Skocz do zawartości

Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych


Rekomendowane odpowiedzi

Ja bym wojną domową też tego nie nazwał.
Raczej właśnie jakimś powstaniem, insurekcją, buntem... Ciężko przyjąć właściwą definicję.

Fakt faktem, że po 9 maja 1945r. nie ucichły strzały, nie skończyły się walki, partyzanci nie wychodzili tysiącami z lasów bratając się z ową" władzą.
Walka trawala nadal. Zmienił się tylko wróg. Partyzanci walczyli z Sowietami i ich polskimi kolaborantami, natomiast ci drudzy z przeciwnikami ustroju komunistycznego", przywleczonego z Moskwy wraz z Armią Czerwoną.

To była wojna - w kraju gdie panuje pokój nie fałszuje się wyborów, nie pacyfikuje się wsi, nie trzeba tworzyć jednostek typu KBW, nie rozstrzeliwuje się ludzi o przeciwnych pogladach (lub tylko o to podejrzanych) ani nie wysyła się całych rodzin na syberyjskie wczasy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 97
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Parę uwag- partyzanci ( po części nieświadomi ) wychodzili tysiącami z lasu. Czy w formie amnestii czy desperacko uciekając na, np, Ziemie nibyOdzyskane.
Druga- wymieniając Sowietów i kolaborantów, wymień również niewinne cywilne ofiary*.
KBW, oprócz walki i pacyfikacji podziemia niepodległościowego, miało wpisane również walkę z UPA i popłuczynami po Rzeszy.



* Obu stron, dla jasności.


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora Czlowieksniegu 09:19 04-03-2011
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czepiasz się słowek. Co za różnica, jak to nazwiemy: wojną poslko-sowiecką, powstaniem antysowieckim, buntem...? To tylko definicje.

Ofiary oczywiście były, bo tam gdzie strzelają, zawsze ktoś ginie. Zadaj sobie tylko pytanie, kto się do tego przyczynił? Geneza Panie, geneza :)

Na tej amnestii partyzanci dobrze nie wyszli - albo kulka, albo iałe niedźwiedzie" a w najlepszym wypdaku ciągła inwigilacja i gnojenie przez władzę ludową".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie czepiam się słówek.
Ale skoro próbujemy ( mniej lub bardziej udolnie ) stosować pewne określenia, to chociaż spróbujmy je zdefiniować.
Inaczej daleko nie zajedziemy.

Natomiast ęce mi wykręciło" stwierdzenie Ofiary oczywiście były". To może należało do Wujka Sama pismo wysłać, coby nam bombkę A zrzucił i wszystkie problemy by się rozwiązały?

Nie będę odpowiadał na pytanie, kto się do tego przyczynił- nie miejsce i czas na taką dyskusję ( zwłaszcza, że już wieeele razy była na Forum prowadzona ).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co w moim stwierdzeniu wykręciło Ci ręce? I co ma do tego Wujo Sam i jego bombki??? Ofiary były, bo pewnemu wąsatemu zbrodniarzowi i jego bandzie zamarzyło się poszerzyć strefę wpływów na zachód. A że znalazł pożytecznych idiotów wśród Polaków, to się zaczęło. I tyle.

Ok skończmy ten wątek dyskusji, bo zaraz dojdziemy do casów Piasta Kołodzieja.

P.S. To nie w porządku edytować swoje posty po mojej odpowiedzi :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yeti tym razem się z Tobą zgodzę - Roosvelt był wyjątkowo miętkim śledziem" i bez mrugniecia okiem nas sprzedał. Z drugiej strony rodzi się pytanie, czemu miał nas bronić? Bardziej zależało mu na właczeniu się ZSRR do wojny z Japonią... Ale to temat na inną rozmowę :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AKMS - tak, przynależność do PPR była wystarczającym powodem, żeby zarobić kulkę. Tak samo jak współpraca z nazistami w czasie wojny. Jedno i drugie to kolaboracja z okupantem."

Lipek, pasujesz jak ulał do tych wszystkich ohaterów antysowieckich".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie polityka to nie prawda sprawiedliwość i inne frazesy.
Polityka to obrona własnych interesów.USA sprzedało nas ZSRR dlatego że oni ratowali swoje wpływy w Europie Zachodniej.
Dziś też nas sprzedadzą bo my leżymy nie w ich strefie zainteresowań.
A Oni się tym interesują na czym zarobią , Polak i tak bez wazeliny do ....hamerykańcowi wlezie.
Dlaczego? Bo Ameryka jest największym przyjacielem Polski./ha,ha.
To wie każdy Polak od narodzenia do naturalnej śmierci.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lipek- wyduś wreszcie z siebie, że dla Ciebie wszyscy, którzy przyszli ze Wschodu, wszyscy którzy ze Wschodem współpracowali, wszyscy którzy wypełniali polecenia Wschodu to zdrajcy i zaprzańcy.

Dla jasności- określenie Wschód obejmuje i żołnierzy WP ( + pokrewne ), członków PPR, pracowników wszelkiej maści przedsiębiorstw i fabryk, nauczycieli, lekarzy, śmieciarzy, grabarzy...

Bowiem jak inaczej traktować Twoją ekwilibrystykę zrównania Niemców z każdym komu nie pod drodze było ( dobrowolnie lub i nie ) z Rządem Londyńskim?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yeti, nie stosuj demagogicznych uproszczeń.

Większość żołnierzy WP ze Wschodu to byli normalni ludzie, którzy chcieli się wyrwać z ZSRR. Pytanie do obrońców poprzedniego systemu: skąd te dziesiątki tysięcy Polaków się tam wzięły?

Grabaży, śmieciarzy i lekarzy w to nie mieszaj, bo nie o tym mowa. Przecież inteligentny z Ciebie człek i dobrze wiesz, o kim piszę :)

Dla mnie człowiek wspierajacy instalację władzy sowieckiej w powojennej Polsce ( i nie mam tu na myśli lekarza, który leczył w komunistycznej" przychodni, czy też śmieciarza wyrzucajacego śmieci z partyjnych koszy) nie różni się niczym od tych, którzy współpracowali z Niemcami. Bo powiedz szczerze: czym Sowiet różnił się od Niemca? Ilością zamordowanych Polaków (z przewagą dla Sowieta w tym wypadku)?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za głupoty w podobnym stylu to kiedyś w szkole stosowano klęczenie na woreczkach z grochem + linijka 50 po rękach.

Każdy ma prawo do poglądów jakie chce i każdy ma prawo być w partii jakiej chce. Tacy którzy wiedzieli lepiej" kto ma być i nie być i w jakiej partii oraz jakie ma mieć poglądy kończyli i kończyć będą zawsze gorzej niż im się zdaje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lipek- toż ( abstrahując od śmieciarzy, grabarzy, itp ) znaczy się do żołnierza ( z poboru ) KBW, ORMO'wca, MOlicjanta strzelanie jest rozgrzeszone?

Nawet jeśli ten KBW'iak nadzorował przesiedlenie w ramach Akcji Wisła, ORMO'wiec pilnował majątku fabryki, a MOlicjant robił przeszukanie bibrowni...



PS Stosując Twoją logikę, ale na faktach się opierając.
Pytanie do obrońców poprzedniego systemu: skąd te dziesiątki tysięcy Polaków się tam wzięły?"
Bo się Marszałek z Dmowskim nie dogadał? Bo się Wielka Trójka podzieliła? Bo parę innych osób i instytucji zrobiło to co zrobiło?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do KBW, któregoś pięknego dnia ( a była wiosna) przyjechały na wieś ciężarówki, wyskoczyli z niej żołnierze i otoczyli wioskę, zabierano z każdej rodziny po jednym chłopaku, miał 5 minut na spakowanie. I wtedy mój wuj trafił do KBW. Walczył z bandami UPA w Bieszczadach, był ranny, za to później MUSIAŁ wstąpić do ZBOWiD-u, po zmianie ustroju, wspaniały rząd AWS zabrał mu uprawnienia kombatanckie jako utrwalaczowi władzy ludowej".

Druga sprawa, wieś w kieleckiem, młody chłopak z AK, zmęczony wojną, wraca do rodzinnej wsi, jako że umiał czytać i pisać, zostaje zmuszony do wstąpienia do MO. W czasie reformy rolnej musiał wpływać na opornych rolników. Wiem z opowiadań że były takie sprawy, chłopi bali się brać ziemię bo były wizyty leśnych" którzy batem wybijali z głowy chęć na pańskie".
W czasie jednej z takich akcji" ohaterów" z lasu, wieszano chłopa który wyciągnął łapy po kradzione", ktoś zawiadomił MO i w trakcie strzelaniny zginął ten milicjant który był kuzynem ojca.


Nie twierdzę że wszyscy byli źli i okrutni, ale większość tak się zachowywała.
Z jednej strony zabierała żywność władza, dla głodującej Warszawy, z drugiej leśni".
Z jednej strony chłop musiał wziąć ziemię z parcelacji, z drugiej groziła kulka w łeb za branie ziemi Pana który całą wojnę brylował na salonach Londynu w oficerskim mundurze nie wąchając prochu.

Wspólczuję prawdziwym patriotom mordowanym w katowniach UB, trudno po tylu latach oddzielić ziarno od plew, niestety.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rudno po tylu latach oddzielić ziarno od plew, niestety"

Dziś się nie oddziela. Wyroki wydano: ze wschodu-zdrajcy i zaprzańcy, z lasu-Bohaterowie i Patrioci.
Identycznie, jak przez 50 lat socjalizmu-tylko role się odwróciły.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mylisz sie AKMSie:

Uciekali do lasu nawet b. partyzanci Armii Ludowej i komunistycznych oddziałów partyzanckich. W połowie sierpnia
1944 r. zdezerterowało z 8 DP ok. 150 żołnierzy LWP wywodzących się z komunistycznego zgrupowania „Jeszcze Polska nie zginęła”. W dniu 2 marca 1945 r. z Oficerskiej szkoły Pancernej w Chełmie Lubelskim zbiegło „do lasu”
70 podchorążych z dowódcą kompanii na czele, który założył oddział partyzancki i przybrał ps. „Wołyniak”. Tego samego dnia poszedł w rozsypkę 2. batalion 28 pp. W dniu 23 kwietnia 1945 r. zdezerterował w Lubaczowie „do lasu” 22. Samodzielny Batalion KBW, zaś kilka dni później z biłgorajskich
koszar uciekło ok. 500 żołnierzy, z których część zaatakowała nawet w drodze „do lasu” miejscową siedzibę UB. Do końca 1945 r. zdezerterowało z LWP co najmniej 25 tys. oficerów i żołnierzy, co było faktem starannie ukrywanym
przez komunistów przez długie lata.

http://www.bibliotekacyfrowa.pl/Content/34669/002.pdf
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
  • 3 months later...
Nawet W. Jaruzelski szanuje Żołnierzy Wyklętych":

Mam szacunek dla tych wszystkich, którzy, kierując się motywami patriotycznymi, szli do lasu - zapewnia Jaruzelski. Od razu jednak dodaje, że patriotami byli też żołnierze Ludowego Wojska Polskiego, zdobywcy Berlina i ci, którzy po wojnie włączyli się w dzieło odbudowy kraju pod auspicjami komunistycznej władzy.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,10002478,Gen__Jaruzelski___Jaroslaw_Kaczynski_stal_sie_moim.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale też:
Opowiada też, jak pojechał w miejsce, gdzie stał niegdyś dworek należący do jego rodziców: - Do końca 1946 r. tych, którzy próbowali orać i siać, ludzie z lasu przeganiali, bili pałkami, grozili "nie rusz, bo to pańskie. Czy takie akcje można zapisać do tradycji niepodległościowej?"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 months later...
Witam. Czy możecie opisać lub wrzucić relację z obchodów święta w waszych miejscowościach lub tam gdzie je widzieliście - bo w mediach ciężko coś znaleźć.

Ja byłem w Siedlcach . Było nabożeństwo i złożenie kwiatów pod pomnikiem żołnierzy 5 Brygady ( sam nie widziałem tego , ale wg relacji było ok 500 osób + oficjele z władz miasta )i młodzież z miejscowej grupy rekonstrukcyjnej. Potem był odczyt dr Mariusza Bechty dotyczące Stefana Kossobudzkiego ps, ,,Sęk żołnierza i dowódcy oddziału NSZ działającego w okolicach ( bazą oddziału był teren w rezerwacie Jata) połączony z kiermaszem wydawnictw poświęconych podziemiu niepodległościowemu.

Wieczorem ( o 19) zaś byłem w W - wie pod grobem nieznanego żołnierza gdzie odczytano apel poległych i złożono wieńce . Organizatorem był Komitet dr Żaryna , były grupy rekonstrukcyjne trochę kombatantów i jakieś 2000 osób - po uroczystościach pod grobem był przemarsz do kościoła na nabożeństwo.

Tak na marginesie to na 1 marca miała być wydana przez Kancelarię Prezydenta RP praca ,,Ostatni żołnierze i Komendanci" opracowana jeszcze na polecenie Świętej Pamięci Ministra Władysława Stasiaka, a zawierająca obszerne biogramy ostatnich, często mało znanych partyzantów:
Józefa Franczaka ps. ,,Lalek;
Andrzeja Kiszki ps. ,,Dąb";
Michała Krupy ps. ,,Wierzba;
Stanisława Marchewki ps. ,,Ryba";
Stefana Kobosa ps. ,,Wrzos;
Józefa Cieśli ps. ,,Topór";
Jana Sałapatka ps. ,,Orzeł;
Ludwika Danielaka ps. ,,Bojar" ,,Szatan;
Józefa Ślęzaka ps. ,,Mucha";
Jana Tabortowskiego ps. ,,Bruzda;
Kazimierza Dyksińskiego ps. ,,Kruczek";
Antoniego Kwiedorowicza ps. ,,Lis;
Leona Majchrzaka ps. ,,Dzięcioł";
Stanisława Przybylaka ps. ,,Marianna;
Jana Turzynieckiego ps. ,,Mogiłka";
Kazimierza Krasowskiego ps. ,,Głuszec.
Wacława Grabowskiego ps. ,,Puszczyk"
Stanisława Kuchciewicza ps. ,,Wiktor
Hieronima Rogińskiego ps. ,,Róg"
Stanisława Orłowskiego ps. ,,Cygan,,Piorun"
Stanisława Cieślewskiego ps. ,,Lipiec
Adama Ratyńca ps. ,,Lampart"
Kazimierza Kamieńskiego ps. ,,Huzar
Jana Kmiołka ps. ,,Wir"
Mieczysława Dziemieszkiewicza ps. ,,Rój
Edwarda Taraszkiewicza ps. ,,Żelazny"
i ostatnich żołnierzy walczących na ,,ziemiach utraconych

No i jak donieśli mi moi pałacowi szpiedzy wszystko było już prawie gotowe łącznie z kontrasygnatami odpowiednich doradców i dyrektorów, ale Pan Prezydent Komorowski nie wyraził zgody na tę publikacje - dlaczego nie wiem - a tak się w gazetach chwalił swoim tatą i mówił dziennikarzom , że jest ,,synem wyklętego"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie