Skocz do zawartości

stan wojenny


adamoovv

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Witam .
Czy LWP i Zomo używało mosinów i pepesz wz41.w czasie stanu wojennego?
jakiej broni używalo wojsko i milicja ?
Prosze o porade .Pozdrawiam
Napisano
na stanie posiadali wszystko,ale na ulicy to osobiśiście widziałem kbkak,ale magazyny pełne maximów,mosinów ppsz,pps.tt,nagantów,myślę że do dziś są na stanach w magazynach zaoliwione,
Napisano
Pepeszek to chyba już w tym czasie nikt nie używał jako broni służbowej choć w magazynach broni zdarzały jeszcze czasem takie staruszki.W 1979/1980 miałem na stanie właśnie pepeszkę ale tylko do czyszczenia,bo normalnie to etatowy kbkAK.W początkach stanu wojennego widziałem oddziały ROMO z PPS43,być może jeszcze w tym czasie posiadały je niektóre jednostki zaplecza WP .W późniejszym czasie to Zomo raczej pałki i gazu używało.Pistolet TT niezbyt często ale był jako broń etatowa spotykany w wojsku,sam miałem taki jeszcze w 1982r a i chyba gdzieś ok 86 strzelałem na ćwiczeniach.Do dzisiaj pamiętam numer mojej tetetki.Mosina to chyba już tylko gdzieś w straży przemysłowej można było spotkać.
Z tymi magazynami pełnymi zakonserwowanej muzealnej broni to raczej przesada,dzisiaj wojsko wyzbywa się wszystkiego czego może .
Napisano
W stanie wojennym osobiście widziałem w Szczytnie patrol patrol milicji z PPSzami.
Służyłem w wojsku w latach 1987 - 89. Wartownicy z sąsiedniej jednostki byli uzbrojeni w PPSy - 43.

Miałem przydział do obrony p.lot. Oprócz standartowego AK, miałem na stanie wkm 12,7 mm Gorunowa, albo Diektariewa (nie wiem bo mnie wtedy to nie interesowało). Chłodnica lufy żeberkowana", z przodu tarcza przeciwodłamkowa, laweta do ciągnięca i ciągneło się to na kołach.
W pozycji bojowej, koła się demontowało i z lawety się robił trójnóg z siedziskiem. Kolbą były 2 pałąki" na oba ramiona. Pamiętam napis na komorze nabojowej 1943 goda.

Tym cudem techniki miałem zwalczać Eagle, Fantomy i Mirage lecące na wysokości 200 m z prędkością 1.5 Macha... Byliśmy mięsem armatnim.
Napisano
Traper nie byłeś mięsem tylko taka była taktyka.
W razie zaobserwowania celu powietrznego wszyscy mieli walić do niego ze wszystkiego.
My waliliśmy ślepakami bez ograniczeń ilościowych amunicji./rok 88/
Jaki był cel, ano taki jak w Jugosławii, NATO latało wysoko i prawie nic nie zniszczyło.Bo się bali tej prostej taktyki.
Jeden dobrze ulokowany pocisk i po F-15,Mirage,F-117/ha,ha/
Co do broni stanu wojennego Kałach ze składaną kolbą.
Miałem je w ręku 14 grudnia 81r.
Zdobyłem ?Nie, same przyszli.
W naszym mieszkaniu znalazło dziuplę trzech Romowców.
Jednym z nich był brat mojego wujka./ten co służył w KBW/Zostawili je w moim pokoju i poszli do pokoju rodziców.Myśmy z bratem się nimi bawili/ha,ha/Amunicji nie mieli, mieli im wydać w razie potrzeby.Po trzech godzinach wyszli aby ich zwierzchnik zobaczył ich ze samochodu,potem wracali z powrotem do nas.
Trwało to tak ze 3 tygodnie.Byli codziennie daliśmy im klucz do mieszkania więc przychodzili kiedy tylko mogli,
sami sobie robili herbatę i kawę.Jedzenia nie chcieli.
Jednym z nich był kierownik sklepu mięsnego niedaleko mojego domu a co to znaczyło w tych czasach nie muszę pisać./ha,ha/
Napisano
Ja wam już pisałem że 88r miałem TT,fajna broń celowałem po lufie.Strzelaliśmy bardzo dużo ale nie na punkty tylko na skupienie.
Strzelałem też zP-83,i jakiejś czeskiej ,tą miał szef sztabu na stanie a strzelałem bo jemu się nie chciało./no i potem musiałem mu ją wyczyścić/Dlatego z domu przyniosłem sobie dużą doniczkę z ładnym kwiatkiem bo ja lubiłem kwiatki doniczkowe.
Z tych nie trafiłem ani razu w tarczę bo ja strzelałem celując po lufie nie muszka szczerbinka.
Broń strzelecka nie starzeje się szybko,wiele armii świata używa nadal broni wywodzącej się z tego okresu.
Napisano
W Wojska Lotniczych PPS-y i rkmy DP, a także pistolety TT były używane do początku lat 90-tych. Swoją drogą pm wz. 43 i pm wz.41 to bardzo udane konstrukcje jak na lata w któych powstały.
Napisano
Głownie były kałachy ,widziałem także PM,żolnierze mieli puste magazynki a w ładownicach wiatr hulał:)
Miałem 12 lat z ciekawości chodzilismy z kumplami do koksowników i oglądaliśmy klameczki:)
Napisano

Witam!
Użytkowanie pistoletu TT wz. 33 w Wojskach Lotniczych - jak widać na załączonym obrazku, służbową tetetkę (rok prod. 54), zdałem dopiero we wrześniu 1998 r. podobnie, jak wielu kolegów z eskadry.
Stan wojenny - pamiętam, że w Białej Podlaskiej ZOMO chodziło po ulicach z kbk AKS ze składaną kolbą (nie AKMS), żołnierze z 61 lpszb nosili pm wz. 43 również ze składaną kolbą, zaś wartownik (chyba rezerwista MO) pilnujący Komitetu Wojewódzkiego PZPR miał na plecach kbk wz. 44 - nie mogę się mylić, bo składany bagnet jest dość charakterystyczny :-)
Pepeszy nie widziałem.
Pozdrawiam - Szarubek

Napisano
wprawdzie w czasie stanu wojennego byłem za młody na wojaczkę ale później strzelałem z TT, P-64, P-83, PM-63, Kbk AKMS Kbk AK- z drewnianą kolbą i frezowaną komorą zamkową, Kbk GN RKM-D to tyle z broni strzeleckiej do tego rakiety przeciwlotnicze w byłym ZSRR i Ustce, troche się nazbierało tego strzelania :)
Napisano
Z wjątkiem starego AK ze starym typem komory zamkowej, strzelam z różną częstotliwością (dostęp do wojskowej strzelnicy dla karabinów i rkm nie na codzień) z wszystkich tych broni które wymieniłeś. Oczywiście z AKGN nie granatami, a jak z ormalnego" karabinka. :D
Napisano
A ja mam jedno pytanie czy broń musiała być wpisana do książeczki wojskowej? czy też nie.
Bo na szkółce miałem wpisane z numerami fabrycznymi AK i P-83 ale potem już nie.
Nie wpisali mi broni w Krakowie ani też w Rzeszowie.
A ja chodziłem i to poza koszary nie tylko z bronią ale i amunicją do niej.
Sprawdzał nam to d-ca lub szef sztabu nigdy oficer dyżurny.
Kary nie było tylko tzw zjeb ogólnowojskowy./ha,ha/
Bo ja odbiór w książce podpisywałem ale w książeczce jej nie miałem.
Gdyby WSW mnie sprawdzało to co?
Książeczkę mam ale w domu to Wam mogę kiedyś pokazać jak zeskanuję.
Dla ciekawych TT wybrałem sam proponowano mi P-83 albo TT.
Wybrałem TT dlaczego? nie wiem ale nie żałowałem to była bardzo celna broń.
A ten kwiatek do do czyszczenia broni bo najlepiej się ją czyści w ziemii.
Gdyby szef zobaczył to dawał tyle ile miał./nie nagrody tylko ZOMZ-u a potem ZOK-u.
Pozdrawiam
Napisano
każda broń musi być wpisana do książeczki wojskowej inaczej poruszałeś się z nią nielegalnie chyba że masz inny dokument potwierdzający wydanie ci tej broni, tobie wiele by nie groziło po wyjaśnieniu pewnie puścili by ciebie do koszar natomiast twój dowódca kompanii i szef mogli mieć trochę pozamiatane.
W tamtych czasach zapewne nie wsadzili by ich do więzienia czy zdegradowali ale nagroda roczna i inne ewentualne nagrody poszły by sobie na spacer do tego wpis w aktach i smrodzik na kolejne akta typu wstrzymane awanse itd.
Napisano
Steell nie mam, ale ja dopiero niedawno na to wpadłem,mam moją starą książeczkę w domu.
Wydali mi nową bo ta stara to niby zdjęcie nie takie i przyniszczona.Ja im na to że nie dam bo to moja pamiątka z wojska.
Oni mi na to że muszę,a ja na to że zgubiłem.Czyli wziąłem z lady w WKU i poszedłem.
Nikt mnie nie ścigał ani nie aresztował.
Mam dwie oddam im nową ,starej nigdy.
Tam nic nie ma tylko mój stopień wojskowy.
W starej tylko daty pieczątki i stanowiska tak ze 4 strony może więcej.
Nie wpisali mi w Krakowie to była jednostka 1-rzutu, Rząska -tam dalej był żeński klasztor nie pamiętam 8albo 12 batalion ,10 był w Bielsku.
Mam nadzieję że nie pomieszałem.
Z tej jednostki pieczątkę mam zieloną ,inne to sama czerwień.
Jak ją znajdę zrobię skan i zobaczycie.
Steel armatę ppanc D-44 też miałem na stanie ale niczego nie podpisywałem.Kiedy miałem iść do cywila poszedłem do mojego szefa artylerii w stopniu majora i pytam się czy mogę ją sobie wziąść do domu.
On na to bym poszedł do chorążego.... i powiedział mu że idę do domu.
Tak zrobiłem i tyle.
Ta armata stała wraz z ciągnikiem /to był Star ten nowy ale promień skrętu miał beznadziejny.Praktycznie nie było możliwości nawrócić tym złomem nigdzie lufa długa i łoże armaty też swoje robiło w parku/ na ciągniku była amunicja/taka prawdziwa/To była jesień/ zima 88 wiesz co się wtedy działo.Moja jednostka cały czas była w gotowości bojowej.
Więc jeśli ja nielegalnie miałem armatę to pewnie i TT było nieoficjalne.
Zaznaczam każdorazowo podpisywałem odbiór broni ale w książce w magazynie broni.Ja tylko tą broń używałem inni mieli lżejsze P-83

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie