kicereb Napisano 5 Listopad 2011 Napisano 5 Listopad 2011 Ja rozumiem stracic pojazd w panicznej ucieczce gdy Iwan siedzi na karku.Ale nie w Choszcznie.Tam o ile pamiętam to nawet niemiec atakował.A raczej bez mapy nie atakował.I raczej pomylic jezioro z np łąką jest trudno.A co do map w wojsku powojennym?Wiesz , jozfig ja widziałem mapę na świetlicy.I była to mapa Polski z podziałem administracyjnym na 49 województw.Ale myśmy wtedy (przynajmniej ja nic o tym nie wiem) nikogo nie atakowali a wręcz walczyliśmy o pokój.
Faku Napisano 5 Listopad 2011 Napisano 5 Listopad 2011 Pchali się i ciężkimi sprzętami :-)https://forum.odkrywca.pl/uploads/forum_old/photos/picsforum22/szarbsko.jpg
kloki Napisano 6 Listopad 2011 Napisano 6 Listopad 2011 Faku - jak mogłeś... teraz trzeba szukać nowych argumentów. Moim zdaniem nie ma co teoretyzować. Póki nikt pod wode nie zejdzie możemy sobie tu nasmarować zbiór baśni i legend, ew. z pomocą kolegów poradnik czołgisty.
skyluke Napisano 6 Listopad 2011 Napisano 6 Listopad 2011 Wiadomo, zawsze będzie to wielkie gdybanie. Jesteś przekonany, że tym z pod Szarbska szli po lodzie czy raczej chcieli iść brodem łamiąc lód i się przeliczyli co do swoich możliwości :D ??
Faku Napisano 6 Listopad 2011 Napisano 6 Listopad 2011 Dałem tą fotkę dla przykładu że pchali się czym się dało i co tu się dziwić, a czy pod nim zarwał się lud czy może kierowca usnął jak wjechał kawałek :-) tego się nie dowiemy:-). Zawsze był młyn przy każdej historii, domysły , legendy.. i tak będzie zawsze. Zawsze ktoś dorzuci swoje 3 grosze itp.A jeziorku coś jest a co?? czołg, samochód a może parowóz ;-).Jak to pan Kloki napisał, trzeba zejść pod wodę i tyle. Pozdrawiama tu jak to u ruskich sobie po lodzie śmigali w czasach teraźniejszych:-)http://www.youtube.com/watch?v=FDfO2HY_Gas&feature=relatedhttp://www.youtube.com/watch?v=WvgoHBi6AQI&feature=relatedhttp://www.youtube.com/watch?v=QhstYW2_p3A&feature=feedf_more
Cypis Napisano 7 Listopad 2011 Napisano 7 Listopad 2011 W instrukcji dla użytkowników czołgu Panther (tzw.Panther-Fibel) jest informacja , że mozna jechać po lodzie , jeżeli jego grubość wynosi 3/4 metra . Więc jeżeli w zimie 1945 było mroźno , to pokrywa mogła mieć i z 1,5 metra , więc nawet załogi Tygrysów mógły świadomie wjeżdżać na lód .
CzarnyPoznań Napisano 7 Listopad 2011 Napisano 7 Listopad 2011 Raczej wątpię by ktoś przy zdrowych zmysłach pchał dużego Kota na jezioro.Nich się pomylę i to będzie tygrys królewski.Ale po filmikach na Youtube jak wpadają rosyjskie ciężarówki i wyobrażeniu 70 ton.Padł by zaraz przy brzegu!Instrukcja,instrukcją a rozsądek górą.Obstawiam co najwyżej małą ciężarówkę albo nyskę czy żuka.
skyluke Napisano 7 Listopad 2011 Napisano 7 Listopad 2011 Swoją drogą ciekawe jest skąd wziął się lej na dnie jeziora ?Bomby detonowały od uderzenia w lustro wody, chyba że jest tam relatywnie płytko. ?Ciężki obiekt uderzający w osady denne ?
Zbigniew Okuniewski (TPS) Napisano 9 Listopad 2011 Napisano 9 Listopad 2011 Wystarczy użyć takiej samej echosondy jak na zalewie wiślanym.Potem tylko nurek i koniec legendy.pozdrawiam
CzarnyPoznań Napisano 9 Listopad 2011 Napisano 9 Listopad 2011 Proponuję wytypować nurka i rozwiąże wszelkie wątpliwości :) Ale jak dla mnie jak by był tam Kot to już by o tym było głośno.Albo nawet już był by wydobyty na powierzchnie.Ciekawe czy już ktoś przy nim nurkował. Bo całkiem głośno o tej sprawie?Na Zalewie Wiślanym można przeczytać w artykule o ty że były skrzynie na pace tych pojazdów.Ale jedynie pozostał po nich ślad.Artykuł już trochę jest na forum więc może ktoś już był w Choszcznie.
piterb1 Napisano 10 Listopad 2011 Napisano 10 Listopad 2011 . po co weryfikowac jakies bzdety . wystraczy sprawdzic że w Choszcznie NIE PADŁ ZADEN T2. uszkodzone scholowono i wyleczono . a fantasci swoje dalej p....są legendy o isach w jeziorze ale pewnie tez g.. prawda
s_boj Napisano 10 Listopad 2011 Napisano 10 Listopad 2011 Prawda jest taka, że jeżeli to coś ma rodowód wojenny i jest na gąsienicach, to warto ciągnąć bez względu na język narodowy producenta. Nawet radzieckie sprzęty z tych lat, wyciągane gdzieś z mułu, rzeki, czy jeziorka są wydarzeniem komentowanym w całym eksploratorskim świecie. To tylko w Polsce jest taki olewczy stosunek do sprzętów ze wschodu.
db Napisano 11 Listopad 2011 Napisano 11 Listopad 2011 dlatego od dawna prosze o IS-2 w ruchu a nie na pomniku. Moje ulubienica SU-100 z Poznania miałaby towarzystwo!
s_boj Napisano 11 Listopad 2011 Napisano 11 Listopad 2011 od dawna prosze o IS-2 w ruchu a nie na pomniku. Moje ulubienica SU-100 z Poznania miałaby towarzystwo!"db - coś chyba przeoczyłeś :)
db Napisano 11 Listopad 2011 Napisano 11 Listopad 2011 A widziałeś go w ruchu? Chyba że rzeczywiście coś przeoczyłem? Suczka jeździ.
db Napisano 11 Listopad 2011 Napisano 11 Listopad 2011 a jednak coś przeoczyłem, szkoda że nie prezentują go częściej. Pozdr. i dziękuje s_boj za wyjaśnienie.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.