Skocz do zawartości
  • 0

Szabla


Pawlos89

Pytanie

10 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Czołem.

17 godzin temu, Erih napisał:

ale być może głownia to przeszczep nadający się do czegoś więcej niż wsad hutniczy.

Twoja wypowiedź graniczy z naiwnością 

"przeszczep" - takiego profilu konstrukcyjnego głowni.....???

 1199070937_1.gownia.thumb.JPG.cc249a4eea2f6e77c66f11238f184c62.JPG

....od jakiej....lub do jakiej - oprawy, ten "przeszczep".....???

-------------------------

Nie wszystko złoto co się świeci...itd.

 

pzdr.

stani

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, toyotomi napisał:

Czołem.

Twoja wypowiedź graniczy z naiwnością 

"przeszczep" - takiego profilu konstrukcyjnego głowni.....???

 1199070937_1.gownia.thumb.JPG.cc249a4eea2f6e77c66f11238f184c62.JPG

....od jakiej....lub do jakiej - oprawy, ten "przeszczep".....???

 

Do dobrej oprawy kostiumowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czołem

2 godziny temu, Erih napisał:

Do dobrej oprawy kostiumowej.

Czyli dalej - "cepelia" albo rekwizyt na jasełka.

Bo z bronią to nie miało, niema i nie będzie miało nic wspólnego.

 

pzdr.

stani

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, toyotomi napisał:

Czołem

Czyli dalej - "cepelia" albo rekwizyt na jasełka.

Bo z bronią to nie miało, niema i nie będzie miało nic wspólnego.

 

pzdr.

stani

 

Być może. Jednak, jeżeli głownia jest dostatecznej jakości, to już będzie jakaś tam szerpentyna, nie atrapa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Specjalistą od broni białej nie jestem ale to czasami nie coś "kominkowego" czyli do zawieszenia na ścianę powiedzmy że nad kominkiem czyli de facto tak jak napisał Kolega Tyr. Nie chciałbym skłamać ale coś podobnego bywało do kupienia w latach osiemdziesiątych w "Cepelii" tudzież w sklepach zwanych "1001 Drobiazgów" razem z innymi cudami typu "pseudo" kordziki, noże do listów itp. Pamiętacie to Panowie ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, toyotomi napisał:

.......na tym szmelcu...?????

No przecież nie na "teatralnej" rękojeści, ale być może głownia to przeszczep nadający się do czegoś więcej niż wsad hutniczy.

Edmundo, no przecież określenie "cepeliada" nie wzięło się znikąd... Sam mam takowy "nóż do listów" którego ostrze wygina się przy próbie rozerwania koperty ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie