Skocz do zawartości

Pociąg z diamentami znaleziony pod Wałbrzychem? Niewykluczone! vol. 7


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 446
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Szepol, wyobraź sobie że opuszczasz aparat na dłuuugiej linie w głąb szybu, odpalasz go radiowo ( musisz się zdać na automatykę aparatu i dołączone do niego źródło światła ) , a po wyjęciu na granicy zasięgu światła masz coś" . W czym to coś" byś wyciągał ? Generalnie ja tu widzę spore pole do popisu dla sprawnego laboranta. Pracującego w tym wypadku w cyfrowej ciemni. A tym jest ACR.
PS Przekręcenie nazwy nawet tak znanego programu wcale mnie nie dziwi. Codziennie słyszę kilkanaście lepszych kfiatków" i to od ludzi którzy teoretyczne na fotografii powinni się znać...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Erih wyobraź sobie że opuszczasz aparat na dłuuugiej linie w głąb szybu, odpalasz go radiowo ( musisz się zdać na automatykę aparatu i dołączone do niego źródło światła ) , a po wyjęciu na granicy zasięgu światła masz "coś . W czym to "coś byś wyciągał ? "
Zamiast wyciągać cosia" zmienił bym nastawienia aparatu - dłuższy czas i dał mocniejszą lampę....przynajmniej tak uczą podręczniki do fotografii gdy jeszcze szopów nie było...i opuścił aparat jeszcze raz...prościej i taniej...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://zloty-pociag.com/co-dalej-ze-zlotym-pociagiem/

CO DALEJ ZE ZŁOTYM POCIĄGIEM

Wygląda na to, że współpraca znalazców złotego pociągu i prezydenta Wałbrzycha zaczyna się układać. Prezydent spotkał się z odkrywcami, by poznać szczegóły przeprowadzonych przez nich badań. Nie ma jednak jeszcze decyzji co do tego, kto wydobędzie złoty pociąg.

Spotkanie miało pomóc prezydentowi w wyrobieniu sobie zdania na temat tego, czy znalezisko jest prawdziwe. Odkrywcy zaprezentowali wszystkie swoje materiały i obie strony przyznają, że było to spotkanie bardzo owocne.

– Celem spotkania była prezentacja wyników badań jakie wykonali panowie Piotr Koper i Andreas Richter przed zgłoszeniem znaleziska. Była to prezentacja poświęcona temu w jaki sposób badania były wykonywane, jakim urządzeniem, były także omawiane wyniki tych badań. Pierwszy raz mieliśmy styczność z tym materiałem, w związku z czym spotkanie było niezwykle dla nas owocne – mówi asystent prezydenta Wałbrzycha, Arkadiusz Grudzień.

Prezydent zapoznał się ze szczegółami przeprowadzonych badań. Znalazcy zabiegali o taką możliwość od dawna.

– Przekazaliśmy dowody. Zrobiliśmy prezentację tego co posiadamy, wydaje mi się, że było to przekonujące, ale czy prezydent jest jednoznacznie przekonany tego nie wiem – mówi Piotr Koper – Studzimy entuzjazm, ale wydaje mi się, że ta rozmowa była konstruktywna. Szkoda, że tak późno, ale dobrze, że się odbyło. Zdajemy sobie sprawę, że jest to trudna sprawa. Żadne miasto, które zetknęłoby się z takim tematem, nie poradziłoby sobie z tym w przeciągu tygodnia, mamy tego pełną świadomość. Nawet państwo nie jest przygotowane na spotkanie z ludźmi, którzy mówią: mamy pociąg i teraz trzeba go wykopać. Są to trudne sytuacje, przede wszystkim prawnie i technicznie. Do tego zawiłość ustawowa, która rodzi wiele pytań. Ale myślę, że sobie z tym poradzimy.

– Wątpliwości jak zwykle pozostają, naszym zdaniem dopiero samo odkrycie danego znaleziska potwierdza fakt jego istnienia. Chcielibyśmy weryfikować te badania innym sprzętem, przy udziale niezależnej jednostki czy też instytutu badawczego i myślę, że takie zdarzenie będzie na pewno przez nas realizowane. Chcemy mieć potwierdzenie z innych źródeł, nie tylko od znalazców, co jednak nie deprecjonuje wartości ich badań, chcemy tylko mieć dodatkowe potwierdzenie –mówi asystent prezydenta Wałbrzycha, Arkadiusz Grudzień .

