Skocz do zawartości

Jedburgh_Ops

Użytkownik forum.
  • Zawartość

    11 083
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    33

Zawartość dodana przez Jedburgh_Ops

  1. Weterani D-Day, z którymi zawsze korespondowałem, dopóki żyli, byliby zachwyceni. To wszystko, co teraz dzieje się w FR to jest w duchu filmu „Bitwa o szyny” / „La Bataille du Rail”. Historia się powtarza i niewiele się w niej zmienia.
  2. Rosyjski ruch oporu spalił systemy sterowania kilkudziesięciu lokomotyw Partyzanci ruchu oporu Wolność Rosji spalili dziesiątki systemów sterowania lokomotyw, które były używane do transportu ładunków wojskowych - powiadomił wywiad wojskowy Ukrainy.
  3. Uważam tak samo. Prawdopodobnie sporo takich formalnych szczegółów jest jeszcze do dopracowania. Ale ogólna idea jest dobra. Na pewno zmniejszy się ilość pań-singielek w stanie rozedrgania i dezorientacji pt. „Co robić?” w obecnych polskich realiach, bo się te panie po prostu dowiedzą na tych szkoleniach chociaż jakiegoś elementarza. Broń boże nie naśmiewam się z tego zjawiska - sam robię, co mogę wobec koleżanek-singielek (którym nie ma kto tłumaczyć pewnych spraw) moich i mojej żony i tłumaczę im różne rzeczy, żeby nie popadały w histerię wojenną. Teraz będą mogły się zapisać do omawianej inicjatywy i tylko mam nadzieję, że zajmą się tą inicjatywą ludzie mądrzy, a nie tacy, po szkoleniu u których Polacy będą kupowali mieszkania na najdalszym zachodzie Zatoki Biskajskiej.
  4. Jak wygląda szkolenie indywidualne? Czas trwania: Jeden dzień (8 godzin), zwykle w weekendy. Miejsce: 132 jednostki w całym kraju; mapa dostępna w aplikacji mObywatel. Co zabrać: Wygodny strój i sportowe obuwie (część zajęć na świeżym powietrzu). Typy kursów: Podstawowy kurs bezpieczeństwa, kurs przetrwania, kurs medyczny, kurs cyberhigieny. Po ukończeniu: Certyfikat potwierdzający nabyte umiejętności. Więcej tu
  5. „wGotowości” to program dla każdego – kobiet i mężczyzn, młodych i dorosłych, rodziców, seniorów, pracowników instytucji i firm. Szkolenia mają charakter dobrowolny, powszechny i bezpłatny. Udział w nich nie wiąże się z obowiązkiem służby wojskowej. Program „wGotowości” składa się z dwóch komplementarnych ścieżek: 1. Ścieżka „Odporność” – skierowana jest do obywateli bez przeszkolenia wojskowego. Obejmuje cztery jednodniowe moduły szkoleniowe, po 8 godzin każdy. • Bezpieczeństwo – jak przygotować siebie i dom na sytuacje zagrożenia, reagować na sygnały alarmowe i przeprowadzić ewakuację. • Pierwsza pomoc – podstawy ratownictwa przedmedycznego, elementy medycyny pola walki, obsługa defibrylatora AED. • Przetrwanie – przygotowanie plecaka ewakuacyjnego, planowanie ukrycia, terenoznawstwo i elementy survivalu. • Cyberbezpieczeństwo – jak chronić dane, rozpoznawać phishing, fake newsy i ataki socjotechniczne, jak bezpiecznie korzystać z AI i mediów społecznościowych. Szkolenia mają charakter praktyczny, dostosowany do możliwości uczestników i są prowadzone przez żołnierzy Wojska Polskiego oraz ekspertów z zakresu bezpieczeństwa i pierwszej pomocy – bez presji, bez stresu, bez egzaminów. 2. Ścieżka „Rezerwy” – rozwinięcie systemu szkoleń wojskowych, obejmująca: • dobrowolne przeszkolenie podstawowe; • doskonalenie żołnierzy rezerwy w formie ćwiczeń wojskowych, • ochotnicze szkolenia studentów, kandydatów na oficerów rezerwy W pierwszym etapie – pilotażu, do końca grudnia 2025 r. realizowana będzie ścieżka „Odporność”, która ma charakter obywatelski i powszechny. Wdrażanie ścieżki „Rezerwa” rozpocznie się w drugiej połowie 2026 r. W pilotażu, który został ogłoszony 6 listopada 2025 roku, udział mogą wziąć wszyscy pełnoletni obywatele. Rejestracja odbywa się poprzez aplikację mObywatel, a pierwsze szkolenia ruszą 22 listopada 2025 r. i będą organizowane w cztery kolejne weekendy w całej Polsce. Zapisz się już dziś! Dla wszystkich obywateli zainteresowanych programem wGotowości uruchomiona została strona internetowa, na której na bieżąco będą aktualizowane informacje dotyczące szkoleń: www.wojsko-polskie.pl/wgotowosci Więcej tu
  6. wGotowości - rusza program powszechnych szkoleń obronnych. Pierwsze zajęcia już 22 listopada Ministerstwo Obrony Narodowej uruchamia nowy, ogólnopolski program powszechnych dobrowolnych szkoleń obronnych „wGotowości”, których celem jest wzmocnienie odporności obywateli i bezpieczeństwa państwa. To pierwsza w Polsce tak szeroka inicjatywa budująca gotowość obywatelską i pozwalająca każdej osobie pełnoletniej zdobyć praktyczne umiejętności niezbędne do tego by wiedzieć jak reagować w sytuacjach kryzysowych – od pierwszej pomocy, przez przetrwanie i bezpieczeństwo domowe, po cyberbezpieczeństwo. Szkolenia będą dotyczyły wszystkich obywateli polskich, którzy będą chcieli z tego skorzystać. 22 listopada rozpoczyna się pilotaż. 132 jednostki oparte w głównej mierze o Wojska Obrony Terytorialnej, ale z wielkim udziałem Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych - są przygotowane do przeszkolenia wszystkich chętnych, którzy zgłoszą się na kursy, którzy będą mogli podnieść swoje umiejętności.
  7. Zezwierzęcenie całkowicie poza skalą. A w zasadzie przykro używać słowa „zezwierzęcenie”, ponieważ ciężko obraża się świat zwierząt.
  8. PiS musi swojemu ulubieńcowi ufundować sagan Nervosolu. Trump zirytowany zwycięstwem demokraty w Nowym Jorku. Nie przebierał w słowach
  9. NATO zapowiada gigantyczne wsparcie dla Ukrainy. Historyczny moment Dowództwo Sojuszu planuje w nadchodzącym dużymi krokami 2026 roku dostarczyć armii Kijowa potężną broń ofensywną i defensywną o wartości 60 miliardów dolarów. To o połowę większa kwota, niż Rosja przeznaczała rocznie na utrzymanie całej swojej armii przed agresją na Ukrainę.
  10. Tutaj nie pogadamy, ponieważ nikt niczego nie może wiedzieć, co spadło na dom w Wyrykach. Nie pogadamy przy tej skali „wyparowania” crusie'a z pierwszych doniesień rządowych, nie po całej symfonii półprawd, przemilczeń, samozaprzeczeń rządu i wojska, krętactwie oraz na finał odmów udzielania informacji. Marek, czas dostrzec, w którym wieku się żyje, w jakim kraju, z jakim lotnictwem i z jakimi samolotami w tymże lotnictwie i z jaką awioniką. Czas przyswoić informację, że zakończyła się w polskim lotnictwie epoka samolotów bez funkcji mapping w radarze i bez komputera misji na współczesnych zachodnich kościach. MiG-ów-29 przeciwko dronom nad Polską już się nie wysyła - właśnie z powodów powyższych. Każdy dron musi być zestrzelony, bo tak, jak 1-kilogramowy odważnik zrzucony komuś na głowę choćby z niskiego piętra budynku zabije tego kogoś to tak samo dron Gerbera o masie 18 kg, lub lżejszy, tak samo w końcu kogoś zabije, gdy będzie spadał po wyczerpaniu paliwa, jak w nocy 9/10 września br. Zapomnij o mitologii jakichś szczątków latających Polakom nad głowami po zestrzeleniu drona. Sam tylko komputer misji sprzężony z funkcją mapping w F-16 i F-35 nie dopuści do tego. I dowód masz z 10 września. Dwa Shahedopodobne drony zostały zestrzelone, a szczątki spadły gdzie? Spadły w miejscach całkowicie bezpiecznych, niezamieszkałych, czyli gdzieś w dalekich okolicach miejscowości Cześniki i Wyhalew. W dalekich, bezpiecznych okolicach, ale nie nad tymi miejscowościami. Bo tak działa mapping i komputer misji. Żeby np. F-16 (już nie mówiąc o F-35) mógł zrzucić najprymitywniejszą bombę grawitacyjną Mk 82 z najprymitywniejszym ładunkiem HE to komputer misji zawczasu robi dziesiątki obliczeń włącznie z takimi, jak ciśnienie atmosferyczne, temperatura, wilgotność powietrza i gęstość powietrza nad terenem zrzutu, żeby było wiadomo, jak bomba ma lecieć w danych parametrach fizycznych atmosfery. Tak samo w komputerze misji sprzężonym z radarowym mappingiem pilot nigdy w życiu nie wystrzeli z czegokolwiek, bo „naciśnięcie cyngla” nic nie da, odpał nie zadziała, jeśli komputer misji zobaczy, że strzelanie miałoby być nad terenem zamieszkałym, a do tego komputer obliczy, że przy danej prędkości zestrzeliwanego obiektu, jego wielkości i masie oraz w danych warunkach atmosferycznych promień rozrzutu szczątków wyniesie tyle a tyle i że ten promień grozi kontaktem z miejscem, gdzie mogą być ludzie na ziemi. Dane do zestrzeliwania dronów niewiele różnią się od tych do zrzutu bomb. W obu przypadkach komputer oblicza, co i jak będzie latało w powietrzu w efekcie działań pilota. Jeśli zna się - a przecież zna się - prędkość latania dronów i crusie'ów oraz ich wielkość i masę to w komputerze misji programuje się promień rozrzutu szczątków przy danej masie i prędkości jakiegoś śnp oraz pułapie jego lotu i komputer pozwoli toto zestrzelić tylko nad terenem („jego zdaniem”) niezamieszkałym. Największa odpowiedzialność jest oczywiście po stronie ludzi, którzy w komputerze misji muszą zaprogramować na mapie Polski wszystkie tereny, gdzie mogą być ludzie, czy wsie, miasteczka, miasta, tereny uprawne, tereny rekreacyjne itp. i w komputerze narzucić tym terenom blokady odpalania broni przeciwko śnp jeśli obliczony promień odłamków miałby zahaczać o takie tereny. Ale to wszystko jest do zrobienia.
  11. Ktoś wie, co tak walnęło? Bo efekty są jak ze składu bomb paliwowo-powietrznych.
  12. Z UFOszczakami jeszcze nikt nie wygrał, ani na świecie, ani u nas. Mówi o tym (pod nazwiskami) dziewięciu polskich pilotów wojskowych walczących z UFOszczakami, z których to pilotów większość miała pozwolenie otwarcia ognia do UFOszczaków. Wszystko oczywiście na nic.
  13. „Analiza” typa spod ciemnej gwiazdy, który do dziś powinien gnić w pierdlu za jego dwie piwnice materiałów wybuchowych i powinien gnić tam razem z prokuratorem, który umorzył sprawę, bo macierewicz ukręcił jej łeb. Normalny Kowalski gniłby w pierdlu za 1 dekagram tego, co ten PiSowski typ spod ciemnej gwiazdy miał w dwóch piwnicach.
  14. Rosjanie rekrutują żołnierzy w kolejnym kraju Rosja rekrutuje młodych Irakijczyków do wstępowania w szeregi jej armii i walki w Ukrainie — podaje agencja AFP, powołując się na wyniki przeprowadzonego śledztwa. Obywatele Iraku kuszeni są wizją dobrych zarobków, a także możliwością zdobycia rosyjskiego paszportu.
  15. Tak na poważnie zadajesz te pytania? Tak, wszystkie trzeba zestrzeliwać. Szkoda, że to niezrozumiałe i że trzeba to tłumaczyć. Zabawę w zasadę Sun Zi „Wojna to sztuka wprowadzania w błąd. Więc jeśli coś możesz, udawaj że nie możesz. Jeżeli jesteś gotów, udawaj bezczynność” – możesz sobie stosować na rachunek prywatny, ale nie na rachunek bezpieczeństwa publicznego. W czasach Sun Zi nie było włóczni, toporów i strzał z łuków latających na dystansach setek kilometrów i grożących ludności cywilnej na głębokich tyłach. Tę zasadę Sun Zi wykłada się w akademiach wojskowych, ale nie w odniesieniu do dronów i ogólnie śnp. Wielka szkoda, że trzeba tłumaczyć takie oczywistości, że każdy niekontrolowany obiekt latający jest potencjalnie śmiertelnie niebezpieczny dla każdego; każdego, nie tylko dla wojskowych, którzy z definicji godzą się na zagrożenie życia. Krzywowierzba-Kolonia – ruski dron Gerbera (masa 18 kg) spada przy domu na grządkach pomidorów. Cud, że nikt nie dostał nim w głowę. Bychawka Trzecia – ruski dron Gerbera (masa 18 kg) spada przy domu na królikarnię. Kolejny cud, że nikt nie zarobił nim w głowę. Nowe Miasto nad Pilicą – ruski dron Gerbera (masa 18 kg) spada na bazę WOT. Jeszcze jeden cud, że nikt nie zaliczył nim w głowę. Mało? Tłumaczyć nadal, czym jest niekontrolowany obiekt powietrzny typu dron? Inowrocław – dziadowski polski dron NeoX-2 (masa 13 kg) nienadający się do niczego (opinia WP) spada w biały dzień na parking. Tylko cudem nikt nie dostał nim w głowę. Ile jeszcze takich cudów ma się w Polsce wydarzyć, bo zasoby cudów nie są niewyczerpalne? A jak jesteś bohaterem wyznającym powyższą zasadę Sun Zi to po kolejnym nalocie kilkudziesięciu/100+ ruskich dronów na Polskę miej olbrzymią odwagę cywilną, wyjdź na konferencję prasową, stań z podniesioną głową przed tłumem dziennikarzy i zgodnie z Twoim poglądem jasno powiedz: „Nie proszę państwa, nie będziemy zestrzeliwać rosyjskich dronów, ponieważ ich zestrzeliwanie obnażyłoby przed Rosją nasz potencjał radiolokacyjny i antydronowy, a to jest niedopuszczalne z naszego punktu widzenia. Ale oczywiście jest mi niezmiernie przykro, że po wyczerpaniu paliwa niekontrolowane spadające rosyjskie drony zabiły dzisiaj trzy osoby”.
  16. Nikt niczego nie może wiedzieć (spośród cywilów rzecz jasna), co się tam wtedy stało i co spadło na dom. Nie przy tej skali (dez)informacji.
  17. Szpiedzy Orbana w Brukseli? Co wiadomo o skandalu w sercu UE Czas kary być może nadchodzi... Cios z niespodziewanej strony. Odetną Węgry od gazu
  18. Konsekwencje swoich posunięć życiowych trzeba ponosić. Jak się nie miało rozumu i wyszło się za mąż za wyznaniowego fanatyka, oszołoma, egocentryka, nielojalnego manipulanta i najgorszej maści narcyza, który napisał o sobie, a nie o czymś innym, sześć książek i o tym, że słyszy głosy boga nakazujące mu naprawiać świat to teraz trzeba będzie zostać jakąś zastępczynią piątego zastępcy szefa organizacji lotów arcybiskupich wynajętymi z rynku samolotami i/lub śmigłowcami GA. Bo jako instruktorka na MiG-a-29 i/lub na FA-50 roboty na Zachodzie nie znajdzie, a jest za młoda i za niemądra, żeby służyć NATO wykładami o ruskiej taktyce lotniczej, bo nie ma o tym najzieleńszego pojęcia. Takie wykłady to mogą robić w NATO tylko piloci ukraińscy.
  19. Przekazał bombę do Polski. Poszukiwany szpieg z Ukrainy wciąż szuka kontaktów w naszym kraju Jurij Kowalenko, poszukiwany przez polską policję w związku ze śledztwem dotyczącym przesłania bomby paczkomatem w Polsce, nadal próbuje nawiązywać kontakty z Polakami. Po publikacji Wirtualnej Polski został rozpoznany przez wolontariuszy działających na zapleczu frontu wojny w Ukrainie. Z ich relacji wynika, iż swobodnie działa w Ukrainie.
  20. Wróble ćwierkają, że stara się o robotę w USA na wypadek, gdyby ten jej żałosny złotousty kaznodzieja wywalczył fuchę ambasadora tamże.
  21. Jest w internecie poniższe zdjęcie, które jest opisywane, jako lotnicy-hallerczycy w szkole lotniczej w Istres. Różne amerykańskie buty kawaleryjskie wyraźnie widoczne i nie ma się co powtarzać pod tym względem, ponieważ wspólnymi siłami forumowiczów zidentyfikowaliśmy je i opisaliśmy w stosownych wątkach tego podforum.
  22. No właśnie. Jak działa polska polityka, wiedza i świadomość dronowa to nie ma lepszego przykładu, niż najskrajniejsza (wspólna) głupota PiS i PO/KO wobec drona NeoX-2 Made in PGZ. Kabaret Moralnego Niepokoju nigdy w życiu lepiej by tego nie wymyślił.
  23. Braun otrzymał „nagrodę”. Przyznała ją organizacja z Białorusi Europoseł Grzegorz Braun otrzymał białoruską Nagrodę Pokoju i Praw Człowieka. Przyznaje ją propagandowa Międzynarodowa Fundacja im. Emila Czeczko, polskiego żołnierza, który zdezerterował na Białoruś.
  24. Nie będą przeszkadzać. Już to kiedyś tłumaczyłem. Podciśnienie nad śmigłowcem to wręcz zaproszenie dla dronów. W łopatach wirnika śmigłowca nie ma ujemnych kątów natarcia - nie ma jak wyzerować podciśnienia. Ukraińskie UH-60 latają kosiakiem, bo latają tak samo, jak wszystkie inne ukraińskie śmigłowce w celu ochrony przed wykryciem radarowym. Nie ma to nic wspólnego z ochroną przed dronami.
  25. To, co poniżej, to nie do Ciebie. _______________________________________________________ Skala kłamstw, półprawd, ćwierćprawd, absurdów, przemilczeń, łamania prawa i procedur oraz ze strachu dupokryctwa w opisie tego wypadku jest unikatowa. Mam za sobą identyczny niebezpieczny numer, gdy w Piracie holował mnie Gawron SP-CKC i nagle sponiewierał nas silny prąd wstępujący tak, że z moim Piratem stało się to, co przydarzyło się powyższej pilotce. Tylko że z tego się wychodzi i jest to wręcz opisane przez najwybitniejszego polskiego szybowcowego pilota doświadczalnego Jerzego Śmielkiewicza w jednej z polskich książek. Tego wszystkiego uczą już uczniów-pilotów. Nie będę tego opisywał, bo to za długie i nie mam na to czasu, ale opis tego wypadku to rzadkiej miary granda manipulacyjna na umysłach maluczkich.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie