-
Zawartość
8 585 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
58
Zawartość dodana przez balans
-
A kto tu się cieszył na forum, że kupiliśmy zadłużone niemieckie linie lotnicze CONDOR?
-
Rozmawiamy o wojsku czy o WOT? Bo to dwa różne byty są.
-
A tak się cieszyłeś, że znowu wyprowadzimy kilka miliardów z kraju...
-
To ja dobrze o tym wiem. O tym, że nie mają uprawnień policji również wiem. No to w jakim celu ich wysłali na ulice? Mają poczuć się ważni, czy obywatele zastraszeni?
-
Na razie to WOT przede wszystkim chodzi po ulicach z długą bronią, strasząc obywateli. Przygotowania do "wyborów" robią? Ta formacja chyba zresztą właśnie do tego celu powstała, a później dorobiono ideologię, że ma walczyć ze Specnazem, a jeszcze później, że mają robić za partyzantów. A ostatnio pojawiła się w MON koncepcja "Obrony Totalnej", czyli każdy obywatel ma ze swojego domu zrobić barykadę i rzucać kamieniami do czołgów [to nie żart].
-
Na sprzęcie z lat w najlepszym przypadku 60-tych, był "na kursie i na ścieżce", ale wcześniej było "Nie ma warunków do lądowania" i wieża nie kłamała. A później w kabinie urządzenia ostrzegały, że ziemia zbliża się niebezpiecznie i to zignorowali, bo padło "zmieścisz się". A na koniec już tylko było słychać "o k****". Tylko zupełnie ciemny lud tego nie rozumie...
-
Kolejny raz mnie gdzieś wysyłasz. To zakonotuj sobie, że w latach osiemdziesiątych mogłem wybrać sobie dowolny kraj na zachodzie do emigracji, a tego nie zrobiłem bo tak mnie wychowano. Pewnie głupio zrobiłem, ale to se uż nevrati. A tak zrobiło kilku moich znajomych, w tym jeden, który był dość wysoko w strukturach podziemnej Solidarności, a któremu dostarczałem materiały poligraficzne. Miałem z tego powodu sporego stresa, bo nie pojawił się na umówionym spotkaniu, a ja to wszystko trzymałem w domu, a za to dawali wtedy kilka lat więzienia tak na wejściu. Dopiero po jakimś miesiącu dowiedziałem się, że wyjechał z całą rodziną do Danii i kto inny będzie odbierał te materiały. No cóż, człowiek już wtedy taki młody nie był, a dał się oszukać na tą całą Solidarność jak jakiś dzieciak. Ale to dopiero zrozumiałem na początku lat 90-tych, gdy zaczęto robotników traktować jak chłopów pańszczyźnianych, a przodowali w tym ci, którzy mienili się Komitetem Obrony Robotników...
-
Na innym forum zauważono pewną analogię: 10.IV - Lądujemy 10.V - Głosujemy W pierwszym przypadku było to lądowanie we mgle na nieczynnym lotnisku. W drugim przypadku ma to być głosowanie w szczycie epidemii. Przestałem wierzyć w to, że w tym naszym bantustanie będzie kiedyś normalnie.
-
zdjęcia z pola bitwy - Mokra 1939
temat odpowiedział balans → na 1610 → IIRP - Wojsko Polskie 1918-1939
Ten Hs 126 to z okolic Mokrej jest? Możesz coś więcej napisać na jego temat? -
Rosjanie popełnili tylko jeden błąd - ograniczyli się do "Nie ma warunków do lądowania", zamiast podać "Lotnisko zamknięte z powodu mgły". Bali się, że nasi nawiedzeni zrobią z tego międzynarodową aferę, więc po telefonie do Moskwy się zgodzili, no i stało się to, co się stać w tych warunkach musiało...
-
Czego nie rozumiesz? Że w locie i to o statusie HEAD złamano wszystkie możliwe procedury obowiązujące lotnictwie. Że gdyby je przestrzegano, to ten samolot nie miał prawa wystartować, bo załoga nie miała aktualnych uprawnień [za wyjątkiem technika pokładowego]. Że lądowano na nieczynnym lotnisku, na którym nie powinno się lądować nawet przy dobrej pogodzie, a tym bardziej, że była gęsta mgła i ostrzeżenie z wieży "Nie ma warunków do lądowania". Że próbowano lądować na siłę, pomimo ostrzeżeń przyrządów o zbliżającej się ziemi. Że w kokpicie, który powinien być "czysty", było jak na Marszałkowskiej. Że naszym rządzącym wydaje się, że wszystko im wolno i żadne zakazy ich nie obowiązują. Że nasze państwo funkcjonuje na zasadzie "Jakoś to będzie". Tyle tylko, że w lotnictwie bylejakość kończy się tak, jak to miało miejsce 10 kwietnia.
