Wojna w Ukrainie c.d.

[MarekA]

 

[karpik]

"W wyniku ataku rakietowego na wyrzutnie Iskanderów 5 czerwca w obwodzie briańskim wszystkie 3 wyrzutnie Iskanderów-M zostały zniszczone, — Zełenski"

+ Cośtam leci i cośtam wystrzeliło.

[karpik]

"Siły Obronne Południowej Ukrainy uderzyły w lokomotywę z kolumną wrogiego sprzętu. Straty wroga wyniosły 13 czołgów i ponad sto jednostek sprzętu pancernego i samochodowego."

[karpik]

Pomarańczowy bubek nie potrafi utrzymać porządku w swoim ogródku, a chce przywracać wielkość Ameryki i pokój na świecie

 

"Trump nazywa Muska „wielkim narkomanem” po ich publicznej sprzeczce: Co wywołało zerwanie

 

Jak podaje Washington Post, powołując się na swoje źródła, prezydent USA „był załamany publicznym rozstaniem z najbogatszym człowiekiem świata”.

 

Urzędnicy Białego Domu powiedzieli publikacji, że obawy Trumpa dotyczące zażywania narkotyków przez Muska „były jednym z czynników, które rozdzieliły tych dwóch mężczyzn”.

 

Trump był bardziej rozważny w swoim postępowaniu z Muskiem, niż oczekiwali tego jego bliscy. Po ostatnim starciu z Muskiem, nalegał, aby jego bliscy nie dolewali oliwy do ognia. Powiedział wiceprezydentowi J.D. Vance'owi, aby uważał na to, jak publicznie mówi o sytuacji z Muskiem.

 

Publikacja cytuje również incydent, który miał miejsce w połowie kwietnia, kiedy stosunki między Muskiem a administracją Trumpa zaczęły się już zaostrzać. Po spotkaniu z Trumpem Musk i Bessent nie zgodzili się co do mianowania jednego z urzędników. Zaczęli wymieniać obelgi, gdy wychodzili z Gabinetu Owalnego.

 

 „Następnie Musk uderzył ramieniem w klatkę piersiową Bessenta, «jak gracz rugby», a Bessent oddał mu cios. Kilka osób wkroczyło, by rozdzielić bójkę. Prezydent Trump dowiedział się o tym i powiedział: «To już za wiele»” – donosił Washington Post, cytując byłego doradcę Trumpa Bannona.

 

Musk był również coraz bardziej sfrustrowany polityką gospodarczą Trumpa, jak twierdzą źródła. 2 kwietnia, gdy prezydent nałożył cła mające na celu przekształcenie światowej gospodarki, Musk użył X, aby wyrazić swoje niezadowolenie.

 

Trump z kolei wezwał Truth Social do publicznej kontroli rządowych kontraktów Muska, które potencjalnie zagrażają jego imperium biznesowemu. Tymczasem Republikanie obawiają się, że najbogatszy człowiek świata mógłby użyć swojego portfela, aby się na nich zemścić i założyć własną partię polityczną."

 

[Jedburgh_Ops]

Godzinę temu, karpik napisał:

Cośtam leci i cośtam wystrzeliło.

Technika odpału jest tak jakby charakterystyczna dla francuskich Hammerów.

Odpalający → MiG-29.

Edytowane %s o %s przez Jedburgh_Ops

[bodziu000000]

 

 

[bodziu000000]

 

 

[MarekA]

Ciekawie się robi 

"W pewnym momencie podczas ruchu otworzyły się włazy w wagonach do transportu zboża i wyleciały drony. Drony te zaatakowały sprzęt wojskowy umieszczony na platformach wagonów. Nie jest jasne, kto wpadł na pomysł wysłania sprzętu wojskowego wraz z wagonami do transportu zboża. Nie wiadomo również, w jaki sposób Służbie Bezpieczeństwa Ukrainy udało się ukryć tam drony. Pierwszy atak trafił w lokomotywę, powodując, że pociąg stracił prędkość i ostatecznie się zatrzymał. W rezultacie wróg zniszczył większość sprzętu bez oporu. Wewnętrznie operację tę nazywa się „Spider Web 2.0”.

 

[bodziu000000]

 

[bodziu000000]

 

 

[bodziu000000]

 

 

[beaviso]

1 godzinę temu, Jedburgh_Ops napisał:

Technika odpału jest tak jakby charakterystyczna dla francuskich Hammerów.

Odpalający → MiG-29.

Jakiś taki smukły, swojski, malborski…

 

M.

[bodziu000000]

 

 

[bodziu000000]

 

 

[bodziu000000]

 

 

[bodziu000000]

 

 

[MarekA]

 

[MarekA]

 

[karpik]

W dniu 6.06.2025 o 21:44, bodziu000000 napisał:

 

 

Jak ktoś bierze to jako żart, z jednej lub drugiej strony...

 

 

"Między Duginem a Ławrowem: ojciec Elona Muska przybywa do Moskwy, aby wziąć udział w forum propagandowym

 

Ojciec Elona Muska, Errol Musk, polityk i przedsiębiorca z RPA, niespodziewanie przybył do Moskwy, gdzie wziął udział w forum zorganizowanym przez ideologa „rosyjskiego świata” Aleksandra Dugina. Poinformowały o tym rosyjskie media, zauważając, że Errol jest wymieniony na stronie internetowej wydarzenia jako jeden z mówców.

 

Na liście łajdaków biorących udział w wydarzeniu znaleźli się: „prawosławny” oligarcha Konstantin Małofiejew, obywatelka Hondurasu i propagandzistka Jekaterina Andriejewa, wiceprzewodniczący Dumy Państwowej Piotr Tołstoj, szef frakcji „Sprawiedliwa Rosja” Siergiej Mironow, „pożyteczny idiota” profesor Uniwersytetu Harvarda Jeffrey Sachs, archiprezbiter Andriej Tkaczew i kremlowski wałach Siergiej Ławrow.

 

Errol Musk skrytykował również swojego syna za publiczny spór z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Według jego ojca Elon popełnił błąd angażując się w ten konflikt i „nic strasznego się nie wydarzyło”, ponieważ może się on skończyć jutro.

 

Musk Sr. powiedział wcześniej, że jego rodzina podziwia Władimira Putina i uważa go za „przykład silnego przywódcy”."

[Jedburgh_Ops]

2 godziny temu, bodziu000000 napisał:

Faktycznie od wczoraj jest ni to teoria, ni to informacja, że ten Su-35 zarobił rakietą od F-16 (jeśli już to AMRAAMem).

Nie można wykluczyć, że jest to first kill dla ukraińskich F-16, tyle tylko, że ta infografika jest taka tyle o ile.

Dzicz od zawsze kreuje „informację”, jakoby Su-35 był niezestrzeliwalny dla samolotów NATO. Wiadomo - нет аналогов в мире. Jest to oczywiście stek sowieckich kłamstw.

Su-35 jest jak najbardziej zestrzeliwalny przez F-16, ale nie tak, jak pokazuje to ta infografika. Mówią o tym i emerytowani pułkownicy USAF z F-16 i nasz płk rez. Krystian Zięć też z F-16. I należy zakładać, że Ukraińców perfekcyjnie wyszkolono w tej sztuczce, bo na YT jest film, jak Ukrainiec z instruktorem w F-16D walczy z F-15C, który symuluje Su-35.

Samotny F-16 nie da rady zestrzelić Su-35, chyba że jakimś fuksem. Normalnie robią to dwa F-16, które biorą Su w dwa ognie wraz z wykorzystaniem martwych stref ruskiego radaru pokładowego (pokazywałem kiedyś te strefy na grafice z ruskiego kwitu). I wtedy dość gładko można dorwać wszelkie klony Su-27.

[Jedburgh_Ops]

12 godzin temu, beaviso napisał:

Jakiś taki smukły, swojski, malborski…

M.

To jest tak, jak mamy tu trochę przegadane z Karpikiem.

Ludzie wstępowali do LWP i do WP III RP z fundamentalnym przekonaniem, że ani oni ani ich sprzęt nie powąchają prochu. Od zakończenia II wojny zawsze traktowało się polskie wojsko jak zwykłego pracodawcę i że żadnej wojny nie będzie, za to będzie się miało stabilny zawód z pewną emeryturą. Napatrzyłem się do urzygu na mentalność tego  rodzaju ludzi w mundurach.

A tu niespodzianka i parę razy trzeba było być pod ogniem na misjach zagranicznych a i sprzęt WP też jak najbardziej wącha proch, nawet jeśli nie prowadzony polskimi rękami.

[bodziu000000]

 

 

[Jedburgh_Ops]

12 godzin temu, beaviso napisał:

Jakiś taki smukły, swojski, malborski…

M.

PS

Fascynujące, że na Ukrainie w ogóle jeszcze latają jakiekolwiek MiG-i-29. Przy tej skali intensywności wojny nikt mi nie wmówi, że tam się lata jeszcze na silnikach z resursem. To muszą być jakieś silniki marki wynalazek, a resursów już pewnie nikt nie liczy. Wiadomo, że Ukraina miała niezły serwis tych silników, ale jednak nie taki, jak ruscy.

Nawet gdyby sto procent ukraińskich dwudziestych dziewiątych w dniu wybuchu wojny miało fabrycznie nowe silniki to  i tak już dawno byłyby po resursie. Najbardziej mnie fascynuje, czy Ukraińcy są w stanie wystrugać sobie łopatki sprężarek i turbin, bo to zawsze są najbardziej newralgiczne elementy, które mogą rozsypać silnik, nawet jeśli wał jest dobry i wszystkie agregaty silnikowe też są okay.

[bjar_1]

Ciekawe ile oni jeszcze mają w ogóle samolotów. Ja to jestem w szoku, że ich lotnictwo jeszcze funkcjonuje.

[Jedburgh_Ops]

5 minut temu, bodziu000000 napisał:

To jak takie tablice muszą wyglądać w najbiedniejszych regionach FR typu Kraj Ałtajski, Czeczenia, Kałmucja, Okręg Nieniecki, Buriacja, Inguszetia, Tuwa, skąd na wojnę w Ukrainie głównie rekrutuje się te hordy złodziei muszli klozetowych i zwyroli gwałcących i torturujących ludzi i chlających na umór?