RobertPeters Napisano 2 Styczeń 2015 Napisano 2 Styczeń 2015 Tankist, dokładnie to miałem na myśli. Ciekawe czy eksponaty będą tam równie imponujące co sam budynek. Nad wieloma projektami brakuje czysto zdroworozsądkowej pieczy, osoby która by pokierowała zamysłami projektanta czy to biura projektowego z takiej życiowej strony. No ale skoro dostaje się wolną rękę na taki projekt a i zamawiającemu ogólny zarys odpowiada (po co zagłębiać się w szczegóły - ładne, fajne, czego chcieć więcej) to wszyscy są zadowoleni, szkoda, że kosztem straconych pieniędzy.
losiu2 Napisano 4 Styczeń 2015 Napisano 4 Styczeń 2015 Pewnie ktoś wziął kasę proporcjonalną do kosztów Misia...yyy tzn Muzeum..
Czarek Napisano 5 Styczeń 2015 Napisano 5 Styczeń 2015 tak luźno związane z tematem...zwróćcie uwagę na podpis plan kondygnacji podziemnej" zaraza betonowania się rozszerza?http://www.facebook.com/MuzeumPTW/photos/a.301106340018809.1073741826.301043660025077/604590299670410/?type=1&theaterPost został zmieniony ostatnio przez moderatora Czlowieksniegu 10:26 05-01-2015
thanatos Napisano 5 Styczeń 2015 Napisano 5 Styczeń 2015 http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35636,17191976,Protest_przeciwko__pogrzebaniu__czolgu_Sherman_w_Muzeum.htmlPiotr Celej, 05.01.2015Protest przeciwko pogrzebaniu" czołgu Sherman w Muzeum II Wojny W połowie stycznia na placu budowy Muzeum II Wojny Światowej mają pojawić się: czołgi Sherman i T-34, wagon, którym wywożeni byli ludzie do obozów, oraz niemiecka torpeda G7. Wszystkie te obiekty zostaną sprowadzone na dół powstającego obiektu za pomocą dźwigów i zostaną tam na zawsze. Później na poziomie zero cały budynek zostanie przykryty betonową płytą, która będzie zarazem dachem dla niższych kondygnacji i placem muzeum. Miłośnicy militariów nie chcą jednak, by przykryty został Sherman, bowiem jest to jeden z dwóch egzemplarzy w Europie Środkowej. Dodatkowo gdański" czołg został odremontowany i jest aktualnie sprawny. Wykorzystywany był m.in. podczas inscenizacji historycznych.Pięć tysięcy na nieNa portalu Facebook tuż przed świętami powstał profil NIE Dla pogrzebania żywcem czołgu Sherman Firefly pod muzeum IIWŚ. Profil szybko zyskał pięć tysięcy osób popierających. Zebrali się tam w dużej mierze miłośnicy militariów i rekonstrukcji historycznej. Uważają, że zamykanie czołgu pod ziemią jest marnotrawieniem jego potencjału. Apelują o eksponowanie go w ten sposób, by mógł opuszczać muzeum na wydarzenia prezentujące historię militarną.- Nasza strona powstała spontanicznie, po przeczytaniu informacji prasowej o planowanym charakterze wystawy w Muzeum II WŚ i roli umieszczonego na niej czołgu. Naszym zdaniem tak unikatowy w Polsce czołg jak Sherman Firefly, którym nie dysponuje według naszej wiedzy żadna inna placówka w kraju, powinien pozostać utrzymany w stanie jezdnym i tak jak do tej pory być prezentowany na imprezach plenerowych, gdyż jest to forma, która najlepiej przemawia do widzów.Założyciele strony podkreślają, że najlepszym wyjściem byłoby używanie czołgu jako ruchomej wizytówki muzeum na zlotach sprzętu pancernego i inscenizacjach historycznych.Od początku przeznaczony do ekspozycjiWładze muzeum w poniedziałek wydały oświadczenie, w którym zwracają uwagę, że czołg od początku był przeznaczony jako element stałej ekspozycji. Wskazują też na inne przypadki, gdzie obiekty tego typu są unieruchamiane na ekspozycji.Muzealnicy przypominają, że nie jest to egzemplarz całkowicie oryginalny. Silnik, który został mu wstawiony podczas prac renowacyjnych, pochodzi od Jelcza i nie posiada skrzyni biegów. Sam silnik ma zostać zdemontowany przed umieszczeniem na wystawie.- Czołg będzie mógł opuścić gmach muzeum specjalnym szybem. Będzie to możliwe dopiero w trakcie przebudowy wystawy głównej, gdyż do tego momentu będzie częścią scenografii wystawy głównej. Bez naruszenia jej tkanki nie będzie możliwe przesunięcie obiektu - wyjaśnia w rozmowie z Wyborczą" dr Janusz Marszalec, wicedyrektor Muzeum II Wojny Światowej. - Przestawienie czołgu nie jest możliwe. Przestrzeń wystawy głównej jest bardzo ściśle rozplanowana. Na tym etapie tak poważne zmiany lokalizacji obiektów - eksponatów muzealnych - nie są możliwe.Z tłumaczeniem dyrekcji muzeum zgadza się gdański historyk Jan Daniluk.- Nie było mowy, by Sherman docelowo był czymś więcej niż eksponatem na stałej ekspozycji. Dzisiejsze oświadczenie muzeum, które przeczytałem, chyba wszystko wyjaśnia - opowiada badacz. - Dobrze, że są ludzie, którzy się tym interesują i pilnują" takich tematów, czego dowodem jest ta inicjatywa. Tutaj jednak mamy do czynienia z nieporozumieniem.Do sali, w której znajdzie się ekspozycja, czołg będzie opuszczony już w styczniu.Dar od BelgówSherman Firefly to dar od Królewskiego Muzeum Armii i Historii Wojskowości w Brukseli. Czołg od lat 60. stal na poligonie pod Antwerpią. To było powodem znacznego stopnia jego zdewastowania, bowiem strzelano do niego ostrą amunicją. Przeszedł renowację w Poznaniu, gdzie od kwietnia do września 2011 roku był remontowany. Udało się go doprowadzić do tzw. stanu jezdnego, czyli zdolności samodzielnego poruszania się. Później tymczasowo był eksponowany w Muzeum Broni Pancernej. We wrześniu 2013 roku po raz ostatni przeszedł przegląd.Sherman Firefly to brytyjska modyfikacja amerykańskiego czołgu. Walczyły od 1942 roku na południowym i zachodnim froncie podczas II wojny światowej, m.in. podczas słynnej bitwy pod El Alamein. Wersja Firefly zapisała się złotymi zgłoskami również na kartach historii Polski, bowiem w tych czołgach służyli żołnierze 1. Dywizji Pancernej generała Stanisława Maczka.
mauzz Napisano 16 Styczeń 2015 Napisano 16 Styczeń 2015 http://www.tvp.info/18464683/muzeum-w-gdansku-ma-juz-eksponaty-czolgi-torpede-i-wagon
mauzz Napisano 16 Styczeń 2015 Napisano 16 Styczeń 2015 Wyglada, jakby budowali sarkofag w Fukushimie.
Czarek Napisano 17 Styczeń 2015 Napisano 17 Styczeń 2015 wolałbym żeby dyrektor z wice wleźli na dno tej dziury i się zabetonować dali, mniej szkód by było:(
82E Napisano 17 Styczeń 2015 Napisano 17 Styczeń 2015 Chętnie podpiszę protest przeciwko takim idiotycznym działaniom ! Jeśli ruchome elementy historii grzebie się w sarkofagu to świadomie rezygnuje się w tym momencie z promowania historii (takie eksponaty będą przecież dostępne tylko dla bardzo ograniczonej liczby gości muzeum). Decyzja idiotyczna ! Może warto założyć nowy wątek ? Ciekawe ilu prawdziwych pasjonatów historii podpisałoby się pod takim protestem ?
MartinMartin Napisano 19 Styczeń 2015 Napisano 19 Styczeń 2015 Chcesz obejrzeć? wejdz do naszego wspaniałego muzeum i zapłać za bilet...
mauzz Napisano 19 Styczeń 2015 Napisano 19 Styczeń 2015 Tu nie chodzi o wejsciowki- Bowington tez jest cale pod dachem, ale to hangary, z ktorych/ do ktorych mozna sprzet przemieszczac, i tak np na Tan Fest sprawne wozy (min Tiger) wyjezdzaja na plac i pokazuja co nie co. To tutaj jest zbrodniczym pomyslem, ktory ma wiecej wspolnego z pomnikiem, niz budowa aktywnej placowki muzealnej, ktora ewoluuje i rozwija/zmienia swoje ekspozycje!To tak prawie, jak z tymi (nie)slawnymi 8km barierek wzdluz sciezki rowerowej- byla kasa do wydania, to trzeba ja wydac, a czy madrze- to juz temat drugorzedny...
Lukas P Napisano 19 Styczeń 2015 Napisano 19 Styczeń 2015 Przecież to nic wielkiego. Nie takie rzeczy już się w Polsce ostatnimi czasy działy :) Jak będzie potrzeba to Zenek z Heńkiem potną czołgi palnikiem i się przeniesie. Albo i nie, bo się 'upłynnią' w drodze i cudownie zmaterializują za oceanem (też przerabialiśmy takie fantastyczne zdarzenia). Takie głupoty jak ta tylko utwierdzają mnie w przekonaniu jak idiotycznie zarządzanym krajem jest Polska.
MarekA Napisano 19 Styczeń 2015 Napisano 19 Styczeń 2015 Nie wiem, płakać czy się śmiać. Sprawa znana jest od kilku lat, dlaczego wielcy oburzeni nie protestowali na etapie opracowywania koncepcji muzeum i jego projektu? Wtedy można było by coś zmienić, dlaczego oburzeni wtedy nic nie zrobili?
tomekignac Napisano 24 Styczeń 2015 Napisano 24 Styczeń 2015 Powiedz mi po co jest ten miś?Hochwander: Właśnie, po co?Miś: Otóż to! Nikt nie wie po co, więc nie musisz się obawiać, że ktoś zapyta. Wiesz co robi ten miś? On odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. To jest miś na skalę naszych możliwości. Ty wiesz, co my robimy tym misiem? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie - mówimy - to nasze, przez nas wykonane i to nie jest nasze ostatnie słowo i nikt nie ma prawa się przyczepić, bo to jest miś społeczny, w oparciu o sześć instytucji, który sobie zgnije, do jesieni na świeżym powietrzu i co się wtedy zrobi?Hochwander: Protokół zniszczenia...Miś: Prawdziwe pieniądze zarabia się tylko na drogich, słomianych inwestycjach.[Hochwander chwyta za butelkę koniaku]Miś: Nie, nie, nie, nie,
skyluke Napisano 24 Styczeń 2015 Napisano 24 Styczeń 2015 Na marginesie tego misia, tfu muzeum na miarę naszych możliwośći, do przeczytania - http://zwokandy.blogspot.co.at/2015/01/synekury-resortu-kultury.html
Czarek Napisano 15 Listopad 2016 Napisano 15 Listopad 2016 tylu chłopa w kaskach?ekshumują go?to ostatnio modne...a tu przynajmniej w słusznej sprawie by to było:)))
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.