Cronos Napisano 6 Grudzień 2017 Autor Napisano 6 Grudzień 2017 http://www.ottawa.msz.gov.pl/pl/aktualnosci/wizyta_ambasadora_kurnickiego_w_manitobieCiekawe czy stanie kiedyś w Krakowie:)PozdrawiamCronos
Jedburgh_Ops Napisano 6 Grudzień 2017 Napisano 6 Grudzień 2017 Tyle tylko, że to fake.Wystarczy porównać napis na drugowojennym oryginale.
Cronos Napisano 6 Grudzień 2017 Autor Napisano 6 Grudzień 2017 WOW! To że po wojnie samolot latał cywilnie, następnie po biciach zidentyfikowano że to ten a nie ten, i do wizyty ambasadora domalowano co nieco do zdjęć, to znaczy że to fake:)PozdrawiamCronos
Woodhaven Napisano 6 Grudzień 2017 Napisano 6 Grudzień 2017 Samolot generała Kazimierza Sosnkowskiego zidentyfikowany niedawno w Winnipeg , w KanadzieDakota C-47-A1-DK / 11906 wyprodukowany 1943 r przez Douglasa w Oklahoma City. Służył w 511 Squadron RAF jako FL547, następnie w USAF z nr 42-92139. 13 kwietnia 1963 r. został sprzedany firmie Transair jako CF-TES, następnie w czerwcu 1967 r. do Lambair.
Jedburgh_Ops Napisano 7 Grudzień 2017 Napisano 7 Grudzień 2017 @ Cronos - Ciekawe czy stanie kiedyś w Krakowie:)"Trzeba by do tego podejść tak, jak to robi Kermit Weeks, ale w polskim muzealnictwie nie ma pieniędzy na takie projekty.
Cronos Napisano 7 Grudzień 2017 Autor Napisano 7 Grudzień 2017 Skrzydła już obok leżą, coś się może rusza.
husky1 Napisano 8 Grudzień 2017 Napisano 8 Grudzień 2017 Sprawa toczy sie od jakiegos czasu-na zdjeciu z Marca 2017 - jest Attache wojskowy Polski z malzonka i Plk Cook - dowodca CFB Winnipeg -17 Wing.Wtedy byl tylko kadlub- od tego czasu znalazly sie skrzydelka i kanadyjscy koledzy szukaja po krzakach reszty- nie koniecznie od tego egzemplarza .Dostaniemy puzzle ale raczej kompletne.Gdzie stanie? Zapewne w Deblinie.
woytas Napisano 8 Grudzień 2017 Napisano 8 Grudzień 2017 Oby losy potoczyły się tak jak z Dakotą SNAFU
Jedburgh_Ops Napisano 8 Grudzień 2017 Napisano 8 Grudzień 2017 Projekt pozyskania tego samolotu projektem pozyskania, ale to nie wszystko, jeśli faktycznie ma z tego samolotu być coś sensownego dla polskiego muzealnictwa.W samolocie dokonano ingerencji w płatowiec i żeby go doprowadzić do stanu zgodnego z C-47-A1 to trzeba mieć zespół mechaników płatowcowych, którzy przywrócą oryginalny wygląd. I jeszcze trzeba mieć trochę oryginalnego szpeju.
Czlowieksniegu Napisano 8 Grudzień 2017 Napisano 8 Grudzień 2017 Jedburgh_Ops (125 / 0) 2017-12-08 11:11:44...I jeszcze trzeba mieć trochę oryginalnego szpeju"I wszystko gratis tudzież w formie wolontariatu?Pfffffffffffff.....
Jedburgh_Ops Napisano 8 Grudzień 2017 Napisano 8 Grudzień 2017 Po lotniczemu - czyli na sępa :-) :-) :-)
Jedburgh_Ops Napisano 8 Grudzień 2017 Napisano 8 Grudzień 2017 @ husky1 - Gdzie stanie? Zapewne w Dęblinie"Czyli na schrocie. Oby nigdy. Kultura techniczna tego muzeum to nieporozumienie, mówiąc najdelikatniej. Nie różni się to od ekspozycji samolotów w MWP z lat PRL.
Woodhaven Napisano 5 Marzec 2019 Napisano 5 Marzec 2019 "Spirit of Ostra Brama" – historia prawdziwa W Lotniczym Magazynie Historycznym „Gapa” nr 7 z sierpnia 2013 r. opublikowaliśmy artykuł poświęcony odnalezieniu i identyfikacji wraku samolotu związanego nie tyle z historią polskiego lotnictwa na Zachodzie, co z podróżami Naczelnego Wodza do jednostek 2 Korpusu Polskiego we Włoszech wiosną 1944 r. Z 2 Korpusem ściśle wiążą się osobiste samoloty gen. Władysława Andersa, takie jak DH 89 Dragon Rapide, Bristol Blenheim, czy Avro Anson, ale również samoloty do przewozu VIP-ów należące do dywizjonów transportowych RAF. Na szczególną uwagę zasługuje jedna z Dakot, nosząca na dziobie napis „Spirit of Ostra Brama”. W wyniku poszukiwań dokonanych przez Fundację Historyczną Lotnictwa Polskiego i odnalezienia na terenie Kanady wraku samolotu będącego dla Polaków bezcenną pamiątką historyczną zwrócono się z prośbą do Ministerstwa Obrony Kanady o przekazanie do zbiorów Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie kadłuba samolotu Douglas C-47A-1-DK Dakota nr fabr. 11906, nr USAAF 42-92139 oraz numer ewidencyjny RAF FL547. Wrak samolotu, związanego z historią Armii Polskiej we Włoszech w okresie II wojny światowej, znajdował się w gestii Ministerstwa Obrony Narodowej Kanady i przechowywany był na terenie muzeum RCAF w Winnipeg. Już w grudniu 2013 r. Kanadyjczycy podjęli decyzję, że wrak będący w posiadaniu 14 Skrzydła RCAF w Winnipeg zostanie przekazany Polakom, by w ten sposób uczcić 70. rocznicę Bitwy pod Monte Cassino. Zarówno dla Kanadyjczyków, jak i dla Polaków postać gen. Sosnkowskiego, który podróżował tym samolotem wizytując jednostki 2 Korpusu przed tą bitwą, ma ogromne znaczenie historyczne i sentymentalne. Wszak jeden z synów generała związał swą karierę lotniczą właśnie z lotnictwem kanadyjskim. Niestety wrak samolotu nie dotarł do Polski na 70. rocznicę Bitwy, a przybywa dopiero teraz, na jej 75-lecie. Rzec można, że lepiej późno niż wcale. Grupa kanadyjskich wolontariuszy wykonała niezbędne prace i nawet spróbowała spolonizować wrak nadając mu nieco historycznego wyglądu. Dziób samolotu znów wyglądał jak w 1944 r. choć… nie do końca. Sensacja jaką wzbudziła informacja o tym, że „Spirit of Ostra Brama” na początku marca 2019 r. przybędzie do Polski zrodziła dalsze pytania. Jaki będzie status tego samolotu? Jak będzie wyglądać? Czy uda się odtworzyć go w całości? Więcej o historycznym samolocie w LMH "Gapa" nr 29.
Woodhaven Napisano 10 Marzec 2019 Napisano 10 Marzec 2019 Dzisiaj z Winnipeg do Wrocławia na pokładzie transportowego An-124 ma przylecieć historyczny samolot Douglas C-47A-1-DK Dakota nr fabr. 11906 "Spirit of Ostra Brama”. Jest to dar ministerstwa obrony Kanady dla Polski. Egzemplarz ten służył w 511. Dywizjonie RAF jako FL547, gdzie był wykorzystywany w roli samolotu dyspozycyjnego do przewozów VIP, między innymi przez Wodza Naczelnego gen. Kazimierza Sosnkowskiego podczas jego wizyty wśród oddziałów 2. Korpusu Polskiego w 1944 r. Dakotę pilotowała wtedy polska załoga pod dowództwem por. pil. Józefa Tyszko. Lądowanie Antonowa UR-82073 we Wrocławiu zaplanowane jest na 15.39. Obecnie samolot zbliża się do Irlandii. W linku można śledzić jego lot. https://www.flightradar24.com/data/aircraft/ur-82073?fbclid=iwar0pcu5bq8k19c0w9o2r-xeransd1dg6qilgvuizxdocq-239ojsxzdlxf0#1fc0d21b https://winnipeg.ctvnews.ca/dc-3-plane-restored-for-special-mission-1.4328923?fbclid=IwAR33QwNtFTtj5IReYT3VY-bJoVNawTEgSe5_gsTu2PUiHY8qy5-dLUOV4qw#_gus&_gucid=&_gup=Facebook&_gsc=GrW9ncK
Jedburgh_Ops Napisano 10 Marzec 2019 Napisano 10 Marzec 2019 Aż się prosi, żeby zrobić z niego całego składaka. Części raczej nie powinno zabraknąć. Sam tylko DC-3 z maja 1944 r. rozbity 21 stycznia br. w Ohio aż się prosi, żeby go kupić na części. On ma wprawdzie silniki turbo, więc są do wyrzucenia, ale reszta jest z WWII i „do wyklepania” na wystawę statyczną. Można by go kupić i czekać na oryginalne gondole silnikowe i silniki oraz śmigła nawet poresursowe, aby tylko to wyglądało przyzwoicie. Tylko że w Polsce to i tak chyba marzenie ściętej głowy, bo nikt nie da na to pieniędzy.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.