Skocz do zawartości

Jedburgh_Ops

Użytkownik forum.
  • Zawartość

    8 943
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    33

Zawartość dodana przez Jedburgh_Ops

  1. Lot, w którym doszło do tego incydentu był właśnie lotem szkolnym.
  2. „Loty szkolne z prędkościami naddźwiękowymi zezwala się wykonywać na wysokościach nie mniejszych niż 1100 m. W celu zapoznania personelu latającego z zachowaniem samolotu przy prędkości naddźwiękowej na małych wysokościach wydziela się specjalne odcinki przestrzeni powietrznej nad teren poligonów i ustala kolejność wykonywania lotów, które określa się specjalnymi instrukcjami”. Dokument dla pilotów MiG-a-29 obowiązujący tak we WLiOP, jak i SP do dziś.
  3. Mateusz Lachowski: „To jest masakra. Chore po prostu”. ___________________ Nie, Panie Mateuszu Lachowski. To nie jest ani „masakra”, ani „chore po prostu”. Jako dziennikarz, publicysta, reporter, korespondent wojenny i youtuber oraz student tego, co Pan kończy studiować trzeba być precyzyjnym w swoich wypowiedziach. To się - Panie Mateuszu Lachowski - nazywa PiS. Zatem proszę nie obrażać Polski i Polaków. Bo to nie jest ani żadna „masakra”, ani żadne „chore po prostu”. Nazwa tego jest bardzo precyzyjna i „to” nazywa się PiS. Korespondent wojenny musi takie rzeczy wiedzieć. Mam tylko nadzieję, że Exen dostanie kiedyś od prezydenta Ukrainy takie samo - jedno z najwyższych - odznaczenie, jakie dostała nasza duma i chwała, czyli por. rez. Damian Duda.
  4. Coś jest na rzeczy, bo mam za sobą prawdopodobnie identyczny numer. Wspominałem to zresztą w tym wątku parę dni temu. Coś odrzutowego średniej wielkości lata bardzo nisko nad Polską i z wyłączonym transponderem, bo to coś nie istnieje w cywilnym monitoringu on-line ruchu lotniczego (sprawdzałem). Mam wprawdzie naszykowane na parapecie dwie duże lornety ale nie zdążyłem do nich doskoczyć, gdy to leciało. Owoż nad moją chałupą przy Puszczy Kampinoskiej gwizdnęło coś z napędem odrzutowym, ale nie leciało na wschód, tylko być może wracało ze wschodu, bo leciało kursem mniej więcej WNW. Ponieważ z pewnych przyczyn jestem przyzwyczajony do oceny pracy silników lotniczych i na jakich wysokościach jaki one mają dźwięk to mogę powiedzieć, że nie był to żaden Su ani MiG ani F-16. I leciało toto na wysokości ok. 800 m. Dźwięk był jak bizjeta, ale to nie był bizjet, ponieważ byłby na Flightradarze. Ja tu mam w pobliżu lotnisko EPBC, ale tam bizjety (ani w ogóle nic odrzutowego) nie latają odkąd pas startowy dekady temu przecięła ulica Powstańców Śląskich. Sądząc po dźwięku silników pasowałoby to właśnie między innymi do Bombardiera BD-700.
  5. Gen. Leon Komornicki to kompletnie nie moja polityczna i ogólnie estetyczna bajka, ale całkowicie się z nim zgadzam, że politykom odbiło i chlapią językami różne rzeczy, których mówić nie wolno przy okazji wojny na Ukrainie. Czy gdyby w roku 1944 istniał internet to jakiś członek brytyjskiego rządu wszedłby na „X” i zaczął pisać tweety w rodzaju – „Przed inwazją na Francję robimy Niemców w konia złudzeniami optycznymi, ponieważ dla naszego wywiadu pracuje Jasper Maskelyne”? Albo czy gdyby w roku 1982 istniał internet to jakiś idiota z izraelskiego rządu też wszedłby na „X” i zaczął pisać tweety w rodzaju – „Mamy wspaniałych inżynierów. Właśnie zintegrowaliśmy Argentyńczykom Exocety z ich Super Etendardami, bo Francuzi tego odmówili na prośbę Brytyjczyków”? Niewyobrażalne. A teraz przy okazji wojny na Ukrainie wszystko jest wyobrażalne. Szkodliwe dla natowskiej i ukraińskiej sprawy głupoty wygaduje Josep Borrell, Emmanuel Macron, Radosław Sikorski i inni im podobni.
  6. Europa dalej finansuje Rosję. Wzrost o 920 procent
  7. Wymyślili tę bzdurę oczywiście głupi i odrealnieni politycy, bo na pewno nie ludzie nauki i techniki lotniczo-wojskowej. Jak mianowicie rząd Belgii wyobraża sobie całą telemetrię i monitoring tego, czy eks-belgijskie F-16 w barwach Ukrainy nie przekroczą granicy rosyjskiej? Co, będą za sobą ciągnąć – jak samoloty na pokazach – flagi belgijskie, żeby było wiadomo, że to właśnie eks-belgijski np. goni ruskiego Su-25 i zapędził się za nim do Rosji? Albo co, eks-belgijskie F-16 w rękach Ukraińców pozostaną z namalowanymi belgijskimi znakami przynależności państwowej? Albo co, eks-belgijskie F-16 w służbie ukraińskiej nie będą miały w transponderach usuniętych znaczników belgijskiej przynależności państwowej, a sprawdzać położenie tych transponderów będą dwa AWACSy E-3? Dwa (za gigantyczne pieniądze, nie wiadomo czyje i w imię czego?), bo jeden by nie wystarczył, ponieważ jest za cienki. Żeby skontrolować Ukraińców, czy w eks-belgijskich F-szesnastkach nie przekraczają granicy FR to jeden E-3 musiałby latać wokół Białej Podlaskiej (jak na poniższej mapie), a drugi wokół Suliny w Rumunii. Jeden E-3 latający po granicy polsko-ukraińskiej nie łapie już obwodów charkowskiego, kawałka, ługańskiego, dniepropietrowskiego, zaporoskiego, donieckiego, chersońskiego i kawałka połtawskiego, kawałka sumskiego oraz kawałka mikołajowskiego. Nie łapie też całego Krymu. A może na ukraińskich DOLach, gdzie będą stacjonowały te eks-belgijskie F-16 będą jacyś belgijscy nadzorcy po każdym locie bojowym sprawdzający pilotom komputery misji, czy aby nie przekroczyli granicy rosyjskiej? A jeśli przekroczyli to co… sankcje? A może komputery misji tych eks-belgijskich F-16 będą miały wmontowane dyskryminatory sprzężone z GPS, że jak pacjent przekroczy granicę FR to dyskryminator wyłączy mu radar i komputer misji? Takie są idiotyzmy wymyślane przez belgijskich polityków, bo nie przez ludzi lotnictwa.
  8. Płk wywiadu Piotr Wroński + mjr pil. Arkadiusz Szczęsny.
  9. Nocny atak rakietowy na Krymie. Wstrzymano ruch na moście Krymskim
  10. Tak, jak nieraz pisałem - tam lata teraz wszystko. Składaki i inne wynalazki dawno po zakończeniu resursów silnika/silników.
  11. ...oraz 200 śmigłowców RAH-66 Comanche. Co za debile i prymitywy. Ale czego spodziewać się po ludożercach (© Marek Meissner | © ppłk wywiadu Maciej Korowaj).
  12. Mapa ciekawa, tylko z jakiego ona jest okresu? Np. Słowacja, Węgry, Rumunia, Turcja, Hiszpania, Portugalia w szarych barwach, czyli co - w „szarej strefie”, bez jakiejkolwiek wypowiedzi na ten temat?
  13. Tu jest następny kwiatek. Ma rację gen. Skrzypczak, że nagle dzieje się coś, co jest zdradzeniem Ukrainy przez Zachód. Te wspomniane w Twoim poście RB 99 dla Ukrainy to licho wie, co to jest, bo to jest tylko ogólna nazwa szwedzkiej rodziny amerykańskich kpr pow-pow AIM-120. A one mają różne wersje o różnym – bardzo zróżnicowanym – zasięgu. Nie spodziewajmy się, że Szwecja da Ukraińcom za friko te najnowsze AIM-120C-8, których 250 szt. Szwecja dopiero co kupiła rok temu. Raczej wypchnie na Ukrainę najstarsze wersje AIM-120 o najkrótszym zasięgu, którym kończy się termin przydatności do spożycia. Co nagle odpierniczyło politykom kowbojskim i z vaterlandu to nie będę komentował. Mam tylko nadzieję, że tutejszy bantustan zachowa się inaczej, gdy Ukraina dostanie F-16. Bo to nie jest tak, jak głoszą różne wieści dziwnej treści, że polskie F-16 nie były modernizowane. Były modernizowane i to dość mocno, tylko nie nazwano tego dla mediów MLU. Archaiczne oprogramowanie M4.3 komputerów misji polskich F-16 wymieniono na (wciąż w miarę nowoczesne) oprogramowanie M6.5. Zrobiono to po to, żeby można było używać AIM-120C-5, a później AIM-120C-7, z których obie wersje Polska kupiła. Ale teraz (w marcu 2024) kupiliśmy 745 szt. najnowocześniejszych AIM-120C-8. Czyli kupiliśmy ich dwa razy więcej niż dzicy mają i będą mieli myśliwców generacji 4+ i 5. Wszystkie polskie AIM-120C-5 i C-7 można by dać Ukrainie bez tej głupoty, że one „nie mogą być użyte przeciwko samolotom rosyjskim”.
  14. Waszyngton i Berlin wściekłe na Kijów. Media donoszą o ataku na Rosję Jak dotąd Stany Zjednoczone i Niemcy sprzeciwiają się takiemu użyciu swojej broni. Ukrainie nie wolno także używać zachodniej obrony powietrznej przeciwko rosyjskim samolotom. _________________________________ Ciekawe, kogo pogięło? Czy głupich polityków, czy jeszcze głupsze media, które znowu coś przekręciły, jak z terminem dostawy F-16 na Ukrainę? „Ukrainie nie wolno także używać zachodniej obrony powietrznej przeciwko rosyjskim samolotom” - to przeciwko jakim wolno? Przeciwko samolotom RPA popierającej putlera? Czy w takim razie Ukraina dostanie F-16 bez kpr pow-pow AIM-9 i AIM-120, żeby nie używała ich „przeciwko rosyjskim samolotom”? Co to w ogóle są za bzdury?
  15. No to witamy w przedsionku świata sieciocentryczności. Wcześniej Ukraińcy mieli do czynienia z natowską sieciocentrycznością tyle, co ok. 3-4 proc. systemu IBCS przy okazji ukraińskich Patriotów.
  16. A nie zapomnij uhonorować kupionej przez tego oszusta, już zardzewiałej, składowanej pod chmurą linii technologicznej w Pionkach do produkcji prochu, którego tak dramatycznie Polsce brakuje do zdynamizowania produkcji amunicji.
  17. A nie zapomnij pochwalić poniżej uwidocznioną serię znakomitych, supernowoczesnych polskich promów pasażersko-towarowych tak dzielnie zbudowanych przez tego oszusta, ooops, pardon, przez agenta ruskiego i niemieckiego zarazem, jak go zdefiniował jego partyjny koleś romanowski.
  18. 1800 km, czyli pobity został dotychczasowy ukraiński rekord zasięgu podczas atakowania infrastruktury dzikich. Fascynujące, jakie systemy nawigacyjne sprzęgli ze sobą Ukraińcy w tym UAVie i czy to był dron, czy samolot przerobiony na UAVa-bombę? Bo cruise'ów to Ukraina chyba jeszcze nie robi mimo całej ich niezwykłej inwentyki podczas tej wojny. Raczej obstawiałbym samolot, ale może będzie kiedyś jakieś doprecyzowanie tego, co walnęło w ten radar. Nawigacja musiała być raczej na GPS, bo INS nie jest aż tak precyzyjny, żeby trafić w coś aż tak punktowo. Poza tym pewnie oba te systemy były sprzęgnięte ze sobą, żeby wspomagać się w razie WRE. Tak, czy owak, świetna robota.
