formoza58 Napisano 21 Wrzesień 2020 Autor Napisano 21 Wrzesień 2020 Bodziu, ale zdjęcia 2,3,4,5 dotyczą raczej wątku " Sylwetki Lotników..." Tutaj są zdjęcia żołnierzy Wojsk Lotniczych.
Sedco Express Napisano 21 Wrzesień 2020 Napisano 21 Wrzesień 2020 3 godziny temu, bodziu000000 napisał: A cóż to za super maszyna !?
formoza58 Napisano 21 Wrzesień 2020 Autor Napisano 21 Wrzesień 2020 Korpus podoficerski 2 batalionu balonowego, w 1933 roku.
Koloman Napisano 21 Wrzesień 2020 Napisano 21 Wrzesień 2020 10 godzin temu, Sedco Express napisał: A cóż to za super maszyna !? Maszyna maszyną ale te panie jak wyfiokowane!!!!!!!
Koloman Napisano 21 Wrzesień 2020 Napisano 21 Wrzesień 2020 11 godzin temu, Sedco Express napisał: A cóż to za super maszyna De Havilland Fox Moth
formoza58 Napisano 1 Październik 2020 Autor Napisano 1 Październik 2020 (edytowane) Defilują żołnierze 1 PL... Warszawa, 11 listopada 1938 (?) roku. Edytowane 1 Październik 2020 przez formoza58
formoza58 Napisano 1 Październik 2020 Autor Napisano 1 Październik 2020 Z archiwum Allegro. Marynarze z MDLot. Czy te kurtki były skórzane, czy przeciwdeszczowe z takiej lśniącej materii?
formoza58 Napisano 6 Październik 2020 Autor Napisano 6 Październik 2020 Z Allegro Ze szkoły dla Małoletnich...
formoza58 Napisano 5 Listopad 2020 Autor Napisano 5 Listopad 2020 Z nieustalonej jednostki lotniczej.
formoza58 Napisano 5 Listopad 2020 Autor Napisano 5 Listopad 2020 Korpus podoficerski 3 PL, po 1935 roku.
Edmundo Napisano 6 Listopad 2020 Napisano 6 Listopad 2020 Co było nie tak z tymi fajnymi czapkami lotniczymi wz. 36 że tak się "defasonowały", zbyt cienki "drut" wokół denka czy też usztywnienie tekturą ? Czapki szwoleżerów czy też KOP-u wz. 36 trzymały fason, nie wspominając o czapkach funkcjonariuszy SG czy też PP a lotnicze tak jakoś tegoż wyglądu nie trzymały poza oczywista nówkami co widać na niektórych fotografiach. Zbytnio nie wierzę aby wszyscy żołnierze lotnictwa z powyższej (i innych) fotografii celowo je tak "podrasowali".
Sedco Express Napisano 6 Listopad 2020 Napisano 6 Listopad 2020 Czap0ki oficerskie i szeregowych lotnictwa - tylko niektóre miały usztywniające tzw. stalki. Rozkaz wprowadzający nowe umundurowanie do lotnictwa o usztywnianiu denka czapki nie wspominał (Rozk 8/36). 15.12.1938 r. ogłoszono w "Ogólnych warunkach technicznych i zasadach wykonywania przedmiotów ubrania sukiennego dla wojska" i pod poz. 1110 wspomniano o usztywnieniu. Wynika z powyższego, że czapki z usztywnieniem były w "modzie" i dorabiano indywidualnie te usztywnienia.
Edmundo Napisano 6 Listopad 2020 Napisano 6 Listopad 2020 (edytowane) Sedco Express, dzięki za odpowiedź. Przepisy ubiorcze lotnictwa opublikowane w Dzienniku Rozkazów MSWojsk. Nr 8 z dnia 30 maja 1936 r. "wertowałem" wiele razy (istotnie nie ma tam nic o stalkach ale takowe były stosowane "fabrycznie"), warunki techniczne dla czapek lotniczych także znam, bardziej rozchodziło się mi o to że pomimo stalki mającej usztywniać denko, czapki i tak ulegały deformacji nad otokiem po bokach orła (co widać na wielu fotografiach) tak jakby usztywnienie było wykonane z "nieimpregnowanej", zwykłej tektury i po zamoknięciu tudzież nawet zwykłym dłuższym noszeniu traciło to swoje właściwości nadające regulaminowy wygląd czapce. Nie widać tegoż "zjawiska" na czapkach wz. 36 szwoleżerów i KOP-u (chyba że jakiś żołnierz zrobił to dla "fasonu"), co było modne chyba zawsze ale nie robione "gremialnie", bo jednak regulamin obowiązywał. A w ogóle rzadko widzi się tak zdeformowane czapki noszone przez funkcjonariuszy SG i PP. A tak na marginesie to stalki dla powojennych czapek wprowadzonych przepisami z 1958 r. (dla lotnictwa) i z 1961 r. (dla wojsk lądowych) wykonywane były z dość cienkiego miedzianego "druta" (tak samo czapki funkcjonariuszy MO) przez co można było je formować (oczywista nieregulaminowo) w różne fantazyjne wzory (co też widać na mnóstwie fotografii z lat 60-tych i początku 70-tych). Dopiero czapki wprowadzone po 1971 r. miały usztywnienie denka wykonane z tworzywowego "druta", który to zasadniczo uniemożliwiał "zdefasonowanie" czapki, celowe czy też przypadkowe albo poprzez panujące warunki atmosferyczne. Też można było je uformować na własną modłę ale wymagało to troszkę "zachodu" a w większości przypadków właśnie połamania plastikowej stalki i bocznych usztywnień, większość osób będących w wojsku w latach 80-tych i początku 90-tych zapewne wie o co chodzi. Edytowane 6 Listopad 2020 przez Edmundo
Jedburgh_Ops Napisano 6 Listopad 2020 Napisano 6 Listopad 2020 Coś o tych zdefasonowanych czapkach. Dla lotników (ale nie tylko, choć głównie dla nich) była to wtedy tendencja ogólnoświatowa, że nosiło się czapki garnizonowe dość szmatławe z wyjętym sztywnikiem. Tylko ciekawi mnie, jakie było uzasadnienie dla rezygnacji z tego sztywnika w lotnictwie II RP? Czy np. było takie samo, jak w ówczesnych USA, że w czapkach garnizonowych normalnie latano i musiały być miękkie, by można na nie było nakładać słuchawki.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się