Tak, masz rację, tylko że w tej liczbie są czołgi zdobyczne-pełnosprawne oraz czołgi uszkodzone w różnym stopniu, które lądują na remonty w Polsce/Czechach/Słowacji/Rumunii, a takie remonty trwają.
Tak, czy inaczej, liczba tych zachodnich czołgów zadeklarowana obecnie nie jest jakaś imponująca, mimo że w mediach trwa orgazm na tle tego, co to niby się nie wydarzyło, jaka to gigantyczna dobroć dla Ukrainy.
Owszem, wydarzyło się dobre przełamanie, ale bez rewelacji na miarę zrewolucjonizowania frontu.