blackdog68 Napisano 19 Styczeń 2010 Autor Napisano 19 Styczeń 2010 Tajemnica Bursztynowej Komnaty, która przeszło 60 lat temu zniknęła w niewyjaśnionych okolicznościach z zamku w Królewcu, do dziś rozpala wyobraźnię poszukiwaczy. Zaginionego skarbu szukały, gdzie się tylko dało, setki osób. Jedna z nich twierdzi, że go znalazła..."Ciąg dalszy tutaj :http://facet.interia.pl/ciekawostki/roznosci/news/na-tropie-bursztynowego-skarbu,1426192,4823
mac Napisano 28 Luty 2010 Napisano 28 Luty 2010 Wg długotrwałego śledztwa przeprowadzonego przez Orłowskiego w oparciu o świadków i fakty jest. Z tym że schron obecnie po całkowitej przebudowie miasta może być wszędzie: w parku, pod domem, pod ulicą.
wojtekA Napisano 10 Marzec 2010 Napisano 10 Marzec 2010 problem nie w tym, by zlapac kroliczka, ale by go gonic i gonic...
sahara47 Napisano 14 Maj 2010 Napisano 14 Maj 2010 Zastanawia mnie jedna sprawa w tym temacie. Wzgledy logistyczne. III Rzesza pod koniec wojny cierpiała na brak paliwa. W więszości informacji mówi się o transportach ciężarówek które przyjeżdżały i rozładowywano z nich skrzynie z oznaczeniami Królewiec. Nawiązuję do ostatniego nr Odkrywcy. Gdzie autorzy piszą o poszlakach ukrycia w MUR. Te względy logistyczne nie pozwalają mi przypuszczać żeby tak ogromny skarb przewozić ciężarówkami. Policzyłem na tzw. oko że komnata to ok. 300 m kw ścian, do tego dochodzą inne elementy ornamentyki. Trzeba to popakować w skrzynie. Może do jednej skrzyni weszło ok 1 m kw elementów. Skrzynia mogła mieć ok 1 m sześciennego. Ciężarówki miały wtedy ładownośc nie więcej jak ok. 4 m sześciennych. Wychodzi mi ok 75 samochodów. Czy stac było ich na taką operację. W chwilach kiedy porzucali czołgi i sprzęt bojowy bo nie mieli paliwa? Stawiam na ukrycie jej w okolicach królewca albo na kolej. Gdzieś kiedyś wyczytałem o tropie zbombardowanego transportu kolejowego w okolicach Drezna i odnalezionych szczątkach stopionej żywicy. Może to to. Transport drogowy moim zdaniem odpada.
muchomor Napisano 15 Maj 2010 Napisano 15 Maj 2010 A morze" Bursztynowa Komnata znajduje się w Pareżkach,niedaleko Górowa Iławeckiego na byłym,lub w pobliżu niemieckiego poligonu Stablak,albo w tajemniczej górze Pareżczańskiej,lub gdzieś w okolicy,kto wie,morze" jest szerokie i głębokie.
RayanPeter Napisano 15 Maj 2010 Napisano 15 Maj 2010 ''zatrzymała ich ściana z cegły'' i do dziś nie wymyślono technologii by to jakość przejść. Może kiedyś.Dobry artykuł szkoda że nie z Faktu bo miał bym co czytać na posiedzeniu.
Poszukiwacz_skarbów Napisano 3 Maj 2011 Napisano 3 Maj 2011 Są jakieś nowe wieści z poszukiwań tego cuda? sahara47 dobrze gada, gdzieś w innym temacie jest wątek BK i pociągu, który gdzieś wjechał na boczny tor i ślad po nim zaginał - może to tam?
Weteran-39 Napisano 3 Maj 2011 Napisano 3 Maj 2011 Ten temat był wielokrotnie wałkowany w Odkrywcy patrz np.nr7 z roku 2000.Bursztynową komnatę spalili przypadkowo na bani czerwonoarmiści.
Mozets Napisano 4 Maj 2011 Napisano 4 Maj 2011 Ciekawy trop. Ermitaż ma podziemia - do których nikt nie ma dostępu. Jakby tam poszukał - dużo ciekawych rzeczy by się znalazło.
jacho Napisano 4 Maj 2011 Napisano 4 Maj 2011 Ciekawe kiedy ludzkość będzie dysponowała technologią pozwalającą pokonać tę cholerną ścianę z cegły. Może dożyjemy :(
Poszukiwacz_skarbów Napisano 4 Maj 2011 Napisano 4 Maj 2011 Wiele razy widziałem w TV programy z róznych poszukiwań, różne grupy mają różne namiary na skarby" posiadają elektroniczne zabawki typu radary i inne pierdoły często zostały wykryte jakieś zamurowane komnaty czy coś ale żeby wziąść kilof do ręki i zacząć kuć to już tego nie pokazują lub nie robią, no panowie trzeba zacząć kopać i kuć a nie tylko się zabaweczkami bawić. Moim zdaniem w PL nie ma poważnych grup poszukiwaczy.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.