Skocz do zawartości

Pociąg z diamentami znaleziony pod Wałbrzychem? Niewykluczone! vol. 6


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 581
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Idel. To Ty pierwszy opluwasz co niektorych uzytkownikow. Myle sie ? Sporo osob przyzna mi racje. Wiec ponowie: jesli Cie ten temat nie interesuje to nie zabieraj glosu. Masz inne tematy to sie tam udzielaj. A co do edukacji to sie kolego nie wypowiadaj bo gdybys czytal uwaznie wszystkie tutaj wpisy to bys wiedzial jakie mam wyksztalcenie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się, dlaczego Kaspian ma 2 żółte kartki a Idel za swoją tak samo a nawet bardziej niewyparzoną klawiaturę 0. Sitwa?
Idel: pisze się aprawdę", pouczanie zacznij od siebie, może poczytaj sobie słownik poprawnej polszczyzny do poduszki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój ty Boże Wszechmogący... :>
Jaka większość?
Oczywiście przepraszam. Twoje wpisy są wybitnie merytoryczne. :>
Mitomania ma wiele odmian...
To może Kaspian, dobry człowieku, tak tytułem podsumowania - co wniosły twoje imaginacje do dyskusji?
No, owszem wiemy już, że jak się ukończy UAM w Poznaniu, to się z definicji ma rację (vide GKZ). Wiemy też, że skoro ktoś ma KS-700, to wymalowany na kolorowo obrazek musi być prawdziwy. Wiemy też, że teren można przeszukać w jeden dzień. Itd, itp, etc...
Człowieku, czy ty w ogóle kiedykolwiek czegokolwiek szukałeś, poza biciem piany w necie?
Czy kiedykolwiek widziałeś na oczy choćby najprostszy detektor metali, o GPR nie wspominając?
O obsługę i znajomość zasady działania w ogóle nie pytam, bo mimo deklarowanego wykształcenia nie wierzę w jakiekolwiek formy politechniczne Twojej edukacji.

Dobry człowieku, proszę, pisz z jakimś sensem, bo to co tu wypisujesz to jakieś megadyrdymały.
Wiesz, pampier jest cierpliwy. Forma też...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro diament jest formą węgla, który to podobnie jak metal, choć w zdecydowanie mniejszym stopniu posiada (podobno) zdolność gromadzenia ładunków (ta mi sto lat temu na fizyce gadali), to i ma szansę doprowadzić do przeskoku łuku w plazmie. Zatem, teoretycznie piorun może przywalić w stos diamentów, I wydaje mi się, że z większym prawdopodobieństwem niż w drzewo.
Ja tam po telekomunikacji i elektronice jestem, ale kumpel fizyk (już habilitowany zresztą) twierdzi, że i tak nie wiadomo jakimi prawami rządzą się pioruny. Wszelkie pomiary dowodzą, że walą gdzie popadnie.
Ale w doświadczeniach z elektrostatyki, w warunkach laboratoryjnych już nie...

No, nie ma chyba reguł...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Luck36 nie ma ,żadnych naukowych opisów mówiących że metale, (to nie jest pomyłka) a tym bardziej szlachetne przyciągały pioruny, jeżeli ktoś twierdzi inaczej, to znaczy naczytał się jakiejś mitologi, albo chce sobie zrobić z Ciebie jaja.
Miejsca które są narażone na wyładowania atmosferyczne to:
Wzniesienia, otwarta przestrzeń, samotne drzewa, wieże, słupy, prowizoryczne namioty, boiska sportowe, jeziora, rzeki, morze, ocean, pływalnie itp
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie pioruny walą tam gdzie jest żelastwo = dobry uziom, lecz wszystko jest względne. Teoria piorunochronu to ochrona po 45* na boki (trójkąt równoramienny zawieszony kątem prostym na szczycie odgromu), tyle teoria. Znałem elektryka który po ukończeniu odgromienia hali magazynowej (już po pomiarach, na luzie), stał przy narożniku obok gromozwodu i rozmawiał z ekipą. W oddali zanosiło się na burzę, nagle piorun uderzył mu pod stopami, w odległości mniej niż pół metra. Gorące powietrze na twarzy, na ramionach, syk i oślepiający błysk, itp. Na szczęście piorun musiał być niewielki (duże znam dobrze gdy wali w pobliski maszt a w gniazdkach robi się niebiesko jak na ekranie telewizora). Nikomu nic się nie stało, za to gadania było do końca życia. Ale gdy w terenie wali zawsze w jedno miejsce to coś na rzeczy musi być, szczególnie jeśli przed 1945 wzgórze nie nazywało się np. Donnerschlagberg lub Blitzberg lub podobnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli mówienie że czasie burzy pioruny walą w zbocze góry i tam ukryte są metale to brednia...
Bo faktycznie gdyby to było takie proste to masa narodu siedziałaby wpatrzona w każde zbocze na Dolnym Śląsku w poszukiwaniu aju"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie