Norweski dziennikarz o polskich nazistach

[włóczykij]

http://info.onet.pl/1041037,12,item.html

Norweski dziennikarz o polskich nazistach"



Norweska Polonia zaprotestowała przeciwko wypowiedziom dziennikarza norweskiej telewizji publicznej NRK, który nazwał Polaków nazistami i antysemitami.

26 listopada podczas czatu na portalu NRK na temat wydarzeń na Ukrainie dziennikarz tej stacji Hans Wilhelm Steinfeld powiedział, że we Lwowie istnieje silna grupa polskich nazistów.

Steinfeld jest jednym z najbardziej znanych norweskich dziennikarzy i uznanym ekspertem ds. Rosji i Europy Wschodniej, przez wiele lat był korespondentem NRK w Moskwie.

Po czacie norweska Polonia natychmiast zaprotestowała, czego efektem był list otwarty ambasadora RP Andrzeja Jaroszyńskiego, zamieszczony w ogólnokrajowym dzienniku Aftenposten".

Steinfeldt odpowiedział na list również publikacją w tym dzienniku. Pełna wersja artykułu pod tytułem Nienawiść do Żydów czarną plamą polskiej historii" ukazała się 13 stycznia na portalu NRK i budzi jeszcze większe emocje.

Aby udowodnić swoją tezę, Steinfeld przytacza wiele przykładów z książek różnych autorów, m.in Simona Wiesenthala, Leona Urisa i Menahema Begina.

Steinfeld podkreśla, że podane przez niego przykłady logicznie wskazują na obecność w Polsce ideologii nazistowskiej". Władze w Warszawie były albo brunatne, jak Piłsudski, albo czerwone, jak Moczar, i bazowały na antysemityzmie" - pisze.

Sam Piłsudski był - według Steinfelda - faszystowskim dyktatorem", a podczas jego władzy, i następnie Rydza-Śmigłego, Polska miała prawodawstwo antysemickie".

Polski ambasador ma rację, pisząc, że prawicowi ekstremiści są wszędzie - uważa dziennikarz - lecz polscy szli historycznie zawsze ręka w rękę z antysemityzmem".

We Lwowie Polacy rozpoczęli żydowskie pogromy, kiedy tylko Niemcy na to pozwolili" - pisze dalej Steinfeld. 500 kilometrów od Lwowa, w Jedwabnem, Polacy własnoręcznie zmasakrowali 1600 mieszkańców". Sterowana z Londynu AK odmówiła pomocy powstańcom warszawskiego getta".

To tylko kilka cytatów z artykułu Steinfelda, którego wypowiedzi zostały odebrane przez norweską Polonię jako obraza i szkalowanie Polski. Norweska Polonia skontaktowała się z organizacjami polonijnymi w USA i Wielkiej Brytanii.

Makler okrętowy Jacek Godlewski z Oslo powiedział PAP, że ego typu przykłady, wyjęte z kontekstu w tak cyniczny sposób i podawane w najbardziej wiarygodnym norweskim źródle informacyjnym, czynią ogromną szkodę polskiemu narodowi".

Otrzymałem nawet opinię od Normana Daviesa, który po przeczytaniu artykułu pana Steinfelda stwierdził, że jego argumenty są nie do przyjęcia i są podane w sposób charakterystyczny dla epoki stalinowskiej" - dodał.

Co o tym myśleć? Niedawno była mowa o polskich obozach koncetracyjnych", a teraz to.....szkoda gadać.

[Zientas]

Już nawet nie chce mi się komentować tych bzdur...

Komuś" zależy, żeby nasz kraj, postrzeganie nas w świecie, i nasza historia nie była zbyt kolorowa. Tylko komu"? Ja się domyślam, a Wy?

Pozdrawiam

[Forteca]

To jest ten trzeci rodzaj prawdy (po świntej prowdzie" i yż prowdzie") - jeszcze powinien napisać o tej polskiej dywizji SS, jak jej było... Viking" ??? Thor Steinar" ???

[MK]

Jak by tak patrzeć to nienawiść do Żydów jest czarną plamą w historii świata...
PS Jak to z Jedwabnem? Kto w końcu zabijał? Nasi czy Niemcy? Dalej nie wiem, śledztwo coś wykazało?
taaaa... Narodowy Socjalizm... Jedna droga dla kraju..."
I ty, Norwegio, przeciwko nam...
Pozdrawiam

[Gebhardt]

Moze to troche nie na temat ale skad ta ogolnoswiatowa obsesyjka problemem (nazywajmy to po imieniu) stosunkow z Zydami. Pisze tak bo przeciez Zydzi tworza mniejszosciowy odsetek wsrod Semitow a przeciez nie o Arabow etc tutaj chodzi!

Na przyklad byl wiele lat temu na Angielskiej TV program o historii Polski miedzywojennej. Wg tego programu cala historia 20-lecia sprowadzala sie prawie wylacznie do stosunkow Polsko-Zydowskich. Ale nawet niech juz wbrew tytulowi obiektem dyskusji mialy byc problemy mniejszosci narodowych to przeciez duzo powazniejsze i brzemienne w nastepstwa byly w II RP problemy Polsko-Ukrainskie czy Polsko-Niemieckie.

[bocian1]

Koledzy którzy znają Angielski powinni przedstawić na jakiś Norweskich forach sytuacje w okresie 39-45r. dotyczącą Norwegów:faszyzm ,ant-semityzm.To będzie lepsze od dyskusji na tym forum miedzy nami( chyba że przyłączy się do nas jakiś Norweg).
Pozdr.

[herrmateuss]

Osobiscie chciałbym temu panu sprzedac strzała z otwartej reki...Ale nie szkoda ręki...Jestem tez bardzoooooo ciekaw gdzie on we Lwowie widział polskich nazistów chyba nigdy tam nie był. Kolejny pierd... dzienikarzyna

[d007]

A jak mają pisać za granicą o nas i o naszej historii ?
Skoro nawet my jako Polacy nie potrafimy ani jej uszanowac ani docenić. Najlepszym przykładem jest to wszechobecne uwielbienie do niemieckości wsród wielu jak to sami o sobie mówią pasjonatów historii w Polsce. A wyniki sondy na stronie tytułowej Odkrywcy przyprawiają o zgroze. Pokażcie mi państwo , naród gdzie własną armie traktuje się tak jak u nas ? Dumne narody wielbią swoje wojsko zawsze stawiają na I miejscu. U nas jak zwykle bardziej ceni się cudze i żeby tego było mało to wrogie. Typowa polska paranoja.

ech szkoda gadać....

[jaca2003]

A i tak wielu w to wierzy.Daj im Boże zdrowie bo na rozum już zapóżno.
Pozdrawiam

[piterb1]

steinfeld- to napewno nie norweskie nazwiski- i wsio jasne

[kupolot]

ups, cytat mi nie wyszedł

Skoro nawet my jako Polacy nie potrafimy ani jej uszanowac ani docenić. Najlepszym przykładem jest to wszechobecne uwielbienie do niemieckości wsród wielu jak to sami o sobie mówią pasjonatów historii w Polsce"

[01111977]

sondarz jest jedynie obiektywnym odzwierciedleneim faktu że armia niemiecka byla świetnie wyszkolona,wyposarzona i karna.Niestety nasz armia nie dorastała jej do pięt.Zrozumienie tego faktu wynika jedynie ze zrozumienia prawd historycznych.Nie jest antypatriotą ktoś kto zna historyczne fakty.Polska armia w 39' po Piłsudskim była zacofana.Dominowały w niej doktryny kawaleryjskie.Bron pancerna była nie doceniana a lotnictwo raczkowało.Wehrmacht natomiast był militarna potęgą bijącą naszych o głowę w każdej dziedzinie.Sama kampania wrześniowa też dowodzi o nie poradności polskich wojsk.Tysiące żołnieży poszło pod nóż bez jednego wystrzału.Całe armie szły w rozsypkę przez kadrę dowódcza nie dobraną odpowiednio przez głownodowodzacego Smigłego Rydza.Sam w/w zresztą krytycznie sie wypowiadał o swoich Generałach.Więkssość z nich zawiodła.Chaos i dezorganizacja.Interpretowanie rozkazów,brak łączności sztabów dowodzących...takie są fakty.I kto podważa sądarze?Chyba laik...bez urazy

[Gebhardt]

d007 - z przyjemnoscia wskaze ci panstwo gdzie traktuje sie armie moze nie tak jak w Polsce ale duzo gorzej - Wielka Brytanie. Przecietny obywatel uwaza wojskowego za cos nizszego - zreszta jest to poglad w Brytanii historyczny. Jesli chodzi o Wehrmachto i SS-o filie to to co jest w Polsce zupelnie sie do tego zjawiska w UK czy USA nie umywa. I na odwrot przecietny Polak bedzie mial o niebo lepsze pojecie o historii wlasnego kraju i wlasnej armii niz przecietny Amerykanin czy Anglik (niedawna ankieta wykazala ze spory odsetek Anglikow mysli ze Winston Churchill jest pilkarzem). Smialbym powiedziec ze przecietny Polak wie wiecej o historii Anglii i jej armii niz przecietny Anglik!

Pozdr
Krzysztof

[kupolot]

Smialbym powiedziec ze przecietny Polak wie wiecej o historii Anglii i jej armii niz przecietny Anglik! "

Ja pośrednio spotkałem się dokładnie z taką sytuacją.

PS. Przydała by się jakaś opcja cytowania.

[Monti]

Czytając prasę i wypowiedzi niektórych, to chyba nie antysemityzm panuje na świecie,a raczej antypolonizm.Jakas moda,aby nas oczerniać.I jak zawsze rząd ma to daleko w d****.A list ambasadora nigdy skutku nie przynosi.

[01111977]

wsród ludów Imperium brytyjskiego (rzadko reprezentowanych ostatnio przez białych dziedziców tego niegdyś wielkiego imperium) trudno mówić o świadomości historycznej bowiem jest zróżnicowania.Sikhowie mają swoją,panjabi swoja,chińczycy swoją murzyni z Gujany Francuskiej swoją...itd.Prawdziwi brytyjczycy ( Ci żyjący w enklawach i Pałacu Buckingham wiedza co trzeba co i tak nie zmienia faktu że ksiażęta ostatnio na bale szkolne chodza w mundurach nazistowskich:) speer

[Gebhardt]

0111197 mam nadzieje ze sie nie obrazisz, ale calkiem nie masz racji. Armia niemiecka w wielu dziedzinach byla gorzej wyszkolona od Polskiej - nie tylko moja opinia, podzielal ja Brauchitsch i Halder, i swietnie nie byla wyposazona chociaz oczywiscie lepiej niz Polska ale jak moglo byc inaczej gdy budzet miasta Berlina byl wiekszy niz caly budzet Polski? Na pewno byla liczniejsza i co najwazniejsze miala szeroko rozbudowana artylerie. W Polsce nie dominowaly zadne doktryny kawaleryjskie lecz jezeli jakies to piechotne. Trzeba tez powiedziec ze armia byla zacofana PODCZAS kierownictwa Pilsudzkiego - po Jego odejsciu robiono kolosalne wysilki aby w wiekszosci dziedzin doprowadzic wojsko do odpowiedniego poziomu i w wielu dziedzinach to sie do pewnego stopnia udalo. Czesto jednak juz zabraklo czasu - np jak slusznie wskazujesz, w sprawie lacznosci na szczeblu dywizja w gore. Niestety dopiero w 1939 zaczeto zdawac sobie sprawe z tragicznej sytuacji naszej artylerii ale na jakiekolwiek polepszenie sytuacji bylo grubo za pozno.

W koncu trzeba przyznac ze Armia Polska, jezeli sie wezmie przewage liczebna i walke na 4 frontach przeciw 3 przeciwnikom, wyszla raczej na plus w porownaniu z armiami Francuzka, Angielska, Holenderska, czy Norweska. Chocby dla przykladu na rozbicie jednej dywizji alianckiej w 1940 Niemcy zuzywali przecietnie 80% amunicji artyleryskiej mniej niz to bylo konieczne w kampanii wrzesniowej.

Pozdr
Krzysztof

[01111977]

http://www.questionofhonor.com/pressroom.htm
Dzięki za cenne uwagi.I bez urazy oczywiście.
Nie chciałem w żaden sposób ujmowac bitności czy walorom bojowym polskiego żołnierza.Nie raz udowadniał całemu swiatu czego jest warta polska krew.W/g pewnych historycznych żródeł polskie wojska parokrotnie przesądzały o losach wojny.Np dywizjony myśliwskie zatrzymujac w krytycznych dniach bitwy o anglię i wiążąc głowne siły Luftwaffe prawdopodobnie przesadziły o losach tej dziwnej bitwy.Jeszcze nigdy tak wielu nie zawdzieczało tak wiele tak nie wielu"...Churchil.Monte Cassino,...wiele wiele innych.Gdyby nie zdradziecki sztych w plecy 17go Września kto wie jak potoczyłyby sie losy kampanii wrześniowej.Kiedy wrogów kupa i herkules dupa"
Pozdrawiam Bartek

[Boruta]

Mimo wszystko, wielu Żydów uciekło z Niemiec i okupowanych Czech do Polski przed 39 rokiem i jakoś nigdzie im się stąd nie spieszyło.
Pozdrawiam

[Boruta]

Dodam jeszcze, że to jest kolejny krok na drodze wybielenia III Rzeszy i Niemców. Jakoś w żydowskich publikacjach nie jest podkreślone, czy też wręcz specjalnie pominięte, że to byli Niemcy, ale się pisze - naziści - jakiś nowy naród?? - i czytając niektóre ich opisy obozów, to człowiek w końcu nie wie kto to był?? Jak dobrze pójdzie, to ktoś mądry w końcu zupełnie odwróci kota ogonem i całą historię II wojny światowej.
Pozdrawiam

[polsmol]

No bo niemcy to poważny rynek zbytu, no a Polska .... ?

[krzysiek]

Nie chciałbym wietrzyć wszędzie spisku, ale podzielam zdanie które pojawiło się wcześniej... takie artykuły w czasie gdy Polska poniosła bardzo wielki (i w sumie skuteczny) wkład w zmianę sytuacji politycznej na Ukrainie, wbrew interesom Rosji, świadczą tylko o tym, że pan dziennikarz drugą (a może pierwszą) swoją pensję dostaje z Moskwy.

Pozycja mędzynarodowa Polski podniosła się po mediacjach na Ukrainie... trzeba coś napisać, żeby zasiać wątpliwości w publice czy rzeczywiście byliśmy dobrzy".

To stary i zawsze skuteczny schemat w dyplomacji. :) ZSRR utrzymywało całą masę dziennikarzy w Anglii i we Francji.

Tym niemniej przykro.
Pozdrawiam
Krzysiek

[d007]

01111977: O prosze jaki ekspert. Twoje fakty historyczne owszem są ale nie do końca tak jak myślisz. Zgłęb bardziej temat uzbrojenia, wyszkolenia, myśli technicznej, fortyfikacyjnej i taktycznej WP przed wojną i w jej trakcie a dojdziesz do nieco innych wniosków. Ja wiem że w szkole uczą inaczej bo generalnie to nie uczą nic. Ja prześledziłem wojenne losy nie jednej polskiej jednostki i dochodze do nieco innych wniosków ale sorry to tylko wnioski laika" :P

kupolot: dobrze wiesz ze nie to mialem na mysli, zainteresowanie czyms a uwielbienie to całkiem inne znaczenia . Sam się interesuje. Wiecej zrozumienia tekstu pisanego życze.

Gebhardt: no cos podobnego, mysle ze w USA to wyglada calkiem inaczej niz myslisz. Troche znam ten temat od znajomych, ktorzy sie z tym zetkneli.

Swiadomosc historyczna Polakow owszem jest dosc wysoka ale tak jak pisze jestesmy sklonni ulegac stereotypom nie zawsze prawdziwym. Obiektywizm w tym przypadku nie jest na miejscu, moze jestesmy zbyt obiektywni i tym samym sami stwarzamy sobie taki obraz.

pozdrawiam

[Gebhardt]

Moim zdaniem, i jest to wylacznie zdanie, wystepuje w Anglo-Amerykanskim spoleczenstwie zydowskim typowy psychologiczny uraz. Czuja sie winni ze sami nie pomogli a nawet nie chcieli o tym slyszec, wiec szukaja wspolwinnych aby jakos zagluszyc wlasne sumienie. Typowa jest ta wypowiedz Maxwell'a o polskiej ludnosci ktora biernie ogladala obozy zaglady - napisz zamiast tego wspolnoty zydowskie Ameryki i Anglii i niedalekie to by bylo od prawdy historycznej. Polityczne uzasadnienia oczywiscie maja swoja role ale grunt jest podatny i sadze ze dlatego jak uzasadnilem.

Jak to zwalczac - trudno. Wyssane z palca bzdurne wymysly sa najtrudniejsze do obalenia. Niestety potrzebujemy sloganow do zwalczania sloganow. Moj to: najwyzsze prawo do glosu w tej sprawie maja tutaj obroncy Getta a nie ludzie i potomkowie ludzi ktorzy o nich nie chcieli wiedziec gdy gineli. Ostatnie dwie depesze obroncow Getta, jedna do Narodu Polskiego a druga do Zydow Swiata sa znane. Polska flaga wywieszona na bunkrze sama mowi za siebie. Rowniez znane sa poglady Marka Edelmanna, zastepcy dcy powstania w Gettcie, czlowieka ktorego nie mozna nie szanowac za niezlomna wole i uczciwe, konsekwentne postepowanie.

Pozdr
Krzysztof

[krzysiek]

Myślę, że uraz urazem, bo to na pewno funkcjonuje, ale cała ta sprawa zbyt dokładnie wpisuje się w niszczenie wsparcia dla Polaków na Zachodzie i wg mnei w jakimś tam stopniu na pewno była inspirowana przez służby specjalne ZSRR.

Inna sprawa, że Izrael też po 1968 roku panstwem przyjaznym Polsce nie był...

Warto poczytać jakie przygody w USA miał Davies po opublikowaniu swoich książek o Polsce.

Pozdrawiam
Krzysiek