Witam Szanowne Grono Kolegów i Koleżanek. Ja tutaj z taką trochę wstydliwą prośbą. Mieszkam w Polsce ale jeszcze nigdy nie byłem w Bieszczadach. Marzę o odwiedzeniu tego miejsca tylko mam mały" problem. Choć nie jestem jeszcze taki stary bo to dopiero 50-ka na karku ale mam bardzo poważne problemy zdrowotne natury ruchowej ( nie mogę zbyt długo i intensywnie chodzić). Czy miałby ktokolwiek ochotę podpowiedzieć gdzie można pozwiedzać mityczną już krainę bez zbytniego forsowania uszkodzonego trwale kręgosłupa ? Jeżeli ktoś będzie miał ochotę odpowiedzieć na mojego posta to z góry serdecznie dzię