Skocz do zawartości

MarekA

Użytkownik forum
  • Zawartość

    2 849
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    27

Zawartość dodana przez MarekA

  1. Porównując nity, powiedział bym, że to są rożne pojazdy szynowe.
  2. Na ostatnim zdjęciu, przestrzelina wygląda na trafienie pociskiem z kb wz 35. Za mała na Boforsa czy nkm. Po prawej może być ślad po pocisku, który nie przebił pancerza.
  3. To masz na myśli? Kojarzy mi się z łańcuchem, ale jaką funkcje miałby pełnić, to nie wiem.
  4. Wierni do końca: Jak mówią źródła Onetu, Macierewicz do Mielca pojechał rządową limuzyną w asyście ochrony Żandarmerii Wojskowej. Był też przyjmowany ze wszystkimi honorami, tak jakby nadal sprawował funkcję ministra obrony. Zresztą, jak twierdzą nasi informatorzy, dowódca podkarpackiej brygady WOT nie zaprosił na uroczystość urzędującego ministra Mariusza Błaszczaka." http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/dowodca-brygady-wot-zaprosil-macierewicza-blaszczak-go-zdymisjonowal/96b3z3d WOT ma bronić Ojczyzny czy Antoniego?
  5. Prawo można zmienić bardzo szybko, obecna władzą ma w tym ogromną wprawę. Potrafi to zrobić w kilkadziesiąt minut.
  6. Skończy się to tak, że Antoniego do więzienia wsadzą swoi za propagowanie kłamstwa smoleńskiego. Inaczej nie możną traktować nie popartych dowodami tez o zamach. W swojej własnej partii ma wrogów.
  7. Mała ciekawostka, dane balistyczne granatu Boforsa z Instrukcja tymczasowa dla kawalerii armatka 37mm wz 36"
  8. Jak dla mnie, to możesz nawet bardziej przeszkadzać:-) Na tym zdjęciu widać, że za dużo jednocześnie atakujących czołgów to nie jest najlepszy pomysł. Jedno, strzelające ogniem bocznym działo ppamc, może zadać duże straty bez specjalnego przykładania się do celowania, trafiane będą kolejno czołgi przechodzące przez linię ognia. Potrzebna jest jedynie jak największa odległość strzału bezwzględnego (dla Boforsa było to ok 700m).
  9. Może to jakaś krótka drabinka?
  10. Też tak myślę. Jakoś nie kojarzę zdjęcia kadłuba tego czołgu od wieży. Inną przyczyną zerwania wieży, choć chyba najmniej prawdopodobną, mogła być mina. Nie wz 37 a taka jaką m.in opisano w Instrukcja saperska niszczenia" z 1931r strona 242: http://zbrojownia.cbw.wp.mil.pl:8080/dlibra/docmetadata?id=6677&from=&dirids=1&ver_id=&lp=1&QI= W wersji max z 25kg m.w. taka mina mogła spowodować, że części czołgu latały po okolicy.
  11. Działka piechoty z epoki, do transportu, można było rozmontować na kilka części. Ułatwiało to przemieszczanie działka np w okopach. Do strzelania nie były potrzebna wszystkie elementy, np koła czy tarcza pancerna. Np działko Pocisk" kal 47mm można było rozmontować na 6 elementów o masie: lufa - 32,65kg sanki z zamkiem - 37,65kg, oporopowrotnik z kołyską - 35,10kg, łoże górnego z celownikiem - 26,65kg, oś z kołami - 76,80kg, tarcza pancerna - 29,85kg,
  12. Chodzi Ci o to zdjęcie: https://forum.odkrywca.pl/uploads/forum_old/photos/picsforum27/mokradow.jpg Nie sądzę, by pocisk z Boforsa był w stanie zerwać wieże. Pęd pocisku, masa wieży, jej bezwładność i mocowanie do kadłuba. Raczej nie. Bardziej prawdopodobne jest to, że wieża została zerwana w wyniku eksplozji granatu większego kalibru, który trafił w kadłub i eksplodował w jego wnętrzu. Z armat polowych do czołgów należało strzelać granatami pancernymi, półpancernymi lub stalowymi z zapalnikiem bez zwłoki. Granat stalowy wz 15 zawierał 0,78kg m.w. Jednostka ognia dla artylerii konnej to 42 granaty wz 15 i 18 szrapneli, 31 zapalników natychmiastowych R.Y.G wz 18, 25 z krótką zwłoką wz 99/15 i 7 podwójnego działania A wz 18. Zapalników natychmiastowych było mniej niż granatów, wiec jeśli wyszły" pozostawały te z krótką zwłoką a ta wynosiła 0,05s. Możliwe jest, że granat wz 15 z zapalnikiem wz 99/15 przebił pancerz kadłuba, eksplodował w jego wnętrzu a wieża wystrzeliła jak korek z butelki szampana. Czołg mógł zaliczyć trafienie w kadłub z haubicy któregoś z pociągów pancernych. W tym przypadku mamy do czynienie z granatem zawierającym, zależnie od wzoru, od ok 1,5 do ok 2kg m.w.
  13. Ten to chyba dostał bezpośrednie trafienie z haubicy kal 155mm. Wybuch amunicji nie mógł go tak zniszczyć: proch w nabojach spala się, nie eksploduje a materiał wybuchowy w pociskach jest w ilości śladowej.
  14. les05 - czy Ty rozumiesz do czego służą pojazdy takie jak TO czy BWP? Początkowo w jednostkach pancernych piechota przewożona była ciężarówkami, okazało się, że nie jest zdolna towarzyszyć wspieranym czołgom. Wymyślono więc transportery opancerzone: kołowe, półgąsienicowe i gąsienicowe. Początkowo uzbrojone jedynie w km. Wbrew pozorom, sprawa jest banalnie prosta. Współczesna wojna to sztuka zorganizowania sprawnego współdziałania różnych rodzajów broni: czołgów, artylerii, piechoty w TO lub BWP, lotnictwa, pododdziałów WR, łączności, rozpoznania radioelektronicznego, dronów, saperów wykonujących zniszczenie (np mostów)i usuwających zniszczenia wykonane przez przeciwnika, śmigłowców ewakuujących i szybko przerzucających rezerwy na zagrożony rejon itp. Rezygnacja z jakiegokolwiek z w/w punktów (i tych, które pominąłem)oznacza, że mamy kuternogę a nie sprawnie działającą machinę wojenna. Sprawna armia to system różnych rodzajów współdziałających ze sobą rodzajów i systemów broni.
  15. les05: W BWP i KTO nikt nie chciał siedzieć w środku pojazdów tylko na zewnątrz, bo uważane były za trumny na gąsienicach (kołach). BWP zostały sprowadzone do roli ciężarówek." To, że na wschodzie maja zwyczaj siedzieć czasami na bwp a nie w jego wnętrzu, o niczym nie świadczy. Pod ogniem żadnego żołnierza na bwp nie uświadczysz, z prozaicznego powodu: albo się schowają albo zginą. Dokonałeś epokowego odkrycia: transporter opancerzony lub bwp jako ciężarówka. Zapytam się: po co wprowadzono te pojazdy na uzbrojenie? Do tej pory sądziłem, że podobnie jak ciężarówki, do przewozu żołnierzy, z tą różnicą, że zapewniały im jako taką osłonę przed ogniem przeciwnika. Ciężarówki nie zapewniają żadnej ochrony.
  16. Co do Fiata. Dwa karabiny maszynowe to kilka tysięcy złotych. Jest mało prawdopodobne, by włosi sprzedając czołg, dali uzbrojenia w gratisie. Z drugiej strony, dlaczego kupujący miałby płacić za dwa nietypowe i zupełnie niepotrzebne km skoro testować chce pojazd a nie jego uzbrojenie?
  17. Niemiecki moździerz kal 76mm wz 16
  18. to chyba nie nasz - ma dwa karabiny maszynowe.
  19. Koloman - zapalniki bomb uzbrajały się po ich zrzucie i to nie od razu. Dlatego zdarzało się, że bomba zrzucona ze zbyt małej wysokości nie eksplodowała, ponieważ nie zdążyła się uzbroić.
  20. Armata jakaś klapnięta"jest, lufa w tylnym położeniu.
  21. To fakt :-) https://kaszuby24.pl/gdansk-pierwsi-marynarze-niepodleglej-szukamy-pamiatek-na-wystawe/
  22. les05: A że długo to trwa, no cóż jak nie wiadomo o co chodzi, to pewnie chodzi o kasę." Najpewniej masz rację, za mało zapłacili by uzyskać założone wyniki :-)Reasumując: odpowiednio zapłacisz, masz wynik jaki żądasz :-)
  23. les05: Nie po to wysyła się próbki do zagranicznych laboratoriów, by przeciągać sprawę, ale by ją ostatecznie wyjaśnić." Mam taka refleksje: z linku, który podałeś, wynika że próbki we Włoszech są sprawdzane od wiosny ubiegłego roku, czyli rok. Z drugiej strony zagraniczne laboratoria bardzo szybko stwierdziły czym i gdzie wyprodukowanym środkiem otruto Siergieja Skripala. Ja tu dopatruje się spisku: dlaczego próbki badane są we Włoszech? Państwie znanych z braku jakichkolwiek układów, przede wszystkim mafijnych? Jeśli coś pokręciłem, to przepraszam :-)
  24. Zdjęcie jest o tyle ciekawe, że armata strzela mając podkopany ogon łoża. Kąt podniesienia lufy nie był duży, chcąc strzelać na duże odległości, lub pod większym katem, należało pod ogon łoża wykonać zagłębienie jak na zdjęciu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie