Skocz do zawartości

Debata - Wielka szansa dla poszukiwaczy Na wyjście z cienia


Patryk7k5

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
No Panowie, jeśli to takie ważne - zasiądźmy przed TV w tą sobotę, jak nawołuje Robert Kmieć", o ile to coś zmieni...

cyt.: http://bylonieminelo.pl/forum/viewtopic.php?f=104&t=2189

Już w sobotę "Było nie minęło pod tytułem - WIELKA NADZIEJA POSZUKIWACZY - reportaż poświęcony inicjatywie zmian w ustawie o ochronie zabytków. Zapraszamy do oglądania całą naszą brać poszukiwawczą - niech słupki oglądalności w TVP rozpalą się do CZERWONOŚCI !!!!!!!!!!!!! "

Pozdrawiam serdecznie, K.
  • Odpowiedzi 191
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Patrząc na sposób prowadzenia polityki naszego rządu, na obecnym etapie wychylanie głów z lasu jest... jak sądzę, zbyt odważne! Nie jestem pesymistą i jeżeli jest osoba chcąca pomóc to chylę głowę, ale jak politycy przelicza ile mogą na nas zarobić to obudzimy się z rękami w nocnikach.

PS.
Trzeba będzie zamówić wywrotkę kamieni, coby nasze hasła bardziej do nich dotarły :) hahaha
Napisano
Pytać rolnika i po bólu. Bez partyzantki. Ostatnio chodziłem i słyszę syrenę policyjna. Myślę no to pięknie. Na szczęście ktoś tam złamał przepisy drogowe, ale stanęli 20 metrów ode mnie. Odjeżdżając popatrzyli tylko i pojechali dalej.

Ale zgoda to podstawa. A w lasach jestem baaardzo rzadko.
Napisano
Trochę wody jeszcze w Wiśle upłynie, prawie wszystko zostanie wykopane, reszta zabudowana i zniszczona ale jak jest szansa mogą próbować chociaż z polskim podejściem...?
Napisano
Obejrzałem. I powiem, że próbować trzeba.

Po jutrze - 2 kwietnia - ma odbyć się debata na ten temat. Pożyjemy, zobaczymy. Może się udać.

Pozdrawiam, K.
Napisano
no i była wzmianka o poszukiwaczach w yło nie minęło".
.kol.poszukiwacz,archeolog ,poseł,będzie monitował w Naszej Sprawie i zmianie ustawy, może w końcu doczekamy normalności w Polsce choć pod tym względem.Dobrze że jest to ktoś kto ten temat zna od podszewki,wie jak jest,a nie zna tego tematu z mediów.trzymam kciuki za niego może w końcu się uda?? tylko żeby nie dał się przekabacić różnym matołom których, jak wiecie, jest sporo przy Wiejskiej.
Napisano
Poczekamy, zobaczymy - ale ciągle nie daje spać człowiekowi myśl, że może się udać...

W linku podanym wcześniej:

http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,48724,11438963,Nie_mozna_traktowac_archeologow_amatorow_jak_zlodziei.html

Można przeczytać:

cyt.Wśród gości mają się znaleźć m.in. prof. Borys Paszkiewicz, specjalista w dziedzinie numizmatyki, historyk z Wrocławia, prof. Aleksander Bursche, archeolog z UW, który od lat mówi o konieczności zmiany prawa, prof. Stanisław Suchodolski, archeolog i numizmatyk, czy prof. Tomasz Nałęcz, historyk UW, doradca prezydenta RP."

Jak więc tak w miarę wysoko postawiona" osoba jest za znowelizowaniem na lepsze, plus Pan Poznański i kilka innych osób - nie licząc prawie 100 tysięcy poszukiwaczy - powinno się udać...

Pozdrawiam, K.
Napisano
Relacja z debaty:

2 kwietnia odbyła się w Sejmie RP debata pt. Ustawa o ochronie zabytków, chroni czy niszczy dziedzictwo kulturowe?" Inicjatorem debaty sejmowej był prof. Aleksander Bursche, a organizacji spotkania podjął się Marek Poznański, jedyny poseł archeolog w polskim parlamencie. Problematykę legislacyjną związaną z ustawą o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami przedstawił dr Marcin Rudnicki z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego. - Niedługo odbędzie się jeszcze jedna debata sejmowa, a w drugiej połowie maja dojdzie do debaty prezydenckiej - powiedział Archeolog.pl poseł Poznański.

- Rozwiązania prawne dotyczące ochrony zabytków nie wynikają z prawa rzymskiego, prawa obyczajowego czy z doświadczeń innych krajów, w których demokracja jest silniej zakorzeniona. Obecna ustawa to transpozycja ustawy z 15 lutego 1962 r. Te rozwiązania zostały wprowadzone w systemie komunistycznym, za czasów sprawozdania władzy przez Władysława Gomułkę. Definicje, np. zabytku, niemalże się nie zmieniły - rozpoczął swoje wprowadzenie dr Rudnicki. Według niego definicja zabytku jak tak nieprecyzyjna, że za zabytek - w świetle ustawy z 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami - może być uznane niemal wszystko co zalega w ziemi. Dlatego - zdaniem Rudnickiego - dochodzimy do absurdu, że prace budowlane czy nawet prace rolne bezprawnie niszczą zabytki, które winny być chronione z mocy prawa, a więc prace te bez pozwolenia konserwatorskiego są nielegalne. - Nawarstwienia kulturowe zostały całkowicie niedoprecyzowane. Nie zdefiniowano do jakiego nawarstwienia odnosi się ustawa. Może to być zarówno epoka kamienia jak i czasy współczesne, czyli XX czy nawet XXI wiek - przekonywał archeolog. Dr Rudnicki omówił też fatalne według niego zapisy dotyczące wywozu zabytków zagranicę oraz nagród ministerialnych za odkrycia zabytków. - Kolejną niedorzecznością, którą generuje obowiązujące prawo jest uznanie za zabytek jedynie tych przedmiotów, które pochodzą z nawarstwienia kulturowego. Tak więc rzeźba rzymska, która nie jest znaleziskiem (została zdjęta z ekspozycji, a nie znaleziona w ziemi) zgodnie z obecną ustawą zabytkiem nie jest - dodał Rudnicki.

Zanim rozpoczęła się wymiana zdań zaprezentowane zostały dane porównawcze z Polski i Anglii (gdzie zliberalizowano przepisy dotyczące tzw. poszukiwaczy skarbów używających wykrywaczy metali). Według tych danych w Polsce w latach 2003-2011 przyznano 29 nagród na łączną kwotę 280 tys. za znaleziska archeologiczne. W Wielkiej Brytanii i Walii na przestrzeni lat 2001-2009 zanotowano aż 1900 znalezisk podlegających nagrodom.

Według organizatorów spotkania liberalizacja przepisów pozwalających na realizację pasji przez detektorystów a z drugiej strony zabezpieczających jasno zdefiniowane stanowiska archeologiczne i zabytki o wyjątkowej wartości dla dziedzictwa kulturowego pozwoliła w Anglii na dostęp świata nauki do tysięcy zabytków i informacji, które do tej pory skrywane były przez poszukiwaczy w strachu przed konsekwencjami prawnymi.

W debacie, która trwała ponad 3 godziny udział wzięli przedstawiciele instytucji państwowych (urzędnicy z biura Generalnego Konserwatora Zabytków czy Narodowego Instytutu Dziedzictwa), środowiska naukowego (m.in. prof. Aleksander Bursche - inicjator spotkania, prof. Przemysław Urbańczyk - nieliczny podczas debaty przeciwnik liberalizacji ustawy o zabytkach w aspekcie detektorystów czy Zbigniew Nestorowicz, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Numizmatycznego, były biegły sądowy), mediów (m.in. Izabella Kwiecińska Odkrywca", Adam Sikorski TVP Było, nie minęło", Robert Wit Wyrostkiewicz Portal Archeolog.pl) a także przedstawiciele środowisk pasjonatów (m.in. mec. Piotr Niwiński z Mazowieckiego Stowarzyszenia Historycznego Exploratorzy.pl" czy Michał Duchliński z Warmińsko-Mazurskiego Stowarzyszenia Historyczno-Kolekcjonerskiego. W spotkaniu udział wzięły także osoby reprezentujące liczne organizacje archeologiczne (np. Stowarzyszenie Naukowe Archeologów Polskich).

Podczas debaty uczestników zaabsorbował zwłaszcza problem poszukiwaczy, którzy dla jednych są bohaterami dziedzictwa narodowego, a dla innych zagrożeniem dla tego samego dziedzictwa. Wszyscy uczestnicy spotkania zgodzili się, że zmiany w Ustawie o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami" są konieczne. Dość często padało także stwierdzenie, że ustawy tej nie da się już zmieniać, ale należy napisać ją od nowa.

Portal Archeolog.pl przygotuje także szerszą relacje z dzisiejszego spotkania, a następne debaty (sejmową i prezydencką) będziemy naszym Czytelnikom relacjonować na bieżąco.

RWW

źródło:

http://http://www.archeolog.pl/pl3/teksty361/archeolodzy_i_poszukiwacze_w_sejmie
Napisano
Dzięki saku.

Czyli czekamy do połowy maja. Po tym co przeczytałem, jest ogromna nadzieja, że ustawę zmienią lub napiszą od nowa - i to z plusem dla nas, poszukiwaczy.

Czekamy na więcej informacji.

Z głosem ogromnego poparcia, K.
Napisano
Nie znoszę hien cmentarnych, moją wyjątkową odrazę budzą, tzw. detektoryści, czyli swołocz, która przy pomocy wykrywaczy metali kradnie, co się da, dla zysku z biedy lub pazerności."

hiszpan nie bardzo rozumiem twoje intencje z wrzutką w/w artykułu.
Bełkot autorstwa jakiegoś typka, który najwyraźniej nie za wiele rozumie z tego o czym pisze, wprowadza tylko zamieszanie w temacie.
Nasze intencje i oczekiwania są chyba tutaj oczywiste.

Ruch Palikota to oczywiście towarzystwo o wątpliwej reputacji, ale mimo wszystko działania pana Poznańskiego zasługują na uznanie.
Napisano
Zaznaczam że jestem apolityczny.Ta inicjatywa jest skazana na niepowodzenie,dlaczego..?Bo inicjatorem nie jest PIS,przecież nic dobrego nie jest w stanie wymyślić ktoś z od Palikota.Zadziobią jak wrony.
Trzymam kciuki Panie Poznański.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie