palu Napisano 18 Lipiec 2012 Autor Napisano 18 Lipiec 2012 WitamPytanie laika w sprawie szukania wykrywaczem: wiem gdzie można i chciałbym przeszukać ciekawy teren z prawdopodobieństwem znalezisk (historyczny szlaczek handlowy), jest to w lesie czyli teren lasu państwowego ogólnie dostępny.Mogę sobie od tak chodzić po lesie z wykrywaczem i szperać saperką czy muszę mieć zgodę od Lasów Państwowych na spacery z cewką?Pzdrp
Czlowieksniegu Napisano 18 Lipiec 2012 Napisano 18 Lipiec 2012 Poszukaj na Głównym- temat multum razy omawiany...Nie jesteś pierwszym, który zadaje takie pytanie.
traper6 Napisano 18 Lipiec 2012 Napisano 18 Lipiec 2012 Pewnie że możesz chodzić z wykrywka po lesie, tylko czasami w pewnych okolicznościach musisz się szybko ewakuować. Są 3 stopnie ewakuacji:1. Gdy spotkasz w lesie dzika to uciekaj2. Gdy spotkasz w lesie wściekłe zwierzę to uciekaj jak najszybciej.3. Gdy spotkasz w lesie leśniczego to sp....j !!!!
GORYL Napisano 18 Lipiec 2012 Napisano 18 Lipiec 2012 A jak kopiesz w parku narodowym to się ulotnij jak kamfora" zanim Cię namierzą...
Czlowieksniegu Napisano 18 Lipiec 2012 Napisano 18 Lipiec 2012 A jak kopiesz w parku narodowym to się "ulotnij jak kamfora zanim Cię namierzą..."Ciekawa" koncepcja...
tyfus Napisano 18 Lipiec 2012 Napisano 18 Lipiec 2012 można stanąć bez ruchu i kleić gupa :) jako krzak - pod warunkiem, że jest się w kamo" :))
GzesioB Napisano 18 Lipiec 2012 Napisano 18 Lipiec 2012 Ot tak sobie można szukać ale :- za zgodą właściciela terenu - co wcale nie jest takie trudne,- nie niszczymy upraw rolnych ani leśnych,- nie zostawiamy po sobie śladów w postaci nie zakopanych dołów i zostawiania złomu i urwiłapek na wierzchu.- szukać można ale dać się złapać to absolutnie nie wolno :-)
belba Napisano 18 Lipiec 2012 Napisano 18 Lipiec 2012 SPACERY Z CEWKĄ Niedawno w parku obok szpitala bielańskiego w wawie, koleś w długim jasnym prochowcu z cewką w dłoni czaił się między drzewami.Oburzone kobiety wezwały odpowiednie władze które kolesia zwinęły ku zadowoleniu ogółu.Na spacer po lesie z cewką bez pokrowca trzeba mieć zezwolenie odpowiednich władz.
Krychus Napisano 18 Lipiec 2012 Napisano 18 Lipiec 2012 Poczekaj no kolego do jesieni z myślą i nadzieją, że nowa ustawa to zmieni. Jak nie - zastosuj się do powyższych :)Pozdrawiam, K.
sonicsquad Napisano 18 Lipiec 2012 Napisano 18 Lipiec 2012 I kupuj kamo dla siebie i dla piszczałki :)
GzesioB Napisano 18 Lipiec 2012 Napisano 18 Lipiec 2012 A jak już się dasz złapać w lesie to nie mów że szukasz niewypałów , militariów czy zabytków.Szukasz trufli.Na wykrywaczu zamiast napisu Metal Detector zrób napis Trufel Detector.Na przełącznikach zamiast napisów All Metal itp umieść Trufle ,Grzyby,Jagody,Poziomki...W mieście ubierasz pomarańczową kamizelkę słuchawki na uszy i odtwarzasz z mp3 - ki dźwięk kosiarki do trawy i nie kosisz monetek ale trawę -pamiętaj trawę a nie zabytki !Podstawowa zasada : Prawo jest jak płot.Tygrys przeskoczy,żmija się prześliźnie a tylko bydło stoi i czeka ;-)
sonicsquad Napisano 18 Lipiec 2012 Napisano 18 Lipiec 2012 Jest jeszcze metoda na ślepca :D wykrywka na biało, ciemne okulary na oczy i na pytanie - Co pan tu robi?!odpowiedzieć - Żona po pasztety poszła i jej szukam :D Ten hipermarket macie taki duży...
GORYL Napisano 18 Lipiec 2012 Napisano 18 Lipiec 2012 Serio to tylko dobre przenikanie w terenie" A czasem robie a beszczelnego" oczywiście jak znam psy okoliczne... ;)
GzesioB Napisano 18 Lipiec 2012 Napisano 18 Lipiec 2012 Kup pole lub las który Cię interesuje.Wyczyść dokładnie z fantów i sprzedaj.Przy aktualnych cenach złomu zaczyna się to opłacać ;-)Teren po oczyszczeniu z metali ciężkich przynosi większe, lepsze i zdrowsze plony.Cena gruntu tym sposobem wzrośnie.Można też obsiać.Kiedyś bardzo opłacalne było sadzenie śrubokrętów.Teraz w związku z zalewem chińszczyzny o wiele bardziej opłaca się sadzić żyrandole.Czas spać bo już chyba głupoty zaczynam pisać...Dobranoc wszystkim.Szczególne dobranoc archeologom na państwowych posadkach.Śpijcie dalej.Znów obudzicie się z ręką w nocniku i zaczną się płacze że wam ktoś coś wykopał.Piszę to w kontekście pewnego samolotu.Dostaliście go na tacy z prośbą o szybką reakcję.Zbieraliście się do wydobycia dwa lata.A potem były płacze i oskarżenia że niewiele zostało.Dobranoc.
jarzabek Napisano 18 Lipiec 2012 Napisano 18 Lipiec 2012 to, ze z reką w nocniku to pół biedy. gorzej jak na tej rece będzie coś brązowego i smierdzącego.babcia mówiła ze głupota nie boli i kto głupi był to będzie - kanarkiem nie umrze.
WykoP2411+ Napisano 19 Lipiec 2012 Napisano 19 Lipiec 2012 ,,Mogę sobie od tak chodzić po lesie zwykrywaczem i szperać saperką czy muszęmieć zgodę od Lasów Państwowych naspacery z cewką?,,Otóż szperanie saperką w lesie może wydrenować ci kieszeń na 5000 zł +gratisy. Warto pamiętać że leśni nie mają taryfikatora.
jacho Napisano 19 Lipiec 2012 Napisano 19 Lipiec 2012 Kup smycz i przywiąż do niej cewkę. Jak coś to mów, że azorka na siku wyprowadziłeś. 3x przeszło. Jeden leśnik-naleśnik nawet pogłaskał i patyka rzucił.
DOMILUD PL Napisano 19 Lipiec 2012 Napisano 19 Lipiec 2012 Dobrze mieć w plecaku kilka dyżurnych złomków, typu puszki po piwie itp. Możesz się wytłumaczyć zbieraniem złomu w lesie, to na pewno nie zaszkodzi.A przy okazji moja ostatnia przygoda.Spaceruje sobie wzdłuż drogi, a tu mnie zaskoczył półnagi (upał był) gość na rowerze. Stanął i się przygląda. Po chwili mówi:-Może pan tu podejść na chwilę?Gość grzecznie prosi, czemu nie. Podchodzę: słucham.-Prosze pana, ja tak pana obserwuję i interesuje mnie co pan tak tym sprzętem szuka?-podkowy- on: taaaa-stare łańcuchy- on: taaaa-inny złom-on: taaaa i się śmiejeI mówi dalej:- Wie Pan, ja wiem, mój syn, wojskowy parę lat temu przyjechał tutaj z kolegami i takim sprzętem i chodzili po ziemiankach i znaleźli kupę amunicji poniemieckiej i takie tam. Tu pan nic nie znajdzie. Wie pan, tam dalej pod wsią była poniemiecka gorzelnia. Jak Niemcy uciekali przed Ruskimi, to w magazynku zostawili kupę beczek spirytusu. Ruski jak przyszedł, bał się czy nie mam min i wrzucili parę granatów. Wszystko się zawaliło. Idź pan tam poszukać.- ja: spirytusu? panie po choleręI tak żeśmy sobie pogaworzyli. W końcu mówię: panie przyjemnie nam się dyskutuje, ale mnie się spieszy.- No to przepraszam że zatrzymałem i życzę powodzenia.Tak że kolego nie pękaj. 99% spotkań w lesie to grzybiarze bądź turyści, którzy okażą zwykłą ciekawość. Miałem takich spotkań kilka i jak na razie bez problemów. Profilaktycznie na odgłos silnika bądź inny hałas po prostu zejdź z drogi i tyle. I oczywiście nie rzucaj się w oczy.Pamiętaj, w końcu do licha nie przyszedłeś do lasu żeby kraść czy dewastować. A za łażenie z wykrywaczem po lesie jeszcze nikt nikogo nie skazał.
WykoP2411+ Napisano 19 Lipiec 2012 Napisano 19 Lipiec 2012 ,,Pamiętaj, w końcu do licha nie przyszedłeśdo lasu żeby kraść czy dewastować.,,W świetle obecnego prawa a'la PRL właśnie z tym zamiarem przyszedłeś bo:- chcesz okraść skarb państwa z zabytków-podczas rabunku zabytków będziesz dewastował ściółkę@Domiludku nie zapominaj że my w Polsce jesteśmy:) Pozdrawiam k.
GzesioB Napisano 20 Lipiec 2012 Napisano 20 Lipiec 2012 Nigdy nie chodź sam.Bo w razie czego nikt Ci nie pomoże.Dołącz do jakiejś ekipy i ucz się od nich.Co do prawa to kiedyś studiowałem ten kierunek.Wykładowca powtarzał :Ja was nie po to uczę byście umieli ale w przyszłości macie szkolić niedouczonych milicjantów i prokuratorów.Jedyną skuteczną metodą jest ich ośmieszyć.Naszej kochanej policji do Policji jeszcze sporo brakuje.Musi upłynąć jeszcze dużo wody żeby zmieniły się twarze i zasady z czasów PRL.Za dużo w policji pracuje milicjantów.Różnica między milicjantem i policjantem jest taka jak między dziwką a prostytutką.To pierwsze to typ charakteru a drugie to zawód.Obyś zawsze na swej drodze spotykał policjantów.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.