balans

Do mnie piejesz? Bo ja na bardzo stare lata stałem się takim dziwnym typem, który bardzo na zimno i zupełnie bez emocji ocenia sytuację. Na ten przykład zamiast mieć w zębach przekaz dla Czarnoksiężnika z Torunia, to ja zupełnie zerwałem z nimi jakikolwiek kontakt i to pomimo tego, że obiecują po śmierci istne cuda i dziwy[przyrody].

Problem w tym, że jak kiedyś padnie hasło "Rezać Lachiv", to będziemy mieć problem. A na razie to czeka nas drożyzna, inflacja w okolicach 20%, bezrobocie [już się mówi o upadku u nas małych i średnich firm transportowych] i bardzo być może problemy z gazem, paliwem i żywnością. A do tego Ukraińcy jak tylko mogli, to do końca nam robili na złość - vide całkiem niedawno zablokowanie naszej PKP wjazdu na ich terytorium...

Nie przyjdą, bo ich armia konwencjonalna okazała się niezdolna do prowadzenia nowoczesnej wojny manewrowej. Jak na razie to przyszło do nas kilka milionów Ukrów i nie bardzo wiadomo jak mamy sobie z tym poradzić...

A my jaki mamy w tym interes? Przecież Zełenski Lwowa nam nie odda...

Jeżeli uważasz, że USA i inni po to przez całe lata posyłali broń na Ukrainę i szkolili ich wojsko aby zapanował tam pokój, to jesteś bardzo naiwny... A odnośnie Mariupola, to skoro doborowe jednostki Ukrów obsadziły miasto, to było wiadomo, że osiedla mieszkaniowe podczas walk zamienią się w gruzy. Ukraina jest mniej więcej tak niepodległa jak i my. Jeżeli masz wątpliwości, to zapytaj Wielkiego Wuja...

Przecież napisałem, że jak toczy się walka o jakieś miasto, to najwięcej ofiar ponoszą cywile. Tak dla przykładu PW, gdzie zginęło ok. 16 tysięcy powstańców i co najmniej 10 razy tyle cywili. Ale nie pisz bzdur, że Ruscy celowo mordują cywili, którzy w większości są tam rosyjskojęzyczni i w 2014 próbowali nawet zbuntować się przeciwko ustawie o języku, którą puczyści sprowokowali wtedy wojnę domową, a dzisiaj niestety mamy tego ciąg dalszy.

Jest wojna, która sama w sobie jest jak zawsze tragiczna dla ludności cywilnej. Ale jest też dużo prymitywnej propagandy, w której Ukry są mistrzami świata. Bo jak czytam, że Ruscy gwałcą psy i następnie je zjadają, albo że kradną muszle klozetowe gdzieś na prowincji Ukrainy, gdzie prawdziwego WC nikt nigdy nie widział, albo że mordują ludność cywilną w Mariupolu, gdzie zdecydowana większość mieszkańców jest rosyjskojęzyczna, a nawet jak czytam, że strącili już Ruskim 179 samolotów, to mam do takich informacji bardzo duży dystans... PS. Putin powinien zaczekać aż Kijów pierwszy zaatakuje Donieck i Ługańsk, do czego się zresztą szykował, a tak to faktycznie wyszedł na agresora/bandytę.

Finlandia nie była sowiecką republiką, ona tylko była po wojnie takim "oknem na świat" dla ZSRR, na czym zresztą bardzo dobrze zarabiała. My zresztą też, bo po nasze kosmetyki i... czasopisma ustawiały się w Moskwie kolejki. Ale komuś to wyraźnie przeszkadzało i te "One"zrobiły wszystko, abyśmy nie zarabiali na handlu z Rosją.

1. Na Ukrainie nie rządził żaden dyktator, tylko legalnie wybrany Prezydent. I wcale nie był tak "pod butem Rosji", bo próbował manewrować między Moskwą i Brukselą, ale ta ostatnia, mówiąc kolokwialnie, spuściła go po brzytwie. Swoją drogą, to Amerykanie wręcz kochają dyktatorów - im bardziej krwawy, tym lepszy. No chyba, że jakiś dyktator zgłupieje i postanowi sprzedawać ropę za inną walutę niż dolar. No to wtedy wysyłają lotniskowce i z takiego kraju nie zostaje kamień na kamieniu... 2. Putin jedynie ogłosił, że dawne republiki ZSRR uważa za rosyjską strefę wpływów i nie pozwoli USA na ich wchłonięcie. A to musiało wywołać konflikt, bo USA uważa cały świat za swoją strefę wpływów. Z tym, że nie tylko Rosja, ale i Chiny mają inne zdanie... 3. Nie byłoby wojny, bo Rosji zależało na tym, aby za tanie rosyjskie surowce kraje zachodniej Europy inwestowały w Rosji [strefa wolnego handlu]. Natomiast Amerykanom zależało na tym, aby do tego nie dopuścić. I chyba nawet bardziej zależało im na tym aby osłabić UE, którą uważają za ekonomicznego wroga [Trump] niż samą Rosję. 4. Ukraina nie jest żadnym dla nas buforem, bo za bufor to my robimy. Co najwyżej może być w skrajnej sytuacji powodem wymiany ciosów atomowych. W większości zresztą na naszym terytorium. Oczywiście rosyjska armia mogłaby się po nas bardzo łatwo przejechać, bo my mamy armię na niby, taką kościółkowo - defiladową. A w soboty i niedziele nawet bez walki by to zrobili, bo w koszarach są tylko jacyś emeryci z ochrony. Ale totalnie chaotyczna próba ataku na Kijów, gdzie wszystko co mogło im pójść nie tak, to im poszło nie tak, wykazała, że na obecnym etapie nie są zdolni do prowadzenia nowoczesnej wojny manewrowej. Oczywiście bardzo duże znaczenie ma w tym konflikcie amerykańskie rozpoznanie w czasie rzeczywistym przekazywane Ukraińcom. 5. Tak czy inaczej ta wojna, która jest wielką tragedią dla ludności, jest tak przy okazji idealnym poligonem dla obu stron. Ja tylko jestem ciekawy, czy ci, którzy obecnie podsyłają Ukrainie broń, będą tacy chętni w przyszłości wydać kilkaset miliardów dolarów/euro na jej odbudowę?

Kiedy my dalej jesteśmy uzależnieni, tylko bandyta się zmienił... A odnośnie tego co pisałem tu wiele lat temu [jeżeli nie zostało wykasowane, to można sprawdzić] na temat naszej polityki wschodniej, to pisałem, że nasza polityka wschodnia polegająca podpalaniu Ukrainy za pomocą kolorowych rewolucji i majdanów skończy się dla Ukrainy katastrofą, a my tak przy okazji najbardziej ze wszystkich oberwiemy odłamkami. Do tego oszukiwaliśmy Ukraińców głosząc, że jak tylko obalą legalne władze, to Europa ich przyjmie z otwartymi ramionami i popłynie do nich istna rzeka ojro i dolarów i zapanuje powszechny dobrobyt i szczęśliwość. No i tak stali się po utracie rosyjskich rynków zbytu, obok Mołdawii, najbiedniejszym krajem w Europie. A obecnie są wykorzystywani przez USA do wojny proxy z Rosją i pośrednio z UE. Ironia losu polega na ty, że bez względu na wynik wojny, Rosja wyjdzie z niej mocno osłabiona, a Ukraina nawet przez następne 20 lat się nie odbuduje, a do tego straci kilka milionów obywateli. A korzyści zapewne odniosą tylko Chiny...

I to jest właśnie poziom typowego PiStaliba. Pozostawiam to bez komentarza. PS. Ja byłem rusofobem i to skrajnym, gdy ciebie nawet nie było w planach. Zaczęło mi przechodzić kilkanaście lat temu, gdy zobaczyłem jak USA niszczy kolejne kraje i popiera islamskich terrorystów tam gdzie im to pasuje. Powodując tak przy okazji śmierć setek tysięcy ludzi i zmuszając do emigracji miliony. Dziś mam bardzo chłodny stosunek do jednych i drugich, co pozwala mi na ocenę sytuacji bez emocji i tak zupełnie na zimno. Tak przy okazji jedynie przypomnę, że wszystko co przed laty pisałem tu na forum na temat naszej polityki wschodniej i przyszłości Ukrainy, sprawdziło się [niestety] w 100%.

Yeti, to może najpierw Ty zaciśnij pośladki, bo całkiem niedawno zapowiadałeś, że nie będziesz tolerował na forum tych, którzy złośliwie zmieniają komuś nicki. No i wychodzi na to, że zrobiłeś z gęby, mówiąc bardzo delikatnie, cholewę...

Sprawdziłem ponownie, nie ma tu na forum nikogo o nicku balas. Wygląda więc na to, że albo masz rozdwojenie jaźni i pastylki nie działają, albo korzystasz z dwóch nicków, które toleruje Yeti. Tak jak toleruje twoje notoryczne obrażanie innych, gdy brakuje ci merytorycznych argumentów w dyskusji.

Najpierw namieszali tak, że chyba bardziej się nie dało, a teraz odkręcają. Czy tam w ministerstwach pracują sami specjaliści po Disco Polo i marketingu? https://businessinsider.com.pl/twoje-pieniadze/prawo-i-podatki/rzad-za-obnizka-pit-i-nie-tylko-oto-glowne-zmiany-w-podatkach/x4zccqz

Oszołomom smoleńskim faktycznie to nie przeszkodzi w głoszeniu bredni, bo to jest sekta. Ale ja miałem na myśli sporą grupę ludzi, u których te powtarzane 1000 razy brednie wywołały w końcu wątpliwości odnośnie tej katastrofy.

Jeżeli ja jestem "liubimjye kacapy" to ty jesteś pedofil w sutannie. Pasuje?

Znowu zero merytorycznych argumentów! Ale czego można się spodziewać po pislamiście, któremu nikt nie wmówi, że białe jest białe, a czarne jest czarne. Ale spokojnie - przyjdzie taka pani w kitlu, przyniesie garść pastylek, łykniesz i się uspokoisz. A później siusiu, paciorek i do spania...

Było nie doprowadzać do takiej inflacji i dużo wcześniej podnieść stopy procentowe. A przemysł i usługi zaczyna skutecznie zwijać cena za gaz, który postanowiliśmy kupować po wręcz kosmicznych cenach spotowych. No i nie robić przekrętów na miliardy, np. mając w magazynach 25 mln niewykorzystanych szczepionek, to nie zamawiać dodatkowo 67 -70 mln dodatkowych szczepionek za 6 miliardów PLN, bo to istny sabotaż.

Inflacja w USA była już bardzo wysoka przed wybuchem walk, bo 10 lutego wynosiła 7,5%. Winę za tak wysoką inflację zwalono na rosnące ceny ropy. Natomiast 12 kwietnia inflacja wyniosła już 8,5%, do tego faktycznie dołożył się Biden, bo zaapelował aby nie kupować rosyjskiej ropy, a on w zamian wyśle do Europy tankowce z amerykańską ropą. No i ceny paliw w USA poszybowały w górę - kilka dni temu zapodano, że w Kalifornii ludzie protestują przed stacjami paliw, bo z dnia na dzień ceny wzrosły o 100%. A odnośnie Polski, to w styczniu inflacja wyniosła już 8,6%, w lutym wzrosła do 9,2%, a w marcu była już dwucyfrowa 10,9%, do tego RPP zapowiada, że osiągnie 13%. I to pomimo, że nie ma jeszcze u nas widocznych skutków wojny na Ukrainie. Acz te dość szybko się i u nas pojawią, bo sankcje to kij, który ma dwa końce. Jak na razie to winę za to ponosi Prezes, który radośnie drukował pieniądze i RPP, która nie zareagowała gdy inflacja przekroczyła 5%. Obecnie to mamy już gaszenie pożaru w burdelu, na którym zarabiają tylko banki, w większości zresztą zagraniczne...

Sytuacja z uchodźcami w Krakowie staje się coraz bardziej krytyczna, a uchodźców przybywa. Zarówno wojewoda jak i miasto z tym problemem wyraźnie sobie nie radzą. No i będą potrzebne bardzo duże pieniądze, bo mamy dwu cyfrową inflację i coraz większą drożyznę. https://www.onet.pl/informacje/glos24/glodnych-uchodzcow-przybywa-sytuacja-w-krakowie-jest-dramatyczna/jr38654,30bc1058

Okazuje się, że dużo bogatsze kraje od Polski, wcale nie palą się do pomocy Ukrainie, a wojna jest dla nich pretekstem do nałożenia sankcji na Rosję... https://businessinsider.com.pl/gospodarka/te-kraje-najbardziej-pomagaja-ukrainie-pokazali-twarde-dane/8lkbwl5

Ad.1 Bo ty ich wymieniłeś, ja tylko dodałem tych, którzy z Ukrainy zrobili dziadów i pośrednio doprowadzili do tragicznej wojny, obiecując im członkostwo w NATO. Ad.2 Po pierwsze to nie mieli zgromadzonych 200 000 żołnierzy. Po drugie Rosjanie popełnili bardzo poważny błąd, bo zimy nie było, więc było tam morze błota i kilka kiepskich dróg łatwych do zablokowania. Do tego zaatakowali zbyt małymi siłami piechoty do osłony swoich kolumn i ponieśli poważne straty. Nie znam powodu dlaczego Rosjanie zrobili to akurat w tym momencie, może Putin się wnerwił, że mu NS2 zablokowali? Swoją drogą, to już dawno Rosjanie powinni postawić na Azję, a nie na Europę, bo było do przewidzenia, że USA zrobi wszystko aby nie powstała strefa wolnego handlu Lizbona - Władywostok i to z powodu UE, którą uważają za swojego największego konkurenta. Ad.3 Jeżeli NATO wkroczy na Ukrainę, do czego wzywa Naczelny Kaczor, to nieunikniona będzie III WŚ. Na szczęście dla nas Wielki Wuj na razie jest przeciwny, a i reszta członków NATO też nie bardzo chętna...

Dodałbym jeszcze tych, którzy zorganizowali i sfinansowali pucz na majdanie aby złupić Ukrainę i zrobili z niej najbiedniejszy kraj w Europie. No i teraz mamy tam tragiczną wojnę, miliony emigrantów i za chwilę wielką recesję i to nie tylko w Europie, bo w USA też już się zaczynają protesty na stacjach benzynowych. A może być z tego nawet III Nuklearna, do której zresztą wzywa nasz Naczelny Kaczor [wybudowali mu schron atomowy pod słynną willą?].

Wojna kosztuje, teraz Zełenski będzie miał okazję przekonać się, czy kapitaliści to filantropi... https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/rzad-ukrainy-prosi-grupe-g7-o-wsparcie-potrzebne-50-mld-dol-na-pokrycie-deficytu/myvsbh5

Z "Moskwą" się idiotycznie podłożyli. Amerykanie nie mogli odpuścić takiej okazji. Ale to nie powód, aby łykać propagandę jak pelikan...