Skocz do zawartości

Nieśmiertelniki dla bezdomnych


Eastlegion

Rekomendowane odpowiedzi

Warszawscy kapucyni będą rozdawać bezdomnym tzw. nieśmiertelniki, by nie zdarzały się już pogrzeby anonimowych osób i by na grobach w miejscu imienia i nazwiska nie pojawiały tylko litery NN. Takich pogrzebów jest zaskakująco dużo. W zeszłym roku na warszawskim cmentarzu Południowym aż 36.
http://www.tvn24.pl/28377,1698714,0,1,przywrocic-tozsamosc,wiadomosc.html
Ciekawa inicjatywa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! Pewnie nie wszyscy,ale wielu z bezdomnych(jeśli nie większość) zdecydowała się na taki,a nie inny sposób życia z przymusu.Ten przymus,to najczęściej utrata domu,rodziny,perspektyw itd.Z prawnego punktu widzenia często lepiej,jak umierają jako nn.i nikt nie musi dziedziczyć ich długów niż,gdyby umarli jaki osoby znane z całum dobrodziejstwem dziedziczenia(tu oczywiście otwiera się nowa furtka typu przyjąc spadek,czy nie...).Jest jeszcze kilka innych problemów....
Pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Defekt, nikt do Ciebie jadem nie pluje, po prostu twój żarcik" był zwyczajnie niesmaczny, a wręcz chamski. Krzywdzisz w ten sposób wielu bezdomnych, bo przyrównujesz ich wszystkich do złodziei i jakichś hien, które wszystko oddają na złom za parę groszy. Rozmawiałeś kiedyś z jednym z nich? Wiesz jak wygląda ich życie? Wątpię w to. Proponuję trzy razy pomyśleć zanim naciśniesz dodaj".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bzdury okrutne kolego pleciesz. Porozmawiaj choć z jednym, dobrze radzę. Łatwo jest o kimś pisać siedząc w cieplutkim fotelu o popijając kawkę. Poznałem swego czasu kilku bezdomnych, każdy do pracy jest chętny tak jak nas dwóch razem wziętych. Sytuacja tych panów nie była spowodowana z ich winy, jeden stracił majątek w pożarze, od innego odeszła żona z dziećmi, jeszcze inny dostał niesłuszny wyrok, który zmusił go do życia na ulicy. Nie krzywdź tych ludzi swoimi słowami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszę siedząc w cieplutkim fotelu, bo na to pracuję. Ciężko pracuję. Pomimo że różnie bywa. Jeżeli ktoś stoi pod sklepem i czeka aż mu ktoś da... tylko po to żeby się napić to do kogo ma mieć pretensje jak nie do siebie?! Najłatwiej się nad sobą użalać i ŻĄDAĆ pomocy.
Faktycznie się rozpisałem. Pozdrawiam ize swojej strony kończę temat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak ogólnie bezdomni to równe chłopy,niektórzy po wyższym wykształceníu nawet. Piją sporo bo są alkoholikami (to straszna choroba),do bezdomności doprowadziły ich różne niepowodzenia w życiu. Jednym brakło roboty,nie płacili to ich eksmitowali,innym baba poszła w długą z gachem-wziął sobie chłopina do serca zaczął pić potem burdy interwencje policji,sąd i na bruk. Różne przypadki. W życiu jest różnie,dziś masz wszystko jutro nie masz nic i jesteś zerem. Dziś pełna lodówa żarła a jutro resztki z hasioka. Także ostrożnie proszę z takimi krytycznymi wypowiedziami bo jak to mówią-nikt nie zna dnia ani godziny.
Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ktoś stoi pod sklepem i czeka aż mu ktoś da... tylko po to żeby się napić "

dlaczego niektórzy uważacie że bezdomny-żul
i mówicie o nich jak o śmieciach?

Nie każdy który prosi Cię o parę groszy a bułkę" koło dworca wyda ją na alkohol.Widać że wyślepiacie gały przez stereotypy,i nigdy nie rozmawialiście z bezdomnym poza rzuceniem przez ramię ie mam" i pójściem dalej

Polecam poczytać o Warszawskim bezdomnym Świętym Mikołaju"

a czasem zatrzymać się gdy któryś do was podejdzie,porozmawiać chwilę
bo nie każdy z nich ma pragnienie na kieliszek chleba"
ale na chleb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Święte słowa Hebda,ja też zauważyłem że niektórzy na tym forum gardzą innymi ludźmi,tym którym nie wyszło w życíu. Ktoś tam siedzi w przytulnym fotelu z gorącą kawką bo zapracował na to -spoko. Tylko pamiętać należy że jutro roboty może nie być lub choroba najdzie lub baba pójdzie w siną dal i tak z dnía na dzień można stać się bezdomnym .
Pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajna inicjatywa z tymi nieśmiertelnikami, żeby zabezpieczyć je przed pozbywaniem się można je robić w formie świętych medalików np. ze Św Judą od spraw beznadziejnych. Zawsze to jakiś patron. Większość nie wyrzuci tego przez ramie.

Co do uniknięcia kłopotów spadkowych po zadłużonym bezdomnym to spadek można przyjąć albo nie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bezdomny bezdomnemu nie równy, Święty Mikołaj" o którym piszę Hebda mieszka w bodajże noclegowni i jakoś tam sobie radzi, nawet pomaga innym, na pewno posiada dowód osobisty więc nieśmiertelnik mu nie potrzebny. Nikt nie musi mieszkać pod mostem, w kanałach czy w innych ciekawych miejscach! Taki los zazwyczaj wybierają menele (lub ewentualnie skrajni dziwacy) bo w noclegowni nie można spożywać alkoholu. CZŁOWIEK choćby nie wiem jak doświadczony przez życie, może w miarę godnie żyć...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie