Skocz do zawartości

Pociąg z diamentami znaleziony pod Wałbrzychem? Niewykluczone! vol. 7


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 446
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
http://dziennik.walbrzych.pl/koper-i-richter-u-prezydenta-maja-nieformalna-zgode-na-wejscie-na-teren-znaleziska/

Cytat:

Koper i Richter u prezydenta. Mają nieformalną zgodę na wejście na teren znaleziska.

Andreas Richter i Piotr Koper w towarzystwie swoich prawników po raz kolejny spotkali się dziś z prezydentem Romanem Szełemejem. Rozmowa dotyczyła dalszych planów prac, jakie miałyby być podjęte w miejscy wskazanym przez obu odkrywców jako domniemane miejsce ukrycia tzw "złotego pociągu.

Z racji sprawowanego urzędu prezydent jest wciąż sceptycznie nastawiony do naszego odkrycia – powiedział po spotkaniu z prezydentem Piotr Koper. – Pracujemy i będziemy pracowali nad tym, aby takie przekonanie w nim wzmocnić.

Podczas spotkania znalazcy po raz kolejny wyjaśnili prezydentowi szczegóły prowadzonych przez siebie badań. W rozmowie poruszony został także temat świadków mających wiedzę na temat miejsca ukrycia „złotego pociągu”.

– Odsłoniliśmy dziś prawie wszystkie nasze karty, dokumenty historyczne, zeznania świadków… wszystko co mogliśmy z wyjątkiem danych personalnych niektórych osób. Tego nie chcieliśmy ujawniać. – powiedział Koper.

Odkrywcy otrzymali nieformalne zapewnienie możliwości dostępu do terenu, na którym ukryty ma być „złoty pociąg”, w celu przeprowadzenia dodatkowych badań i pomiarów. Aby mogli to zrobić, niezbędna jest jednak zgoda konserwatora zabytków. – Kiedy po raz pierwszy prowadziliśmy badania, było dość ograniczone pole pracy z uwagi na silne zalesienie terenu. Dziś, kiedy miejsce to zostało oczyszczone, przeprowadzane badania mogą dać o wiele bardziej precyzyjne wyniki. zakończył rozmowę z dziennikarzami Koper.

Prezydent i odkrywcy ustalili termin 14 dni na ostateczne rozstrzygnięcie kwestii dalszych badań.

Było to już drugie spotkanie, na którym odkrywcy omawiali z prezydentem kwestie prowadzenia dalszych prac badawczo poszukiwawczych na tzw. 65 kilometrze. Przypomnijmy, że rewelacjom obu panów nie służą informacje dochodzące z gminy Walim. Przeprowadzone tam w zeszły czwartek na zlecenie wójta gminy Adama Hausmana badania terenu domniemanego podziemnego miasta nie przyniosły żadnych rezultatów. Niezależny ekspert w zdecydowany sposób podważył wyniki pomiarów uzyskane za pomocą sprzętu dostarczonego przez panów Richtera i Kopra. Porażką zakończyły się także prowadzone kilkanaście dni wcześniej przez Krzyszofa Szpakowskiego odwierty."
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PILNE-SZKOLENIA OD JUTRA!!!!!
Witam moje ostatnie nie fortunne badania weryfikacyjne zakończyły się wypadkiem,operacją i chwilowym wyłączeniem z działań.Wszystko ma swoje dobre i złe strony.Dało mi to czas na chwilę odpoczynku i czas do przemyśleń.Zdecydowałem się na duży krok do przodu powołanie nowej organizacji specjalizującej się profesjonalnie w badaniach .Pierwszymi zakupami są samochód terenowy LAND ROVER DISCOVERY na bazie którego zamierzam zbudować wszechstronnie jednostkę spedycyjno-eksploracyjną wyposażoną w najlepsze urządzenia z pełną hydrauliką do obsługi wiertnicy.Pierwszym zakupionym sprzętem jest najnowszy jeszcze nie wprowadzony do sprzedaży ,po wszystkich testach georadar KS-750 (zakup dokonany dzięki protekcji Andreasa Richtera) .Jestem w trakcie negocjacji z innymi producentami najnowszych sprzętów elektronicznych.Zakupiona została również kompletna hydrauliczno-mechaniczna wiertnica oraz profesjonalna kamera spedycyjna.Sprzęt i narzędzia to nie wszystko-potrzebny jest zespół.Dla tego zwracam się do Was o pomoc.Poszukuję z naszego terenu dyspozycyjnego (najlepiej po geologii lub geomorfologii) pasjonatę znającego dobrze angielski, sprawnie poruszającego się w programach WOXLER 4 oraz FOTO SCHOP"

FB Szpakowskiego :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O rzesz Ty... Takich debili spoleczenstwo (tzn. My) wybralo... Przeklenstwa sie cisna na usta

Jeśli leżał pod ziemią 70 lat to może poleżeć jeszcze trochę" Czy to co przedstawili wałbrzyscy eksploratorzy przekonało urzędników? Na razie wydaje się, że władze miasta pozostają niewzruszone. - Nasze stanowisko się nie zmieniło. Nie będziemy działać pochopnie. Nie kierujemy się ani gorączką złota ani presją różnych środowisk. Jeśli pociąg leżał pod ziemią 70 lat to jeśli poleży jeszcze kilka miesięcy to nic się nie stanie - stwierdza Grudzień. (http://www.tvn24.pl)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka zlotowka ? Podali dzisiaj sponsorow ktorzy gotowi sa wylozyc cala kase... Wiec o co chodzi ? Sonicsuad... czy Ty na prawde nie dostrzegasz ze Wladzom nie zalezy na odkopaniu skladu ? A raczej na przeciaganiu i wyciszeniu sprawy ? Czy uwazasz ze Konserwator (ktora juz pokazala co mysli o odkrywcach...) wyda im ta zgode (mimo nieformalnej zgody Wladz Walbrzycha) ? To co rabia wladze Walbrzycha w tej sprawie to szczyt bezczelnosci... Zbieranie ofert do badan nieinwazyjnych... ciagnie sie i ciagnie.. Moze musza miec 100 takich ofert ? Teks ze jeszcze moze polezec kilka miesiecy to juz przegiecie, i typowo polskie podejscie do sprawy. NIE MA ZADNEJ WOLI DOPROWADZENIA SPRAWY DO KONCA ! Ciekawe jakie jeszcze wykrety sie znajda zeby to trwalo i trwalo... i ile jeszcze razy znalazcy sie beda spotykali z wladzami Walbrzycha :-) Nic sie w tej sprawie nie wyjasni. Nic !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkrywcy uzyskali nieformalną obietnicę wydania im zgody na dostęp do terenu, na którym został ukryty pociąg, gdzie mogliby wykonać dodatkowe badania weryfikacyjne i pomiary. Wydanie tej zgody jest uzależnione również od pozytywnej decyzji Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Ostateczne decyzje w sprawie dodatkowych badań powinny zapaść, zgodnie z oczekiwaniami uczestników, w terminie nie dłuższym niż 14 dni."
To że sponsorzy są to wiadomo, ale mimo to że kopać będą prywatnie pewnie potrzebna jest także asysta archeo oraz saperów a to pewnie będzie państwówka.
Czemu Richter i reszta nie ujawnią sponsorów dających dwie banie na kopanie?
A może ich nowy KS-750 (bo mieli 700) pokaże teraz więcej pociągów? Poza tym coraz mniej ludzi wierzy w to że jest tam pociąg. No, może i jest ale jaki jest jego stan?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie zgadzam się z Kaspianem, leci tutaj jakaś komedia.
Jakby władzom Wałbrzycha tak zależało na wyjaśnieniu sprawy to by zaczęli te 2 miesiące temu od badań weryfikacyjnych plus sprawdzenia dokumentów, które odkrywcy mają i od razu by było jasne co i jak.
Przeciąganie sprawy parę miesięcy aby nic nie zrobić, wywalanie kasy na sprzątanie i saperów skoro nie wiadomo czy tam coś w ogóle jest..., donos WKZ do prokuratury itd. podpada chyba wszystkim. A teraz już offen sobie jaja robią - jeszcze 2 tygodnie, jeszcze 2 tygodnie, jeszcze... "

Przypomina mi to sprawę z Zamkiem Książ parę lat temu. Nie chciano pozwolić na zrobienie badań podmiotom prywatnym to się hałas zrobił i szybko włączył się PAN, miał zrobić poważne badania sejsmografami i innym sprzętem, ale nie dogadał się z władzami. Było za drogo nawet na wyłożenie na paliwo by przewieść ciężki sprzęt. Więc władze poszukały kogoś co zrobi to za darmo georadarem - wybrali AGH z Krakowa. Podpisali umowę w świetle reflektorów, narobili se zdjęć dla prasy itd. Badań nigdy nie zrobiono...
Sprawa jest ogólnie znana, mówi o niej m.in. Łukasz Kazek.
Teraz też AGH wybiorą ?? :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie