Skocz do zawartości
  • 0

pokrecona

Pytanie

Witam, 

Od wielu lat w mojej rodzinie mamy rower - wydaje mi się, że jest przedwojenny. Dostałam go od dziadka. Bardzo prosiłabym pomoc w identyfikacji marki. Bardzo mnie ciekawi jego historia. 

IMG_20210502_092819.jpg

IMG_20210502_090923.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

On 2.05.2021 o 12:38, balans napisał:

Trochę OT, ale też do rymu:

Sprzedaj furę, sprzedaj konie, kup zegarek marki Błonie. Wodoszczelny - woda wleci i wyleci.... Dalej nie pamiętam;[

No właśnie wleci i NIE wyleci - na tym cały myk z tą socjalistyczną wodoszczelnością polegał ;) a rower z tematu faktycznie Ural - lata 70, mocno sfatygowany, w oryginale był najpewniej czarny albo zielony. Konkretów można dojść po numerze ramy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, _oderstellung_ napisał:

No właśnie wleci i NIE wyleci - na tym cały myk z tą socjalistyczną wodoszczelnością polegał ;) a rower z tematu faktycznie Ural - lata 70, mocno sfatygowany, w oryginale był najpewniej czarny albo zielony. Konkretów można dojść po numerze ramy.

Dziękuję za pomoc. Rower zdecydowanie widział lepsze czasy, przez ostatnie 9 lat leżał w stodole. Chcoalabym6 go odrestaurować na tyle ile to będzie możliwe. Wydaje mi się, że był czarny. Rocznik na ramie jest podany 1974, nr z ramy na zdjęciu 

IMG_20210502_112037.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"odrestaurować" to znaczy przywrócić do stanu jezdnego (wyczyszczenie, wymiana smarów, dętek i łańcucha) czy przywrócić do stanu oryginalności? Uprzedzam że to drugie może być ciężkie bądź nieopłacalne - ten egzemplarz wygląda na w miarę kompletny, ale ktoś go bestialsko przefarbował, nawet razem ze sztycą, korbą i plakietkami - więc należy mu się piaskowanie i lakierowanie (potem jeszcze kalkomanie i wzorki z błotników). Obręcze mogą być scentrowane albo przegnite, wtedy trzeba bezwarunkowo wymienić na zdrowe, albo przepleść. Można potraktować zębatki, kierownicę i chromy pastą tempo albo delikatnym papierem ściernym - żeby pozbyć się tych rdzawych nalotów. Renowacji wymaga też na pewno po tylu latach siodełko - niektórzy polecają na starą skórę nasmarować wazeliną, włożyć do piekarnika na pół godziny, a potem dokładnie wytrzeć (w przesuszone pory naciągnie tłuszczu i będzie miękkie i błyszczące, byle nie przedobrzyć). Z częściami zamiennymi nie powinno być problemu - sporo tego w internecie, bo Ural podobnie jak Ukraina mnogo występował w Polsce, plus wala się ich setki po lokalnych złomowiskach czy pchlich targach, a jako że sowieci stosowali najczęściej (poza kolarzówkami) standardowe gwinty i wymiary (jak na epokę w której to produkowali, t.j. np. rozstaw tylnych widełek 122mm, gdzie współcześnie jest to 130) to i w sklepie rowerowym coś się skompletuje, a nie tylko od zdzierców z aledrogo. W kwestii detali i porad stricte rowerowych mogę odesłać na fora rowerowe - tam jest na pęczki znawców konkretnych modeli i części, no i tematów o renowacji konkretnych modeli i części ;) Cuda prawdziwe potrafią zdziałać. No i na koniec - życzę sukcesów!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety ale to już rower powojenny marki Ural, tak jak napisał kolega powyżej. Moim zdaniem lata 60-70. A pro po to kiedyś było takie powiedzonko o radzieckich rowerach: "nie pił wódki, nie pił wina kupił rower Ukraina". 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, HD1940 napisał:

Niestety ale to już rower powojenny marki Ural, tak jak napisał kolega powyżej. Moim zdaniem lata 60-70. A pro po to kiedyś było takie powiedzonko o radzieckich rowerach: "nie pij wódki, nie pij wina lepiej kup rower Ukraina". 

Nie pij wódki nie pij wina kup se rower Ukraina - chyba tak szło. Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie