Z tego co się orientuję to rosyjska/radziecka produkcja, sprzedawane kiedyś masowo na rynkach. Raczej u mnie się już takie nie zachowały ale rękę dam sobie uciąć że były sygnowane kowadłem.
Kilka podobnych z neta
https://www.sda.pl/aukcja/obiekty/krzyz-prawoslawny,16114,pl
https://bid.desa.pl/lots/view/1-4KDPD4/krzy-prawosawny-rosja-2-po-xix-w
https://www.ikony-antyki.pl/oferty/85b-krzyz-prawoslawny
Pierwszy wydaje się być krokomierzem.
Drugi to po prostu woltomierz
Trzeci wygląda jak teodolit bez stojaka (o ile jest tam optyka) jak nie to może być mechanizm z teleskopu
Ostatnie urządzenie to jakiś docisk ale nie mam na to pomysłu
Jak z jeziora to albo sprzęt do łapania zerwanych sieci lub sieci kłusowniczych lub ktoś wykonał sobie narzędzie do oczyszczania łowiska np z moczarki.
Choć skłaniał bym się też że był to element ozdobny np jasełkowego stroju. (Być może wtórnie wykorzystany przez wędkarza)
To dobra sprawa sam kiedyś kupowałem takie pakiety pudełka niespodzianki. W nich telefony i części (np 1.5kg) Część się wykorzystało do projektów a drugą część do naprawy innych telefonów. I tak to się kręciło. ;) Dla jednych złom dla innych skarb wiesz jak to jest.