Skocz do zawartości

Samochód dla poszukiwacza.


Raned

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.Samochodzikiem uniwersalnym z niezłym prześwitem i dobrej cenie może być fiat Palio 1,2.Kupisz go za kilkanaście tys w całkiem nizłym stanie a w bagażniku spokojnie się wyśpisz.Ceny części są niskie a dostepność bardzo dobra.Wybierz tylko śilnik 1,2 o mocy 75 koni jest bardzo trwały elastyczny i nieduzo pali, toleruje prosta instalacje gazową mieszalnikową.Myslę że na bezdroża napewno sie nada.Znajomy jest leśniczym i katuje takiego w lesie bez uszczerbku dla samochodu.No i bagaznika ma kawałek.Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 167
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Tak sobie myślę że każdy samochód jest dobry jak się jest powiedzmy na niego skazanym, osobiście rok czasu jeździłem i nadal jeżdżę na wykopki Peugeotem 206, auto na pewno nie jest terenowe a wynosił mnie nieraz z totalnych bezdroży z 400 kg obciążeniem na śniegu lub błocie pośniegowym, mankamentem u mnie są letnie opony ale kto z poszukiwaczy nie ma przy sobie łopaty, nawet jak się zakopywał to można było sobie od biedy poradzić ;)

Teraz ze Słomą katujemy jego Golfa II który od wewnątrz jest oczywiście samochodem o wiele mniej komfortowym ale ma kilka zalet: 1. jest go mniej żal 2. znacznie mniej pali z racji instalacji LPG 3. bardziej mnie zmusza do tego żebym nie spał za kierownicą bo wymaga poświęcania mu uwagi w czasie jazdy ;). Pojazd jest porządnie dobity m.in. mam spore problemy z wrzucaniem wstecznego, dobite są klocki hamulcowe no i powiedzmy że nie działa pewna ilość funkcji które ułatwiają życie ;) typu tylna wycieraczka. Ale da się jeździć!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
witam
ja jezdziłem róznymi autami matizem , skodą pickap , teraz czasami z bratem wyskocze mam fiata doblo jest rewelacyjny w teren....
ps; z tych samochodów co wypisał kolega kazdy moze byc dobry jest to kwestia stany silnika opon itp.
a jeszcze cena na i zalezy jak się nim jezdzi kiedys w lesie na polnej drodze mijał mnie maluch z prędkością grubo ponad 70!!!!!!
a kiedyś jechałem laguną kombi (bordowy metalik) pozdrawiam własciciela
Marcin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemanko!
A ja polecę Golfa mk III combi ;) Mam takiego, wjeżdzałem w różne miejsca i zawsze sobie radził. Szybkie autko, spalanie za miastem ok 7 litrów, w mieście 8,5-9 w zależności jak cieżką noge posiada właściciel. Duzo miejsca na ekwipunek i spanie. Mój jest przyciagniety z niemiec dawno temu, rocznik 96, i do tego składak. Ale nic w nim się nie psuje. Oczywiście nie licząc części które maja prawo psuć się co jakiś czas typu: Amortyzatory- z wiadomych względów, klocki itp. Teraz takiego mozna dostać za grosze. 10 tyś spokojnie starczy. Wiadomo ze volkswageny są nie do zdarcia. mój ma zrobione 140 tyś i nigdy z silnikiem czy skrzynią nie miałem problemów. Moze warto zastanowić się nad VW wlaśnie?:> pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Na wykopki i eksploracje jeżdzę maluszkiem.No cóż ,gdy się nie ma co się lubi,to się lubi co się nie lubi.Z racji zawodu dużo jeździłem po Polsce(szosa i teren)Cytrynką C-15 (wersją 2 osobową 1800cm3 oraz 5 osobową 1900cm3 ze wspomaganiem kierownicy).Komfort jazdy na drodze taki sobie (wysokie osoby mogą mieć ciasno,dość duży hałas) ,chociaż oczywiście dużo wyższy niż w maluszku,w terenie sprawdza się świetnie, a eksploatacja:
2 osobowa- max predkość na prostej- 162 km/h,spalanie na trasie 5,0l/100km ON,miasto 6,0l/100km ogromna przestrzeń z tyłu ,miejsce na rozłożony karimat,materac ,można spać.
Po 180 tyś km rozrząd,oraz zawieszenie do roboty -ale to było mocno eksploatowane przez kilku kierowców służbowe auto.
5 osobowa - z przodu komfort ciut lepszy (inne fotele) ,natomiast z tyłu to papa mobile" wygodna kanapa 3 osoby spokojnie na długie trasy.Max predkość 140 km/h spalanie 5,8l na trasie oraz 6,5l miasto.
Ogólnie wydaje mi się ,że trudno tak całkiem pogodzić nie wygórowaną cenę ,wysoki komfort i sprawność terenową. Ostatnio 4 letnią cytrynke C-15 z przebiegiem 150 tys widziałem za 12000 zł w komisie.

A wogóle to ciekawą zasadę wyznaje mój kolega:

Jak samochód to tylko nie na literę F:
fiat,ford,folkswagen i francuskie odpadają"

I tym wesołym akcentem kończę.POWODZENIA
Grzebiuszka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,
dobże w terenie sprawdza sie renowka Laguna ...
zwłaszcza kombi jest wygodne. W LAGUNIE I bardzo wygodnie sie przebrać można zwłaszcza jak pada bo bagażnik po otwarciu robi za daszek ...niestety jak sie przekonałem w LAGUNIE II bagaznik juz nie jest tak funkcjonalny.

No i po ostatnich testach ABSOLUTNIE odradzam Octawie kombi ....na leśnych drogach zaczacza o wszystko i urywa sie wszystko co jest pod spodem i potem wiezie sie cały bagażnik osłon i innych części i nie ma miejsca na zabranie fancików ....

niestety te autka palą raczej nie malo ......

PZDR PATRON
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patron,
Zupełnie się z Tobą nie zgodzę. Od 9 lat mamy w rodzinie Lagunę (hatchback) i ABSOLUTNIE nie nadaje się ona gdziekolwiek poza drogi publiczne. Do samochodu nie mam żadnych uwag, same pozytywy, ale to NIE jest auto na leśną / polną drogę!
- stosunkowo delikatne i niskie zawieszenie
- miękki - załadowany szoruje tyłkiem po ziemi
- BARDZO długi i niski nawis z przodu, który nawet w mieście uniemożliwia podjazd pod nieco wyższy krawężnik bądź na podnośnik serwisowy - w terenie łatwo połamać spojler pod zderzakiem (występuje w kazdej Lagunie poza wersją RN). Zanim przednie koła wjadą na podwyższenie, to spojler już je wyhacza" i działa jak pług - łatwo go połamać.

Jak dla mnie najlepiej byłoby kupić Golfa II 4x4 w wersji turbodiesel. To straszna siermięga, ale skuteczna i tania.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmieniłem autko i zostałem przy cytrynce.
Pali 7-8 litrów ropy, ładowność spora, gabaryty że wykrywki nie składam a i saperkę zamieniłem na pełnowymiarowego fiskarsa, mała pokusa dla złodzieja bo ciężko to sprzedać, a dzięki hydraulice jak już się gdzieś zakopię to mogę podnieść auto o 8-9cm i pojechać dalej :-)
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam,ale nie rozumiem,kolega parę postów wstecz zachwala Lagunę w terenie.Czy teren to polna,utwardzona droga,czy może boisko szkolne?
Jak można takim autkiem jeżdzić po terenie?
Nie wiem o jaki teren chodzi,może ktoś mnie oswieci?
Golf II wart jest polesenia szczególnie w wersji country" chociaż cena nie jest rozsądna,można też wersję syncro"/obydwie maja napęd na 4 koła/.
Z góry dziękuję i pozdrawiam.
Redigor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko, w kolejnym poście opowiedziałem o prawdziwej przydatności" Laguny w terenie. To jest komfortowa limuzyna, która w dodatku o wszystko zahacza spojlerem, a nie furmanka terenowa PzKpfw Golf :) A mówiąc szczerze, to i Golfa mi żal bardzo do jazdy po lesie. Zbyt szanuję samochody, aby je dobijać na wertepach. Nawet takiego Golfa. Może ten cross-country siędo tego nadaje, ale zwykły nie bardzo, mimo swej toporności.

Jestem natomiast zaskoczony tym, co kumpel potrafi zrobić Fabią kombi 1.4 benz/gaz. To auto wjedzie dosłownie wszędzie. Grunt to kierowca, ale auto pokonuje większość polnych i leśnych dróg bez problemu i - co ważne - bez dobijania.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
Witam! Nie czytałem wszystkich rad kolegów poszukiwaczy co do tego jakie autko zakupić aby dojechać w każde miejsce poszukiwań to ja radził bym Fiat Panda 4x4 poj 900cc tani i ekonomiczny kto takim jezdzi zgodzi się z moją radą. Bo mitem jest myślenie, że posiadanie dobrego samochodu terenowego to droga do wielkich odkryć.Pozdrowienia!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie