Skocz do zawartości

Jagdpanzer IV pod Górowem Iławeckim !


2A

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 212
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
hej, nigdy nikt z nas nie mówił, że tam leży chociaż większa część pojazdu, Z wyglądu niektórych elementów można jednoznacznie wywnioskować, że tak jak wszystkie złomowane pojazdy przez ludność był wysadzony, lub tak się z nim stało w czasie działań, chociaż koła i gąsienice są odkręcone i nienaruszone, no oczywiście obcięte bandaże.Drobne części znajdowaliśmy do 100 metrów od przepustu. Tak więc największym elementem jest ten zalany świński ryj" z kawałkiem lufy i kawałkiem pancerza, nie wiem czemu krążą opowieści", iż to całe działo samobieżne.
Pewnie, że i to by się przydało, ale nadal nie ma odważnego w powiecie aby to ugryżć, ale, ale może po wyborach o ile potoczą się odpowiednio".
Napisano
Mam pytanie(jestem laikiem):czy nie dałoby się prześwietlić" nasypu drogi przy użyciu georadaru? Mogło by to pozwolić na ustalenie czy jest to wiekszy element od tego znlezionego w Poznaniu.
Napisano
hej, IV 70 (A), obecnie już ta literka jest doklejona, a więc tej najrzadszy, tak jednoznacznie wynika z historii 24 div Pz. do której właśnie należał ten pojazd.
Napisano
Na zdjęciu w gablocie widać pokrywę hamulca z otworem wentylacyjnym - nontowaną na przodzie kadłuba i jest ona wzoru krótkiego stosowanego na zmodyfikowanych kadłubach Jagdpanzerów IV używanych przez Vomaga. Pojazdy Alketa miały standardowy kadłub Panzer IV z dłuższą pokrywą patrz:
http://img.photobucket.com/albums/v15/jaszczolt/PzIV/wloty.jpg
Napisano
Panie Marku gratuluję oka. Z tej perspektywy patrząc na dekiel" nie wpadło mi to do głowy.
Jeżeli dekiel" pochodzi z pojazdu zakopanego pod drogą to może potwierdzać jego przydział. s.H. Panzerjaeger Abteilung 563 posiadał dwie kompanie Pz.IV/70(V). Wyżej rzeczony działał w okolicy.
Napisano
Jeśli wielce prawdopodobnym jest że znajduje się tam tylko armata z yjem" i fragmentem pancerza, to zamiast całkowitego rozbierania drogi, możliwym wydaje się wydobycie fragmentów ze strony gdzie jest najłatwiejszy do nich dostęp czyli od samego przepustu.
Rozkucie podmytego i tak już fragmentu i wyciągnięcie resztek. Przepust wydaje się odpowiednio szeroki.

Oczywiście pozostaje ekspertyza techniczna czy nie naruszy to statyki, ale budowla jest masywna a działania na małym fragmencie.
Wiadomo, w grę wchodzą określone koszty, ale całkowitej wymiany budowli ze środków samorządowych chyba nie należy rychło się spodziewać...

Pozdrawiam
  • 1 month later...
Napisano

Panowie !

Sprzątnąłem wam fanta spod nosa !

Tylko się wadzicie zamiast działać .

Lufę zostawiłem - bo za długa .

Jutro jadę po resztę części !

Napisano
Tylko 1 Ale panowie eksperci masa jaga wynosiła 25 000 kg więc sam pysk z działem nie mógł ważyć tyle żeby się go nie dało wyciągnąć z pomocą paru chłopa i koni (zabetonowanie nie miałoby sensu) Jak dla mnie to pod wiaduktem musi być przynajmniej jakiś większy fragment nadbudowy
http://www.youtube.com/watch?v=adpuJSLlxGU

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie