carabus Napisano 9 Grudzień 2011 Autor Napisano 9 Grudzień 2011 http://www.tvnwarszawa.pl/informacje,news,burza-schron-bo-chca-ogrodzic-osiedle,340413.html
shadowN Napisano 9 Grudzień 2011 Napisano 9 Grudzień 2011 pewnie, lepiej kogoś wsadzić za abytkową" boratynkę niewpisaną do rejestru, ale jak trzeba wpisać obiekt do rejestru zabytków to nagle nikt nie jest zainteresowany..
maro20 Napisano 9 Grudzień 2011 Napisano 9 Grudzień 2011 Granda! często przejeżdżam wzdłóż Radzymińskiej /adres obiektu Wileńska/Myslałem że to dawno wpisano do rejestru zabytków.A może wysłac zapytanie do konserwatora w stolicy o udzielenie zgody na kopanie w całym miescie?Jak dotychczasowe przykłady wskazuja tu nie ma zadnych zabytków/koszary-ostatnio zburzone etc/
ktos451 Napisano 9 Grudzień 2011 Napisano 9 Grudzień 2011 Szkoda słów, niestety na bunkier koło mnie już za późno... przeczytajcie artykuł z grudniowego odkrywcy.
kolczyk96 Napisano 9 Grudzień 2011 Napisano 9 Grudzień 2011 No i patrzcie! Nawet CBA nic na to! A przecież wojewódzki konserwator zabytków musiał coś przyjąć od deweloperka skoro nie reaguje.Pozdrawiam!Marek.
HUBERTUS 1656 Napisano 10 Grudzień 2011 Napisano 10 Grudzień 2011 a zdajesz sobie sprawę że jak obiekt nie był wpisany do rejestru,to konserwatora on nie musi obchodzić?
shadowN Napisano 10 Grudzień 2011 Napisano 10 Grudzień 2011 ale gdyby ktos go trafil detektorem to by obchodzil kazdego nawet niewpisany ;)
margor Napisano 10 Grudzień 2011 Napisano 10 Grudzień 2011 Dziwne, Warszawka niby duża miejscowość ;) a nie znalazł się żaden pasjonat historii który otoczyłby opieką taki obiekt (wraz z wpisaniem do rejestru) P.S. naprawdę nie wiadomo co jest w środku ??? Wejście zasypane ?
talgo Napisano 10 Grudzień 2011 Napisano 10 Grudzień 2011 w Wawie to jest lepszy schron do zburzenia a znajduje się na wiejskiej
HUBERTUS 1656 Napisano 10 Grudzień 2011 Napisano 10 Grudzień 2011 Dziwne, Warszawka niby duża miejscowość ;) a nie znalazł się żaden pasjonat historii który otoczyłby opieką taki obiekt (wraz z wpisaniem do rejestru)P.S. naprawdę nie wiadomo co jest w środku ??? Wejście zasypane ?"Jak widać na fotkach drzwi są zasypane,a co do wpisu to jest poważny problem bo służby konserwatorskie nie chcą wpisywać takich obiektów do rejestru,z trudem idzie im wpis do ewidencji (słabsza forma ochrony). Aby wpis do ewidencji był prawidłowy trzeba wykonać kartę zabytku tzw iała karta" na która zwykle nie ma pieniędzy i chęci w urzędzie. Sam wpis tez wielu obiektów przed zniszczeniem nie obronił. Popatrz na działanie służb konserwatorskich w Warszawie i nie miej złudzeń-ważna jest posada a nie jakieś tam zabytki. Aby urząd miał sens trwania wpisze się coś nowszego do rejestru :). Pasjonaci są dla urzędników tylko po to by ich wykorzystywać albo do zawyżania statystyk wykonywalności (jeżeli na tym polega praca urzędnika). Kilka lat temu byli ludzie zainteresowani wpisem,zrobieniem inwentaryzacji i białych kart wówczas urząd miał to w...d. a na chwile obecna to urząd już nic nie zdziała bo nawet nie potrafi podać kto ten obiekt wybudował i w co był wyposażony.
maurycy Napisano 11 Grudzień 2011 Napisano 11 Grudzień 2011 Czy bunkry w Polsce są traktowane jako zabytki, restaurowane, dba ktoś o nie czy zawsze wysprejowane robią za wysypiska śmieci pobliskiej ludności?
HUBERTUS 1656 Napisano 11 Grudzień 2011 Napisano 11 Grudzień 2011 Oba przypadki występują tylko te remontowane do wybazgrolonych to chyba jakiś ułamek 0,01%. Za dwieście lat sobie służby konserwatorskie przypomną że było coś takiego,nawet sporo tego było i czasem w dobrym stanie.
Czlowieksniegu Napisano 14 Grudzień 2011 Napisano 14 Grudzień 2011 Mógłbym pod większość newsów z Warszawy podpiąć, ale ten jest najwyżej:http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,10813557,Konserwator_odchodzi_po_10_latach___Szkodzila_zabytkom_.html?lokale=wroclaw
maro20 Napisano 14 Grudzień 2011 Napisano 14 Grudzień 2011 miejmy nadzieję że jej nastepca będzie bardziej skuteczny.Chyba że po latach dowiemy się że był ziomalem jakiegos dewolopera.Nie nazywajcie Stolicy warszawką"bo wtedy wychodzi z niektórych ich małość i kompleksy
HUBERTUS 1656 Napisano 14 Grudzień 2011 Napisano 14 Grudzień 2011 Miejski konserwator zabytków podlega pod prezydent miasta,jeżeli prezydent miasta i jego władze chcą mieć nowe biurowce zamiast zabytków miejski konserwator nie podskoczy. Czy to jest takie trudne do zrozumienia? W Polsce rzadko a wręcz prawie nigdy nikt nie sprzeciwi się przełożonemu :),widzieliście co się stało z Mazowiecką Wojewódzką Konserwator Zabytków-wyleciała ,za grzechy i przewinienia miejskiego konserwatora. Była nie wygodna to pan wojewoda się jej pozbył pod byle pretekstem. Dla tych co zaspali to żyjemy w Polsce w kraju który ma znów jedną wiodąca partię tak jak kiedyś PZPR,póki co opozycja leży i zagryza się sama. Nie oszukujmy się też ze spora część społeczeństwa chętniej widzi nowe hipermarkety niż zabytki.
HUBERTUS 1656 Napisano 14 Grudzień 2011 Napisano 14 Grudzień 2011 Mam garść informacji dla ciekawskich - prawdopodobnie schron stoi na gruntach skarbu państwa a nie wspólnoty. Po drugie firma wyburzająca ponoć nie doceniła schronu i zbyt skromnie oszacowała koszt jego wyburzenia. Po trzecie jeśli znajdą się dowody ze schron jest polski jest szansa iż konserwator miejski zajmie się jego ochroną.
szpagin Napisano 14 Grudzień 2011 Napisano 14 Grudzień 2011 Pytanie jaką wartość przedstawiał owy schron?Dziś jak widziałem jeszcze nie rozwalili całego.Prace chyba przerwano.Po co taki klocek?bo jest stary? połowa tej dzielnicy jest od niego dwa razy starsza,za 60lat bloki nowo zbudowane też będą odpowiednio"stare,i co?też zostaną?W końcu ratując zabytki"utoniemy w kupie gruzu i śmieciach.
HUBERTUS 1656 Napisano 14 Grudzień 2011 Napisano 14 Grudzień 2011 Gdyby był polskim przedwojennym schronem OPL to byłby cenny ze względu na to ze niezbyt wiele takich obiektów zbudowano a jeszcze mniej ich się zachowało.Byłby więc zabytkiem przedwojennej polskiej myśli technicznej który raz wyremontowany mógłby spokojnie kolejne 50 lat przetrwać.
HUBERTUS 1656 Napisano 14 Grudzień 2011 Napisano 14 Grudzień 2011 A prace przerwano bo rozbiórka była bez zezwolenia i chyba obiekt jest na gruncie skarbu państwa.
tifoso Napisano 30 Grudzień 2011 Napisano 30 Grudzień 2011 Widok przez wyburzoną ścianę do wnętrza schronu. Widać w cemencie kamyki, więc może to sugerować konstrukcję polską. W każdym razie do dnia 28 grudnia prac nie kontynuowano, bo pozostała dziura taka jak w powyższych postach.
tifoso Napisano 30 Grudzień 2011 Napisano 30 Grudzień 2011 Widok do wnętrza przez wyburzoną ścianę w lewą stronę. Jak widać brak wyposażenia...
tifoso Napisano 30 Grudzień 2011 Napisano 30 Grudzień 2011 A to widok w prawą stronę. W głębi widać ściankę z otworem drzwiowym.
HUBERTUS 1656 Napisano 31 Grudzień 2011 Napisano 31 Grudzień 2011 O polskości to bardziej świadczy Siatka Ledóchowskiego niż kamyki" jako warstwa przeciwodpryskowa tzw kamyki " to kruszywo nieodmienny składnik żelbetu.
tifoso Napisano 2 Styczeń 2012 Napisano 2 Styczeń 2012 Ok, ale z moich obserwacji wynika, że Niemcy nie stosowali tak grubego kruszywa...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.