Skocz do zawartości

Mój pierwszy czołg lub to co z niego pozostało


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 268
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
  • 4 months later...

Późno jesienne wykopki zaowocowały wprawdzie marnymi znaleziskami ale zawsze coś. Tu jeden z ciekawszych detali wyposażenia czołgu Renault D1 . Jest to pośrednia dźwignia sterowania gazem , tzn . dźwignia ustawienia wolnych obrotów które zmieniały się w trakcie rozgrzewania i pracy silnika co powodowało duszenie silnika , po to była dźwignia aby zwiększać lub zmniejszać dopływ paliwa przy wolnych obrotach. Podobne sterowanie gazem występuje w czołgach renault FT 17 , NC1, NC2 i NC 27.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months later...

Pancerz drzwi wejściowe kierowcy do czołgu Renault R35 uzyskane drogą wymiany. Drzwi posiadają 3 przestrzeliny z radzieckiej rusznicy P-Panc PTRS w tym 2 pociski jeszcze siedzą a jeden przebił się na wylot. Drzwi mogły być otwierane i zamykane od środka ale także od zewnątrz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

piękny emblemat otrzymany od poszukiwacza który kilka lat wcześniej kopał w miejscu gdzie obecnie ja znajduję elementy francuskiego czołgu renault ACG1. niestety pancerz czołowy czołgu zawędrował do huty ale ocalał emblemat co jest teraz jednym z ładniejszych fantów mojej kolekcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wreszcie mam potwierdzenie że następnym pojazdem był bardzo prawdopodobnie był pojazd półgąsienicowy Somua MCG z bardzo prawdopodobnie pancerną nadbudową niemiecką z uwagi że znajdujemy kawałki całych jak i rozerwanych pancerzy . Niestety nie znalazłem jeszcze fotki aby te pancerze na 100 % potwierdzić jaki był to typ nadbudowy . Oprócz całego kompletnego napisu SOMUA który był umieszczany na chłodnicy znaleźliśmy jeszcze jedną literkę A czyli na pewno były tam takie 2 pojazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months later...

Witam. Znowu udało mi się parę fantów wykopać ale coraz trudniej coś ciekawego znaleźć . tym razem udało mi się znaleźć części łożyska pierścienia wieży . w tym przypadku mam wprawdzie pogięty i połamany ale kompletny jeden odcinek oraz dodatkowo elementy z dwóch innych odcinków do wieży czołgu prawdopodobnie Renault AMR 33 lub innej Renówki R 35 lub ACG 1. niestety nie mam rys technicznego z jakiej wieży mam pierścień

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

No i znowu radocha z rozpoznanego detalu i rozpoznanego następnego czołgu jaki stał w magazynie muzeum pancernego w Szczecinie . Detal ten wykopałem w 2013 roku i jak większość fragmentów leżał i czekał w jednej z 15 skrzyń z nierozpoznanymi elementami czołgowymi . Pokazałem toto w dziale do rozpoznania pod tematem http://odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=710786#1576628 ale nikomu się nie udało rozpoznać bo ludzi z wiedzą pancerną jest niewielu o czym zdążyłem się przekonać, pech polega że czołgi które zbierali Niemcy to albo czołgi które nas rodaków nie za bardzo interesują czyli Francuzy które jak ktoś zauważył w tej armii mają 4 biegi wsteczne i jeden do przodu , Angole których u nas jak na lekarstwo oraz Belgijskie i Holenderskie mikrych armii. Tym razem jest to detal czołgu który zaprojektowała Armia Czerwona i zbudowała w maleńkiej serii, w trakcie walk wytraciła wszystkie pojazdy na swoim terenie, tak że zajmując nasze tereny polskie na kilkadziesiąt lat i wyganiając szkopów już tych pojazdów nie posiadała. Za to Niemcy jeden zdobyczny pojazd trzymali w zbiorach pancernych w Szczecinie i co ciekawe użyli go w 45 roku do obrony Dąbia jako stały punkt obrony jak i większość tu opisywanych czołgów. Co ciekawe stanowiska gdzie czołgi zostały zakopane nadal widać w lasach bo do dnia dzisiejszego tereny nie zostały zrekultywowane.
I jak zwykle zagadka dla Ciekawskich co to za czołg i gdzie detal ten występuje. Zaznaczam czołg nowoczesny w swej budowie ale za trudny technologicznie w produkcji . Pierwszy czołg który miał już nowatorskie jak na ZSRR wykorzystanie załogi i dowódcy czołgu. Zapraszam do zgadywanki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawo !!. Unikat w naszym kraju i chyba jedyny rozbity i wysadzony w Polsce T-50 oraz jedyny prawdopodobnie w armii niemieckiej . Tu jest rozerwany ząb z koła napędowego które pokazałem w 2013-05-27 14:25:53 uważając że to jakiś francuz , ale na 100% nie mogłem potwierdzić . Feler takich pojazdów to że unikaty więc praktycznie nie ma zdjęć współczesnych wnętrza tych pojazdów ,napędów itd. co za tym idzie po wysadzeniu w latach 50 w lasach leży masę części z wnętrz tych czołgów których kompletnie nie można dopasować do pojazdów przez co mam tylko z 10% rozpoznanych detali , reszta czeka na farta zobaczenia detalu na jakimś unikalnym zdjęciu lub może komuś się poszczęści przeglądając pozycje w detalach do rozpoznania. Niestety większość to farfocle pancerne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Wypożyczłem sobie numer militariów 335 o czołgu Cruiser tank A13 Mk I/II który to pojazd na pewno był w zbiorach magazynu czołgów zdobycznych i jego części odnajduję w lesie. Tym razem udało mi się połączyć dwa elementy i zaznaczyć ich zastosowanie. Jest to dźwignia z manometrem do butli CO2 która była zastosowana w tym czołgu . Butla i manometr firmy The Pyrene campany Ltd. Jak ktoś ma ten numer militariów to zaznaczono na stronie 32

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i następny element z tego samego pojazdu. Jest to dźwignia cięgnowa otwierania i zamykania zaworu paliwa. Feler że angole praktycznie nie sygnowali swoich mosiężnych elementów.
Pytanie do czego była zastosowana w czołgu butla Co2 ?? czy to była gaśnica przedziału silnikowego ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Otrzymałem dwie klepki gąsienicy do samochodów półgąsienicowych Citroen Kegresse modele P 17 i P 19 których szerokość wynosi 225mm. Ten typ gąsienic by stosowany w pojazdach P 17 i P 19 stosowanych w polskim wojsku do 39 roku.
Gąsienica była produkowana jako gąsienica w kręgu zamkniętym o stałej długości, nie było możliwości połączenia gąsienicy w razie jej zerwania tak samo jak w amerykańskich pojazdach II wojny typu Half Track. Jednak zaletą było to że można było gąsienicę zregenerować poprzez wymianę gumowo-materiałowej bieżni wewnętrznej jak i wymianę poduszek sześciokątnych . Każde metalowe ogniwo było przykręcane do gumowo-materiałowej bieżni za pomocą 3 śrub , przy czym do bieżni były jeszcze na tych śrubach montowane 2 zęby gumowe ciągnące bieżnię na kole napędowym 1 ząb utrzymania gąsienicy i 1 poduszka amortyzacyjna pod spodem gąsienicy, nie wspomnę tu o podkładkach zawleczkach na te trzy śruby. Czyli jak widać dość sporo elementów składowych było do złożenia pojedynczego ogniwa. Przy Half Tracku po zerwaniu gąsienicy trzeba było założyć nową gąsienicę a stara do niczego się nie nadawała, nie dało się nic z niej wykorzystać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie