-
Zawartość
29 705 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez Czlowieksniegu
-
Smoleńsk - rosyjskie kłamstwa
temat odpowiedział Czlowieksniegu → na G1ml1 → Aktualności, newsy, wydarzenia
https://www.fronda.pl/a/tylko-u-nas-antoni-macierewicz-to-pewne-tu-154m-zostal-zniszczony-ladunkiem-wybuchowym,148502.html [...] padają zarzuty o niepublikowanie raportu na temat przyczyn katastrofy smoleńskiej. Antoni Macierewicz: To absurd. 30 lipca w Sejmie na posiedzeniu Komisji Obrony Narodowej Raport w formie filmowej a także pisemnego streszczenia 60 stronicowego został przedstawiony, dostarczony wszystkim klubom i kołu poselskiemu i jest powszechnie dostępny w internecie. [...] -
Udane testy polskiej amunicji precyzyjnej 155 mm
temat odpowiedział Czlowieksniegu → na les05 → Pojazdy/Artyleria
MarekA- Flytronic/Grupa WB miała złożyć doniesienie do prokuratury na działanie MON, przy przetargu z 2018. Czy tak się stało- nie wiem. A, że przy okazji Grupy WB MON nie toleruje, to już inna bajka... -
Muzeum Cudu nad Wisłą w Ossowie
temat odpowiedział Czlowieksniegu → na bodziu000000 → Aktualności, newsy, wydarzenia
Oj tam, oj... Na Westerplatte też stawiają coś a'la toy-toy w kształcie, żeby udowodnić zagospodarowanie terenu i przejęcie go przez MON... -
Sojusz z Amerykanami a Fort Trump
temat odpowiedział Czlowieksniegu → na Landszaft → Aktualności, newsy, wydarzenia
Czyli znów dowodów zabrakło na wpisane informacje? -
Smoleńsk - rosyjskie kłamstwa
temat odpowiedział Czlowieksniegu → na G1ml1 → Aktualności, newsy, wydarzenia
"Śmiało, zmieścisz się..." c.d. Babimostu... i tupolewizmu: "[...] Z prezydentem leci kapitan w towarzystwie instruktora Według informacji tvn24.pl z kilku źródeł w LOT, pilotem podczas tego lotu była młoda kapitan, która na ten stopień została awansowana około dwóch lat temu, a do LOT-u przyszła w 2015 roku. Towarzyszył jej w kokpicie doświadczony instruktor, który leciał zamiast pierwszego oficera. Ich nazwiska są znane redakcji. Zdaniem naszych źródeł instruktor był na pokładzie, bo kapitan nie miała aktualnych uprawnień do lądowania. - W życiu nie widziałem, by kapitan odnawiał uprawnienia z głową państwa na pokładzie – mówi nasz informator z LOT. Nasi rozmówcy tłumaczą, że zgodnie z procedurami, jeśli w ciągu 90 dni pilot nie zaliczy trzech startów i lądowań, to powinien "odświeżyć" swoje uprawnienia na symulatorze lub podczas lotu pod okiem instruktora. Nasze ustalenia i słowa informatorów potwierdza Andrzej Pussak, wiceprzewodniczący Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych, który potwierdził, że kapitan prezydenckiego samolotu wznawiała uprawnienia. Dodał, że kwestia odpowiednich uprawnień była też podnoszona przy wyjaśnianiu wypadku w Smoleńsku. [...]" https://tvn24.pl/polska/bez-kontrolera-na-sluzbie-na-pokladzie-jako-kapitan-pilot-z-dwuletnim-stazem-i-instruktor-kulisy-lotu-z-prezydentem-4651392 -
Sojusz z Amerykanami a Fort Trump
temat odpowiedział Czlowieksniegu → na Landszaft → Aktualności, newsy, wydarzenia
les Jeśli już, to Urho Kaleva Kekkonen był/jest podejrzewany o niebezinteresowne sprzyjanie ZSRR w swojej polityce prześlizgiwania się między Wschodem a Zachodem. Któremu trudno się dziwić, pamiętając dwie Wojny Zimowe Finlandii i wiedząc, jak blisko z Helsinek do Petersburga i odwrotnie. -
Sojusz z Amerykanami a Fort Trump
temat odpowiedział Czlowieksniegu → na Landszaft → Aktualności, newsy, wydarzenia
"sojusz z USA jest potrzebny po to aby nasz biedny kraj nie był ciągle biedny" Hmmmm... jakieś dowody na obronę powyższego? -
Smoleńsk - rosyjskie kłamstwa
temat odpowiedział Czlowieksniegu → na G1ml1 → Aktualności, newsy, wydarzenia
-
Muzeum Cudu nad Wisłą w Ossowie
temat odpowiedział Czlowieksniegu → na bodziu000000 → Aktualności, newsy, wydarzenia
- Dopełniliśmy wszystkich formalności związanych z budową Muzeum Bitwy Warszawskiej w Ossowie. W związku z tym, zarówno robotnicy, jak i urządzenia wkraczają na plac budowy. Założenie jest takie, żeby Muzeum w Ossowie było filią Muzeum Wojska Polskiego, żeby muzeum, które powstanie było czynne przez cały rok. Nie tylko 15 sierpnia, nie tylko wtedy, kiedy obchodzimy Święto Wojska Polskiego, kiedy świętujemy tę wielką wiktorię, która dokonała się sto lat temu - poinformował podczas konferencji prasowej Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej. W poniedziałek 3 sierpnia br. minister Mariusz Błaszczak poinformował o rozpoczęciu budowy Muzeum Bitwy Warszawskiej w Ossowie. W muzeum będą zgromadzone dokumenty, eksponaty, uzbrojenie i pamiątki z tamtego okresu. Placówka będzie również prowadziła działalność edukacyjną skierowaną przede wszystkim do młodego pokolenia. Na olbrzymim placu przed muzeum przewidziano miejsce dla rekonstrukcji historycznych. - Założenie jest takie, żeby Muzeum było przystępne, żeby ekspozycje były ciekawe, żeby upowszechniać wiedzę na temat tego epokowego zwycięstwa, które określane jest w literaturze jako osiemnasta bitwa decydująca o losach świata. A więc w przeddzień rozpoczynamy prace budowlane. Chcemy żeby muzeum powstało w ciągu dwóch lat. Wykonawcą tej inwestycji są instytucje szeroko rozumianego resortu obrony narodowej. Gwarantujemy sprawność w działaniu i jestem pewien, że ten cel osiągniemy - powiedział minister. Minister podziękował również przedstawicielom władz samorządowych, wykonawcy oraz żołnierzom Wojska Polskiego zaangażowanym w inwestycję. - Dziękuję za bardzo dobrą współpracę, dzięki której rozpoczęła się budowa, dzięki której rozpoczęła się ta inwestycja. *** 3 lipca 2020 r. wojewoda mazowiecki wydał decyzję o pozwoleniu na budowę Muzeum Bitwy Warszawskiej. Jego powierzchnia wyniesie 4,8 tys. m kw. 9 lipca 2020 r. inwestor - Muzeum Wojska Polskiego zawarło umowę z Generalnym Wykonawcą, spółką AMW SINEVIA na budowę tego symbolu naszej pamięci o bohaterskich przodkach. Zwieńczeniem monumentalnego projektu będą wysokie maszty z biało-czerwonymi proporcami górującymi nad dawnym polem bitwy. Muzeum Bitwy Warszawskiej w Ossowie będzie miejscem spotkań wielbicieli historii i tradycji polskiego patriotyzmu, historyków, badaczy, młodzieży, żołnierzy, harcerzy, uczniów klas mundurowych. https://www.gov.pl/web/obrona-narodowa/rusza-budowa-muzeum-bitwy-warszawskiej2 W sumie ciekawe, czy na 15 sierpnia i setną rocznicę zdążą... -
Sojusz z Amerykanami a Fort Trump
temat odpowiedział Czlowieksniegu → na Landszaft → Aktualności, newsy, wydarzenia
les "To jest tylko gdybanie, bo jednak w USA nikt żadnej awantury wojennej nie chciał. ", które sam zacząłeś ? "pieniądze też by się znalazły." mocno śmiała teza... Ale nie ma problemu- sam sobie znajdziesz, ile musieliśmy Wlk. Brytanii zapłacić za jej pomoc w II WŚ? -
Sojusz z Amerykanami a Fort Trump
temat odpowiedział Czlowieksniegu → na Landszaft → Aktualności, newsy, wydarzenia
Przeczytaj jeszcze raz, o czym i dla kiedy les pisał... PS Amerykanie na sfinansowanie swojego udziału w I WŚ wydali... c.a. 21,5 mld dolarów... -
Sojusz z Amerykanami a Fort Trump
temat odpowiedział Czlowieksniegu → na Landszaft → Aktualności, newsy, wydarzenia
les Nie, nie przyjęli by- nie zgodziłaby się Francja i Wlk. Brytania... Nie mówiąc, czym i jak mielibyśmy zapłacić. Z ciekawości- a co one nam by miały przysłać, skoro cała amerykańska armia miała c.a. 190 tys? -
Sojusz z Amerykanami a Fort Trump
temat odpowiedział Czlowieksniegu → na Landszaft → Aktualności, newsy, wydarzenia
Znaczy się, że jak w Stolycy zDolnego Śląska pada deszcz, to u ciebie niekoniecznie? W sumie masz rację... -
Sojusz z Amerykanami a Fort Trump
temat odpowiedział Czlowieksniegu → na Landszaft → Aktualności, newsy, wydarzenia
Ale widzisz tytuł wątku, czy pomroczność jasna, przy tym deszczu za oknem? -
Sojusz z Amerykanami a Fort Trump
temat odpowiedział Czlowieksniegu → na Landszaft → Aktualności, newsy, wydarzenia
Się, delikatnie pisząc, kwoty nie zgadzają- na dodatki na Żydów polskiego pochodzenia od 2014 idzie ( lub szło ) c.a. 250 mln rocznie- jak sobie jedno przez drugie, to oznacza, że ktoś kłamie... -
Sojusz z Amerykanami a Fort Trump
temat odpowiedział Czlowieksniegu → na Landszaft → Aktualności, newsy, wydarzenia
28 bilionów z hakiem? Nawet przekładając, że one miliard z bilionem mylą, to robi to wrażenie- tym bardziej, im bardziej się na datę popatrzy ? -
Sojusz z Amerykanami a Fort Trump
temat odpowiedział Czlowieksniegu → na Landszaft → Aktualności, newsy, wydarzenia
Przecież nie będziesz tak do gościa/sojusznika mówił, to po pierwsze primo. Po drugie primo, przecież w naszej socjalistycznej Ojczyźnie nie ma rasistów. A po trzecie primo, może się okazać, że nasze służby będą się bały zbliżyć do takowego- to trochę inna sytuacja niż zdjęcie transparentu z „Powstań przeciw faszyzmowi”, czy "flagi" w tęczowych barwach... -
Sojusz z Amerykanami a Fort Trump
temat odpowiedział Czlowieksniegu → na Landszaft → Aktualności, newsy, wydarzenia
"dostanie mandat" Wzruszyłeś mnie do łez w to gorące niedzielne przedpołudnie... -
Sojusz z Amerykanami a Fort Trump
temat odpowiedział Czlowieksniegu → na Landszaft → Aktualności, newsy, wydarzenia
Balans- o spotkaniach na drodze i poboczu jest inny wątek... -
Katastrofy i wypadki lotnicze
temat odpowiedział Czlowieksniegu → na macvsog → Marynarka, Lotnictwo i okolice
Zgubiła ich chciwość. Samolot rozbił się przy starcie, bo narkotyki miały ważyć za dużo [...] https://next.gazeta.pl/next/7,151003,26176986,rozbili-samolot-przez-chciwosc-maszyna-spadla-przy-starcie.html#do_w=57&do_v=67&do_a=330&s=BoxOpLink -
Smoleńsk - rosyjskie kłamstwa
temat odpowiedział Czlowieksniegu → na G1ml1 → Aktualności, newsy, wydarzenia
-
Sojusz z Amerykanami a Fort Trump
temat odpowiedział Czlowieksniegu → na Landszaft → Aktualności, newsy, wydarzenia
Ambasador USA Georgette Mosbacher przekazała, że zakończyły się negocjacje nad Wspólną Deklaracją Współpracy Obronnej pomiędzy Polską i USA. Oznacza to, że w Polsce zwiększy się liczba amerykańskich żołnierzy. Informacje o zwiększonej obecności wojsk amerykańskich w Polsce potwierdził również minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. Do Polski ma trafić dowództwo V Korpusu Armii USA wraz z tysiącem żołnierzy. Z porozumienia wynika także, że Polska musi ponieść koszty przeniesienia wojsk amerykańskich. USA wycofuje 12 tys. żołnierzy z Niemiec. Proces może potrwać nawet kilka lat W środę (29 lipca) amerykański sekretarz obrony Mark Esper poinformował, że USA wycofują z Niemiec 12 tys. żołnierzy, spośród których 5 600 zostanie przeniesiona do innych państw europejskich. Esper dodał, że żołnierze trafią najprawdopodobniej do Włoch i Belgii. Sekretarz Obrony zapowiedział, że pierwsze ruchy wojsk rozpoczną się już za parę tygodni, ale cała operacja może potrwać nawet kilka lat. Jeden z generałów amerykańskiej armii, cytowany przez NBC News, powiedział, że cała akcja może kosztować kilka miliardów dolarów. Jedną z niezbędnych czynności będzie wybudowanie baz wojskowych dla żołnierzy wracających z Europy oraz dla tych, którzy będą stacjonować w innych częściach Europy. Mark Esper podkreślił, że celem wycofania wojsk z Niemiec jest wzmocnienie południowo-wschodniej flanki NATO oraz zwiększenie potencjału odstraszania Rosji. - Poza tymi krokami i porozumieniem w sprawie sił rotacyjnych ogłoszonym przez prezydentów Trumpa i Dudę w 2019 roku, planujemy również rotację w Polsce głównych elementów nowo utworzonego V Korpusu - powiedział wówczas Esper. Jak jednak dodał, dojdzie do tego dopiero wtedy gdy Polska podpisze porozumienie o stacjonowaniu wojsk amerykańskich oraz umowę o współudziale w kosztach tego przedsięwzięcia. Zakończyły się negocjacje nad Wspólną Deklaracją Współpracy Obronnej O zakończeniu negocjacji poinformowała w piątek (31 lipca) Georgette Mosbacher. - Świetna wiadomość! USA i Polska zakończyły negocjacje nad Wspólną Deklaracją Współpracy Obronnej (EDCA), która wprowadzi w życie wspólna wizję naszych prezydentów dotyczącą amerykańskiej obecności wojskowej w Polsce. Dziękuję wszystkim, którzy ciężko nad tym pracowali! Ogłosił to również Mariusz Błaszczak. Minister stwierdził, że to ważny dzień dla bezpieczeństwa Polski, a "w naszym kraju, oprócz większej liczby żołnierzy US Army, będzie także najważniejsze w naszym regionie Dowództwo Sił Lądowych". Treść wspólnej deklaracji nie jest jeszcze znana, ale jak donosi Onet, polska strona dokonała ustępstw w sprawie zwiększonego immunitetu dla amerykańskich żołnierzy. Immunitet ma mieć większy zakres niż w poprzednich latach. https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,26173684,mosbacher-i-blaszczak-potwierdzaja-zwiekszy-sie-liczba-amerykanskich.html#s=BoxOpImg1 PS To ja pogrubasiłem co "ciekawsze"... -
Sojusz z Amerykanami a Fort Trump
temat odpowiedział Czlowieksniegu → na Landszaft → Aktualności, newsy, wydarzenia
Niemiec. Dzisiejsza umowa z Amerykanami tego nie zmienia [ANALIZA] Według źródeł Onetu na przerzut amerykańskich oddziałów z Niemiec do Polski nie było najmniejszych szans. Nie zmienia tego ogłoszone właśnie przez ambasador USA w Polsce zakończenie negocjacji nad umową o pogłębionej współpracy obronnej. Decyzje Pentagonu znacznie osłabiają wschodnią flankę NATO Polskie władze twierdzą, że decyzje o przerzucie sił amerykańskich do USA, Belgii, Włoch i „w rejon Morza Czarnego” są zgodne z oczekiwaniami Przeczy temu konflikt na linii MON – Kancelaria Prezydenta i szukanie winnych tego, że wizyta prezydenta Andrzeja Dudy w Waszyngtonie nie dała żadnych konkretów, a do Polski nie trafią żadne siły USA z Niemiec O ile brak szans na przerzut z Niemiec do Polski był jasny na poziomie negocjatorów, o tyle politycy mogli wierzyć w iluzję – twierdzą nasi rozmówcy Wynegocjowanie umowy może otworzyć drogę do przerzucenia do Polski dodatkowo 1 tys. żołnierzy oraz utworzenia w naszym kraju kilkusetosobowego dowództwa V Korpusu Armii Stanów Zjednoczonych Plan Pentagonu zakłada, że 11,8 tys. żołnierzy sił lądowych i lotnictwa USA wyjedzie z Niemiec, z tego 5,4 tys. zostanie skierowanych do innych państw europejskich. Choć podczas konferencji prasowej szefa Pentagonu Marka Espera 29 lipca Polska była wspominana kilka razy jako potencjalne miejsce stacjonowania części z tych sił, okazuje się, że nad Wisłę trafić może kilkuset żołnierzy, jeśli Warszawa ostatecznie zgodzi się na porozumienie o współpracy obronnej. Do USA z Niemiec powróci ok. 6,4 tys. żołnierzy. Będą oni wysyłani do Europy w systemie rotacyjnym. Dokąd trafią żołnierze, którzy nie wrócą do USA? Na pewno do Belgii i Włoch. Pentagon poważnie myśli także o „rejonie Morza Czarnego”. To oznacza Turcję, Rumunię lub ewentualnie Bułgarię. A co z Polską? Amerykańscy żołnierze w Polsce Po agresji Rosji na Ukrainę w Polsce została rozlokowana amerykańska brygada pancerna. W ramach tak zwanej Wysuniętej Obecności NATO doszło z kolei do dyslokacji w Polsce oraz krajach bałtyckich czterech batalionowych grup bojowych składających się z sił amerykańskich, brytyjskich, kanadyjskich oraz niemieckich. Dziś w Polsce przebywa ok. 4.5 tys. żołnierzy amerykańskich. W 2019 r. Stany Zjednoczone zadeklarowały przerzut do Polski dodatkowo 1 tys. żołnierzy z USA. Niewykluczone, że trafi też do nas dowództwo (kilkuset żołnierzy) V korpusu Armii Stanów Zjednoczonych, który obecnie znajduje się w Fort Knox w stanie Kentucky. Łącznie w Polsce przebywać może więc około 6 tys. żołnierzy. Ich przerzut do Polski uzależniony był od podpisania nowej polsko-amerykańskiej umowy o pogłębionej współpracy obronnej. Zakończenie negocjacji z Polską ogłosiła niespodziewanie w piątek ambasador USA Georgette Mosbacher na Twitterze: "Świetna wiadomość! USA i Polska zakończyły negocjacje nad Wspólną Deklaracją Współpracy Obronnej (EDCA), która wprowadzi w życie wspólna wizję naszych prezydentów dotyczącą amerykańskiej obecności wojskowej w Polsce. Dziękuję wszystkim, którzy ciężko nad tym pracowali!". Chwilę potem to samo ogłosił szef resortu obrony Mariusz Błaszczak, zaś na antenie radiowej Jedynki powiedział, że chodzi o dodatkowy 1 tys. żołnierzy: – Ta liczba jest wpisana w deklaracje podpisane przez prezydentów Polski i USA w ubiegłym roku. Nie my przesądzamy, skąd ci żołnierze zostaną przerzuceni. Jest to decyzja Stanów Zjednoczonych – dodał. Nawet jeśli nowa umowa z USA zostanie wprowadzona w życie, to nadal bilans będzie ujemny: ogłoszona przez Departament Obrony USA decyzja o wycofaniu aż 12 tys. żołnierzy amerykańskich z Niemiec oznacza, że dojdzie do znacznego osłabienia wschodniej flanki NATO. Fort Trump, czyli marzenia o sukcesie Przed wizytą prezydenta Andrzeja Dudy w Waszyngtonie niemal w przeddzień I tury wyborów prezydenckich pojawiły się informacje, że do Polski może trafić nie 1 tys., a 2 tys. żołnierzy. Miała się też do Polski przenieść stacjonująca w Niemczech eskadra amerykańskich F-16. Oznaczałoby to przerzut sił o znaczącym potencjale bojowym. Aparat propagandowy PiS, mimo iż nic z tego nie zostało potwierdzone podczas spotkania prezydentów Dudy i Trumpa, ogłosił wizytę prezydenta w USA ogromnym sukcesem, informując też o tym, że część żołnierzy wycofywanych z Niemiec trafi do Polski. Sam prezydent Andrzej Duda podczas spotkania z prezydentem Donaldem Trumpem powiedział: - Jeśli ktoś mnie pyta, czy jestem gotów, by Polska przyjęła więcej amerykańskich żołnierzy, to odpowiadam: tak, jestem gotów. Ukryty konflikt na szczytach władz Przedstawiciele zarówno prezydenta, jak i rządu od czasu konferencji prasowej szefa Pentagonu 29 lipca zapewniają, że ogłoszone decyzje są dokładnie takie, jakich oczekiwali. Minister obrony Mariusz Błaszczak na Twitterze stwierdził: „Wszystko zgodnie z planem! W Polsce będzie więcej żołnierzy USA oraz powstanie najważniejsze w naszym regionie Dowództwo Sił Lądowych. Sekretarz Esper potwierdził dziś nasze ustalenia i wskazał na możliwość dalszego zwiększenia liczebności amerykańskich żołnierzy w Polsce”. Słowa te stoją w sprzeczności, z tym, czego spodziewał się prezydent Andrzej Duda i oznaczają, że albo szef resortu obrony pisze nieprawdę, że nie jest zaskoczony ogłoszonymi decyzjami, albo prezydent miał oderwane od rzeczywistości oczekiwania. Rozmówcy z MON i Kancelarii Prezydenta są zgodni w zasadzie tylko co do jednego – w rozmowach z Amerykanami Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie odgrywa już żadnej roli. – To niecodzienne podejście, tym bardziej że w rozmowy zaangażowana jest amerykańska dyplomacja – mówią nasze źródła. I wyjaśniają: – Z polskiej strony sprawą zajmuje się, tyle że w ścisłej koordynacji raczej z Kancelarią Prezydenta i MON, a nie MSZ, ambasador RP w Waszyngtonie Piotr Wilczek. „Wina Błaszczaka” Rozmówcy związani z Kancelarią Prezydenta wskazują ministra Błaszczaka jako odpowiedzialnego za to, że siły amerykańskie z Niemiec w efekcie do Polski nie trafią. Wina szefa resortu obrony miałaby polegać na tym, że nie zgadzał się na amerykańskie żądania dotyczące zakresu immunitetu dla amerykańskiego personelu wojskowego w Polsce oraz sprzeciwiał się amerykańskim żądaniom finansowym oraz wymogom dotyczącym warunków, w których w Polsce mieliby stacjonować amerykańscy żołnierze. Informacje o tym, że MON był przeciw podpisaniu umowy w sprawie immunitetu potwierdza nasz wysoko postawiony rozmówca z MON. Wypełnienie postulatów naszych sojuszników oznaczałoby, że amerykańscy żołnierze mieliby daleko idący immunitet. – Zwykły szeregowiec armii amerykańskiej nie musiałby nawet pokazywać prawa jazdy polskiemu policjantowi – mówi nasz rozmówca. Na to, jak uważa nasz informator, nie można było się zgodzić. Nie dlatego, że naruszałoby to suwerenność Polski. Przede wszystkim dlatego, że – wbrew oderwanym od rzeczywistości wyobrażeniom Kancelarii Prezydenta – i tak niczego byśmy w zamian nie uzyskali. To, co w efekcie wynegocjowano, a co dziś ogłosiła ambasador USA, to mniej niż chcieli Amerykanie, ale nadal oznacza poszerzenie zakresu immunitetu, którym dysponować będą stacjonujący u nas żołnierze. Polska nie starała się o przerzut sił USA z Niemiec do Polski Według naszego źródła „nigdy nie było najmniejszych nawet szans”, by do Polski trafiły siły USA wycofywane z Niemiec i dlatego Polska „nawet się o to nie starała”. Przerzut sił z Niemiec do Polski nie był nigdy przedmiotem rozmów z Pentagonem i amerykańskimi dowódcami. – Problem polega na tym, że był przedmiotem rozmów w Kancelarii Prezydenta, w której myli się realia z twittami ambasador USA Georgette Mosbacher albo prezydenta Donalda Trumpa – stwierdza jeden z naszych rozmówców, a – jak mówi – Kancelaria Prezydenta nigdy nie weszła w żadną merytoryczną dyskusję nad jakimkolwiek punktem porozumienia. Oni są tylko od nadymania się w wywiadach. Według naszych źródeł sukces, który zapowiadano przed wizytą prezydenta Dudy w Waszyngtonie, nie był, wbrew pozorom, tylko rozgrywką propagandową obliczoną na efekt wyborczy. Kancelaria Prezydenta miała uwierzyć w dodatkowe siły z Niemiec, mimo że „nie było takiej propozycji”. Nasze źródła tłumaczą brak realizmu najwyższych władz RP tym, iż w istocie mamy do czynienia z dwoma niezależnymi od siebie, równoległymi ośrodkami negocjacyjnymi. Realne negocjacje z Pentagonem prowadzą oceniani jako fachowcy dyrektor Departamentu Polityki Bezpieczeństwa Międzynarodowego MON Piotr Pacholski, ambasador RP przy NATO Tomasz Szatkowski oraz ambasador RP w Waszyngtonie Piotr Wilczek. Na tym technicznym poziomie nigdy nie było złudzeń co do tego, co jest realne, a co realne nie jest. Problem – według naszych źródeł – polega na tym, że stąpających po ziemi negocjatorów nie słuchają politycy, a Amerykanie – gdy im się to opłaca – omijają. Amerykanie, twierdzą nasi informatorzy, gdy chcą zmusić Polskę do daleko idących ustępstw, obiecują gruszki na wierzbie politykom (nasi rozmówcy wymieniają przede wszystkim szefa Kancelarii Prezydenta Krzysztofa Szczerskiego). Ci z kolei nie rozumiejąc, że ustępstwa i tak niczego nie dadzą, naciskają na to, by godzić się na wszystkie żądania strony amerykańskiej. W efekcie w Warszawie trwa permanentny negocjacyjny bałagan. Jak podkreśla jeden z naszych rozmówców, czołowi polscy politycy tak naprawdę nie odróżniają już rzeczywistości negocjacyjnej od iluzji i w imię "późniejszego ogłaszania kolejnego historycznego sukcesu połykają każdy rzucony im haczyk". – To jest dokładnie to, czego chce Pentagon, który widzi w tym szansę, by sprzedać Polsce „mało za drogo” – słyszymy w jednym z naszych źródeł. Obecność większa, ale wciąż rotacyjna Nie jest jasne, dlaczego minister obrony mówi w radiowej Jedynce o tym, iż rozmowy są w toku, a ambasador USA kilkanaście minut później ogłasza ich finał. Dlaczego ambasador USA, wbrew normom dyplomacji, nie uważa za stosowne skoordynować z polską stroną ogłoszenia końca tak istotnych negocjacji? To może wiele mówić o charakterze relacji polsko-amerykańskich. Potwierdza też nasze informacje o chaosie po polskiej stronie. W świecie dyplomacji wpadki protokolarne się zdarzają i są do wybaczenia. Jednakże wypowiedź ministra obrony, że czerpie wiedzę z konferencji prasowej szefa Pentagonu, jest czymś niespotykanym. Minister Błaszczak podkreśla, że nie wiemy, skąd będą pochodziły jednostki, które ostatecznie trafią do Polski. Zapewne rząd liczy na to, że wśród wspomnianego 1 tys. żołnierzy znajdą się tacy, którzy do tej pory stacjonowali w Niemczech. Nawet jeśli tak się stanie, to nadal jednostka, która przyjedzie do Polski, po pół roku wyjedzie z naszego kraju, a ta, która trafi do Włoch, Belgii i „rejonu Morza Czarnego”, zostanie tam na lata. Siły USA stacjonowały w Niemczech na stałe. Te, które przeniesione zostaną do Włoch, Belgii i w rejon Morza Czarnego również będą tam stacjonować na stałe. Jednostki, które już znajdują się w Polsce oraz te, które dodatkowo przyjadą do Polski, będą przybywać na terytorium RP na zasadzie rotacyjnej – przyjeżdżają do Polski (zazwyczaj na pół roku), a następnie wracają do USA i co prawda są zastępowane innymi, ale rotacja taka może się w każdej chwili zakończyć. Jeśli potwierdzą się wszystkie doniesienia, obecność amerykańska w Polsce będzie miała nadal mniej trwały charakter od obecności wojskowej Stanów Zjednoczonych w innych krajach NATO. Powodem takiej formuły obecności wojskowej w Polsce (i krajach bałtyckich) jest to, iż nasi partnerzy z NATO niezmiennie liczą się z protestami Rosji, która alergicznie reaguje na jakąkolwiek nawet wzmiankę o stałej obecności sił starych członków NATO w nowych państwach członkowskich. Obecność sił amerykańskich w Polsce jest znacząca i poprawia nasze bezpieczeństwo. Nie jesteśmy już członkiem NATO drugiej kategorii. Nadal jednak nie jesteśmy członkiem NATO pierwszej kategorii. https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/usa-wyprowadzaja-wojska-z-niemiec-co-zrobi-polska/m8pxyhz,79cfc278 -
Smoleńsk - rosyjskie kłamstwa
temat odpowiedział Czlowieksniegu → na G1ml1 → Aktualności, newsy, wydarzenia
- „Mówię to jako świadek pracy nad poszukiwaniem prawdy, bo sam zaraz po katastrofie pomagałem w tłumaczeniach angielskojęzycznych w 2010, 2011 roku pracowaliśmy całymi nocami, czasami dostawałem teksty o 1-2 w nocy i nie było momentu wytchnienia, abyśmy nie poszukiwali tej prawdy. A więc oddaję panu pokłon panie ministrze i dziękuję za poświęcenie bo wiem ile to kosztowało wszystkich, a szczególnie pana” – dodawał poseł Tarczyński -
Smoleńsk - rosyjskie kłamstwa
temat odpowiedział Czlowieksniegu → na G1ml1 → Aktualności, newsy, wydarzenia
"Wypowiedziane przez człowieka, który był wiceprzewodniczącym komisji pana Millera, a który nie pilotował nigdy Tu-154" To się dzieje na serio? Człowiek z obłędem w oczach, pomijając służbowe loty do USA widział kiedyś z bliska samolot? PS "Macierewicz obwieścił, że raport jest gotowy i znajduje się w sejfie podkomisji. Jak mówił – dokument może zostać opublikowany w ciągu kwartału." Czy wiadomo, o jaki kwartał chodzi?