herman1984 Napisano 10 Marzec 2011 Share Napisano 10 Marzec 2011 Elegancko:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
draven85 Napisano 10 Marzec 2011 Share Napisano 10 Marzec 2011 Mam pytanie w jaki sposób owijacie hełm czy wystarczy na zewnątrz czy w środku też musi być? Jak autoliza sprawdza się na bardzo mocno skorodowanych przedmiotach? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cyrograf15 Napisano 10 Marzec 2011 Share Napisano 10 Marzec 2011 Przedmiot musi być owinięty z wszystkich stron. Odległość od elektrody jaką jest owijka ma wpływ na proces. Przy przedmiotach bardzo skorodowanych jest kłopot, owijka musi mieć bezpośredni styk z fantem (przejście elektryczne).Wojtek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kurze Płuco Napisano 13 Marzec 2011 Share Napisano 13 Marzec 2011 Cyrograf15, czy to znaczy że trzeba zgrubnie zedrzeć rdzę mechanicznie?Owinięcie przedmiotu na samą rdzę nie wystarczy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cyrograf15 Napisano 13 Marzec 2011 Share Napisano 13 Marzec 2011 Przynajmniej w jednym miejscu musi być bezpośredni styk, nie trzeba całości skrobać.Wojtek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aro75 Napisano 20 Marzec 2011 Autor Share Napisano 20 Marzec 2011 Tu potwierdzenie skuteczności autolizy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aro75 Napisano 20 Marzec 2011 Autor Share Napisano 20 Marzec 2011 jw Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mensguth6 Napisano 20 Marzec 2011 Share Napisano 20 Marzec 2011 jesli chodzi o spostrzezenia to,miedziane przedmioty wlozone razem z stalowymi zaczynaja pokrywac sie zelazem.dostaja takiego dziwnego blasku,nie kazdy to lubi.przedmiot z autolizy wkladam na 2min. do 30% kwasu fosforowego duzo latwiej i dokladniej sie czysci.bede dalej eksperymentowal i jesli mozna na tym watku opisywal. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Blitzkrieg Napisano 21 Marzec 2011 Share Napisano 21 Marzec 2011 Używanie kwasu po autolizie to błąd. Zakładając że po autolizie otrzymujesz czysty metal, dalsze działanie na niego kwasem bezpowrotnie go niszczy. Problematyczne jest również późniejsze wyprowadzenie kwasu z przedmiotu. Co do miedzianych przedmiotów o których piszesz - mam nadzieje że chodzi Ci o miedź połączoną na stałe z metalem np. szklanka szrapnelowa. Usunięcie nalotu w takim przypadku jest możliwe za pomocą szczotki stalowej na wiertarce/szlifierce - użyta bez docisku nie porysuje pierścienia a delikatnie go wypoleruje. Jeśli ktoś nie ma praktyki zamiast szczotki proponuje krążek filcowy i pastę 'automax'.Do przedmiotów typowo kolorowych raczej autolizy nie polecam.Metodę usuwania nalotu po autolizie determinuje materiał z jakiego wykonany jest przedmiot. Jeśli jest to stal to z powodzeniem szczotka na wiertarce.Przedmioty żeliwne poddane autolizie należy czyścić ręcznie szczotką plastikową, użycie stalowej spowoduje zatarcie szczegółów. Użycie detergentu wspomaga usuwanie nalotu - można zastosować chociażby rozpuszczony w ciepłej wodzie proszek do prania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cyrograf15 Napisano 21 Marzec 2011 Share Napisano 21 Marzec 2011 Autoliza jest zdecydowanie wolniejsza i mniej efektywna od elektrolizy dla tego kolega trawi w kwasie, co jest wandalizmem. Autoliza jest dla bardziej cierpliwych. Lubiączych parokrotną wymiane owijki i elektrolitu.Wojtek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aro75 Napisano 21 Marzec 2011 Autor Share Napisano 21 Marzec 2011 Kolego Cyrograf15 tu się nie zgodzę nawet jak moczyłem szklankę szrapnela nie było potrzeby wymiany drutu a elektrolitu nie wymieniam po prostu dosypuję kreta i spokojnie sobie pyka.Szklankę moczyłem 2 dni i wyszła bardzo ładnie.Kłopot to jest z elektrolizą bo po niej zostaje w pojemniku szlam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cyrograf15 Napisano 21 Marzec 2011 Share Napisano 21 Marzec 2011 Ilość szlamu = ilość rdzy i innych zanieczyszceń z fanta. Stężenie rostworu radze kontrolować a nie sypać na oko. Aby prawidłowo przeprowadzić autolize a nie ługowanie ma być około 15%. Co do wyboru metody to jeden woli ogórki, drugi ogrodnika córki :)Wojtek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mensguth6 Napisano 22 Marzec 2011 Share Napisano 22 Marzec 2011 czytam i musze sie wypowiedziec.przedmioty miedziane mocze w tym samym roztworze co stalowe,stad taki efekt.a kwas po to tylko aby pozbyc sie czarnego nalotu.nie wszystko mozna jechac szczota,niektorych rzeczy nie da rady.goraca woda+ciepla benzyna i jest ok.reszta konser. to juz inny temat.pozdr. ach co do zuzycia alu to nie jest takie wielkie jak mowia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Blitzkrieg Napisano 22 Marzec 2011 Share Napisano 22 Marzec 2011 Jeśli już decydujesz się na zastosowanie autolizy dla przedmiotów miedzianych to lepiej dla nich jeżeli nie będą moczyć się razem z żelastwem. Co do zużycia aluminium, to tak jak piszesz, nie idzie dużo. Ja korzystam z drutu - optymalnie się wygina, nie sprężynuje jak cienkie profile z armatury poza tym szeroko dostępny w skupie złomu, można też dostać od znajomych elektryków z demontażu linii. Ciekawi mnie jakiego NaOH używacie: czy jest to zwykły kret do rur, czy inny specyfik? Ja stosuje czysty NaOH(cz nie czda). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aro75 Napisano 22 Marzec 2011 Autor Share Napisano 22 Marzec 2011 Ja używam kreta i drutu aluminiowego fajnie się nim owija fanty.Sypałem kreta na oko ale spróbuję zrobić 15% roztwór tak jak pisze kolega Cyrograf15.Kolego Blitzkrieg czy też robisz 15% roztwór i czy ma to jakiekolwiek znaczenie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cyrograf15 Napisano 22 Marzec 2011 Share Napisano 22 Marzec 2011 To jeszcze trzeba alu zastąpić cynkiem i autoliza naprawde fajnie będzie czyścić :)Wojtek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Blitzkrieg Napisano 22 Marzec 2011 Share Napisano 22 Marzec 2011 Zawsze robię 15% nigdy na oko. Wojtku trudno dziś o cynkowe parapety, przynajmniej w okolicy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cyrograf15 Napisano 23 Marzec 2011 Share Napisano 23 Marzec 2011 Faktycznie nie wiem jak jest obecnie z cynkowymi parapetami, kupiłem kilka przed paroma laty na złomie i mam zapas.Wojtek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fanatyk Napisano 24 Marzec 2011 Share Napisano 24 Marzec 2011 witam,jeśli nie mam cynkowych parapetów, i druta alu brak, to czy paski z puszki po piwie się nadają? dziękipozdrawiamJM Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cyrograf15 Napisano 24 Marzec 2011 Share Napisano 24 Marzec 2011 Nie bardzo. Puszki są powlekane obustronnie. Trzeba by to jakoś oskrobać. Dodatkowo to nie jest czyste alu tylko jakiś stop. Nie testowałem puszek w tym zastosowaniu, ale jakoś tego nie czuje. Przetestuj i daj znać czy działa.Wojtek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fanatyk Napisano 24 Marzec 2011 Share Napisano 24 Marzec 2011 ok, test in progress ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcin 1984 Napisano 24 Marzec 2011 Share Napisano 24 Marzec 2011 Mówiąc szczerze to trochę śmiesznie mi się do tego przyznać ale puchy po browarach się nie nadają - sprawdzone hi hi... ;)pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fanatyk Napisano 24 Marzec 2011 Share Napisano 24 Marzec 2011 dlaczego? jak na razie lecą bąble i widzę że puchę zjada jakaś magiczna moc ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kamil1994 Napisano 24 Marzec 2011 Share Napisano 24 Marzec 2011 Czy autoliza sprawdza się także do małych przedmiotów? Mam kilka carskich guzików mosiężno - żelaznych i myślałem, żeby wypróbować to na nich.pozdro. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sudajew Napisano 24 Marzec 2011 Share Napisano 24 Marzec 2011 ja próbowałem kiedyś z puszkami i lipa. Potem 1zł z prl'u ale szybko znikały, trzeba będzie rozejrzeć się jednak za drutem alu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.