bjar_1

.

Ano, pamietam. Z tym, że to Sewerynów to się nie kłócę, że na pewno tak było. Wiadomo jak podpisywali te fotki.

To B5" się już gdzieś pokazało? Czyżby inwentaryzacja pojazdów? Beute 5"?

Severinow, a więc chyba Sewerynów k. Głowaczowa - w tym zestawie jest też zdjęcie rozbitej czwórki na rynku w Głowaczowie.

b

a

Kopyczyńce i chyba bliżej stamtąd do Tarnopola.

Dzięki! Jakoś się już znajdzie ;)

Pawelek - mógłbyś zarzucić tutaj ten artykuł jak masz?

A czy Niemcy się nie lubowali? A w II RP nie było propagandy?

Fajna: http://kaldun.pl/sklep/kaszanga/

Właśnie, kiedyś się zastanawiałem dlaczego badań wypadku naszego trupolewa nie robi NTSB. Przecież to w niej pracują najlepsi na świecie specjaliściod wypadków lotniczych. Z tych zastanawiań się" wynikło tyle, że poszedłem się napić napoju degeneracyjnego.

A takich jak w linku to Morawiecki nie chciał/chce kilka tysięcy przyjąć? Bo coś mi się obiło o uszy.

Jak nie wywiozą w kaftanie na sygnale, to sam nie wyjdzie ;)

To nie ten z Woli Krzysztoporskiej (z pamięci)?

Nowy stary ptak powraca. Duży, to po pijaku będzie łatwiej trafić. http://www.crazynauka.pl/do-polski-wraca-ogromny-ptak-drop-to-prawdziwa-sensacja/

Dla człowieka radzieckiego aparat fotograficzny był cywilizacyjnie rzeczą z Księżyca" - powiedzmy... za to mieli szkopskich aparatów zdobycznych na pęczki. Każde większe pobojowisko w latach 1944 i 1945 było obfocone jeśli nie przez żołnierzy, to przez oddziały propagandowe.

Ja się na nich nie znam. Jak pod W-wą sterczą tyczki w niebo - muszą być Babice ;)

A bodziu000000 (33764 / 515) 2018-02-10 00:06:51 wiadomo - Lipsko.

Z albumu po żołnierzu Pi.Btl.19

http://www.tiif.de

Nikt nie zna, ja to czaję tylko trochę Joint Director". To jakiś od marihuanen?

.

Może komuś dezodorant w reklamówce wybuchł.

Potrafi, trzepałem po jakimś domorosłym rymarzu - różne różniste części ekwipunku i wyposażenia poprute i pocięte - ładownice polskie i niemieckie, pasy, żabki itd.