kazioW24 Napisano 27 Czerwiec 2021 Napisano 27 Czerwiec 2021 Wygląda na XIXw,ale chyba raczej to pamiątka dla turystów.
Jedburgh_Ops Napisano 27 Czerwiec 2021 Napisano 27 Czerwiec 2021 Ale napisz coś więcej, bo tego towaru bardzo dużo rozeszło się po świecie po II wojnie. Czy to jest trofiejne u ruskich, czy trofiejne u Brytyjczyków albo Amerykanów? Gdzie to w ogóle jest? W Polsce? W jakimś antykwariacie internetowym?
Erih Napisano 27 Czerwiec 2021 Napisano 27 Czerwiec 2021 Po pierwsze - wymiary. jak na katanę broń wydaje się dosyć krótka. Po drugie, ryfka z kółeczkiem - nie pasują. Ogólnie, jak na "cepelię" to trochę dziwne wykonanie.
toyotomi Napisano 27 Czerwiec 2021 Napisano 27 Czerwiec 2021 Waszmościowie. To nie jest żadna broń. Trudno to - nawet - cepelią nazwać. 4 godziny temu, kazioW24 napisał: Wygląda na XIXw Nic podobnego - elementy stylistycznie nawiązują do II-go wojennej broni. Chociaż wykonane tak, jak by "majster" solidnie schlał się sake i brało go na wymioty. 4 godziny temu, kazioW24 napisał: raczej to pamiątka dla turystów. Może i dla turystów. Z kolei kupił to jakiś turysta desperat, któremu jenów na powrót do kraju brakowało - a chciał coś przywieźć. --------------------------- 2 godziny temu, Jedburgh_Ops napisał: Ale napisz coś więcej, bo tego towaru bardzo dużo rozeszło się po świecie po II wojnie. Czy to jest trofiejne u ruskich, czy trofiejne u Brytyjczyków albo Amerykanów? Praktycznie - bezprzedmiotowe informacje. To nie jest II-go wojenny fant pozyskany na Okinawie. pzdr. stani
Jedburgh_Ops Napisano 27 Czerwiec 2021 Napisano 27 Czerwiec 2021 Zgadzam się z oboma przedmówcami, ale ten gadżet interesuje mnie czysto teoretycznie - jaka legenda jest do niego dorobiona? Interesuje mnie to dlatego, że w czterech krajach Europy Środkowej i Wschodniej zawiązała się międzynarodowa banda, która produkuje fejki wszystkiego, co się da z pierwszej połowy XX wieku, a co można sprzedać już od od stu baksów w górę. Mają bardzo dobrych technologów od sztucznego starzenia różnych materiałów.
Erih Napisano 27 Czerwiec 2021 Napisano 27 Czerwiec 2021 42 minuty temu, toyotomi napisał: Z kolei kupił to jakiś turysta desperat, któremu jenów na powrót do kraju brakowało - a chciał coś przywieźć. Czołem Stani. Obstawiam raczej rupie niż jeny, i to chwilę temu. Może nawet w latach 70 tych ub. wieku
toyotomi Napisano 27 Czerwiec 2021 Napisano 27 Czerwiec 2021 Czołem - Jedburgh_Ops. Masz 100% racji - wszelakich fałszerzy - jak ich robotę - należy identyfikować i ujawniać. mam taki sam pogląd na wszelakie "oryginały" wypływające w handlu. Jednocześnie - fałszerze - kopiują / replikują, oryginalny sprzęt, aby uchodziła za epokowy artefakt. I taki puszczają w obieg - rzecz jasna - z odpowiednią ceną. A w tym przypadku - prezentowana "broń" - nie jest repliką niczego. To swobodne dywagacje "majstra" na temat broni japońskiej. 1 godzinę temu, Jedburgh_Ops napisał: jaka legenda jest do niego dorobiona? Do tego egzemplarza - nawet najlepszy fałszerz - nie jest w stanie dorobić żadnej legendy. I nigdy ten scyzoryk nie "pójdzie" za żaden oryginał. pzdr. stani Ps. Oczywiście pomijam domokrążców i dyletantów - gdzie opchnąć można wszystko. Nawet pióro wieczne Bolesława Chrobrego.
kazioW24 Napisano 27 Czerwiec 2021 Autor Napisano 27 Czerwiec 2021 Wyszło w Gdańsku na śmietniku,mam znajomych co sprzątają strychy piwnice,domy po zmarłych itp.Szkoda było utylizować bo to się praktycznie samo rozpada,skóra na rękojeść i pochwie sucha i nie elastyczna.Pod skórą drewno,ma 68cm długość.Myślałem ze jest starszy bo w komplecie dostałem książkę o wojnach napoleońskich.
Jedburgh_Ops Napisano 27 Czerwiec 2021 Napisano 27 Czerwiec 2021 5 godzin temu, toyotomi napisał: Czołem - Jedburgh_Ops. Masz 100% racji - wszelakich fałszerzy - jak ich robotę - należy identyfikować i ujawniać. mam taki sam pogląd na wszelakie "oryginały" wypływające w handlu. Jednocześnie - fałszerze - kopiują / replikują, oryginalny sprzęt, aby uchodziła za epokowy artefakt. I taki puszczają w obieg - rzecz jasna - z odpowiednią ceną. Straszne to jest. Jaki jest najbogatszy eBay świata (w sensie zasobności portfeli klienteli i wyznawania zasady „cena nie gra roli” i gdzie są największe „bidding wars”)? Ano wiadomo jaki. Kiedyś Francja była największą fejkarnią fantów z II wojny. EBayowe hasło „French barn find” przeszło już do legendy tej fejkarni. We „French barn” wszystko można było znaleźć, a im dalej od wojny tym więcej militariów znajdowało się we „French barns”. Zawsze się śmiałem do Amerykanów, że za 50-100 lat na eBayu będą w większej ilości lądowały Enigmy z legendą „French barn find”. Ale ci francuscy fejkerzy różnych rzeczy doczekali się takiej nagonki w necie, że w tej chwili ten biznes u nich przygasł prawie do zera. Ale właśnie środowisko najbogatszego eBaya wzięło się za nową fejkarnię. Ich stać na badania różnego rodzaju, i materiałoznawcze i z branży IT, żeby wiedzieć, skąd fejkerzy nadają. Teraz połączony zespół Polska, Czechy, Słowacja i Ukraina to największa na świecie fejkarnia fantów z II wojny. Na dobre czasy aukcji Manion's się nie załapali (bo tam chodziły dowolnie wielkie pieniądze za militaria z WWII) to teraz czeszą nieboraków na najbogatszym eBayu świata.
Tyr Napisano 28 Czerwiec 2021 Napisano 28 Czerwiec 2021 11 godzin temu, kazioW24 napisał: Wyszło w Gdańsku na śmietniku,mam znajomych co sprzątają strychy piwnice,domy po zmarłych itp.Szkoda było utylizować bo to się praktycznie samo rozpada,skóra na rękojeść i pochwie sucha i nie elastyczna.Pod skórą drewno,ma 68cm długość.Myślałem ze jest starszy bo w komplecie dostałem książkę o wojnach napoleońskich. No i to jest coś! Ilustrowana? Jeśli tak to pewnie nieznane u nas będą:)
kazioW24 Napisano 28 Czerwiec 2021 Autor Napisano 28 Czerwiec 2021 Pewnie tak by było gdyby przetrwała kompletna,jednak brak pierwszych 36 szt.
Pytanie
kazioW24
Wygląda na XIXw,ale chyba raczej to pamiątka dla turystów.
10 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.