Edmundo Napisano 12 Czerwiec 2020 Share Napisano 12 Czerwiec 2020 8 godzin temu, ptasznik napisał: Była w jednostce. Hymn, Warszawianka, inne podobne, a na poligonie jako kinobus. W Kołobrzegu stoi taka w muzeum. Były, były, ale ja takową widziałem w użyciu jeszcze w 2009 czy też 2010 r. 8 godzin temu, ptasznik napisał: SKOT - 2 AM. Wóz wsparcia z dwoma PPK Malutka i granatnikiem SPG-9. PPK zintegrowane, odpalane przez strzelca broni pokładowej. 28 sztuk. Pisząc cyt. "a te zdaje się nie były zintegrowane z wieżą..." miałem na myśli pełną integrację to znaczy celowanie, odpalanie i kierowanie ppk przez strzelca będącego cały czas w wieżyczce obok "standardowego" wkm KPWT 14,5 mm. Ppk "Malutka" były zamontowane na prowadnicach po bokach wieżyczki a pytanie nadal brzmi czy strzelec celował, odpalał i kierował ppk ze swojego miejsca czy też musiał wychylić się z transportera albo wyjść na zewnątrz i "operować" ppk za pomocą pulpitu wynośnego. Coś z tymi wozami było zdaje się nie tak skoro powstało tylko 28 sztuk i chyba później zostały z nich zdemontowane te ppk-i. Tego własnie nie wiem a chciałby się dowiedzieć. Granatnik SPG-9 był przewożony w przedziale desantowym wraz z obsługą a strzelanie było możliwe tylko po opuszczeniu wozu. 8 godzin temu, ptasznik napisał: SKOT ART. też jako wóz wsparcia ogniowego z moździerzem 120 mm na holu. W kompanii wsparcia batalionu piechoty zmotoryzowanej, w plutonie moździerzy tejże. Nie wiem ile tam tych moździerzy było. Trzy moździerze 120 mm w jednym plutonie i trzy moździerze 82 mm w drugim plutonie (te chyba przewożone we wnętrzu transportera). 8 godzin temu, ptasznik napisał: To znacz ??? Nie za bardzo rozumiem. W odniesieniu do Karlina i użycia tam dział 85 mm, 122 mm i 152 mm co można przeczytać w artykule (napisano tam 155 mm ale to błąd przez Nas wychwycony) zamieszonym na stronie konflikty.pl napisałem iż najbliżej było z Kołobrzegu gdzie stacjonował 4 pa mający na stanie zarówno haubice 122 mm jak i haubice 152 mm oraz 98 dappanc. z armatami 85 mm (a te działa były wyszczególnione w przytoczonym artykule) i być możliwe że haubice oraz armata ppanc. skierowane do Karlina pochodziły właśnie z tych jednostek, czego oczywiście nie wiem i tak ogólnie to ta wiedza nie jest mi potrzebna. A wracając do "propagandowego" SKOT-a to rzeczywiście skrót GZP układa się logicznie w Grupa Zabezpieczenia Propagandy (a nie jak napisałem Główny Zarząd Polityczny) czyli SKOT GZP- średni Kołowy Opancerzony Transporter Grupy Zabezpieczenia Propagandy. 9 godzin temu, hipolit-O4 napisał: Propagandowy Skot miał aparaturę nagłaśniającą mocy kilku kilowatów.Jak w polu uruchomili sprzęt to z odległości ok.kilometra czułes pęd fali dźwiękowej. 8 godzin temu, ptasznik napisał: Nie doświadczyłem, ale nie jeden mógł mieć po takiej ''audycji'' pełne galoty. Nie przeczę, zwłaszcza jak "audycja" na hipotetycznym "Froncie Nadmorskim" byłaby nadawana w języku niemieckim albo duńskim oczywiście pomijam fakt zasadniczego "dzieła" czyli dźwiękowej pozoracji pola walki. Pozdro 8 godzin temu, ptasznik napisał: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ptasznik Napisano 12 Czerwiec 2020 Autor Share Napisano 12 Czerwiec 2020 3 godziny temu, Edmundo napisał: czy strzelec celował, odpalał i kierował ppk ze swojego miejsca Tak właśnie czynił, z pulpitu przy wkm-ie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Edmundo Napisano 12 Czerwiec 2020 Share Napisano 12 Czerwiec 2020 (edytowane) Ok, dzięki za wyjaśnienie. Coś mi świta że te wozy w liczbie 2 czy też 3 były na stanie plutonów ppanc. w kompanii wsparcia batalionów piechoty zmotoryzowanej (w 3 kompaniach piech. zmot. 30 SKOT-ów 2A czy też 2AP plus SKOT-y kompanii wsparcia z plutonu ppanc. i dwóch plutonów moździerzy 120 mm i 82 mm oraz SKOT d-cy batalionu), czy mam rację? A czy w batalionie piech. zmot. były także SKOT-y WPT, a jak były to ile, po 1 wozie na każdą kompanię, czy też żadnego bo mogły być przecież w kompanii remontowej pułku zmechanizowanego. Plutonów ppanc. nie było natomiast w składzie batalionów zmechanizowanych na BWP (zresztą każdy "bewup" miał odpowiednik SPG-9 w postaci armaty 2A28 oraz własny ppk 9M14 "Malutka") w tychże batalionach były tylko dwa plutony moździerzy ale czy była to nadal kompania wsparcia (bez plutonu ppanc.) czy też bateria moździerzy z rzeczonymi dwoma plutonami ? No i "kto albo co" holowało moździerze 120 mm i przewoziło moździerze 82 mm. SKOT-ów tam nie było a więc czy były to transportery gąsienicowe MTLB w podstawowej wersji czy też zwykłe ciężarowe Stary ? Analogicznie jak w batalionach piech. zmot. na SKOT-ach, w batalionach zmech. na BWP były odpowiedniki SKOT-a WPT czyli MTLB WPT ale czy były w ilości trzech sztuk w każdym batalionie (po 1 na kompanię) czy też były przydzielane z kompanii remontowej pułku zmechanizowanego ? Zdaję sobie sprawę iż troszkę "zbaczamy" od głównego tematu czyli haubicy wz. 43 152 mm ale to jest jak powieść szkatułkowa, co opowieść jednego z "bohaterów" to nowe pytania itd. Edytowane 12 Czerwiec 2020 przez Edmundo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ptasznik Napisano 12 Czerwiec 2020 Autor Share Napisano 12 Czerwiec 2020 11 godzin temu, Edmundo napisał: trzy moździerze 82 mm w drugim plutonie (te chyba przewożone we wnętrzu transportera). Tej roli nie ma przypisanej. Policzmy jednak. 3 x wynośne ppk, 3 x 120 na holu, 3 x 82 wynośne = 9 SKOTów na batalion x 3 =27 w pułku zmechanizowanym x 2 pułki w dywizji (odliczam bataliony BWP w pz i pcz) = 54. Czyli w takim układzie starcza ich na cztery dywizje, a przed wprowadzeniem BWP na dwie i pół. Chyba jednak moździerz 82 mm musimy odpuścić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ptasznik Napisano 12 Czerwiec 2020 Autor Share Napisano 12 Czerwiec 2020 No i zonk. SKOTy WPT były trzy w pułku, po jednym na batalion. Pułk miał 90 SKOów po 30 na batalion. SKOTów transporterów PPK i holowników moździerzy było po trzy na batalion. Czyli batalionów w pułku było trzy, ale ... W pułku było 6 SKOTów z PPK i 6 SKOTów holowników moździerzy. Dzieląc po trzy wychodzi, że jeden batalion nie miał kompanii wsparcia ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ptasznik Napisano 12 Czerwiec 2020 Autor Share Napisano 12 Czerwiec 2020 18 SKOTów z PPK i 18 holownikó w dywizji, razem 36. W 1970 roku sprzętu na pięć dywizji. Potem wzrosło do sześciu w 1979, ale jednocześnie wprowadzanie BWP i spadek liczby SKOTów w dywizjach (do II rzutu), a także ich samych w tej wersji już od 1980. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ptasznik Napisano 12 Czerwiec 2020 Autor Share Napisano 12 Czerwiec 2020 14 godzin temu, Edmundo napisał: Coś z tymi wozami było zdaje się nie tak skoro powstało tylko 28 sztuk Było OK, w dwóch seriach tworzone, tylko właśnie wprowadzenie BWP z takimi samymi możliwościami, które same się wspierały, no i . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Edmundo Napisano 12 Czerwiec 2020 Share Napisano 12 Czerwiec 2020 (edytowane) Ha, to jest bardziej skomplikowane i pogmatwane niż Nam się wydaje. W wielkim skrócie (bo tylko tyle wiem) przedstawiało się to tak (połowa lat 80-tych): - Batalion Piechoty Zmotoryzowanej (w pułkach zmechanizowanych I linii) wyposażony w transportery SKOT składał się z trzech kompanii piechoty zmotoryzowanej (w każdej 7 SKOT a następnie 10 SKOT-ów 2A/SKOT-ów 2AP), kompanii wsparcia z plutonem przeciwpancernym (2 SPG-9 i 2 ppk "Malutka"/"Fagot" na 2 transporterach SKOT Art./SKOT 2 AM), plutonu 3 moździerzy 120 mm (holowane za SKOT 2 Art.), plutonu 3 moździerzy 82 mm (przewożone na 3 SKOT Art. jak działa b.o. w plutonie ppanc.) oraz plutonu przeciwlotniczego z 2 armatami ZU 23-2 i 44 "Strzała" 2 (armaty i obsługi ppzr na "pakach" Starów) plus 1 BRDM R (wóz dowodzenia) dla dowódcy batalionu. Łącznie 30 SKOT 2A/SKOT 2 AP, 8 SKOT Art. (dla moździerzy i ppk) lub 6 SKOT Art. (dla moździerzy) i 2 SKOT 2AM ze zintegrowanymi ppk "Malutka". Czyli przyjmując trzy bpz w pułku zmechanizowanym I linii to wychodzi 90 SKOT 2A/SKOT 2AP, 18 SKOT Art. dla moździerzy oraz 6 SKOT Art. lub SKOT 2AM (ze zintegrowanymi ppk) dla plutonów ppanc. Ale czy tak było i czy każdy z batalionów miał etatowe wyposażenie ? 18 SKOT Art. w dywizji (dla środków ppanc. czyli armat b.o. i ppk), to się zgadza ale 18 SKOT Art. (przewożących moździerze) to ciut za mało nawet dla holowania moździerzy 120 mm bo tych było w dywizji 27 sztuk (mowa oczywiście o pułkach zmechanizowanych tylko na SKOT-ach, z BWP to jest jeszcze bardziej "poplątane"). - Batalion Piechoty Zmotoryzowanej (w pułkach zmechanizowanych II linii czyli w Warszawskim OW poza 1 pz, bo ten miał SKOT-y a następnie BWP) nie miał transporterów opancerzonych, wszystko przewożone było na "pakach" ciężarówek, pierwsze SKOT-ty to lata osiemdziesiąte (druga połowa) i to w wybranych pułkach. Wsparcie w postaci 4 dział b.o (nie było ppk), w plutonach plot. były także wkm PKM-2, moździerze jak w bpz I linii. - Batalion Piechoty Zmotoryzowanej (w rezerwowych pułkach zmechanizowanych) przewożony na ciężarówkach, moździerze tylko 82 mm, 4 działa b.o. (nie było ppk) i 2 wkm PKM-2 albo DSzk. Edytowane 12 Czerwiec 2020 przez Edmundo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Edmundo Napisano 12 Czerwiec 2020 Share Napisano 12 Czerwiec 2020 (edytowane) Godzinę temu, ptasznik napisał: Było OK, w dwóch seriach tworzone, tylko właśnie wprowadzenie BWP z takimi samymi możliwościami, które same się wspierały, no i . Tak, tylko że SKOT-y 2AM z 2 ppk 9M14 plus działo bezodrzutowe jako "desant" były po dwa w plutonach ppanc. kompanii wsparcia ze składu batalionów posiadających wyłącznie transportery SKOT, bataliony z bewupami to całkiem inna bajka. Tam wcale nie było plutonów ppanc. tylko dwa plutony moździerzy.Nawet w najbardziej optymistycznych wariantach budżetowych nie przewidywano chyba całkowitego zastąpienia SKOT-ów przez BWP, zresztą żadna ówczesna armia nie wycofała transporterów opancerzonych bez względu czy były to transportery kołowe czy gąsienicowe a przecież tak jak napisałem wcześniej, II linia poza nielicznymi wyjątkami nie miała t.o. tylko "gołe" ciężarówki więc było miejsce by te SKOT-y ppanc. zagospodarować. Edytowane 12 Czerwiec 2020 przez Edmundo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ptasznik Napisano 12 Czerwiec 2020 Autor Share Napisano 12 Czerwiec 2020 W dniu 10.06.2020 o 14:22, hipolit-O4 napisał: Mieli także skota z nagłośnieniem. Jednego ? Dla pełnego efektu powinny być cztery. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ptasznik Napisano 12 Czerwiec 2020 Autor Share Napisano 12 Czerwiec 2020 21 minut temu, Edmundo napisał: Tak, tylko że SKOT-y 2AM z 2 ppk 9M14 plus działo bezodrzutowe jako "desant" były po dwa w plutonach ppanc. I zdaje się, że produkowano je jako następcę SKOTów z wynośnymi ppk. Dwa ? Może zintegrowane po dwa, bo o wynośnych pisze trzy. 28 minut temu, Edmundo napisał: bataliony z bewupami to całkiem inna bajka. Tam wcale nie było plutonów ppanc. tylko dwa plutony moździerzy. No jasne. Napisałem, że tam ich nie liczę. Tam mieli tylko inżynieryjne i radio. 31 minut temu, Edmundo napisał: żadna ówczesna armia nie wycofała transporterów opancerzonych bez względu czy były to transportery kołowe czy gąsienicowe Taka Bundeswehra miała jednocześnie Mardery, M-113, HS-30i ciężarówkami się nadal woziła. Wprowadzali Leopardy 2, mieli Leopardy 1 i trzymali M-48. Ponoć najnowszy sprzęt stanowił tylko jakieś 30 % w każdej armii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ptasznik Napisano 12 Czerwiec 2020 Autor Share Napisano 12 Czerwiec 2020 37 minut temu, Edmundo napisał: było miejsce by te SKOT-y ppanc. zagospodarować. Nie tylko te. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Edmundo Napisano 12 Czerwiec 2020 Share Napisano 12 Czerwiec 2020 52 minuty temu, ptasznik napisał: No jasne. Napisałem, że tam ich nie liczę. Tam mieli tylko inżynieryjne i radio. Ale te Inż. i R tylko w kompanii saperów i kompanii łączności pz, w batalionie były tylko same bewupy. 52 minuty temu, ptasznik napisał: Nie tylko te. Oczywista Ale dalej mnie "kręci" czym były przewożone moździerze 82 mm w bpz pierwszoliniowych jeśli nie SKOT-ami Art., to jak, na "pace" ciężarówki tak jak wcześniej oraz w innych nie posiadających t.o. batalionach piechoty. Ale jak, jeden działon na jedną ciężarówkę czy dwa działony na jedną a trzeci plus dowódca plutonu i reszta oraz jakieś "graty" na drugiej ? Ot, to jest pytanie. Może odezwie się ktoś służący w "moździerzach" w latach 70-tych i 80-tych, miałby wiedzę z "pierwszej ręki". Gdzieś, kiedyś (gdzie ? artykuł "drukowany" albo internet, nie pamiętam) także wyczytałem że pierwotnie pz miał być mieszany to jest dwa bataliony na t.o. SKOT i jeden na BWP, potem to się zmieniło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Edmundo Napisano 12 Czerwiec 2020 Share Napisano 12 Czerwiec 2020 1 godzinę temu, ptasznik napisał: Jednego ? Dla pełnego efektu powinny być cztery. Tak, tak, cztery " wozy "propagandowe" SKOT GZP plus jeden na ówczesne lata topowy radioodbiornik "Quasi Quadro" Radmor 5102 (do teraz jest jednym z najpiękniejszych polskich sprzętów Hi-Fi) i było by "kwadro" dźwiękowej pozoracji pola walki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Edmundo Napisano 12 Czerwiec 2020 Share Napisano 12 Czerwiec 2020 Jeszcze mała wyliczanka, skoro powstało 28 SKOT 2AM z ppk 9M14 "Malutka" to licząc po dwa na pluton przeciwpancerny kompanii wsparcia bpz starczyłoby ich dla 14 batalionów piechoty zmotoryzowanej (bez rezerwy sprzętowej) czyli dla 4 "pełnych" pułków zmechanizowanych (po trzy bpz w każdym) i dwóch kolejnych bpz. Ale czy wszystkie bataliony piechoty zmotoryzowanej w danym pułku zmechanizowanym miały właśnie tą wersję, tego nie wiemy i raczej wiedzieć nie będziemy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ptasznik Napisano 12 Czerwiec 2020 Autor Share Napisano 12 Czerwiec 2020 Godzinę temu, Edmundo napisał: Ale te Inż. i R tylko w kompanii saperów i kompanii łączności pz, w batalionie były tylko same bewupy. Nie inaczej. Godzinę temu, Edmundo napisał: czym były przewożone moździerze 82 mm 11 godzin temu, Edmundo napisał: czy były to transportery gąsienicowe MTLB w podstawowej wersji czy też zwykłe ciężarowe Stary ? I to mnie mierzi w opisach sprzętu, że nie podaje się trakcji. Takie haubice 122 mmwz.38 to pierwotnie miały ciąg konny, potem dopiero jakieś ZiS-y, Studebakery, ale co było przed Starem 66 ? 152 mm wz.43 też w 1954 coś ciągało i nie był to Star. MTLB i BWP też się chyba monografii nie dorobiły, a ten pierwszy raczej mało znany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Edmundo Napisano 12 Czerwiec 2020 Share Napisano 12 Czerwiec 2020 51 minut temu, ptasznik napisał: Takie haubice 122 mmwz.38 to pierwotnie miały ciąg konny, potem dopiero jakieś ZiS-y, Studebakery, ale co było przed Starem 66 ? 152 mm wz.43 też w 1954 coś ciągało i nie był to Star. Przed Starem 66 zapewne Zisy 151 (Ziły 157), dla lżejszych "sprzętów" Gaz 63 czyli uterenowiony (4x4) model Gaza 51 (w Polsce produkowanego pod nazwą Lublin). W WP poza mnóstwem różnych ciekawych pojazdów były też Robury, są zdjęcia pododdziału plot. 7 ŁDD wykonane w latach 60-tych z wkm PKM-2 14,5 na "pace" Roburów. To był sprzęt, taki nijaki, taki ale był. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ptasznik Napisano 12 Czerwiec 2020 Autor Share Napisano 12 Czerwiec 2020 26 minut temu, Edmundo napisał: Jeszcze mała wyliczanka, skoro powstało 28 SKOT 2AM z ppk 9M14 "Malutka" to licząc po dwa na pluton przeciwpancerny kompanii wsparcia bpz starczyłoby ich dla 14 batalionów piechoty zmotoryzowanej (bez rezerwy sprzętowej) czyli dla 4 "pełnych" pułków zmechanizowanych (po trzy bpz w każdym) i dwóch kolejnych bpz. Ale czy wszystkie bataliony piechoty zmotoryzowanej w danym pułku zmechanizowanym miały właśnie tą wersję, tego nie wiemy i raczej wiedzieć nie będziemy. Może to kolejna generacja na taśmie montażowej, a skład w jednostce nie koniecznie musiał być jednorodny. Możliwości, nie licząc w trakcie jazdy, podobne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ptasznik Napisano 12 Czerwiec 2020 Autor Share Napisano 12 Czerwiec 2020 (edytowane) 53 minuty temu, Edmundo napisał: Tak, tak, cztery " wozy "propagandowe" SKOT GZP plus jeden na ówczesne lata topowy radioodbiornik "Quasi Quadro" Radmor 5102 (do teraz jest jednym z najpiękniejszych polskich sprzętów Hi-Fi) i było by "kwadro" dźwiękowej pozoracji pola walki I też tylko cztery powstały. GZP - Głośnikowy Zestaw Propagandowy / Pozoracyjny ? Edytowane 12 Czerwiec 2020 przez ptasznik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Edmundo Napisano 12 Czerwiec 2020 Share Napisano 12 Czerwiec 2020 (edytowane) Godzinę temu, ptasznik napisał: GZP - Głośnikowy Zestaw Propagandowy / Pozoracyjny ? Być możliwe, ma to "ręce i nogi". Teraz zajrzałem do "Wozów Bojowych LWP 1943-1983" Janusza Magnuskiego a tam na str. 243 jest fajne ujęcie SKOT-a Art. z żołnierzami (co ciekawe na nogach mają "saperki" a nie "opinacze" ale to inna historia do opowiedzenia) którzy to zapewne "zamiarują" wciągnąć do przedziału desantowego armatę bezodrzutową B-10 82 mm a te były właśnie w plutonach ppanc. bpz (potem w I linii także SPG-9 plus ppk). Poniżej na tej samej stronie SKOT WPT a na str. 246 i 247 SKOT 2AM z ppk "Malutka" Monografii SKOT-a z serii Wozy Bojowe świata, niestety nie posiadam, tylko stare TBiU z dość ciekawym i szczegółowym jak na tamte lata opisem tegoż wozu. A wracając do jedynego w batalionie SKOT-a WPT to zapewne był w drużynie remontowej (samodzielnej). Edytowane 12 Czerwiec 2020 przez Edmundo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ptasznik Napisano 12 Czerwiec 2020 Autor Share Napisano 12 Czerwiec 2020 Tak, w batalionowej drużynie remontowej. Dywizjony artylerii też miały drużyny remontowe (mimo kompanii remontowej w pułku), w plutonie remontowo - gospodarczym. A jak tam kuchnia w pzmech, na ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ptasznik Napisano 12 Czerwiec 2020 Autor Share Napisano 12 Czerwiec 2020 21 minut temu, Edmundo napisał: SKOT-a z serii Wozy Bojowe świata, niestety nie posiadam Polecam. Również pancerną pięść PRL. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ptasznik Napisano 12 Czerwiec 2020 Autor Share Napisano 12 Czerwiec 2020 1 godzinę temu, Edmundo napisał: którzy to zapewne "zamiarują" wciągnąć do przedziału desantowego armatę bezodrzutową B-10 82 mm a te były właśnie w plutonach ppanc. bpz (potem w I linii także SPG-9 plus ppk). Może to wersja Art. z ppk plus B-10 ? Odkopałem TBU nr 153. O transporcie moździerza 82 mm jakby z instrukcji z 1945 roku. Jakiś wóz, juki, canie, ręcznie. Tak szczerze to myślałem, że one spłynęły dawno temu, że zostały tylko 120 mm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Edmundo Napisano 13 Czerwiec 2020 Share Napisano 13 Czerwiec 2020 5 godzin temu, ptasznik napisał: A jak tam kuchnia w pzmech, na ? W pododdziałach pewnie KP na "pace" albo za Starami 660 lub 266. 5 godzin temu, ptasznik napisał: Polecam. Również pancerną pięść PRL. "Pancerną potęgę PRL" zakupiłem, arcyciekawy jest wywiad z Panem płk. K.M. Gajem dotyczący "Meridy". Polecam także obszerne opracowania tegoż Autora dotyczące organizacji polskiej broni pancernej w latach II wś, to są niesamowite dzieła w które włożono ogrom pracy, dla lubujących się w strukturach i organizacji pozycje obowiązkowe. 4 godziny temu, ptasznik napisał: Może to wersja Art. z ppk plus B-10 ? Jak najbardziej, o czym świadczy także podpis pod zdjęciem 196. cyt. "SKOT (tzw. artyleryjski) przystosowany do przewozu plutonu moździerzy lub plutonu przeciwpancernego (na zdjęciu)". A więc ta wersja była przystosowana także do przewozu moździerzy 82 mm (tak jak pisałem wcześniej) oraz do holowania moździerzy 120 mm. 4 godziny temu, ptasznik napisał: Tak szczerze to myślałem, że one spłynęły dawno temu, że zostały tylko 120 mm. Moździerze 120 mm i 82 mm były w batalionach piechoty zmotoryzowanej (te ostatnie aż do początku lat 90-tych) natomiast bataliony zmechanizowane na BWP (od chwili wprowadzenia tychże) miały tylko moździerze 120 mm. Z różnic to w bpz na SKOT-ach była drużyna remontowa a w bz na BWP pluton remontowy, w bpz drużyna gospodarcza a w bz pluton zaopatrzenia, w bpz pluton sanitarny a w bz drużyna medyczna.Co ciekawe moździerze 82 mm, działa bezodrzutowe i armaty plot. były także przewidziane dla "wojennych" pułków manewrowych MO. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Edmundo Napisano 13 Czerwiec 2020 Share Napisano 13 Czerwiec 2020 Co do 9 godzin temu, Edmundo napisał: Nawet w najbardziej optymistycznych wariantach budżetowych nie przewidywano chyba całkowitego zastąpienia SKOT-ów przez BWP, zresztą żadna ówczesna armia nie wycofała transporterów opancerzonych bez względu czy były to transportery kołowe czy gąsienicowe Trafiłem kiedyś na jakieś stronie internetowej na zestawienie sprzętu NVA NRD, a tam do "końca" korzystano z setek "starych" kołowych transporterów opancerzonych BTR 152 i BTR 40 oczywiście nie służących już w "ichnim" liniowym zmechu ale wykorzystywanych do zadań pomocniczych w tym w jednostkach artylerii. Co ciekawe kilka BTR 152 po grudniu 1981 r. dostała w prezencie od bratniego NRD nasza rodzima Milicja Obywatelska. W WP było tylko około 140-160 BTR 152 (tak podaje literatura) oraz około 60 BTR 40 (gównie w pododdziałach rozpoznawczych) które to zakupiono w latach 1952-1956. Chyba nigdy też nie wyposażono w transportery BTR 152 całego batalionu piechoty zmotoryzowanej (choć etat to przewidywał). Ciekawi mnie co się stało z tymi wozami po "masowym" wprowadzeniu transporterów SKOT, przesunięto je do II linii (za mało by coś sensownego stworzyć, to znaczy przezbroić w całości choćby ze dwa pułki zmech.) czy też przekazano je do Wojsk Obrony Wewnętrznej gdzie wykorzystywano już odziedziczone po KBW "improwizowane" gąsienicowe transportery TOSU 76 powstałe z przebudowy dział samobieżnych SU 76M (to jest dopiero "biała plama" albo "czarna dziura", było to poruszane na tym forum oraz na forum dws) czy może odstawiono od razu do "ZN" (najmniej prawdopdobne). Są zdjęcia oraz zachowane egzemplarze muzealne BTR-ów 152 w wersji wozu dowodzenia ale czy była to wersja pierwotna zakupiona od ZSRR czy też powstała w Polsce z przebudowy bazowych transporterów ? W "internecie" było także zdjęcie (szukałem ale nie mogę odnaleźć) stojącego w polu bazowego BTR 152 obok którego zajmuje pozycję ogniową armata bezodrzutowa z obsługą w mundurach "moro" a więc fotografia wykonana został na pewno po 1970/1971 r. tylko w jakiej jednostce, czy w zmechu czy też w jakiejś jednostce Wojsk Obrony Wewnętrznej a tam także (według etatów) były czołgi, transportery opancerzone, armaty ppanc i plot. oraz armaty bezodrzutowe i moździerze. A więc do kiedy na stanie WP były transportery BTR 152 i BTR 40, w latach osiemdziesiątych na pewno były, miały by wtedy po trzydzieści lat a to norma dla pojazdów tego typu, zresztą BTR 152 oparty był na Zisie 151 (Zile 157) a te były wówczas standardem w WP tak że z dostępnością "ZiP-ów" oraz obsługą i remontami nie powinno być jakichkolwiek trudności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.