pawel_breslau Napisano 13 Sierpień 2024 Napisano 13 Sierpień 2024 5 godzin temu, Czlowieksniegu napisał: nie ogarniam tych ludzi, nie ogarniam... Cytuj
bjar_1 Napisano 15 Sierpień 2024 Napisano 15 Sierpień 2024 No mózg rozejbany, ale co to ma wspólnego z tematem wątku? ;) Cytuj
karpik Napisano 15 Sierpień 2024 Napisano 15 Sierpień 2024 20 minut temu, bjar_1 napisał: No mózg rozejbany, ale co to ma wspólnego z tematem wątku? ;) To tzw. wysryw z kałcjusza. Cytuj
Kalcjusz Napisano 15 Sierpień 2024 Napisano 15 Sierpień 2024 6 minutes ago, karpik napisał: To tzw. wysryw z kałcjusza. Komentował kałpik Cytuj
Slajmi130 Napisano 18 Wrzesień 2024 Napisano 18 Wrzesień 2024 Prawdziwe zło https://echodnia.eu/podkarpackie/baranow-sandomierski-uczcil-85-rocznice-przeprawy-armii-krakow-przez-wisle-hold-dla-bohaterow-i-rekonstrukcja-historyczna/ar/c1-18814787 Cytuj
Jedburgh_Ops Napisano %s o %s Napisano %s o %s Jest taki (uważam, że bardzo dobry) kanał na YT rekonstruktora Wiktora Środeckiego, członka władz Fundacji Żywej Historii. Przede wszystkim poświęcony jest poradnictwu, jak rekonstruować niemczyznę z II w.ś. Dobry, ciekawy, fajnie zmontowany i nieraz dbający o historyczny szczegół (Brawo!) materiał o Übermenschach w wielu podcastach. Ja przynajmniej z przyjemnością to oglądam; najnowszy wczorajszy podcast też jest super. Ale jest też drobne pytanie o to, czy rekonstruować wszystko, co się chce i odchoddzić od tego, w czym jest się naprawdę bardzo dobrym? Znam to uczucie doskonale, bo też chciałbym rekonstruować więcej, niż mnie na to stać czy to finansowo, sprzętowo, wyposażeniowo i mundurowo, ale tego nie robię. Tak jak nie robią tego moi przyjaciele z dwóch GRH, którzy rekonstruują bardzo dużo, z różnych przedwojennych i wojennych spraw z Europy, a nawet nieco dalej, ale są do tego świetnie, prawidłowo wyposażeni pod każdym względem. Jeśli jest się dobrym, czy nawet bardzo dobrym, w zakresie reko szkopstwa z II wojny to po co brać się za rzeczy przekraczające możliwości danej GRH? Na przykład – po co brać się za odtwarzanie drugowojennego spadochroniarza amerykańskiej 101. DPD (jak poniżej) mając na głowie hełm, który nie dość, że nie ma kompletnie nic wspólnego z amerykańskim hełmem noszonym przez tę dywizję podczas wojny, to nawet nie ma nic wspólnego z II wojną światową? I ponownie – jeśli jest się dobrym w reko drugowojennych Übermenschów i bardzo fajnie – np. w podcastach – dba się o szczegóły (po raz drugi Brawo!) to po co brać się za reko amerykańskich spadochroniarzy 101. DPD strzelających Lee Enfieldami oraz Stenem, jak poniżej? Na tysiące znanych zdjęć amerykańskich spadochroniarzy z II wojny i z Europy znane są tylko dwa, żeby oni trzymali coś brytyjskiego – jeden trzyma brytyjską menażkę; drugi trzyma Brena. Podkreślam trzyma, nie walczy nim. Więc jak można zrobić reko spadochroniarzy 101. DPD na froncie ETO uzbrojonych wyłącznie w brytyjską broń? I jeszcze jedno, bo to już jest kompletna wiocha, reko-ko-ko-ko-ko i kulturowe zdziczenie. Jest to typowe tylko dla reko-ko-ko-ko-ko byłych demoludów, bo nie pierwszy raz to widzę. Wiele lat badałem regulaminy pokazów rekonstruktorskich na tzw. Zachodzie, czzyli w Europie Zachodniej i w Stanach Zjednoczonych. Przeprowdzałem też wywiady z szefami tamtejszych grup rekonstrukcyjnych, a szczególnie pytałem o jeden detal tych regulaminów i obyczajów reenactingowych. W cywilizowanych krajach, a szczególnie w USA, najsurowiej zakazane jest na pokazach rekonstruktorskich dobijanie rannych i mordowanie jeńców, czyli tak, jak grupa Wiktora Środeckiego pozwala sobie poniżej. Doskonale wiadomo, że amerykańscy spadochroniarze mordowali jeńców i dobijali rannych, np. zrzucali ich z mostów, i żadna to rewelacja, bo można to sobie przeczytać. Tylko że takich rzeczy nie pokazuje się na rekonstrukcjach – w cywilizowanych krajach, ale tutejszy takim nie jest. Pytałem o takie sprawy szefów grup amerykańskich – za pokazanie na publicznym reko inscenizacji mordowania jeńców albo dobijania rannych wylatuje się z wilczym biletem z danej rokrocznej cyklicznej imprezy na zawsze, a jeszcze można mieć problemy prawne. Cytuj
Tyr Napisano %s o %s Napisano %s o %s (edytowane) kiedyś w skansenie była grupa "amerykanców" nie pamiętam kogo niby odtwarzali, ale ja bym stawiał po aparycji wielu, na "obrońców skarbów":) Edytowane %s o %s przez Tyr Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.