Skocz do zawartości

FT-17 dla Muzeum Broni Pancernej


sil3nt

Rekomendowane odpowiedzi

W przyrodzie nic nie ginie tylko zmienia właściciela!.
Tylko się cieszyć że taki eksponat trafia do kraju.
Ale według filozofii co poniektórych, nie mq prawa tak się stać bo w tej kwestii polacy to zaborcy i złodzieje, pomijam kwestie że sprawa toczy się oficjalnie.
Zastanawiam się czy sprawy tego czołgu na tym forum jakiś zakamuflowany talib nie torpeduje.
Polski kontyngent nie pojechał tam łupić i zdobywać przestrzeń życiową tylko walczyć z przeciwnikami znanego z państw cywilizowanych ładu i porządku. A jak ktoś uważa inaczej to powinien się zastanowić czy aby mu pod sufitem nie halo.
A jak komuś potrzeba jeszcze jakiegoś czołgu spod pałacu prezydenckiego to jest tam do wzięcia jeszcze bwp ciekawe czy wtedy by się tak pienił:))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 306
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Jeżeli Polskie Wojsko chce pozyskać z Afganistanu inny czołg FT 17 niż ten stojący na pomniku przed pałacem prezydenckim to ta cała sytuacja opisywana wyżej zmienia się radykalnie , i gdy istnieje okazja pozyskania pojazdu z jakiegoś miejscowego afgańskiego śmietniko złomowiska to dlaczego by nie skorzystać. Jak na razie robi się też dość zagadkowy wątek samego pochodzenia tych czołgów w Afganistanie gdyż jak się okazuje ten FT 17 jest już prawdopodobnie szóstym Renault jaki został zidentyfikowany do tej pory w Afganistanie w przeciągu ostatnich lat . Jeden stoi na pomniku przed pałacem prezydenckim , dwa zostały wywiezione przez francuskie wojsko i dwa wywieźli amerykanie więc ten znaleziony przez naszych żołnierzy byłby szósty ! Jak się możemy domyślać prawdopodobnie Afganistan pozyskał wszystkie swoje FT 17 z jednego źródła - tylko jakiego i kiedy czy ktoś posiada jakieś bliższe informacje na ten temat ??? Zakładając że źródłem afgańskich renault jest Związek Radziecki to prawdopodobnie pochodzą one z kontyngentu 20 FT 17 który Francuzi w 1918 wysłali do Rosji dla wsparcia białej armii i które w 1919 roku w większości uszkodzone zostały zdobyte przez czerwonoarmistów. Czyżby Rosjanie dołączyli do nich zdobyte w 1920 roku polskie FT ( 8 sztuk ) i wysłali je do Afganistanu ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na razie to polskie pochodzenie mają dwa FT-17 wywiezione do USA. Może ten co mamy przywieźc też bedzie Polski? A tak a marginesie to T-70 z MBP też zdjęty z pomnika i jakoś nikomu w kolekcji nie przeszkadza. Poza tym czy lepiej taki pojazd z pomnika pociąc na złom , oddac tam gdzie go nikt nie zobaczy (Wołomin) albo ustawic w miejscu gdzie stoi ich już kilka(np Kaczka z W-tte) i gdzie nic więcej przy nim się nie dzieje?
W MBP wróci do świetności i będzie cieszył wielu. Nie tylko związanych z MBP ale także zwiedzających tą placówkę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z liknków przedstawionych przez kolegę gudka wynika że sprawa afgańskich czołgów znana jest od 2007roku!!!!!!!!!!!!!!! I ze jeszcze jest możliwość sciągnięcia czegoś do kraju to wieeeeeeelkie szczęście.
Ps.w libii zmienił się ustrój a na pustyni sporo żelastwa zalega, nasze państwo mogłoby jakiś umyślnych wysłać w poszukiwaniu pojazdów pancernych po romllu i po naszych szczurach", najlepiej jakiś archeologów radośnie broniących obecnej wersji ustawy o zabytkach jak niepodległości:))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak kolwiek ściąganie" z cokołu tego FT-17 brzmi nieco konytrowersyjnie to morze jednak w sposób cywilizowany das ię dogadać z władami afgańskimi- np: kilka studni, albo szkoła za czołg. Myslę że Afganczykom taka propozycja może przypaść do gustu.

Sli3nt co sądzisz o propozycji B pozyskania tych 2 Wheeled India Pattern Mk IV ze złomowiska. Jeden mógłby zostać w Polsce, a drógi na wymianę, za jaki inny pojazd np Staghounda? Co na taką propozycję MBP?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ps.w libii zmienił się ustrój a na pustyni sporo żelastwa zalega, nasze państwo mogłoby jakiś umyślnych wysłać w poszukiwaniu pojazdów pancernych po romllu i po naszych "szczurach, najlepiej jakiś archeologów radośnie broniących obecnej wersji ustawy o zabytkach jak niepodległości:))"

A weź może i sam jedź a nie udzielaj głupawych rad - obecne władze libijskie nie kontrolują całego terytorium kraju, nawet ambasador USA przypłacił pobyt w Libii swoją głową. Jakakolwiek wyprawa tam równałaby się ryzyku śmierci z rąk uzbrojonych kryminalistów albo zbuntowanych plemion
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Macvsog ma racje.Przecież trzeba być głupim, żeby myśleć, że nasi wjadą tam na Rosomakach, rozwalą pobliski pałac, a z pojazdów wyskoczy Wujek Złomek i ekipa złomiarzy,którzy zabiorą tanka.No bez jaj.Panie i Panowie: cieszyć się, że nasze państwo poprzez swoje organy zaczęło działać w tej i wielu innych podobnych akcjach. ps. Co z FT-17 sprowadzonym przez p.Adama Rudnickiego ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ktoś nie zauważył to zaznaczam, że ta ciężarówka wioząca FT-17 ze złomowiska też jest polska. Widać nasi saperzy w Bagram pomagali USA albo Francuzom w wywozie ich egzemplarzy albo to jest właśnie ten FT-17 o którym mowa. To by oznaczało, że sprawa nie jest taka świeża :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoro wczoraj mój kolega był wczoraj w sprawach biznesowych w libii to znaczy że można, jak widzisz acer udzielasz samych mądrych porad niekoniecznie orientując się w sytuacji-nie obrażam się za twoje stwierdzenie o głupawych moich radach, masz prawo sądzić o nich co sobie tam chcesz, a na tym forum wszyscy jesteśmy kolegami i mamy prawo przedstawić swoją opinię, jeśli jesteś tym wymienionym archeologiem i moja kąśliwa uwaga ubodła cię- to znaczy że tak miało być:)) a skoro nie jesteś to nic nie powinno ci uszczypnąć z mojej strony.
A odnośnie pozyskiwania nowych eksponatów to skoro w naszym kraju w tym sezonie nic pancernego nie wyszło to należy poszukać na granicą rzeczy związanych z naszą historią i nie tylko np. w rumunii, bardzo byłbym rad słysząc o powodzeniu jakiejś ekspedycji poszukiwawczej na morzu śródziemnym eksplorującej głebiny w poszukiwaniu jakiegoś sprzętu wojennego
A ze sami widzicie że to mało realne, ucieszyłbym się gdyby nasz krajan pasjonat odkrywca wynalazł jakieś żelaztwo w piaskach pustyni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda że nasze władze tak późno zaangażowały się w pomoc w pozyskiwaniu zabytków dla MBP. Jeszcze trzy lata temu, gdy staliśmy na Golanie można byłoby być może w ten sam sposób pozyskać i tego Shermana który rdzewiał w krzakach kilkaset metrów od naszego obozu w Camp Ziouani. Jest napewno w zdecydowanie lepszej formie niż sprzęt pozyskany ostatnio dla Muzeum II Wojny Światowej. Nie zauważyłem na nim jakichkolwiek śladów uszkodzeń a jedynie korozję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie