Skocz do zawartości

Wojna na Wschodzie vol. 1/12


Rekomendowane odpowiedzi

28 minut temu, M81 napisał:

Dobry przykład a propos wiary w czarodziejską moc przepisów.. Mieliśmy nie tak dawno pocisk Ch-55 lecący nad Polską, pojawiły się też nad granicą białoruskie śmigłowce. Obrodziło wówczas całą rzeszą przeciwlotników-amatorów. Również tutaj, wystarczy sprawdzić w wyszukiwarce.
Tymczasem przepisy dotyczące naruszenia przestrzeni powietrznej w czasie pokoju są wyjątkowo jasne i przejrzyste. I przepisy te nie pozostawiają wątpliwości, że reakcja instytucji państwa nie była wówczas możliwa.

Mam pytanie: chcesz by Polska była stroną w wojnie? Siedząc w domu przed komputerem można wypisywać dowolne bzdury. Mam pytanie: ile wojen w przeszłości rozpoczynało się od małego incydentu na granicy? Najłatwiej jest rozpocząć strzelać. Ranny albo zabity zostanie białoruski żołnierz lub strażnik graniczny.  Sytuacja wymyka się z pod kontroli i mamy pełnoskalową wojnę. Chcesz tego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, M81 napisał:

Nawiasem mówiąc Patryk Michalski bierze udział w konkursie na nieoficjalnego rzecznika PO😉

Niech te przepisy będą chociaż logiczne.

Na tę chwilę, jeżeli po twojej komendzie "stój" gość dalej idzie na ciebie, to po następnej komendzie-  "stój bo strzelam", jeżeli nie użyjesz "środków przymusu bezpośredniego" a oddasz strzał ostrzegawczy lub następnie- celowany, idziesz do więzienia na długie lata. 

Wystarczy dać tu wolną rękę oceny sytuacji żołnierzowi, bo jeżeli ktoś po "stój bo strzelam" i usłyszeniu przeładowania broni, nadal na ciebie idzie to wie co robi, a żołnierz dla ochrony życia, zdrowia i broni nie powinien być karany za ostrzegawczy czy na upartych- postrzelenie* delikwenta.

* Instrukcje oficjalne są jasne- staramy się nie zabić. 

  • Słabe 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minutes ago, karpik napisał:

jeżeli nie użyjesz "środków przymusu bezpośredniego" a oddasz strzał ostrzegawczy lub następnie- celowany, idziesz do więzienia na długie lata.

Prawo użycia broni przez żołnierza na warcie jest precyzyjne.

Większym problemem jest chyba chorobliwa nadgorliwość ze strony prokuratury.

Przez chwilę próbowałem sobie wyobrazić co by się działo na forum i w mediach z rok wstecz gdyby jakiś pisowski morderca w mundurze (czyli dzisiaj dzielny pogranicznik) zastrzelił w samoobronie jakiegoś inżyniera ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Janko Muzykant napisał:

Prawo użycia broni przez żołnierza na warcie jest precyzyjne.

Jest napisane tak, że co byś nie zrobił to prokurator nie ma innej możliwości, jak tylko wsadzić cię do pierdla. 

  • Słabe 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, karpik napisał:

Wystarczy dać tu wolną rękę oceny sytuacji żołnierzowi, bo jeżeli ktoś po "stój bo strzelam" i usłyszeniu przeładowania broni, nadal na ciebie idzie to wie co robi, a żołnierz dla ochrony życia, zdrowia i broni nie powinien być karany za ostrzegawczy czy na upartych- postrzelenie* delikwenta.

Zdajesz sobie sprawę z tego co to oznacza w praktyce? Wszystko będzie zależało od tego jakim człowiekiem jest konkretny żołnierz. Jeden nie będzie strzelał, inny to zrobi z przyjemnością i będzie postępował zgodnie z prawem. Będziesz miał na granicy polską wersje Buczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minutes ago, MarekA napisał:

Mam pytanie: chcesz by Polska była stroną w wojnie? Siedząc w domu przed komputerem można wypisywać dowolne bzdury. Mam pytanie: ile wojen w przeszłości rozpoczynało się od małego incydentu na granicy? Najłatwiej jest rozpocząć strzelać. Ranny albo zabity zostanie białoruski żołnierz lub strażnik graniczny.  Sytuacja wymyka się z pod kontroli i mamy pełnoskalową wojnę. Chcesz tego?

Nie wiem na jakiej podstawie doszedłeś do wniosku, że jestem kimś w rodzaju wojennego podżegacza.
Zwróciłem tylko uwagę na g...burzę jaka się dwukrotnie rozpętała i jak niewielu zadało sobie niewielki przecież trud sprawdzenia ustawy o ochronie granicy państwowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, M81 napisał:

Nie wiem na jakiej podstawie doszedłeś do wniosku, że jestem kimś w rodzaju wojennego podżegacza.
Zwróciłem tylko uwagę na g...burzę jaka się dwukrotnie rozpętała i jak niewielu zadało sobie niewielki przecież trud sprawdzenia ustawy o ochronie granicy państwowej.

Próbuje ci tylko zwrócić uwagę na to, że strzelenie w bezpośredniej bliskości granicy to bardzo śliska sprawa. Nigdy nie wiesz jak na twoje strzały zareagują służby po drugiej stronie granicy. Mogą np. uznać to za atak i w obronie swojego państwa otworzyć do ciebie ogień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minutes ago, karpik napisał:

Niech te przepisy będą chociaż logiczne.

Na tę chwilę, jeżeli po twojej komendzie "stój" gość dalej idzie na ciebie, to po następnej komendzie-  "stój bo strzelam", jeżeli nie użyjesz "środków przymusu bezpośredniego" a oddasz strzał ostrzegawczy lub następnie- celowany, idziesz do więzienia na długie lata. 

Wystarczy dać tu wolną rękę oceny sytuacji żołnierzowi, bo jeżeli ktoś po "stój bo strzelam" i usłyszeniu przeładowania broni, nadal na ciebie idzie to wie co robi, a żołnierz dla ochrony życia, zdrowia i broni nie powinien być karany za ostrzegawczy czy na upartych- postrzelenie* delikwenta.

* Instrukcje oficjalne są jasne- staramy się nie zabić. 

Obawiam się,że przepisy dotyczące użycia broni to tylko część problemu. I to taka, którą można relatywnie łatwo zmienić. Informacje spływające do opinii publicznej wskazują, że możemy mieć do czynienia ze słabością systemową.
Rozumiałbym to jeszcze w czasach nędzy lat 90 ale dziś? Po prostu opadają ręce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minutes ago, MarekA napisał:

Próbuje ci tylko zwrócić uwagę na to, że strzelenie w bezpośredniej bliskości granicy to bardzo śliska sprawa. Nigdy nie wiesz jak na twoje strzały zareagują służby po drugiej stronie granicy. Mogą np. uznać to za atak i w obronie swojego państwa otworzyć do ciebie ogień.

Gdzieś musi być czerwona linia, po przekroczeniu której Ahmed bądź Alosza trafią do krainy wiecznych łowów. I Ahmed oraz Alosza powinni być świadomi jej istnienia.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, MarekA napisał:

Zdajesz sobie sprawę z tego co to oznacza w praktyce? Wszystko będzie zależało od tego jakim człowiekiem jest konkretny żołnierz. Jeden nie będzie strzelał, inny to zrobi z przyjemnością i będzie postępował zgodnie z prawem. Będziesz miał na granicy polską wersje Buczy.

Wybacz, że zapytam na Twoje pytanie. Czemu wszyscy mają luz jak policjant strzela sobie do osób podejrzanych, bez (przeważnie) żadnych konsekwencji, a żołnierz, którego tak naprawdę broń palna jest narzędziem podstawowym i jest właśnie po to, żeby bronić bronią, ma przekichane jak jej użyje? Nawet w uzasadnionych przypadkach.

Żołnierz jest głupszy od policjanta? Policjant nie będzie chodził i strzelał " dla przyjemności" ale żołnierz już tak?

Edytowane przez karpik
  • Słabe 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, M81 napisał:

Gdzieś musi być czerwona linia, po przekroczeniu której Ahmed bądź Alosza trafią do krainy wiecznych łowów. I Ahmed oraz Alosza powinni być świadomi jej istnienia.
 

Nic nie pisałem o Ahmed bądź Alosza. Pisząc powyższe miałem na myśli Jana lub Wojciech którzy do tej krainy mogą trafić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, karpik napisał:

Wybacz, że zapytam na Twoje pytanie. Czemu wszyscy mają luz jak policjant strzela sobie do osób podejrzanych, bez (przeważnie) żadnych konsekwencji, a żołnierz, którego tak naprawdę broń palna jest narzędziem podstawowym i jest właśnie po to, żeby bronić bronią, ma przekichane jak jej użyje? Nawet w uzasadnionych przypadkach.

Cały czas piszemy o strzelaniu na granicy? Bo ja cały czas o tym. Skąd wiesz jak na takie strzelenie zareaguje druga strona? A jak np. zrobi demonstrację siły i odpali kilka rakiet i w Polsce zginą cywile? Kogo wtedy obarczysz winą? Będziesz żądał odwetu czy uznasz sprawę za załatwioną?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, MarekA napisał:

Cały czas piszemy o strzelaniu na granicy? Bo ja cały czas o tym. Skąd wiesz jak na takie strzelenie zareaguje druga strona? A jak np. zrobi demonstrację siły i odpali kilka rakiet i w Polsce zginą cywile? Kogo wtedy obarczysz winą? Będziesz żądał odwetu czy uznasz sprawę za załatwioną?

Autocenzura.

Komentarz narusza regulamin forum Odkrywca.pl

Edytowane przez karpik
  • Słabe 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minutes ago, MarekA napisał:

Nic nie pisałem o Ahmed bądź Alosza. Pisząc powyższe miałem na myśli Jana lub Wojciech którzy do tej krainy mogą trafić

Bracia polscy to interesujący z politologicznego punktu widzenia ruch. Nie sądzę jednak aby taka postawa miała sens w naszej części świata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, MarekA napisał:

Masz problemy z wyrażaniem swoich myśli w kulturalny sposób?

Nie każdy lubi być nazywany tchórzem bez honoru, a ładniej nie da się tego napisać.

  • Słabe 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, karpik napisał:

Nie każdy lubi być nazywany tchórzem bez honoru, a ładniej nie da się tego napisać.

Cały czas mówimy o potencjalnym incydencie na granicy NATO. Honor i tchórzostwo nie mają tu żadnego znaczenia, liczy się brutalna polityka i to nie tylko nasza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

M81

"Rozumiałbym to jeszcze w czasach nędzy lat 90 ale dziś? Po prostu opadają ręce. ...."

Dwukrotnie, na wszelki wypadek, zrobiłem wpis specjalnie tobie dedykowany... Tak, żebyś w sporej części wiedział, dlaczego "Po prostu opadają ręce..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie