Koloman

Ćwiczenia na pokładzie.

Od prawej: Podhalanin, Ślązak, Krakowiak.

Okęcie.

Zgadza się, to pokazuje jak lekko traktowali dziennikarze rzetelność przekazywanych informacji. W tym wypadku mógł dziennikarz choćby zatelefonować do Biura Prasowego LOT-u i sprawdzić, czy to co podaje jest prawdą.

Prawie to samo miejsce, ten sam kierunek widoku, tylko 85 lat później.

Załoga LOT-u, która przeleciała nad Atlantykiem w 1938 roku.

A jak była równocześnie zabudowa mieszana; drewniana i ceglana? Zdarzały się też np. hangary płócienne. Poniżej: stara, drewniana zabudowa na Polu Mokotowskim ok.1934. Widok w kierunku północno - wschodnim.

Święto Morza 1938.

To stwórz. Mogę się dołożyć.

Spadkobierczyni 39.Eskadry Breguetów czyli 16.Eskadra Wywiadowcza i jej lotnicy w wiekszości wywodzący się z lotnictwa Armii Polskiej we Francji. Zwraca uwagę różnorodność mundurów. 1 - ppor.St.Rudnicki 2 - ppor.Mickiewicz 3 - kpt.Rudlicki 4 - por.Burchardt 5 - ppor.Fr.Rudnicki 6 - por.Komorowski 7 - ppor.Moszczeński Sierżanci: 8 - Toluściak 9 - Bassara 10- Dąbrowski

Pogrzeb kapitana Michala Łapina w Warszawie 05.07.1919.

Jeszcze jedna fotografia z powitania 66 eskadry w Poznaniu - inny szczebel witających: - M - generał Macewicz - N - major Narkiewicz - G - podpułkownik Grochowalski - P - kapitan de la Perelle - S - porucznik Sauvage (z 66.Eskadry)

Zgadzam się w 100% - to oczywista oczywistość. Musiał z Francuzami lecieć Polak przewodnik i tłumacz bo przecież lecieli do"terra incognita" dla nich. A ponieważ był w składzie eskadry to stanął skromnie z boku.

Oczywiście, że tak. Przykład: powitanie 66.Eskadry w Poznaniu przedstawione na fotografii. Witający dowódcę francuskiej eskadry w stopniu kapitana to przede wszystkim pułkownik Wańkowicz i podpułkownik Grochowalski.

To znana fotografia, często publikowana. Przedstawia francuskich lotników z 66 Eskadry Breguetów, która w maju 1919 roku wylądowała na lotnisku mokotowskim w Warszawie. W środku grupy lotników stoi dowódca eskadry kapitan de la Perelle (X). Ciekawostką jest, że wśród francuskich lotników znajduje się jedna osoba w polskim mundurze I teraz pytania: - czy jest to polski lotnik, który przyleciał do Polski z francuską eskadrą (z 39.Eskadrą Breguetów przyleciał major pil.Jerzy Kossowski)? - jeśli tak, to kto to mógłby być? - czy może jest to ktoś kurtuazyjnie witający Francuzów na Mokotowie?

Bardzo dobra fotografia - może znajdą się i inne, imienne fotografie personelu naziemnego "francuskich"eskadr. Na fotografii plut.Jagiellończyk (drugi od lewej, w mundurze Armii Polskiej we Francji) przy samolocie LVG C.V należącym do 1.Eskadry Wielkopolskiej.

Korpus podoficerski 1-go Pułku.

Bardzo ładna forografia. Oba Fokkery jak to wynika z tabliczek na burtach przeznaczone są do rejsów do Bukaresztu. Ale co to za sprzęt (zakreślony) i to ozdobiony logo "LOT-u"?

Sierżant pilot Guttmejer.

Na poczatek kilka fotografii lotników Armii Polskiej we Francji. Rzecz polega na tym, żeby wstawiać ich fotografie zrobione w trakcie pobytu we Francji, w stosownych mundurach a nie już po przybyciu do Polski. 1 - Sergiusz Abżółtowski 2 - Jerzy Kossowski 3 - Władyslaw Gliński 4 - Jerzy Rudlicki 5 - Antoni Sielicki 6 - Kazimierz Zacharewicz 7 - Eugeniusz Trompszczyński 8 - Jan Strwiąż-Smolnicki

wyżej - Max Kowalewski

Na drugiej fotografii, w środku grupy w kombinezonie z futrzanym kołnierzem i rękoma w kieszeniach stoi por.pil.Czesław Wawrzyniak.