Piotr Koper i Andreas Richter podtrzymują swoje deklaracje co do chęci wydobycia. Pozyskali oni sponsorów, którzy chętnie podejmą się tego zadania.

– Przedstawiliśmy nawet ewentualnych sponsorów, którzy mogą w tym uczestniczyć. Chcemy zrobić takie przedsięwzięcie, jak partnerstwo publiczno-prawne i myślę, że ono może bardzo dobrze funkcjonować i na pewno nie obciąży budżetu, a będziemy mogli przystąpić do prac jeśli tylko uzyskamy niezbędne zgody. Ale bez współpracy z gminą nie ma możliwości na uzyskanie takich zgód, dlatego musimy działać wspólnie, bo tylko wtedy sprawa zacznie się posuwać do przodu. Nie musi to być zastraszające tempo, ale krok po kroku chcemy posuwać się do przodu – mówi Piotr Koper.

– Panowie ponowili swoją chęć uczestnictwa na każdym etapie związanym z potwierdzaniem i następnie wydobywaniem znaleziska. Jeśli chodzi o stanowisko pana prezydenta w tej sprawie, to oczywiście chcemy w dalszym ciągu współpracować ze znalazcami oraz mamy taką wspólną wolę, aby panowie uczestniczyli w tych badaniach. Prawdopodobnie też będzie taka możliwość, aby panowie wykonali ponownie badania swoim sprzętem, teraz gdy teren jest już oczyszczony. Chcę jednak podkreślić jedną, zasadniczą rzecz, do wykonania jakichkolwiek badań na tym terenie niezbędne są wszelkie zgody, które trzeba uzyskać zarówno od właściciela, jak też od wojewódzkiego konserwatora zabytków. W świetle tych przepisów dopiero będziemy realizować jakiekolwiek dalsze czynności – mówi asystent prezydenta Wałbrzycha, Arkadiusz Grudzień.

Podczas spotkania z prezydentem, znalazcy zaprezentowali wszystkie materiały jakimi dysponują. Miało to pomóc władzom miasta w rozwianiu swoich wątpliwości.

– Przekazaliśmy nasze pełne badania georadarowe, już opracowane, bez symulacji. Przekazaliśmy informacje odnośnie naszych świadków, odnośnie osób, z którymi współpracowaliśmy wcześniej. Wszystkie informacje na temat miejsca i tego dlaczego zostało ono wytypowane. Wszystko to zostało prezydentowi przekazane. Myślę, że jest to konstruktywne i dalej będziemy działać w tym kierunku – mówi Piotr Koper.

Wrzawa medialna wokół odkrywców nieco zmalała, jednak sami zainteresowani nadal odczuwają zainteresowanie ich zgłoszeniem.

– Jest spokojniej, ale temat nie schodzi z czołówki. Zainteresowanie jest cały czas – mówi Piotr Koper.

Piotr Koper jest zbulwersowany zawiadomieniem o możliwości popełnienia przestępstwa zainicjowanym przez konserwatora zabytków, który twierdzi, że znalazcy nielegalnie wykonali badania georadarem. Zgłoszenie miało odstraszyć kolejnych potencjalnych poszukiwaczy przed działaniem na własną rękę.

– Policja przesłuchiwała mnie i wspólnika. Czekamy co będzie dalej. Na pewno pani konserwator przekroczyła swoje kompetencje, to jest pewne. Pani konserwator nas już skazała i wydała wyrok, a od tego jest jednak w Polsce niezależny sąd. Takie stalinowskie grożenie nam pięścią nie przystoi randze tego urzędu – mówi Piotr Koper.

Kto zatem wydobędzie złoty pociąg i kiedy to nastąpi? Tego na razie nie wiadomo.

– Jeszcze w tej chwili nie mogę powiedzieć dokładnie kiedy, ale myślę że w najbliższym czasie podejmiemy decyzję co do jednostki, która będzie wykonywać badania bezinwazyjne – mówi asystent prezydenta Wałbrzycha, Arkadiusz Grudzień.