-
Bombowy facet...
-
Wygląda na przemalowany już po wojnie.
-
Polscy jeńcy wrzesień 1939r część 14
temat odpowiedział balans → na bodziu000000 → IIRP - Wojsko Polskie 1918-1939
Takie w kolorze. Bardzo możliwe, że już było ale w tej części wątku go nie ma, a wcześniejszych jest tyle, że praktycznie nie do ogarnięcia. -
Sojusz z Amerykanami a Fort Trump
temat odpowiedział balans → na Landszaft → Aktualności, newsy, wydarzenia
Prawie 13 lat temu sfotografowałem na ulicy taki plakat. Nie wiem czy ta partia jeszcze istnieje, nigdy też nie wchodziłem na ich stronę, ale myślę że dość proroczy był... -
Czy pojazdy na tym zdjęciu to PZInż. 713 i PZInż. 723 ?
temat odpowiedział balans → na balans → Pojazdy/Artyleria
-
Tu jest potwierdzenie tego co napisałem powyżej - Mafia śmieciowa za PiS-u jest w pełnym rozkwicie. Ilość zezwoleń na legalnie sprowadzanie do Polski śmieci gwałtownie rośnie, a do tego należy zapewne dodać drugie tyle sprowadzanych nielegalnie. Polaków truje się na każdym kroku, a to śmieciami, a to śmieciowym jedzeniem, a to smogiem, a wszystko podlane jest bogoojczyźnianym sosem i hasłami o walce z komuną, prawie i sprawiedliwości... https://wiadomosci.onet.pl/kraj/polska-zalewana-smieciami-duzy-wzrost-importu-odpadow/m0vxe6e
-
Trochę upraszczasz, ale z grubsza można się z tym zgodzić. Ale należy pamiętać, że: 1. Hitlera można było powstrzymać w 1938 roku przed Monachium. Francja nawet kombinowała z utworzeniem koalicji z udziałem Polski, Czechosłowacji i ZSRR, ale Polska się nie zgodziła. A w 1939 roku Hitler był już zbyt silny, z czego Francja zdawała sobie sprawę, a Polska nie. 2. Gwarancje Francji miały na celu niedopuszczenie do potencjalnego sojuszu III Rzeszy z Polską, o co bardzo zabiegał Hitler, a Polska grała na zwłokę. Te gwarancje nie były całkiem "papierowe", bo jednak Francja wypowiedziała Niemcom wojnę. A to, że Francuzi zdawali sobie sprawę z tego, że nie będą w stanie wywiązać się z gwarancji jakie nam dali, a przynajmniej nie w tak krótkim czasie, bo do wojny są nieprzygotowani, a myśmy to kupili, to tylko świadczy o słabości naszej dyplomacji. 3. Wojnę w 39 roku tak naprawdę sprowokowali Brytyjczycy, udzielając nam gwarancji, które tak naprawdę prawie nic nam nie gwarantowały, ale za to rozwścieczyły Hitlera. To wtedy Hitler podjął decyzję o ataku na Polskę. Swoją drogą brytyjska dyplomacja to wtedy było prawdziwe mistrzostwo świata - w 39 roku skierowali Hitlera na Polskę, choć ten planował atak na Francję, a niecałe dwa lata później udało się Brytyjczykom wypuścić Jugosławię na wojnę z Niemcami...
-
Widzę, że się nerwowy robisz. Swoją drogą to sympatycznie byś się czuł, gdyby ci ktoś wyjechał od PRZEKÓW? Bo to równie obraźliwe określenie jak kacapy, tyle że o nas. Bo po prawdzie to przegraliśmy w 3 dni przegrywając Bitwę Graniczną, po której to nastąpił "wyścig" polskiego piechura z niemieckimi czołgami - kto pierwszy opanuje Linię Wielkich Rzek. Jak myślisz kto ten "wyścig" mógł wygrać i dlaczego nie my? Pisząc o przegranej wojnie, miałem na myśli Kampanię Wrześniową 39, bo zgadzam się, że wojnę jako taką wygraliśmy w 1945 roku.
-
Odniosę się do tego punktu, bo pozostałe są, mówiąc delikatnie, mało poważne. Otóż Francja nas nie przehandlowała w 1939 roku, bo wywiązała się z podpisanego z nami sojuszu, wypowiadając Niemcom wojnę. A to, że nie była do niej przygotowana, to trochę inna bajka jest [Sztab francuski oceniał, że aby przejść do ofensywy potrzebują 3 miesięcy]. Niestety my już po tygodniu przegraliśmy wojnę, bo nie udało nam się utrzymać tzw. Linii Wielkich Rzek, a Niemcy praktycznie otoczyli już Warszawę. 12 września 39 zebrała się w Abbeville francusko-brytyjska Najwyższa Rada Wojenna, która uznała, że wojna w Polsce jest już przegrana i dopiero wtedy odwołali przygotowania o ofensywy. Natomiast odnośnie USA, to ewidentnie przehandlowali nas w Jałcie, acz z drugiej strony patrząc, to nic "na papierze" nam wcześniej nie gwarantowali. A o tym jak się współcześnie wychodzi na sojuszu z USA, to się całkiem niedawno przekonali Kurdowie...
-
Tak właśnie działają sekty, mechanizm prania mózgów jest zawsze podobny i niestety często skuteczny. Spotkałem nawet ludzi na poziomie i wykształconych, którzy dali się ogłupić, na zasadzie "Ja wiem, że to jest świr, ale może faktycznie w tym co głosi jest coś na rzeczy?". Otóż nie jest nic na rzeczy, bo to buta i arogancja władzy wymusiła to lądowanie we mgle na zamkniętym lotnisku, wbrew nie tylko wszystkim obowiązującym w lotnictwie procedurom, ale i wbrew elementarnemu rozsądkowi. To tylko w Gruzji dwa lata wcześniej pilot nie dał się zastraszyć, za co chciano go później wsadzić do kryminału. Ironia losu polega na tym, że ci co go wtedy chcieli ukarać, sami się ukarali w Smoleńsku. Szkoda tylko, że tylu niewinnych ludzi pociągnęli za sobą.
-
Ale jajca i na to idą miliony z naszych podatków! Oczywiście uciekinier smoleński nie odniósł się do tego, że podczas tego tragicznego lotu złamano wszystkie możliwe procedury obowiązujące w lotnictwie. Ale zapewne ogłupiały elektorat to kupi. Ale najbardziej tragikomiczna w tym wszystkim jest ta "ekspertyza Uniwersytetu Wichita". To mogli się już posłużyć "ekspertyzą" uczelni Rydzyka, byłaby bardziej wiarygodna...
-
Czy pojazdy na tym zdjęciu to PZInż. 713 i PZInż. 723 ?
temat odpowiedział balans → na balans → Pojazdy/Artyleria
Sprawa się już chyba ostatecznie wyjaśniła - Niemcy przejęli w Ursusie co najmniej 6 podwozi Saurer 3CT1D oznaczenie fabryczne PZInż. 153c [zdj.1] i co najmniej jedno podwozie wydłużone autobusowe [zdj.2] i je okarosowali, zapewne zgodnie z dokumentacją techniczną i przejętymi materiałami. Gotowych samochodów PZinż. 713/723 raczej nie mieli okazji przejąć, bo te zapewne były w składzie podobno aż 300 samochodów ewakuowanych z Ursusa na wschód, gdzie wpadły w ręce Sowietów. Dzięki za zainteresowanie tym wątkiem, cenne uwagi i zdjęcia. -
Zacznijmy od tego, że od 30 lat prawo w "wolnej" Polsce stanowią lobbyści. Obecnie największe "przebicie" mają deweloperzy, drwale z LP, śmieciarze sprowadzający gigantyczne ilości toksycznych odpadów, które później "utylizują" podpalając hałdy plastiku i innego syfu, no i myśliwi. To pod nich jest ustanawiane prawo w naszym bantustanie, a wszystkim, którzy próbują się temu przeciwstawić przypina się łatkę oszołomów i ekoterrorystów. I nie ważne, że wg. wielu naukowców to myśliwi tak naprawdę roznoszą na butach ASF po kraju, ważne żeby nowe elity, którym słoma z butów wystaje, mogły się bawić w zabijanie bez żadnych ograniczeń, a nawet za pomocą broni z tłumikiem i z użyciem noktowizji. I co ta jatka ma wspólnego z myślistwem?