"Złomu" się nie rozbraja. Przewozi w bezpieczne miejsce albo detonuje na miejscu. Zapalnik może być cały czas aktywny.
Działa to tak jak jak opisano powyżej. W pocisku artyleryjskim iglica trzymana jest kulką. W czasie wyrzutu z lufy pod wpływem bezwładności pierścień zabezpieczający uwalnia kulkę, która przestaje zabezpieczać przed przesunięciem iglicę. Iglica w czasie uderzenia pocisku niszczy spłonkę, której wybuch inicjuje detonację trotylu w skorupie pocisku.