Złoty pociąg obrósł już legendą, stając się symbolem Wałbrzycha i stawiając miasto w zupełnie innym świetle. Czy znalazcy oczyszczą się z zarzutów i zostanie im wydana zgoda na wydobycie zgłoszonego przez nich znaleziska? By uzyskać odpowiedź na to pytanie, musimy jeszcze uzbroić się w cierpliwość.

W.Blicharz
foto:K.Żarkowski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poziom gazety wrocławskiej najlepiej odzwierciedla ten artykuł

http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/8778573,zabojca-miss-polski-skazany-rzucil-sie-z-nozem-na-zlodzieja,id,t.html

czytałem i nie wierzyłem że można coś takiego napisać...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Badania złotego pociągu" już w przyszłym tygodniu


Michał Wyszowski |
Utworzono: 2015-11-05 09:41 | Zmodyfikowano: 2015-11-05 09:57

Najpierw nieinwazyjne badania rozpocznie grupa prowadzona przez potencjalnych odkrywców, Piotra Kopera i Andreasa Richtera, następnie do akcji wkroczą specjaliści z Akademii Górniczo Hutniczej z Krakowa, współpracujący z kanałem Discovery.

W środę w Ratuszu w Wałbrzychu odbyło się spotkanie mające na celu wysłuchanie i prezentację ofert związanych z badaniami nieinwazyjnymi mającymi potwierdzić lub wykluczyć istnienie pancernego składu, który ma być ukryty w okolicy 65. kilometra trasy kolejowej Wrocław - Wałbrzych. Prezydent miasta powołał już zespół ds. procedur związanych ze znaleziskiem Pociąg pancerny z okresu II Wojny Światowej". W jego skład wchodzą przedstawiciele Urzędu Miejskiego, Straży Miejskiej, Policji oraz wałbrzyskiej delegatury Dolnośląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Zespół wysłuchał dwóch oferentów prezentujących zakres, możliwości i rodzaj wykonanych badań metodą nieinwazyjną. Zespół zarekomendował prezydentowi, aby oba zespoły wykonały swoje badania niezależnie, w różnych terminach oraz z użyciem różnych metod badawczych. Jako pierwszy badania rozpocznie zespół prowadzony przez znalazców, Piotra Kopera i Andreasa Richtera. Ekipa rozpocznie prace w przyszłym tygodniu. Za około dwa tygodnie do akcji wkroczą specjaliści Akademii Górniczo Hutniczej z Krakowa, współpracujący z kanałem Discovery. Badania weryfikacyjne będą prowadzone w sposób nieinwazyjny zgodny z pozwoleniami, jakie Wałbrzych uzyskał od Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków oraz Kolei.
O tym, kto przeprowadzi prace, mówi rzecznik wałbrzyskiego ratusza, Arkadiusz Grudzień:
W pierwszej kolejności będą przeprowadzone badania bezinwazyjne:

Czas realizacji badań przez oba zespoły jest różny. Będą one prowadzone niezależnie na terenie znaleziska.

Informacja o pociągu, który szybko został nazwany złotym, trafiła do magistratu jeszcze w sierpniu. Od tego czasu działka na słynnym już 65. kilometrze trasy kolejowej Wrocław - Wałbrzych jest zamknięta i pilnowana.
Kalendarium sprawy tzw. „złotego pociągu”
◾18 sierpnia – sprawa po raz pierwszy pojawia się w przestrzeni medialnej
◾26 sierpnia – władze Wałbrzycha potwierdzają, że zawiadomienie dotyczące pancernego pociągu, ukrytego na konkretnej działce miasta, trafiło do ratusza
◾27 sierpnia – Radio Wrocław podaje, że pociąg może być ukryty na działce przy 65. kilometrze trasy kolejowej Wrocław – Wałbrzych
◾2 września – po tym jak tory i przylegająca działka przeżywa prawdziwe oblężenie turystów, teren zaczyna być chroniony przez policję, straż miejską oraz służbę ochrony kolei
◾4 września - swoją tożsamość ujawniają autorzy zgłoszenia dotyczącego pociągu. To Piotr Koper oraz Andreas Richter
◾4 września – pierwszy rekonesans w tym miejscu przeprowadza wojsko
◾14 września - rozpoczyna się czyszczenie działki: sprzątanie i wycinanie krzewów
◾28 września – saperzy rozpoczynają 5-dniowe prace na skarpie przy 65. kilometrze. Stwierdzają, że nie ma tam zagrożenia!
◾Początek października – do ratusza zaczynają trafiać oferty bezpłatnych badań, które mogą być przeprowadzone we wskazanym przez odkrywców miejscu
◾14 października – pierwsze spotkanie potencjalnych odkrywców pociągu z prezydentem Wałbrzycha

Po pierwszym spotkaniu z prezydentem Wałbrzycha, Andreas Richter i Piotr Koper napisali na swojej stronie internetowej: „Spotkanie było merytoryczne i dotyczyło bieżących spraw związanych ze zgłoszeniem znaleziska, jego wydobyciem i udostępnieniem. Znalazcy zadeklarowali, że Spółka Cywilna XYZ Piotr Koper i Andreas Richter jest gotowa do stałej współpracy z władzami Wałbrzycha we wszystkich przedsięwzięciach związanych ze znaleziskiem. Współpraca ta mogłaby przybrać formę partnerstwa publiczno-prywatnego. Ponadto odkrywcy zaproponowali przeprowadzenie w miejscu odkrycia nieodpłatnych, georadarowych badań weryfikacyjnych. Pan Prezydent zapewnił, że propozycje odkrywców zostaną rozpatrzone równie starannie jak oferty 11-u innych podmiotów, które już zgłosiły chęć uczestniczenia w pracach eksploracyjnych. Uczestnicy spotkania uznali, że istnieje potrzeba ponownego spotkania i powinno się ono odbyć w terminie najbliższych 2 tygodni”.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Był już październik 1944 teraz przeskoczmy do grudnia tego samego roku. Jak widać wbrew temu co było opisane na zakresach śniegu praktycznie nie ma w tej części miasta. Niestety samo zdjęcie obejmuje tylko w części interesujący nas obszar, do tego kadr jest przepalony" i lekko naderwany - wina pierwszego zdjęcia w serii. Gdyby piloci wiedzieli, że fotografują tak ważny obiekt na pewno postaraliby się bardziej :P

Pozostaje jeszcze jedno zdjęcie z kwietnia 1945. Ale na nie poczekajmy aż swoje prace przeprowadzą i opublikują ekipy weryfikujące.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj miały ruszyć oficjalne poszukiwania wałbrzyskiego złotego pociągu. Dwaj mężczyźni, którzy zgłosili odnalezienie skarbu, mieli przeprowadzić nieinwazyjne prace badawcze na terenie w okolicach 65 km linii kolejowej nr 274 z Wrocławia do Wałbrzycha. Ale prace w ostatniej chwili odwołano. Wszystko przez pogodę - by badania można było przeprowadzić, przynajmniej przez trzy poprzednie dni nie może padać. Drugi warunek - to pogoda, nie może spaść poniżej zera.

Czytaj więcej: http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/9072335,poszukiwania-zlotego-pociagu-odwolane,id,t.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co szukać sensacji/podtekstów w oczekiwaniu na lepszą pogodę. Bezdyskusyjnie lepiej jest latać po suchym. Metodologia badań też może w niektórych przypadkach wymagać bardziej suchego niż mokrego klimatu. Najważniejsze, że ruszają z badaniami przy pomocy 2 ekip może powinna być jeszcze trzecia ;). Co będzie gdy wyniki badań będą sprzeczne? Co będzie gdy ekipa odkrywców pociągu" stwierdzi, że go tam nie ma, a ekipa aukowców" stwierdzi że tam jest? :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koper i tak wymiata <love> Ta parasolka wdzięczna :D

http://s18.postimg.org/6so6bdjjt/image.jpg

http://s18.postimg.org/t1xi46pmh/image.jpg

I z jakim podziwem Andreas na niego patrzy ...

http://s18.postimg.org/j610ia989/image.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

źródło - gazeta. pl

Ruszają badania ws. złotego pociągu". Czy dwa, niezależne zespoły rozwiążą w końcu jego zagadkę?
W Wałbrzychu rozpoczynają się badania, których celem ma być potwierdzenie istnienia tzw. złotego pociągu". Prowadzić je będą niezależnie dwa zespoły badawcze.

ciąg dalszy: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,19159573,ruszaja-badania-ws-zlotego-pociagu-czy-dwa-niezalezne-zespoly.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie