Dunczyk Napisano 3 Lipiec 2013 Napisano 3 Lipiec 2013 Kanały discovery często prezentują filmy o historii broni palnej, zwykle posiłkując się wiedzą kilku uznanych ekspertów - pracowników muzeów czy placówek badawczych. Znamiennym jest, że panowie ci prezentując dany egzemplarz występują w ochronnych rękawiczkach by przede wszystkim nie narażac powierzchni eksponatu wydzielinami skóry. Szkoda, że pan z MWP nie nauczony jest tej przydatnej zasady. Dotychczas w takich rękawiczkach widziałem jedynie kustosza zbiorów broni z MWL w Bydgoszczy przy okazji odbioru Morsa.
osyjan Napisano 3 Lipiec 2013 Napisano 3 Lipiec 2013 Bez przesady. Karabinek przeleżał sobie kilkadziesiąt lat między deskami a teraz idzie do konserwacji. A pracownia konserwacji MWP to super profesjonaliści. Broń trafiła w dobre miejsce.
HUBERTS Napisano 4 Lipiec 2013 Napisano 4 Lipiec 2013 Dunczyk ma absolutą rację,skąd pracownik muzeum profesjonalista nie wie że z tej broni nie zabito czławieka w napadzie na bank w roku 1963?
Erih Napisano 4 Lipiec 2013 Napisano 4 Lipiec 2013 Może dlatego że broń wcześniej została pod tym kątem sprawdzona ? I jako czysta trafi do muzeum zamiast ( przynajmniej na czas jakiś) do depozytu dowodów rzeczowych ?
HUBERTS Napisano 4 Lipiec 2013 Napisano 4 Lipiec 2013 Nie sądzę żeby ktoś to sprawdził.Odciski palców z 1963 r.Policja nie wie kto zabił ich komendanta a potrafi znaleźć odciski palców sprzed ćwierć wieku.
Erih Napisano 4 Lipiec 2013 Napisano 4 Lipiec 2013 Zabezpieczyć odciski, mikroślady, profil lufy to jest ABC techniki kryminalistycznej.Powiązanie tego z działalnością przestępczą, tu zaczynają się schody.
Boer Napisano 4 Lipiec 2013 Napisano 4 Lipiec 2013 No i dochodzimy do paranoi iż wszystko co ma lufę i zamek w domniemaniu zostało użyte do mordowania.Wiecie czemu kolejne rządy podkręcają śrubę w kwestii posiadania broni przez Kowalskiego?, bo się boją o własną dupę.Pierwszemu lepszemu osłowi wybranemu do władz klamka się należy i nie mają trudności z uzyskaniem pozwolenia.Wyobrazmy sobie jak zmniejszyła by się arogancja waaadzy" gdyby wybrańcy narodu mieli świadomość iż w rekach obywateli jest np. 5 milionów sztuk broni.Są kraje gdzie te liczby są większe , nikt nikogo nie morduje(to podstawy argument oponentów że nagle rzucimy się do mordowania wszystkich wokół), a waaadza" sobie nie pozwala na przygrywanie z obywatelami.
Dunczyk Napisano 5 Lipiec 2013 Napisano 5 Lipiec 2013 Mnie chodziło tylko o to, że obiektu muzealnego - zabytku, bądź co bądź, nie powinno się brac w nieosłonięte łapy, min. dlatego jest tak dobrze zachowany, że nie gmerano przy nim tyle lat i sobie spokojnie przeleżał w skrytce.
vis1939 Napisano 5 Lipiec 2013 Napisano 5 Lipiec 2013 Tu jest przykład profesjonalizmu:) - https://forum.odkrywca.pl/uploads/forum_old/photos/picsforum26/bilde_copy2.jpgChoć w obu przypadkach zakładanie rękawiczek do uświnionego eksponatu przed konserwacją jest zbędną fanaberią.
Dunczyk Napisano 5 Lipiec 2013 Napisano 5 Lipiec 2013 A byc może to przykład bardzo dobrego nawyku, po prostu, ale tak to jest dobry przykład :)
osyjan Napisano 5 Lipiec 2013 Napisano 5 Lipiec 2013 Oczywiście, kazdy eksponat trzeba szanować i rękawiczki zakłądać. Duńczyk pełna zgoda!
Erih Napisano 5 Lipiec 2013 Napisano 5 Lipiec 2013 Gdyż pot jaki pozostawiamy na metalu powoduje korozję, a np na papierze- żółknięcie.
Boer Napisano 6 Lipiec 2013 Napisano 6 Lipiec 2013 O czym tu pisać ?o skrajnej głupocie czy niewiedzy?,a jakby znalezisko brało udział w kilku napadach i konserwator zostwił widmo swoich rączek , to jak by to było? kilkuletnie śledztwo i umorzenie?Od bardzo dawna mam w samochodzie paczkę gumowych rekawic,nie ważne czy jest to walnięty rakoon, czy człowiek, czy zeschła gałąz, bez nich niczego nie dotykam, myślałem iż to takigo meritum wracać nie będziemy, ot me mistake.
Dunczyk Napisano 6 Lipiec 2013 Napisano 6 Lipiec 2013 Myślę Boerze, że Twój punkt widzenia także jest słuszny, powodów dla których winno się zachowywac ostrożnośc przy kontakcie z takim eksponatem zapewne jest kilka i wszystkie ważne.
Czlowieksniegu Napisano 2 Sierpień 2013 Napisano 2 Sierpień 2013 mariusz251 (3 / 1) 2013-06-06 14:58:02Witam,W papierowym" wydaniu tej pabianickiej gazety podano jeszcze nr seryjny tego empika: cnd 4126A w papierowym O. podany jest nr... 8336 E...I albo, to różne, albo...
bjar_1 Napisano 2 Sierpień 2013 Autor Napisano 2 Sierpień 2013 Z tym, że w Pabianicach wyskoczył MP-40, a w Łodzi MP-43 (patrz wyżej).
Czlowieksniegu Napisano 2 Sierpień 2013 Napisano 2 Sierpień 2013 Apacz... widziałem, że się w wątku zapodziało info o MP, ale przeoczyłem, że cytowany właśnie jego nr podał :-)
bjar_1 Napisano 2 Sierpień 2013 Autor Napisano 2 Sierpień 2013 A propos. Szturm" wylądował w MWP, a empik" gdzie?
Dunczyk Napisano 2 Sierpień 2013 Napisano 2 Sierpień 2013 Aaaa to zależy, komu akurat brakowało w kolekcji, generalnie od pułkownika - inspektora wzwyż
Nadwojciech Napisano 2 Sierpień 2013 Napisano 2 Sierpień 2013 Nie ma w Łodzi żadnej instytucji w której szturm" mógł być prezentowany?Aż w Warszawie trzeba było szukać dla niego miejsca?
bjar_1 Napisano 2 Sierpień 2013 Autor Napisano 2 Sierpień 2013 Dunczyk - no tak podejrzewam, że wsiąkł...
walezy Napisano 2 Sierpień 2013 Napisano 2 Sierpień 2013 Na Kole poszedł za dobrą kasę. Psy od lat robią.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.