Bez zezwolenia na plaży

[wyspiarz44]

Nie trzeba mieć zezwolenia na przeszukiwanie piasku wykrywaczem metalu . Jakie skarby najczęściej gubią plażowicze w Świnoujściu? Przede wszystkim drobne pieniądze , czasami klucze do mieszkania czy samochodu , łańcuszki , pierścionki , a nawet zegarki .
Wakacje to żniwa dla poszukiwaczy na Świnoujskiej plaży, do pracy przystępują poszukiwacze skarbów uzbrojeni w detektory metalu . W weekendy jest ich nawet kilku.Przeczesują centymetr po centymetrze.Ich urządzeia piszczą gdy natrafią na jakikolwiek metal.Najczęściej są to kapsle od butelek.Ale zdarzają się także drobne pieniądze, rzadziej biżuteria i klucze.Większośc poszukiwaczy działa hobbistycznie.Cieszą się gdy natrafią w piasku na jakiekolwiek przedmioty.Na znalezienie roleksa raczej nie mają szans.Poszukiwaczy jest tak dużo, że Urząd Morski w Szczecinie ogłosił,że nie wymaga żadnych specjalistycznych zezwoleń.Biorąc pod uwagę, że działalnośc taka nie stanowi zagrażenia dla terenu pasa technicznego,informujemy, że nie jest wymagane uzyskanie pisemnego zezwolenia Urzędu Morskiego w Szczecinie na wykonywane hobbystycznie poszukiwania, przy zachowaniu kilku zasad-tłumaczy Ewa Wieczorek z Urzędu Morskiego w Szczecinie.Poszukiwać nie można na wydmach, a wyłącznie na plaży. Poszukiwania można wykonywać tylko w sposób nie stwarzających uciążliwości dla plażowiczów, najlepiej w godzinach porannych i wieczornych , a wykonane przez siebie wykopy trzeba zasypać . Przepisy ustawy jednak zabraniają zatrzymywać znalezione przedmioty . Mówią jasno , że ten kto znalazł rzecz i nie zna osoby uprawnionej do jej odbioru lub nie zna jej miejsca pobytu , niezwłocznie musi zawiadomić o znalezieniu starostę właściwego ze względu na miejsce zamieszkania znalazcy lub miejsce znalezienia rzeczy .
KRONIKI PORTOWE
7 sierpnia 2015r.

[Senemedar]

Przecież ty i tak nie latasz.. ale co uprzejmie donosisz? a tym jablem czy czymś to on tam najwięcej powyciąga buhaha

[wyspiarz44]

Senemedar Twój bezmyślny komentarz świadczy jedynie o tym,że boisz się konkurencji na plaży. A ja jako dobry kolega informuję wszystkich zapaleńców, że spokojnie można tam kopać.A jako ciekawostkę dodam,że kilka dni temu spotkałem około 70 letniego dziadka, który biegał po plaży z kanarkiem"co więcej powiedział mi,że robi to dwa razy dziennie, rano i wieczorem i ma BARDZO DOBRE WYNIKI.

[woytas]

Panowie?

[Senemedar]

Pana X z kanarkiem poznałem 5 lat temu, jego wyniki widzę za każdym razem jak się spotkamy na piasku. Możesz być pewien że ani Pan X ani tym bardziej ty nie stanowicie dla mnie żadnej konkurencji.. Dobry kolega? dobry kolega" to by odpisał na zadane nie raz nie dwa pytanie choćby, nie dzięki itd...

[Catadero]

Urząd (o,przepraszam:URZĄD) ogłosił, że pozwolenie na poszukiwania na plaży nie jest potrzebne.
Ale tego, że nigdy nie było potrzebne i wydawano je bezprawnie przy okazji pobierając opłaty to już urząd nie ogłosił. Próba wyjścia z twarzą dość niemrawa, zwłaszcza że jako jedną z głównych przyczyn podano, żę poszukiwaczy jest tak dużo".
Przy okazji warto wiedzieć, że to żądanie jednego z forumowiczów z PFE udzielenia informacji publicznej od Urzędu Morskiego w Szczecinie na jakiej podstawie żąda tego typu zezwoleń spowodowało wydanie oświadczenia, że takie zezwolenia JUŻ nie są wymagane. Zatem chapeau bas-także Ci, którzy na różnych forach przekonywali, że takie zezwolenie jest konieczne i do których żadne moje racjonalne argumenty nie docierały.
(nie ja wysłałem to pismo do urzędu)

C.

[Senemedar]

Ale tego, że nigdy nie było potrzebne i wydawano je bezprawnie przy okazji pobierając opłaty to już urząd nie ogłosił."

UM wystawiał je bezpłatnie ale nie bezprawnie. Właśnie odbyłem rozmowę telefoniczną z panem dyr. owej instytucji i jak powiedział w związku z bardzo dużym zainteresowaniem postanowili wyjść na przeciw plażowym poszukiwaczom i nie jest wymagane takowe pozwolenie. Zapytany na jakiej podstawie prawnej było udzielane w latach wcześniejszych odpowiedział, podając takowe podstawy.

[Sobiepan]

A tak z ciekawości, to jakie to były podstawy?

[Catadero]

Też jestem ciekaw niezmiernie.

C.

[Senemedar]

Catadero 2 lata minęły a ty dalej w niewiedzy żyjesz? Jesteś niezmiernie ciekaw a nie zadałeś sobie trudu by się dowiedzieć? Numer do UM wam podać czy sami potraficie znaleźć i zadzwonić? Czy może radia zet trzeba..

http://odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=720695#1600510

[Czlowieksniegu]

Se- pomyśl/pamiętaj o najnowszej nowelizacji przepisów...

I problem jest nie w chodzeniu i zamiataniu, ale w efektach...

Zwłaszcza, jeśli w sezonowych artykułach padają kwoty sto-dwieście-itp złotych dniówki, nie licząc złotej i srebrnej biżuterii...

[wyspiarz44]

Co tam te 200 zł , złota biżuteria + zegarki z górnych półek . Kolega pracujący w barze na plaży opowiadał historie sprzed paru dni jak dziewczyna opindalała chłopaka że wczasy miały zwrócić się po 3 dniach , dzięki wykrywce . A na obiad ledwo wystarczyło , tak się nasłuchał legend ... jakie to kosztowności zalegają na plaży

[Senemedar]

Widać razem z dziadkiem tak nakosiliście monety że przyjezdni nie mają tu już czego szukać :)

[Sobiepan]

@ Senemedar, przejrzałem cytowany przez ciebie wątek, jednym okiem co prawda bo długi, ale nie znalazłem wprost odpowiedzi na moje pytanie. Czy chodzi o ustawę o ochronie zabytków? Jeżeli już zasięgałeś wiedzy w tej sprawie, to podziel się. Pytam z ciekawości, bo Świnoujście to nie mój rejon. Dzwoniłem natomiast właśnie do UM w Gdyni i od pani z Inspektoratu Ochrony Wybrzeża uzyskałem informację, że ich to cyt. jak gdyby nie interesuje".

[MałyStrzelec]

Świnoujście czy Miedzyzdroje blisko mieszkam ale nawet nie latam po plażach dlaczego raz że już full poszukiwaczy lata to warczą że to ich teren a dwa po co kusić los podleci jakiś zły Pan co jest chodzącym prawem nielegalne wykopki dzwonie na policje bla bla bla.

[Senemedar]

To ty też na nich warcz :) Pamiętaj głośno szczekają i psią kupę znajdują BARDZO DOBRE WYNIKI :)

[Szukanko]

MałyStrzelec - Nie przejmuj się na plaży takimi cymbałami co gadają,że to ich miejscówka bo nie mają do plaży żadnego prawa na wyłączność.
Policjanci też kopią.Nawet jeśli ktoś nieprzychylny naszemu hobby zgłosi na policję ,że chodzisz po plaży z wykrywaczem to patrol poza spisaniem Twoich danych osobowych nic Tobie nie może zrobić.

[SkunkWeed]

Latam po plaży od 12 dni w tym sezonie. Społeczeństwo albo coraz biedniejsze, bo coraz mniej bilonu gubi, albo coraz bogatsze (same papierki w kieszeniach). 3 lata temu lepsze żniwa były na tej samej plaży a wczasowiczów wcale nie mniej.
S

[Catadero]

Weź pod uwagę jeszcze jedno-prawie każda buda ze smażonym syfem przy plaży ma opcję zapłaty kartą. Gotówka staje się zbędna.

C.

[benekpe]

Trochę odświeżę wątek. Zamierzam w tym roku spędzić wakacje w Świnoujściu. Rozumiem, że ubiegłym sezonie nie były wymagane żadne zezwolenia na poszukiwania na plaży... Czy i w tym roku będzie podobnie? Ktoś może już coś wie? Może lepiej dla pewności zadzwonić do UM i dowiedzieć się u źródła?... Jak by ktoś miał sprawdzone informacje co do sezonu 2016 to proszę o info.

[fuks_ag]

poczytaj o tej ustawie tutaj http://www.wroclaw.pl/nowa-ustawa-o-rzeczach-znalezionych, a jak szukasz ruchomych nie zabytków to możesz, a co do zarządcy plaży to powinien ogłosić wszem i wobec, że pozwala na używanie wykrywaczy na plaży pod warunkiem zabrania kapsli i innych śmieci metalowych:)

[Catadero]

Dodać do tego jeszcze NAKAZ zbierania petów, papierów i psich kup. I zatrudnić dodatkowych urzędników, którzy będą nadzorować poszukiwaczy. A śmieciarze dalej będą zostawiać pety, zrywki od puszek i puszki, zakopywać kulki z pośniadaniowych folii czy srać na wydmach.
Bzdura.

C.

[fuks_ag]

jeśli by to miało zalegitymizować moje poszukiwania z wykrywaczem na plaży , to czemu mam nie posprzątać kapsli lub zrywek, rączki do d... przyrosły?!

[Catadero]

Rączki nie przyrosły. Nie mam zamiaru wykonywać za darmo pracy, do której za pieniądze angażowany jest ktoś inny, kto ma obowiązek sprzątać. Po drugie, od wczesnej młodości aż do słusznego wieku napracowałem się społecznie wystarczająco. Po trzecie-żadnej legitymizacji" do poszukiwań na plaży nie potrzebuję. Po czwarte watahy syfiarzy na plażach widocznie dobrze czują się w tym brudzie, więc nie mam prawa uszczuplać ich urlopowych ciągot do tego, by i tu czuli się jak u siebie w domu.
Co nie znaczy, że każdy kto tylko ma chęć nie może pozbierać kapsli, petów, zrywek i puszek, butelek czy innych wczasowych artefaktów.

C.

[bjar_1]

SNAP już się pyta o tych, co na plażach...