  19. Rosja nabrała bardzo niedobrego dla nas a dobrego dla niej doświadczenia na tej wojnie, w tym doświadczenia przyporządkowanego wyłącznie do Rosji, bo nikt inny w historii z czymś takim się nie zetknął, tzn. nikt nigdy czymś takim nie był zaatakowany. A to się niestety przekłada na „W” w razie tego „W” z nami/u nas. O ile dotychczas na wojnach atakowało się npl-owi wojskowe bazy lotnicze to teraz taka Rosja będzie atakowała lotniska aeroklubowe i ośrodki naukowe związane z lotnictwem i cywilnym, i wojskowym. A wszystko pod wpływem atakowania tej dziczy samolotami tego tzw. general aviation przerobionymi na latające bomby. Więc gdyby u nas było „W” to dzicy wysłaliby cruise'y przeciwko Instytutowi Lotnictwa, ITWL i MEiL, bo one wszystkie razem lub z osobna spokojnie są zdolne do przerabiania samolotów sportowych i dyspozycyjnych na UAVy-bomby.
  20. Infantylne, niekompetentne i umysłowo takie, jak ten osobnik. Identyczna bezdennie głupia propaganda była w amerykańskich czasopismach lotniczych z lat 1944-45. „Śmigłowiec w każdym domu!” ● „Nie będzie już taksówek - wszędzie będą heliporty” ● „Do pracy śmigłowcem” ● „Po zakupy śmigłowcem” itp. brednie. I tylko rysownicy zgarnęli na tym wszystkim kupę kasy, bo pod tę propagandę rysowali całe wizje i schematy miast bez samochodów za to z chmarami śmigłowców. I przy każdym domku przed byłym garażem śmigłowiec na podjeździe. To jest umysłowość tego osobnika niczym wiernie skopiowana z lat 1944-45 z USA. Powinien jeszcze dodać - „Leśne Ruchadło też nareszcie doleci do mnie swoim samolotem”.
  21. Niekoniecznie napalm. Są też inne metody. Pracowałem przy takich bombach w ITWL.
  22. Spox. :-) Malo jeszcze takich „analityków wojskowych”? Wolski od II kwartału 2022 ogłasza autorytatywnie, że Ukraińcy w każdym locie „tracą 25 proc.” ich Su-25. A że te Su-25 wciąż latają to policz sobie ile setek tysięcy tych Su-25 mieli Ukraińcy 24 lutego 2022 roku.
  23. Żeby się bawić w „EW jammery” wrogie wobec NATO to najpierw trzeba mieć rezonatory, filtry i generatory wojskowe, czyli pracujące ze stabilnością 1 ppm, a nie cywilne z RTV i AGD z 10 ppm. Rosja takich nie ma i mieć nie będzie. Takie z 1 ppm robią tylko USA, Japonia, RFN i Tajwan. Robiła i Polska, jako jedyna w UW i Europie Wschodniej, ale już nie robi z własnej głupoty, ciemnoty, prymitywizmu i kompletnego zaniku instynktu samozachowawczego tak zwanej Trzeciej RP.
  24. Co się stanie z projektem FA-50PL to będzie dramatycznie ciekawe do obserwowania. „Dramatycznie”, ponieważ to nie lotnicze, nie techniczne, nie merytoryczne operacyjnie-wojskowo w jakiejkolwiek mierze zabawy polityków za nasze, podatników, pieniądze. I to żałosny obraz tchórzostwa polskiego wojska, w tym przecież tchórzostwa dobrze wykształconych, otrzaskanych z natowskimi sprawami oficerów SP z tytułami „mgr inż. pil”. Odwagi cywilnej to żałosne wojsko nabrało dopiero po upadku piss i dopiero teraz mówi, że właściwie nie wiadomo, co w Janowie robić z tymi FA-50GF. Gwarantuję Ci, że jeśli ta złodziejsko-gangsterska pisowska mierzwa wróciłaby do władzy to doprowadzi projekt FA-50PL do końca, a następnie – w celach wyłącznie propagandowych – wyśle te wynalazki FA-50PL do Baltic Air Policing zamiast naszych F-16. I ta mierzwa będzie wokół tego robiła taką propagandę, jakiej jeszcze w WP nie było. Wariant drugi – optymistyczny – to oczywiście przerwanie tej zabawy za nasze pieniądze przez obecną władzę. Liczę na to, że znajdzie się w końcu dobry księgowy, który dowie się, kto ma sfinansować to wszystko, co wymieniłem powyżej i że okaże się, że gotowy do umownej „walki” FA-50PL jest droższy od używanych USAFowskich F-16C Block 52 oraz nowych F-16C Block 70/72.
  25. Po wielokroć większą „lotniczą ciekawostką” byłoby to, gdyby LPR opowiedziało, jaką ma opinię o tych samolotach.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie