Skocz do zawartości

Pz.Kpfw IV Ausf.J z Kluczewa - konserwacja


sil3nt

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 338
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Jak to dobrze że odezwał się Acer pewnie mało roboty w Nadleśnictwie Włoszczowa ;-)
Jest propozycja by wrak wyeksponować na stelażu i myślę że to dobry pomysł.
Co do reszty niech sprzęt pozostanie u tych co wiedzą jak o niego zadbać. Przezimierowo nich zajmie się remontami a nie donosami bo te potrafią być zwrotne ;-) lub może coś wydobędzie. Idzie lato czas wydobyć koledzy.
pozdrawiam
Napisano
Jak widzę Towarzystwo Przyjaciół Sopotu winno się przechrzcić na Byłe Towarzystwo Przyjaciół Sopotu bo aktualnie to Poznań najważniejszy.

Panie Okuniewski, żyć Pan widzę nie może bez acera - owszem mam cholernie mało roboty we Włoszczowie. Moi koledzy też, więc chcąc niechcąc czytamy również i Pana wpisy :))
Widzę że z rączką już lepiej :) Z innymi organami chyba jednak jeszcze nie :)
- życzę szybkiego powrotu do zdrowia

Wykop - Wieczorynka już się skończyła, pora do łóżeczka
Napisano

Jeden z ciekawszych etapów prac na IV-ką. Czyszczenie wanny pokazało prawdziwy stan czołgu. I nie ma tutaj zbyt dużo dobrych wiadomości ....
Więcej: http://muzeumbronipancernej.pl/pl/pzkpfw-iv/388-pzkpfw-iv-piaskowanie-wanny

p.s.
moderatorów proszę o wyczyszczenie wątku

Napisano
Teraz nie ma wątpliwośći, że nie ma mowy o eanimacji" tego czołgu - chyba że miałby powstać potworek" na miarę dzieła Dr. F...

wojo
Napisano
Istotnie oglądając zdjęcia to jak pisałem wcześniej jedynie nadaje się na dioramę rozbitego czołgu. A i tak aby to poskładać do kupy aby przypominało rozbity czołg a nie stertę blach to trzeba będzie sporo pracy i kasy oraz miejsca aby to wyeksponować.
Napisano
A może jednak w tych części dało by się z czasem złożyć kompletny pojazd. Boczne płyty wanny nie wyglądają najgorzej. Należało by zastąpić strzępy dna wanny nową płytą i poprawić spawy. Wiele części pojazdu Pz.Kpfw IV wychodzi nadal z ziemi, lub pojawia się na złomowiskach. Z czasem udało by się skompletować pojazd. Należy pamiętać, że przy odbudowie można się wzorować na StuG'u z Grzegorzewa.
Napisano
Zawsze jak mnie coś zirytuje to w ramach relaksu otwieram Odkrywcę. Na Was zawsze można liczyć. Leczenie śmiechem to podstawa.

Jacek
Napisano
No pewnie Panowie damy rade ......
trochę się naciągnie pudełko tu i tam jak gumkę w kalesonach potem klepnie się dwa razy w blaszkę na kowadełku a potem ciach prach pod pachę obrocik z wanienką na plecki
I z drugiej stron sru go w boczek młoteczkiem stu, puk, stuk, puk ..... i gotowe ........
kurde przecież to jest pros trze niż klepanie klona w klawiaturkę ..... spoko damy rade.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie