Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
51 minut temu, bjar_1 napisał:

No ale to dobrze, czy źle?

Tutaj każdy musi sobie odpowiedzieć samodzielnie na to pytanie. Osobiście byłem pełen podziwu dla tych ludzi, Ukraińców, którzy na początku pełnoskalowej inwazji wracali z wielu krajów Europy aby walczyć za swój kraj. Dzisiaj, po wielu miesiącach walk, już inaczej na nich spoglądam (nadal bardzo mocno szanując i podziwiając tych walczących), na tych, którzy tylko patrzą jak i ile zarobić na tej wojnie nie patrząc na swój kraj i walczących.   

Napisano
3 godziny temu, bjar_1 napisał:

No ale to dobrze, czy źle?

Nienawidzę sytuacji, gdy nie ma co i jak odpowiedzieć, albo sytuacji, gdy czegokolwiek by się nie powiedziało to każda odpowiedź będzie zła.

A to jest taka właśnie sytuacja.

Prawie dwa lata tej wojny przyniosły nam wszystkim olbrzymią wiedzę o Ukrainie i prawie wszystkich jej sprawach. Nasza wiedza na takie tematy bardzo się wzbogaciła i urealniła. Mam gigantyczne współczucie dla Ukraińców z powodu zaatakowania ich przez ruską dzicz; mam gigantyczny szacunek dla wszystkich Ukrainek i Ukraińców, którzy walczyli i walczą z tym ruskim zbrodniczym bydłem.

Ale tak, jak nie znoszę Marka Sawickiego z PSL, a nie znoszę go nie od dziś, tak niestety trudno odmówić mu racji w jego dzisiejszej wypowiedzi. Ukraina z jej systemem gangsterki, wszechogarniającej korupcji i rozpasanej oligarchii kompletnie nie nadaje się do UE. Ja po prostu nie chcę takiego państwa w UE dopóki to państwo napalmem nie wypali swojego patologicznego systemu społeczno-gospodarczego, bo jeszcze by tylko brakowało tego, żeby ukraińscy oligarchowie do całej ich działalności półprzestępczej i przestępczej dostali za friko taki królewski dar, jak nieograniczony dostęp do rynków UE.

Napisano
43 minuty temu, Jedburgh_Ops napisał:

Ja po prostu nie chcę takiego państwa w UE dopóki to państwo napalmem nie wypali swojego patologicznego systemu społeczno-gospodarczego,

Hmm a pamiętasz co działo się w naszym pięknym państwie przed przystąpieniem do UE? Bo ja patrząc na Ukrainę widzę sporo podobieństw do naszego pięknego kraju sprzed lat. A nie będę zaskoczony gdy po zmianie władzy okaże się że w ostatnich latach większych różnic między naszymi państwami nie ma. Prawno prawem a ma być jak królik, jego krewni lub znajomi, chcą by było.

Napisano

Nie ma co porównywać czynników nieporównywalnych. W Polsce po 1989 roku nie było oligarchów. Pierwszym klasycznym oligarchą jest dopiero obajtek, a i to do czasu, bo być nim przestanie i to z mocy prawa. W Polsce po 1989 roku nigdy nie było kogoś takiego, jak np. szef Motor Siczy - przestępca i oligarcha. To tak, jak gdyby w Polsce któryś z prezesów któregoś z wielkich PZL-i był przestępcą i oligarchą. Ukraina miała i ma takich ludzi grube dziesiątki - u nas nigdy czegoś takiego nie było. W Polsce doszłoby do tego, co mają Ukraińcy, gdyby przy władzy był patologiczny KLD, ale ta partyjka na szczęście pożyła tylko 4 lata, więc tym bardziej przykład Ukrainy nie ma żadnego przełożenia na Polskę po 1989 roku.

Napisano

Marek...

"Hmm a pamiętasz ..."

Powody, dla których padają informacje o ewentualnej akcesji Ukrainy do UE są, w sumie, "aż" dwa:

- zrobienie bardzo dobrze Zelenskiemu

- zrobienie tak sobie Putinowi

Dolary vs orzechy, że na dziś, nawet pomijając wojnę, Ukraina nie spełnia więcej niż kilka procent wymagań formalnych.
 

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie