srg.steiner Napisano 25 Listopad 2010 Autor Napisano 25 Listopad 2010 witam! czy wie ktoś z was coś na temat broni osobistej oficerów SS?? chodzi mi o typ itp. z tego co wiem dostawali taka na zakończenie szkoły oficerskiej czy coś w tym stylu,charakterystyczne było to iż rękojeść pistoletu była dopasowana do dłoni właściciela,a w związku z tym nie cieszyła się popularnością w naszym podziemiu,bo gdy niemiaszki złapali delikwenta z taka bronią to od razu była kulka w łeb i po kłopocie. słyszał ktoś o czymś takim??
esterendensen Napisano 26 Listopad 2010 Napisano 26 Listopad 2010 Dawno już takich bzdur nie czytałem...
dimmu66 Napisano 26 Listopad 2010 Napisano 26 Listopad 2010 To bzdura! Za wyjątkiem broni sportowej (głównie małokalibrowej)nie produkowano nigdy broni z indywidualnym chwytem. Wyobrażasz sobie jakie koszty były by takiej broni?A jak gosciu pagib to co? Do kosza bo do innej dloni nie pasuje? Zresztą czym dlonie oficerów SS różniły sie od dłoni np oficerów Luftwaffe? Ten od kogo to slyszałś ma nadpodziw wybujałą wyobraźnię.....I to bardzo!
dimmu66 Napisano 26 Listopad 2010 Napisano 26 Listopad 2010 A co do typó to standartowa broń krótka to walther P38, P08 Parabellum i wiele wiele innych z przejetych fabryk np Vis-y produkowane przez Niemców dla potrzeb armii w Radomiu
mietek Napisano 26 Listopad 2010 Napisano 26 Listopad 2010 gdy niemiaszki złapali delikwenta z taka bronią to od razu była kulka w łeb i po kłopocie"Gdy zas lapali z inna bronia, z normalnych chwytem, to delikwent dostwal obiad, sznapsa i spedzal reszte wojny w obozie jenieckim, haftujac i uczac sie jezykow obcych.
Czlowieksniegu Napisano 26 Listopad 2010 Napisano 26 Listopad 2010 I nowy fach jak znalazł- mógł miast białego misia na Krupówkach pracować...
huk 100 Napisano 26 Listopad 2010 Napisano 26 Listopad 2010 Yeti czy ty o tym coś wiesz ? :):):)(misiu i Krupówkach) ostatnio tam widziałem tam Czesia :):):)
srg.steiner Napisano 27 Listopad 2010 Autor Napisano 27 Listopad 2010 noo,wielkie dzięki za rzeczowe wypowiedzi,które rzuciły więcej światła na zadany temat,czyli znawców na forum nie brakuje... ;)pytałem dlatego, bo już dawno gdzieś o tym czytałem,a teraz podobny temat wyszedł w rozmowie o broni i uzbrojeniu w ogóle,partyzantach i ich wspomnieniach etc.(i nic nie piliśmy jeszcze),tylko dziwię się, że nie przyszło wam do głowy, że zawsze można było zamówić limitowaną serię",oprócz masówki... lugerów,mauzerów,itp...to tyle.idę w pole, szukać ukrytego 3 pojemnika zrzutowego :)) [2 wykopała milicja jakiś czas temu]może się pofarci"
vis1939 Napisano 27 Listopad 2010 Napisano 27 Listopad 2010 Limitowane serie były,porostu zamawiało się rękojeść złotego esesmańskiego lugera z ciastoliny,po czym przystosowywała się do żylastej łapy germańca.A tak poza tym,to nie rozmawiaj już ze swoimi informatorami nawet przed piciem,kup parę książek w temacie - wyjdzie Ci na zdrowie.
Czlowieksniegu Napisano 27 Listopad 2010 Napisano 27 Listopad 2010 Srg- przez moment serio.Czy nie widzisz, pewnego rozjazdu myślowego w:z tego co wiem dostawali taka na zakończenie szkoły oficerskiej czy coś w tym stylu,charakterystyczne było to iż rękojeść pistoletu była dopasowana do dłoni właściciela"w porównaniu do:zawsze można było zamówić "limitowaną serię,oprócz masówki... lugerów,mauzerów,itp...to tyle."Limitowana seria nie oznacza jednocześnie wykonana pod każdy odcisk palca i długość paznokcia.Co innego, z wersjami prywatnymi, zamawianymi przez użytkownika lub specjalnie dla niego.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.