potem sie z tego wycofuje i nie ważne czy przysiega dotyczyła np .żołnierza ss który przysiegał wiernie słuzyć imperiu złu jakim była trzecia rzesza czy żołnierza Armii Krajowej który walczył za niepodległą ojczyzne. Chodzi mi o to że zdrada wystepuje na każdym poziomie niezależnie od tego na co sie przysiegało, jeżeli złamałes przysiege to jestes zdrajcą. Osobiste przemyslenia człowieka który złozył przysiege nie powinne przysłaniać przysiegi, jeżeli już ją złozył to za pózno na rozpatrywanie czy zrobił dobrze czy żle na to miał czas wczesniej, trzeba poprostu jej dotrzymać nie zależnie od ustroju. Pozdrawiam.
RYSA Napisano 14 Luty 2005 Napisano 14 Luty 2005 WITAM.Do COE boga w rocie przysięgi wojskowej można różnie interpretować bo jest napisane ak mi dopomuż Bóg"więc niech sobie każdy doda swojego i będzie dobrze.W wojsku nikt nie czepiał się wyznania przynajmniej tam gdzie ja byłem.
nww Napisano 14 Luty 2005 Autor Napisano 14 Luty 2005 jeszcze jedna kwestia ,ale czy żołnierz miał i ma prawo odmówić składania przysięgi i jakie były i są tego konsekwencje
comet.pl Napisano 14 Luty 2005 Napisano 14 Luty 2005 Odmowa złożenia przysięgi wojskowej może byc karalna, tak jak uchylanie się od służby wojskowej. Słuzbie wojskowej podlegają obywatele narodowości polskiej.Przysiega jest składana na wierność Ojczyźnie, a nie partii, czy też politykom.Masz służyć nie szczędząc krwi, ani życia. Człowiek, który walczył w AK, a następnie w WP jej napewno nie złamał. Inną rzeczą jest, że przysiegał sojusz z armią radziecką! Taka była cena, lecz nie my ją ustaliliśmy.Zbyt wielu ludzi się sprzedało; bo można było być bohaterem, ale też świnią. Wielu poszło pod nóż tylko dlatego, że nie uznało tej przyjaźni. I wielu oddałoby życie, aby być jej wiernej.Nie dlatego, że byli czerwoni, lecz że była mowa o Polsce. Gdyby Sowieci weszli w 81 roku, popłynełaby nie tylko Polska krew. I nie potrzeba było zbyt wielu argumentów, aby Ruscy odpuścili. Wszak to nasi starzy wrogowie.comet
comet.pl Napisano 14 Luty 2005 Napisano 14 Luty 2005 Zapomniałem, !!!!!!Przewrót majowy, Piłsudzkiego!Tam walczyli przeciw sobie żłnierze, którzy składali przysiegę na wierność tej samej Ojczyźnie, sztandarowi. Do końca swoich dni walczący mieli do niego pretensje,że dał się wmanewrować w rozgrywki polityków. comet
woyta Napisano 14 Luty 2005 Napisano 14 Luty 2005 Temat zdrady czy wierności przysiędze był wałkowany na przykładzie pana Kuklińskiego: Współczesny Sorge..." :http://www.odkrywca-online.pl/pokaz_watek.php?id=62656I jest w tej kwestii wiele opinii.pzdr woyta
comet.pl Napisano 14 Luty 2005 Napisano 14 Luty 2005 Akurat ten pan i jego postawa nie są do końca jednoznaczne ???????????Nie wydaje mi się aby Ameryka ruszyła czymkolwiek, aby Sowietom przeszkodzić. Tutaj największą rolę odegrała determinacja Polaków oraz brak środków na zamknięcie wojska w koszarach.Plany , które przekazał Kukliński można było zweryfikować, prawie od ręki.Z dwojga złego wybrano Jaruzelskiego.comet
beaviso Napisano 14 Luty 2005 Napisano 14 Luty 2005 off-topic:Comet.pl, służyłeś w 28.SPLM ? Można wiedzieć na jakim stanowisku? :)Pytam, bo 23" to były moje ulubione maszyny, a wszystko zaczęło się od narobienia przez nie cudownego hałasu na poznańskim Air Show w 1991... Potem co roku spędzałem wakacje na Kaszubach w strefie pilotażu słupskiego pułku. Jeździłem tam tylko dla nich, dzień w dzień czekałem czy je wreszcie usłyszę...Wszystko skończyło się zbyt szybko. Potem bisy z Babich Dołów poszły na żyletki i pewien etap życia minął. Nie ma gdzie oczu i uszu nacieszyć. Może w końcu te 29" trafią do Królewa.Serdecznie pozdrawiam,M.
comet.pl Napisano 14 Luty 2005 Napisano 14 Luty 2005 W Malborgu" miałem praktykę, bardzo cięty dowódca, ale imprezy były super. Tylko te lotnisko zbyt oddalone od miasta. Z 23 - imi, byłem też i w Poznaniu. We Wrześni też. Ku..a wspaniałe maszyny, ale cóż polityka.Byliśmy zbyt na lewo, Suchocka - no tan okres.Piloci instruktorzy szkoleni u Ruskich. Potem nasi od nich. Facet, mucha nie siada. Jak roz..bali pułk, to nasi fachowcy przez parę dni poznali 29 tkę i ją rozłożyli na czynniki pierwsze. Pobili wszystkie czasy, wymian silnika itd.. Życie, k. życie.Byliśmy zbyt dobrzy i nierozwojowi!To trzeba być Plakiem, aby to zrozumieć.comet
wierzbox Napisano 15 Luty 2005 Napisano 15 Luty 2005 NARÓD HONOR OJCZYZNA - to np. mniejszość niemiecka czy np żydowska nie musiała (musi) bić się za Polskę ?
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.